KrisQ

54°47?27?N 18°24?03?E Za kilka godzin wyjeżdzam do Was

Tutaj łuk trochę słabiej widoczny, ale załapał się Księżyc (ten cienki rogalik (prawy, górny róg)

Wow Dobrze wiedzieć co to takiego. Dzięki za "uświadomienie"

Dzisiaj trafiła mi się taka chmurka z tęczową grzywką

Gratuluję i życzę dalszych odkryć

Dzięki za te cenne informację. Dopiero zaczynam przygodę z kamerkami CMOS. Prawdziwe astrofoto, to tylko mogę pooglądać na fotkach u zacnych kolegów

Ups...Oczywiście, że miałem na myśli M57 ale i M58 też udało mi się zobaczyć

Zgadzam się po części z opinią Cyberboss'a. Mały balkon duża rura i to na Dobsonie, ciężko się obrócić Ale z miasta i to z dużym LP można dużo zobaczyć, a nawet pofocić. Z mojego okienka, kierunek północ-północny wschód, które jest dość mocno oświetlone przez lampy portowe i uliczne, widać dużo "emek". Mam tylko Newtona 6"/ F5, ale na paralaktycznym montażu i też z ograniczonym polem widzenia. Spokojnie jednak dostrzegam M13, M27, M42, M51 a nawet M57, którą kiedyś dla próby, uwieczniłem na pojedyńczym, 60 sekundowym zdjęciu. Efekt nie powala ale gdyby zastosować filtr UHC, to na pewno efekt byłby lepszy. No ale nic nie zastąpi ciemnego (czarnego) i czystego nieba. Filtry są dodatkiem i bardzo ułatwiają obserwacje i astrofoto. Obserwacja w mieście jest trudna i może szybko zniechęcić mało wytrwałych adeptów tej pięknej dziedziny nauki. Większe lustro czy soczewka, to więcej obiektów i szczegułów do zobaczenia. Nie tylko w DSO ale i na Księżycu czy planetach. Masz możliwość wytachania telepa za miasto, to kupuj z największym lustrem czy soczewką na jaki Cię stać finansowo. Prócz teleskopu ważne są jeszcze do niego okulary. Im lepsze, tym obrazy ostrzejsze i pozbawione wad.

Mam nadzieję, że się sprawdzi

No super, gratulacje ze znaleziska i z udanej wyprawy, której realizacja "wisiała na włosku". Udało się jednak, i to się liczy. Mam nadzieję obejżeć to "cudo" na zlocie, pozdrawiam i do zobaczenia.

Małe też jest piękne. A od maleńkości, przyzwyczają się do warunków w jakich będą rosnąć (mam nadzieję)

Wow, wielkolud z niej Super, niech Ci się dobrze rozrasta, a jakby coś, to piszę się na odnóżkę

Nie wiem jak jest w Nikonach. W moim Canonie 40D, jak robię fotę w trybie liveview, to lustro jest cały czas podniesione i nie opuszcza się jak nacisnę spust migawki (wężyk). Opada dopiero po wyjściu z tego trybu. Więc nie ma mowy o poruszeniu przez klapnięcie lusterka. Czasem jest minimalna różnica w ogniskowaniu na matrycy (przez wizjer aparatu) i w liveview. Nie działa autofocus i wtedy przydaje się maska Hartmana Z jej pomocą ustawisz najlepszą ostrość na jaką pozwala stabilność atmosfery w danych warunkach . Używam jej odkąd pamiętam...i fotki są tak ostre, na ile pozwala optyka sprzętu jaki używam. Można także użyć maski Bahtinova (jeszcze jej nie mam), ale to chyba bardziej do gwiazd jak do Łysego czy planet.

Stojąc na południowej półkuli twarzą ku Słońcu, będziesz ją miał w kierunku północnym, po prawej będzie wschód, po lewej zachód, a za plecami południe (odwrotnie niż na półkuli północnej). Patrząc więc w kierunku Słońca, wydaje się , że przesuwa się ono (pozornie) z prawej do lewej strony, czyli jakby Ziemia obracała się w prawą stronę. Wystarczy się teraz odwrócić plecami do Słońca, i masz znów po lewej wschód, po prawej zachód a twarz na południe. Za plecami jest północ i Słońce (pozornie) przesuwa się z lewej do prawej strony. Czyli Ziemia obraca się w lewo choć wskazówki zegarków w prawo.

W pogodny, słoneczny dzień, stań twarzą do Słońca. Po swojej lewej stronie masz kierunek na wschód, po prawej na zachód a twoja twarz skierowana jest na południe. Plecy zaś wskazują kierunek północny. Po kilkunastu minutach, Słońce (pozornie) przesunie się w kierunku zachodnim, czyli w Twoją prawą stronę. Gdyby Ziemia obracała się w prawą stronę, to Słońce przesunęło by się (pozornie) w kierunku wschodnim ( w Twoją lewą stronę). Czyli Słońce wschodziło by na zachodzie a zachodziło na wschodzie. A tak się przecież nie dzieje, bo Ziemia obraca się w przeciwnym kierunku, niż wskazówki zegara.

Wielu nastepnych okrążeń wokół Słoneczka, w zdrowiu, dostatku, by niebo było jak najczęściej bezchmurne

Super Wielkie dzięki Jacek Ziemię, doniczkę i wodę będę miał ze sobą. Do zlotu już nie długo. Do zobaczenia...

Witam. Jeśli ma ktoś na zbyciu sadzonki Rosiczki albo Muchołówki, to chętnie przygarnę albo kupię. Będę na jesiennym zlocie w Zatomiu. Pozdrawiam

Czasem zdarza się, że gwint wewnątrz tulei okularu jest za słabo nacięty lub pomalowany jest grubsza warstwą farby. Spróbuj wykręcić samą tuleję okularu jeśli się da, i sprawdz czy z tej strony się wkręca. Pomierz suwmiarką średnicę wewnątrz okularu i średnicę zewnętrzną filtra. Jeśli się różnią, to reklamuj okular.

Super, dzięki Jolo

1.Jacek2 - 1 szt. L kolor 03 (jasny melanż) 2.Leszek Pyra - 2 szt. L+M kolor 05 (chabrowy) 3.szdom1 - 1 szt XL kolor (jeszcze nie zdecydowałem) 4.Hagen - 1 szt. XXL. czarna. 5. jolo - 1 szt. XL, kolor 94 6. Jacek E. - 1 szt. XL, kolor 06. 7. Cyberboss - 1 szt. M, kolor 11 8. Alice - 1 szt. S, kolor 01 9. Krisq - 1 szt. 2XL, kolor 01 (czarny)

Hm...Jakbym czytał jakąś gwiezdną poezję...Fajnie napisane, brawo autor

Witam. Sądzę, że każdy sprzęt zbudowany, zmodernizowany i używany przez amatorów, jest amatorski. Nawet jeśli zawiera w sobie elementy wykonane fabrycznie. Przykladem są zaprojektowane i zbudowane przez kolegę Karola Wenerskiego, teleskopy w obserwatorium PPSAE w Niedźwiadach, koło Szubina. Od Newtona o średnicy lustra 250 mm, 400 mm, po 600 mm w budynku, z obrotową kopułą i sterowaniem. Z tego co się orientuje, jest to obecnie najwiekszy teleskop wykorzystywany w amatorskich obserwacjach ( nie liczę sprzętu w Astrobazach). Optyka fabryczna, ale reszta wykonana w wiekszości przez członków PPSAE, do których mam zaszczyt się zaliczać Ci co byli na OZMA, mieli okazje obserwować i robić fotki, przez ten sprzęt nie gorszy niż ten fabryczny, z górnej półki.

Czy znane są już koszta pobytu na zlocie, zakwaterowanie, koszulka zlotowa itd... ?