Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.10.2023 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Mówi się ostatnio trochę o tym, że opisów obserwacji na forum niewiele i o tym, że wizual zanika, więc pomyślałem, że może wrzucę krótką relacyjkę tak "na szybko", z przed-przedwczoraj, ot kilka obiektów z teleskopu 12". Bardziej doświadczeni zapewne wyczuliby o wiele wcześniej czającą się w powietrzu wilgoć, ale i ja, czując jakby podświadomie tą zmorę, przezornie nie zdejmowałem jeszcze zaślepki z szukacza, chcąc choć trochę opóźnić parowanie, i po omacku złapałem Saturna. Nacieszyłem chwilę oko, wyobrażając sobie, że widzę go w takiej skali bez teleskopu, będąc w pewnej odległości od planety. Następnie, podjąwszy nieco trudniejsze wyzwanie, machnąłem teleskopem niby to muskając zaślepiony celownik i w okularze zaraz odnalazłem jasne gwiazdy na końcu Strzały, a po Strzale to już jak po ścieżce, minąłem M71 grudkowatą, dotarłem do krańca, skręciłem ostro w prawo i tam zaraz Hantle były; jak zawsze piękne i wdzięczne. Bardzo lubię na nie patrzeć nawet w ponad 300-krotnym powiększeniu. Po tym wstępie zdjąłem zaślepkę, bo trza było namierzyć NGC 6781, a nie było ani wygodnie, ani ciepło, żeby kontynuować zabawę bez szukacza, mimo że NGC 6781 zdaje się leżeć nie tak daleko od główniejszej trasy, bo jeśli złapie się jasnego Almizana, wystarczy skręcić w zachodnią aleję i zaraz na północ są dwa wąsy podobne do tych, jakie rosną nad Chichotami, a jak się pójdzie drugim orlim wąsem, to na końcu, zaraz po lewej, leży okrągła szara kula. Przyjemnie "miękka" to kula, a im większe powiększenia stosowałem, tym bardziej widać było, że świeci mocniej z jednej strony, upodabniając się tym samym do pędzącej kuli, choć czasem wyglądała po prostu, jakby w środku świetlista mgła przerzedzała się, pozostawiając go ciemniejszym w odróżnieniu od brzegów. Później, pomiędzy Almizanem a Altairem złapałem jasną Mi Aql i zrobiłem krótki skok na północny zachód do Bety 976 siódmej wielkości, a tam już łatwo znalazłem NGC 6804, bowiem już w 60x obiekt pokazał się jako niegwiazdowy. Załadowałem 107, 214 i 319x, ale najlepiej było widać chyba w 214x, które dał Pentax 7mm. Trudno jednak było stwierdzić, czy to nieregularny kształt jakiś niby lotka, czy okrągły, ale zmylony nieco przez drobne gwiazdki, dość jednak, że był to widok całkiem interesujący. Gwiazdy w szukaczu były mgliste i z wolna coraz mocniej pęczniały. Muszę zrobić nowy odrośnik. Tymczasem w pobliżu planetarki są cztery jaśniejsze słońca układające się w kształt nieco podobny do kosy, a pomiędzy dwoma ostatnimi znajduje się Parsamian 21. Obiekt nie ośmielił się ujawnić w powiększeniu 60-krotnym, ale być może był już w 107x, jednak dopiero 214x pozwoliło stwierdzić, gdzie dokładnie jest Parsamian. Ów jednak pozostał tyci nawet w 319 razach, choć było widać już, że jest nieco inny i bardziej mglisty niż bliskie słońca (na które swoją drogą trzeba uważać w mniejszych powiększeniach, aby nie wziąć którego z nich za szukany cel). Przeskoczyłem nad trójkątny zarys Koziorożca (lub jak kto woli gatki bikini) by odszukać NGC 7009, mgławicę Saturn. Całkiem możliwe, że widziałem ją ostatnim razem 9 lat temu. Można więc powiedzieć, że czułem zupełnie nowe wrażenia, a zaskoczenie było niemałe, gdy ujrzałem planetarkę w 60x. Właściwie to nie obserwuje prawie nigdy na wprost, lecz tym razem, spostrzegłszy, że mgławica wcale nie znika, lecz zabarwia się na piękny zielony kolor, gapiłem się ciągle prosto na obiekt, a w głowie pobrzmiewały mi słowa, że dawno nie widziałem czegoś tak pięknego. A wydawałoby się, że to tylko kulista, zielona, nieostra kropa. W 107x też był kolor i trochę w 214x, ale w 319x już nie bardzo. Od czasu do czasu odnosiłem wrażenie, że w większych powiększeniach owal mgławicy wysuwa ze swych boków słabiuteńkie wypustki. Najlepszą M72 pokazał Pentax 7mm generujący 214x, dając tym samym najlepszy kompromis pomiędzy widokiem ogólnym a rozbiciem gwiazd. W Esie 14mm było widać, że światło kulistej jest mocno nieregularne, ale ostatecznie trudno było mówić o rozbiciu. Zaś w ponad 300 razach gwiazdki w liczbie ubogiej się pojawiały, wyskakując z mglistego dysku gromady, obraz jednak był gorszy niż w 7mm. Coraz trudniej było mi namierzać obiekty. Do tego niebo nisko na południu nie było dobre, szczególnie od południka na wschód jest mocno splamione sztucznym światłem od pobliskiego miasta, mimo to gromada kulista M30 ulegała rozbiciu w każdym powiększeniu, ponadto ukazała dwie odnogi gwiazd, co dawało jej pewną wyjątkowość. Planując na szybko cele, byłem trochę podekscytowany tym, że spróbuję wreszcie złowić Palomara 12, który już raz kiedyś mi pokazał, że nie bez powodu zwie się Palomarem, jednakże szare niebo pozbawiło mnie złudzeń i zrozumiałem, że bez wyjazdu na jedną z moich miejscówek się nie obędzie. Wiedziałem także już wtedy, że nie ma co się czaić na galaktykę WLM, którą miałem ochotę poszukać około 23 w nocy (i z którą również mam zaliczoną jedną porażkę pod domem). Następnie miała być galaktyka Barnarda i pobliska planetarka, ale jeśli idzie o galaktykę, trudno było cokolwiek tam wyzerkać przez kitowca 25mm, więc została jedynie jasna i przyjemna planetarka NGC 6818, nieco podobna do mgławicy Saturn, ale nie tak ładna i chyba okrąglejsza. Później chciałem odnaleźć NGC 7134, którą roboczo nazwałem Gromadą Asteryzm, ponieważ wikipedia nie odpowiedziała mi jasno, czy jest to gromada czy asteryzm. Szukacz pokazywał gwiazdy przez silną zasłonę, a że nie miałem niczego pod ręką, uciekłem się do przetarcia jego optyki palcem. Jakoś udało mi się namierzyć gwiazdkę, która była przedostatnim przystankiem. Na miejscu okazało się, że jest to poważne wyzwanie obserwacyjne. Tylko na początku zdołałem jeszcze dostrzec w 214x może dwu towarzyszy obok jaśniejszej gwiazdki. Miało być ich jednak czworo, więc spróbowałem z Esem 4,7mm, ale nic a nic nie pomógł, a potem wszystko jakby zaczęło parować, zanikać i nawet nie mogłem rozdzielić tej bardziej oczywistej dwójki. Wracając do określeń i skojarzeń, z pewnością każdy obserwator, który zechce zmierzyć się z NGC 7134, nada mu własną nazwę. Osobiście, widzę tam (na zdjęciach, nie na żywo) nadjeżdżający z naprzeciwka pociąg, czy też nadciągającą z ciemności lokomotywę. NGC 7134 Źródło zdjęcia: Sternmuster von M-Z - Freunde der Nacht - visuelle Astronomie - BAfK - Deep Sky - Zeichnungen (freunde-der-nacht.net) Jeszcze rzuciłem okiem na M57, Saturna, Jowisza i poszedłem do domu, rezygnując z Neptuna. Później co prawda wyszedłem znowu, chcąc między innymi upolować pewną asteroidę, lecz stwierdziłem, że niebo się popsuło, a w powietrzu jest zbyt dużo wilgoci i niewiele myśląc zwinąłem sprzęt.
    5 punktów
  2. Cześć, Jako, że pogoda nie rozpieszcza i z relacjami na forum jak na lekarstwo to można sobie luźno porozmawiać 🙂 Wątek może zachęci do wypowiedzenia się większej ilości osób, może uda się jakoś rozruszać wizual... zobaczymy 🙂 U mnie sytuację z obserwacjami komplikowała praca za granicą, ciężko było dopasować wolne, pogodę i Księżyc. Skończyło się na tym, że przez 5 lat odkąd posiadam 16 cali od Pablita obserwowałem sporadyczne latem. Teraz będąc na miejscu mam nadzieję na nadrobienie tego, choć jesienna aura nie sprzyja. Jedyny plus tego, że prawie na nowo uczę się nieba i czuje się jakbym znowu miał 20 lat 😛 Jak to wygląda u Was?
    4 punkty
  3. Dołożyłem po bokach resztę materiału i w końcu mozaika zakończona. W sumie około 50 godzin materiału w trzech panelach zbierane późną wiosną i latem tego roku. Paleta "labradorytowa" mi się dość spodobała i zastanawiam się nad wydrukowaniem tego molocha, który w oryginale ma 10000px. Po kliknięciu wersja 4K. Tecnosky 90/540 Owl, 0.8x FF/FR, EQ6, QHY268M, 3x HSO 3x300 minut, 3x RGB 3x40 minut. Niebo podmiejskie, warunki różne, lato 2023.
    3 punkty
  4. W cenie kawalerki https://www.baader-planetarium.com/de/instrumente/teleskope/tec/apo-250vt-f8.8-fluorit-apochromat.html Z chęcią bym przygarną jakby ktoś oddawał 😄 Może mam gdzieś w stanach jakaś ciotkę co mi spadek zapisała, kto wie 😄
    3 punkty
  5. 3 punkty
  6. ... no to teraz będzie na nas :).... Czy aparat ma samowyzwalacz? Albo może da się nim sterować "z apki" ? Bo pamiętaj że każde dotknięcie to drgania które są zabójcze przy tej ogniskowej. Może łatwiej będzie kręcić jakieś filmy i potem je obrabiać ?
    2 punkty
  7. Dzięki! Dzieciaki zbierają minerały i zobaczyłem labradoryt i faktycznie przypomina te kolorki z fotki. Ale nie wzorowałem się na nim, wyszło zupełnie przypadkowo 🙂
    2 punkty
  8. Powoli rozmawiamy sobie z Gayosem na temat kolejnego zlotu jesiennego - i jest mała zagwozdka: jeden dobry termin jest blisko rozpoczęcia roku szkolnego, a drugi to już październik z mniej stabilną pogodą (acz zawsze jest jakaś loteria). Stąd pytanie do Was w ankiecie. Jeśli komuś pasują oba terminy, to można zaznaczyć oba. Mamy chwilową rezerwację obu terminów, więc czas głosowania jest ograniczony (do środy do końca dnia). Mała prośba: proszę, by głosowały osoby jeżdżące na zloty lub choćby luźno planujące się na takim jesiennym pojawić. W ten sposób uzyskamy maksymalnie użyteczną informację.
    1 punkt
  9. Zapodam jeszcze jeden temat, czy macie jakiś swój wymarzony sprzęt, okulary cokolwiek co byście chcieli kupić(realnie lub nierealnie)? Mi marzy się Dobson 20 cali GoTo https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-dobson-20-synscan-go-to tylko w pakiecie z domem w Bieszczadach oraz Lunt do obserwacji Słońca, to było by coś 😄 Jakie są wasze cele, marzenia jeśli chodzi o zakupy astro?
    1 punkt
  10. 1 punkt
  11. Dzięki za relację fajnie się czyta. Ja galaktyke Bernarda widzialem tylko dwa razy na siedem lat. Warunki i dobre niebo są tu najważniejsze
    1 punkt
  12. Fajna relacja. W okolicy twojej miejscowości masz rewelacyjne niebo. Można pozazdrościć. Fajne tereny także krajobrazowo kusi by tam pojechać na któryś nów na weekend.
    1 punkt
  13. Nierealne - fluoryt Vixena 102, nikt w Polsce nie chce się go pozbyć. Realne - Vixen 115 ED, ktoś go posiada, ale nie chce się przyznać 🤣
    1 punkt
  14. W sumie żeby przez to popatrzeć mógłbym za takiego porobić XD
    1 punkt
  15. Ciekawe, czy ten tragarz jest w zestawie, czy trzeba go dokupić osobno?
    1 punkt
  16. Łooo... do tego jeszcze montaż, ciekawe czy eq 3-2 to uciągnie 😆
    1 punkt
  17. No to jestem spokojny o efekty 🙂 Wredna szowinistyczna świnia jestem, kajam się i składam samokrytykę tutaj i przed Żoną swoją... bo ja właśnie zastanawiałem się jak wytłumaczyć Ci żebyś pomyślała o stackowaniu... :)))) Tylko chciałem jakoś delikatnie, żeby nie wystraszyć... 🙂
    1 punkt
  18. Tak ten adapter będzie okej jest chyba na giełdzie do kupienia za 100 zł
    1 punkt
  19. Nie przejmuj się, u mnie we pracy jak pokazałem Amerykę i Pelikana spytali czy byłem płytki w OBI szukać....
    1 punkt
  20. Cześć! Wczoraj około godziny 20 wyjrzałem na taras i ujrzałem niebo usiane gwiazdami. Prognozy dawały szanse na trzy godzinne okienko, a jako, że jestem w posiadaniu nowych okularów to musiałem pojechać... Przed 21 byłem już rozstawiony i rozpakowany. Obserwacje miały być luźne, nie miałem żadnych planów. W wyciąg wrzuciłem Nikona 12.5 mm, wycelowałem w wznoszącego się Jowisza i tu mi szczena opadła... Takiego ostrego pełnego detalu Jowisza to ja nigdy nie widziałem. Jeden pas równikowy widoczną bez problemu czerwoną plamą, drugi pas widoczny również z nierównościami, widoczne pasy na strefie umiarkowanej i ten kolor. Jedyna wada to jasność planety. W okularach 17mm i 7mm nie było już tak dobrze, ale planeta dalej robiła świetne wrażenie. I tak jak ES 8.8mm pokazywał Jowisza jako rozmazaną plamę to Nikony wyciągały z niego co najlepsze. To samo na gwiazdach, chodź pewnie kolimacja nie była idelana to gwiazdy w końcu są punktami a nie łezkami lub plackami. Między czasie spojrzałem na M57, M13, Veila oraz na M31 widoczną w jednym polu M110. Duże pole tych okularów robi świetna robotę 🙂 Niewątpliwie królem tej nocy był Jowisz do którego wracałem co chwilę by nacieszyć oko tym cudownym widokiem. Niestety po 1.5h zabawy zaczęły nachodzić chmury i musiałem wracać, ale już po tej krótkiej sesji mogę powiedzieć, że zakup Nikonów to był strzał w dziesiątkę, czekam tylko na poprawę pogody by móc przeprowadzić sensowniejszą sesję i móc powiedzieć coś więcej 🙂 Podziękowania dla kolegi @Setaarius za polecenie tych okularów! Tutaj małe porównanie "gabarytów"
    1 punkt
  21. Spojrzałem przed chwilą (godz. 18) na sierp Księżyca tuż nad dachami Ursynowa i obok, na wciąż jasnym niebie dostrzegłem czerwony punkt Antaresa (lornetka 15×56).
    1 punkt
  22. Dziękuję za podpowiedź 🙂 Specjalnie rano wstałam dla Wielkiej Mgławicy w Orionie i bingo! Przepiękna i tak prosta do namierzenia. Ale udało mi się też namierzyć i w końcu zobaczyć Galaktykę Andromedy. W nocy nie mogłam a nad ranem udało się 🙂
    1 punkt
  23. Goszcząc na południu Krety, czyli na najbardziej południowym skrawku Europy, nie mogłem pominąć klasyka M20+8. Co prawda sierpień to już nie był idealny czas na ten kadr, ale ciułając godzinka po godzince przez kilka nocek udało się nazbierać trochę materiału. Niestety okazało się że kanał niebieski trochę mi źle wyostrzył, więc podczas obróbki było nieco walki. Jednak kolorowa kamerka na wakacyjne focenie chyba jest lepszą opcją niż wygibasy z kołem filtrowym. Trzeba to będzie przemyśleć na spokojnie 🙂 Askar FMA230, StarAdventurer GTi, QHY268M, 90 minut luminancji i 3x60minut RGB w klatkach po 1minucie na gain 0.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)