Lornetka Celestron SkyMaster 15x70 jako przyjaciel teleskopu

[Szponix]

Ostatnimi czasy popytałem trochę o teleskop oraz akcesoria do niego (filtry (nad okularami wciąż myślę), atlasy itd).

Jak dobrze wiemy, każdy ambitny "zielony" (ufolud? :D) chce wkroczyć w świat astronomii bez najmniejszych przeszkód. Do tego potrzeba odpowiedniego sprzętu (bo co, jeśli w teleskopie nie będziemy mogli się znaleźć i przyda się lorneta, żeby określić położenie w większym polu widzenia?).

 

I w tej właśnie sprawie proszę o kolejne porady/wskazówki. Planuję do swojego stuffu nabyć porządną* lornetkę, ale maksymalnie (!) do 300zł (i ani grosza więcej). Cena oczywiście bez statywu, który początkowo olewam (dlatego też waga max do 1,3kg, przyda się trochę treningu, ale bez przesady ;P).

 

Zauważyłem polecamy przez wielu Celestron SkyMaster 15x70 (lub TPL Giant 15x70). Poczytałem o tym pierwszym i w sumie opinie były dość pozytywne. Jednakże natrafiłem na tekst, gdzie obserwator stwierdził, że lorneta nadaje się tylko na letnie oględziny. Zimą pada regulacja ostrości, a plastikowy mostek okularowy się gnie [to chyba nie tylko zimą?]. Dodatkowo ostrość jest dobra tylko w centralnym punkcie (i tu też pytanie - jak bardzo to przeszkadza?).

 

Czy znajdą się na tym forum osoby, które posiadają ten sprzęt (lub alternatywę TPL Giant) i mogą go polecić bądź ostrzec przed zakupem? A może jakieś inne propozycje, ale do maksymalnej kwoty wynoszącej 300 PLN (i ani grosza więcej :<). Lornetka ma być traktowana jako wierny przyjaciel teleskopu oraz pomoc w obserwacji nieba [przez początkującego].

 

Dodatkowo słyszałem, że Celestrony z roku na rok wydają coraz gorszy sprzęt (opinie dotyczyły lornetek), stąd pewne obawy... I prośba o skomentowanie przez zawodowców/fachowców w dziedzinie. 

 

*jak na początek, a nie będę przecież brał lornety z allegro z zoomem x180x100 ;)

[Mikołaj]

Co prawda nie posiadam Celestrona 15x70, ale mam wersję "Cometron" 12x70, która z tego, co wiem, od wspomnianego sprzętu różni się jedynie okularami, stąd inne powiększenie i nieco większe pole widzenia. Kupiłem ją niedługo po tym jak weszła do sklepów, a więc ok. 1,5 roku temu. Przez ten czas była moją podstawową lornetką, więc spędzałem z nią sporo czasu i nadal spędzam, choć teraz musi ustępować nieco czasu swojej większej kuzynce ;)

W moim egzemplarzu Celestrona nie zauważyłem opisanych przez Ciebie objawów - mostek wygląda na solidny, a regulacja ostrości jeszcze nie sprawiała mi problemów i spisywała się dobrze przez te 2 zimy, podczas których miałem okazję jej używać. Co do ostrości, trzeba przyznać, że nie mamy "igieł" po same brzegi pola, ale trzeba do tego przywyknąć. Nie sądzę żeby w 15x70 sprawa wyglądała inaczej.

 

Ze SkyMasterem 15x70 nie spotkałem się na dłużej, więc nie jestem w stanie rozwiać wątpliwości na jego temat, ale skoro w siostrzanym modelu nie dostrzegłem żadnych problemów, to jest spora szansa, że 15x70 też jest ok. Poza tym to jedna z najpopularniejszych lornetek i chyba najpopularniejsza o tych parametrach (nie wiem, może DO ją prześcignęła?) Zawsze można trafić na jakiś gorszy egzemplarz, stąd parę niepochlebnych komentarzy zawsze się znajdzie.

Kupując Cometronka 12x70 nadal mieścisz się w limicie cenowym i jeśli zainteresują Cię takie parametry, to mogę ją śmiało polecić ;)

['75]

Skymastera nie mam ale za to posiadam deltę starlight 15x70, to niby to samo tyle że w innej obudowie. Jestem zadowolony z tej lornetki lecz użytkuję ją na statywie, z ręki to można popatrzeć parę minut a i tak obraz chodzi. Pomimo posiadania jeszcze Nikona ex to częściej sięgam po starlighta i jako lornetkę budżetową mogę polecić z czystym sumieniem.

[Damian P.]

Hej, Posiadam lornetkę SM 15/70 prawie półtora roku.Nie bierz sobie całkiem dobitnie tego co napisze ponieważ mam bardzo duża tolerancję wad a poza tym traktuję lornetki jako normalny sprzęt obserwacyjny.

 

Jeśli chodzi o to czy nadaje się ona tylko w lecie to oczywiście jest nie prawda.Regulacja ostrości potrafi czasem opornie się kręcić na mrozie jednak aż tak często się tego nie używa.Mi zdarzyło się kilka razy,że pokrętło działało topornie ale mimo to ostrość ustawiałem bez kłopotu.Nie mniej działo się to dość rzadko.Czasem miewałem wrażenie,że ustawianie ostrości działała z opuznieniem w takich sytuacjach.Miałem chyba też raz tak,że było wrażenie,że się ślizga ale było to chyba chwilowe i szybko zapomniane.

Gnący się mostek okularowy chyba musiał wynikać przez wyginanie go na siłę palcami lub wciskanie do kości okularów w oczodoły.Ja nigdy jeszcze nie zwróciłem uwagi na taki problem.

Ostrość szczególnie pada jadąc od środka do brzegu,gdzie jest już  kicha.Czy przeszkadza..zależy od tego czego wymagamy.Pewnie stało by się to bardziej zauważalne po spojrzeniu w lornetkę z lepszej półki i powrocie do tej gorszej.

Należy pamiętać także,że SM 15/70 jak i jego bracia i siostry typu TPL czy Star Light wykorzystują nie pełną aperturę (około 63mm). Jeśli o tym myślimy doskwiera,jeśli zapominamy nie doskwiera.

Ja obserwuję w otwartych muszlach ocznych gdzie pole widzenia może wydawać się trochę mniejsze ale w zwiniętych po prostu oko jest zbyt blisko i szoruje rzęsami.

Jeśli chodzi o obudowę i ogumienie to nie zauważyłem z tym żadnych problemów u siebie ale jeśli ktoś chciałby z jakiś dziwnych powodów ciągle przekręcać tubusy w dłoni to jest odczucie jak lekko faluje.

Problem parowania optyki zewnętrznie to w zasadzie problem każdej lornetki.Zależy to w dużej mierze od warunków i wilgotności.Lornetka potrafiła mi zaparować czasem po godzinie i dłużej.Być może jest ona bardziej podatna na zaparowywanie od innych ale tego nie wiem.Nie mam porównania.

Istotnym problemem może być kolimacja (ale nie musi). Ja swój egzemplarz kolimowałem jakoś po pół roku może dłużej od zakupu.Robiłem to sam za pomocą śrubek pod ogumieniem korpusów.Problem z kolimacją wystąpił po pewnym czasie ponownie więc zalecam ostrożność.

Przy tej półce jest podobno duża rozrzutność poszczególnych modeli.Dobrze by było wybrać najlepszą samemu.Można też kupić sprawdzoną używaną albo odesłać na wymianę nową.Mi się trafiła nowa bez zarzutu za pierwszym razem.Rozrzutność może być właśnie powodem zróżnicowanych opinii ale z pewnością także indywidualne wymagania.

Jeśli piszesz się na obserwację bez statywu musisz znalezć bardzo dobre podparcie i wygodę inaczej obraz będzie drgał.Ja wytrzymałem kilka miesięcy na polówce a potem na fotelu.Tutaj musisz się zastanowić czy nie lepiej pójść w 10/50.Obserwacje będą mogły się odbywać już bez statywu a do tego będzie łatwiej się uczyć nieba z racji większego pola i mniejszego poweru.

Na pewno należy pamiętać,że to lornetka budżetowa.Trzeba jej dać na upust jeśli pokaże czasem swoją słabszą stronę.W parametrach 15/70 to chyba najtańsza i najniższa półka.Ja osobiście na swój egzemplarz nie narzekam ale potrzebuję już wymiany chodz to jest inna sprawa.Oczywiście jak ma się kasę to od razu by się kupiło tę lepszą ;)


Tu masz także porównanie SM do DSL (http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=112).

[Yoop]

Mam Newtona 8" oraz właśnie Celestrona 15x70 i bardzo go sobie chwalę. Nie jest to oczywiście najlepsza lornetka na świecie, ale w tej cenie to bardzo rozsądny wybór. 

Odniosę się jednak do kwestii statywu - moim zdaniem żadnej lornetki o takim ciężarze i gabarycie nie da się sensownie używać bez statywu. To że zdołasz ją unieść i utrzymać przez 30sek nie zapewni nawet minimalnego komfortu obserwacji i nawet tak pięknym i rozległym obiektom jak Plejady nie zdołasz się dobrze przyjrzeć.

[Szponix]

Z czasem jakiś statyw kupię, ale nie teraz, bo fundusze przeznaczone na astro i tak już naciągnąłem i to ostro :) A nie chcę też brać jakieś plastikowego statywu, który się zaraz rozleci.

 

Dziękuję wszystkim za opinie i komentarze! :) 

Oczywiście jeśli ktoś jeszcze ma ochotę pomóc, wciąż będzie mile widziany ; )

[Janko]

Moim zdaniem to nie jest dobry wybór. Nie ze względu na jakość, bo pewnie i tak byłbyś zadowolony, lecz ze względu na cel Twojego zakupu. Potrzebujesz czegoś, co ułatwi Ci orientację na niebie, więc poręcznego i ze sporym polem widzenia. Lorneta 15x70 nie jest ani poręczna (jest duża, wymaga statywu), ani nie ma wystarczającego pola widzenia.

Moim zdaniem potrzebujesz lornetki o powiększeniu 10 - 12x i aperturze 50 - 60 mm. W rachubę wchodzą jeszcze lornetki nieco mniejsze, jednak bezpieczniej jest poruszać się w podanym przeze mnie zakresie. Osiągniesz pole widzenia umożliwiające łatwiejszą orientację, czyli min. 6° (z biedą 5,5°), mniejsze gabaryty i mniejszy ciężar.

Lorneta 15x70 raczej konkuruje z teleskopem, niż go uzupełnia. To świetne parametry o wielkich możliwościach, lecz taka lorneta do poręcznych nie należy.

[_Wojtek_]

Janko słusznie prawi. Lornetka 15x70 zdecydowanie nie jest poręczna i na pewno nie jest idealna do wstępnego namierzania. Ale ja poszedłbym w jeszcze mniejsze sprzęty. Bo lornetka o parametrach 10-12x z obiektywami 50-60mm spokojnie może być podstawowym sprzętem obserwacyjnym. A do wstępnego namierzania w zupełności wystarczy sprzęt o powiększeniu 7-8x i aperturze 30-40mm. Oczywiście będzie miał słabszy zasięg niż np. 10x50 ale za to zaoferuje szersze pole widzenia. A nawet przez takie maleństwa można całkiem sporo zobaczyć.

[Yoop]

Koledzy słusznie radzą, gdybyś jednak zdecydował się na zakup, to w gruncie rzeczy, nawet mały prosty statyw za kilkadziesiąt zł może się okazać zbawienny. Często do szybkiego przeglądu montuję tę lornetkę na całkowicie  złożonym statywie - trzymam wówczas statyw w ręku i mam wtedy dodatkowe wygodne wsparcie od dołu (taki półmetrowy monopod z rączką) - nadal nie jest to metoda na długie oglądanie, ale przegląd nieba i krótkie wyszukiwanie  jest jak najbardziej możliwe.

[Qba]

witam,

 

ja mam Celestrona SM 15x70 i używam jej najczęściej bez statywu, z leżaka, opartą o oczodoły. Jest wygodnie i stabilnie. Właściwie całą zimę tak obserwowałem.

[Qba]

Jeszcze odnośnie ststywu - nie ma sensu kupować byle czego, bo to duża (długa) lornetka i przy wadze 1,5kg  i pow 15x ma swoje wymagania. Lepiej dozbierać, kupić później i używać latami z przyjemnością. Jak kupisz za słaby to tylko zmarnujesz pieniądze. Zdecydwanie polecam Manfrotto 190 lub, jeśli masz ponad 180cm wzrostu, model 055 - drogi ale wart swojej ceny.