PTMA Poznań

[ignisdei]

Chciałbym was poinformować, że mamy zaproszenie od Pana Wiceprezesa PTMA Poznań na spotkanie, które odbędzie się na ul.Dmowskiego 37 , godz.17 w Poznaniu! Ja zamierzam jechać..zapraszam do dołączania :).

Dom Kultury "Krąg" na ul.Dmowskiego 37 na godz.17.00, 6 XII

[Janusz Wiland]

Jak iż aktualnie pełnię funkcję członka Zarządu Głównego PTMA, (buduję stronę www.ptma.pl)  bardzo chcialbym dostać świeże, pełne informacje na temat istnienia Oddziału PTMA w Poznaniu. Poproszę o te informacje i gorąco zachęcam grupę poznańską do kontunuacji propagowania astronomii w ramach naszego prawie 100-letniego Towarzystwa. Znam wielu z Was osobiście, a także internetowo. Miło by było, jakby Wasz Oddział, w tak dużym mieście, istniał i działał dla dobra polskiej astronomii.

[ignisdei]

Oczywiście Janusz, od pewnego czasu koresponduję z tym panem. Wygląda, że ma chęć się poznać i choć kurtuazyjnie chce z nami nawiązać kontakt. Generalnie zrozumiałem, że należy inwestować we własne struktury a jeśli to nie da zamierzonych efektów tworzyć nowe. OK rozejrzę się,  przede wszystkim wybadam nastroje i streszczę Ci pokrótce co widziałem i słyszałem.

Agent 001 na rzecz Zarządu Głównego PTMA odmeldowuje się  :D ;)

ps.W poprzednim moim poście umieściłem dokładne dane dot.  spotkania

[felcia97]

Hi, Hi do PTMA w Poznaniu zapisałem się w 1976 r. Właściwie to już nie pamiętam czy to było PTMA, czy PTA czy inny twór bo nie dali mi legitymacji. A przeglądy odbywały się na Malcie, jeszcze dzikiej lub w Puszczykówku. Ale to już prehistoria. 8) Pozdrawiam. 

[Janusz Wiland]

Ciekawy jestem ilu Was jest w Poznaniu i okolicach chętnych, aby kontunuować to co robicie dla astronomii w ramach oddziału poznańskiego PTMA.

[ignisdei]

I tak robimy co robimy.. a że można to robić pod egidą organizacji to tylko lepiej!  :D

Ale ogólnie to nas widać a nie owe organizacje.  :) Wiec nasuwa się pytanie gdzie jest poznański węzeł astro-społecznościowy?..odp. tam gdzie słychać o ludziach uczestniczących czynnie w obserwacjach, piszących i promujących to hobby...powiem, że jest on na linii Puszcza Notecka -Oborniki oraz Jeziory -  Poznań!  My jesteśmy astrospolecznoscią, motorem sprawczym  a nie formalna struktura której praktycznie nie ma!

ps.na Boga ja nawet nie mam legitymacji PTMA, nie byłem na żadnym zebraniu. Ale leży mi na sercu poruszenie tego środowiska!

[polaris]

Przy klubie Krąg jestem niemal codziennie. Jak mi się uda wyrwać przed 17 z pracy to może zdążę na to spotkanie. Chociaż 18 bardziej by mi pasowała.

[ignisdei]

Jutro ( tj 6.XII) jestem 1 raz na zebraniu PTMA w Domu Kultury "Krąg" na ul.Dmowskiego 37 na godz.17.00. Swoją obecność zapowiedział też Polaris. Mamy więc na razie 2 przedstawicieli 2 aktywnych wielkopolskich  środowisk obserwacyjnych - zachęcam Was do dołączenia, im nas będzie więcej tym lepiej z Obornik i okolic lub Poznania mogę zabrać parę osób - konkretnie 4 ;)

[Slawko]

Wstępnie rezerwuje jedno miejsce w aucie :)

[Tomasz Suchodolski]

Ale się grubo zapowiada, podobno wizyta Dmitrija Miedwiediewa też się z tym łączy (on też ma 4 miejsca).

Także chłopaki powodzenia :)

A tak poważnie sorry za offtop, gdybym miał bliżej też chętnie bym podjechał.

[ignisdei]

--

No cóż odwiedziliśmy Kolegów z PTMA. Spotkanie odbyło się w niewielkiej salce Domu Kultury. Obecnych prócz Polarisa i mnie było jeszcze czterech panów. Z relacji Kolegów z PTMA dowiedzieliśmy się, że było to chyba najliczniejsze spotkanie od dłuższego czasu. Pan Prezes niestety nie był obecny. Spotkanie prowadził zastępca Prezesa. Tematem zebrania były Galileuszowe księżyce Jowisza. Pan prelegent wynotował sobie w zeszycie kilka informacji na temat tych ciał niebieskich z encyklopedii kosmosu. W trakcie czytania.. inny  z  obecnych Kolegów miał laptopa i pokazywał te obiekty na ekranie.  Wywiązała się też krótka dyskusja tematyczna. Z naszej strony  zaprezentowaliśmy z Marcinem czym jest astronomia amatorska w Wielkopolsce, ile ludzi jest z nami pośrednio związanych i jakie miejsca w regionie odwiedzamy. Wspominałem o  zlotach w Zatomiu, o pokazach w Toruniu z AstroVision , o żywotności (aktywności) PTMA w kraju..o tym że [glow=red,2,300]Poznań jest astronomiczną

pustynią [/glow]w porównaniu choćby z takim Śląskiem. Gdzie działa obserwatorium PTMA gdzie są regularne zebrania w dużym gronie. Jako ciekawostkę.. pokazałem koszulkę z październikowego zlotu ;) . Opowiedziałem o powszechnym sprzęcie jaki posiadamy (nawet go narysowałem).  Ale najważniejsze jest to, że przedstawiliśmy. Nasze zaopatrywania co do ewentualnej współpracy. Oraz formy jaką powinna posiadać promocja astronomii w naszym rozumieniu. 

Obecni na zgromadzeniu panowie to naprawdę fajni i przyjacielsko nastawieni pasjonaci (choć troszkę minionej dekady ;))

Odniosłem wrażenie, że na pewno nie są otwarci na zamiany i ten (teoretyczny) nieinwazyjny dodam spokojny  sposób realizowania swoich planów  im najwyraźniej  odpowiada.  Co do mojej propozycji nawiązywania współpracy z instytucjami samorządowymi (na zasadzie działania instytucja-instytucja) w aspekcie też pozyskiwania środków finansowych, odczułem wyraźną niechęć do takich działań i coś w rodzaju obawy

Usłyszałem zdanie:  "Wy róbcie swoje spotkania terenowe a my tu będziemy realizować swój plan teoretyczny!"

Potem wywiązała się luźna dyskusja, w miłej atmosferze. Rozmawialiśmy o zlotach, obserwacjach, sprzęcie oraz o ludziach ze środowiska. 

Panowie z PTMA z pewnością posiadają wiedzę amatorską i widać - są pasjonatami, ale chyba ich i nasze podejście do promocji astronomii amatorskiej trochę zbyt dalece od siebie odbiegają. To inna bajka.

Kilka spraw formalnych: na zebraniu nie ma możliwości przystąpienia do PTMA, wyrobienia legitymacji, wpłacenia wpisowego. Po tym pytaniu zostałem przekierowany słownie na PTMA Kraków. Poza tym. Większość członków zgromadzonych jej fizycznie nie posiada lub są to jakieś stare dokumenty z czasów PRLu. Wyraźnie nie kwapią się też z ich wyrobieniem-aktualizacją..wszelka formalizacja nie jest im na rękę. Być może przychodzą od lat na zebranie jako wolni słuchacze. Tych zebrań jest przecież 12 w skali roku!  Uczestnicząc w zebraniu  doszedłem do wniosku że  jest to raczej swobodne spotkanie kilku niezrzeszonych, "luźnych" znajomych (panowie zwracają się między  sobą "per pan")  niż formalne zebranie członków towarzystwa.

Miałem noc na przetrawienie tematu:

To mili ludzie, ale chyba nie jest nam po drodze..lubię organizować i działać ekspansywnie w dużym podobnym sobie gronie zapaleńców. Nie wykluczam ponownych  (kurtuazyjnych) odwiedzin w PTMA, za jakiś czas. Aczkolwiek myślę, że regularne, miesięczne podróże do Poznania (w tym celu) to strata czasu.  Powielanie informacji encyklopedycznych w dobie swobodnego dostępu do ogromnych zasobów wiedzy  internetowej i wypełnianie nią kolejnych spotkań uważam za bezsensowne. W tym leży fiasko działania tych notabene "skostniałych" organizacji. Nieumiejętność dostosowania się do dzisiejszych realiów masowej kultury medialnej i czerpania z jej globalnych zasobów. Brak  zrzeszania się przez  zloty, komunikację internetową.Nie istnieje  cały proceder wirtualnych znajomości wymiany wiedzy, myśli i doświadczeń..Wyjście pod strzechy z teleskopem, pokazanie nieba szaremu przechodniowi, współpraca z mediami, współpraca z samorządem. To naprawdę możliwe! Tu dialog mało prawdopodobny.

Czy kiedyś przystąpię do organizacji  NIE  WIEM! Ogólnie poznałem na zebraniu kilu fajnych ludzi których serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów w tym co robią

Robert

Dwie fotki badziewnej jakości robione przez Polarisa i mnie moim telefonem komórkowym.

[Andrzej.Ch63]

Witam.Robert najważniejsze że w ogóle coś się dzieje w kręgu miłośniczej astronomii.Pozdrawiam Andrzej

[Slawko]

Ha a myślałem ze komuna się skończyła :D

[Tomasz Suchodolski]

A ja powiem tak...

Widać, że Panowie mają pasję, tylko szkoda, że stanęli w miejscu. Tyle rzeczy ich omija.

Mówię o integracji, zlotach, wymianach doświadczeń, lukania przez teleskop kolegi ... kolejnych pytaniach "jaki okular".

To wszystko ich omija... szkoda bo też są pasjonatami.

[piotrkusiu]

Żyją sami dla siebie.

Nas na spotkaniu OTMA zaszczycił raz Pan z Olsztyńskiego obserwatorium. Więcej nikogo nie było.

Nie interesujemy "ich" :(

[maquu]

aby być członkiem PTMA wystarczy wypełnić deklarację członkowską i po zatwierdzeniu przez zarząd okręgu stajesz się członkiem. Tylko po co? żeby stać się smutnym panem, który raz w miesiącu produkuje się dla innych maksymalnie czterech innych smutnych panów  ::)

[seyfert]

Myślę Robercie, że poruszyłeś dość istotną kwestię.. Niestety w naszym kraju wciąż brakuje nowoczesnych sposobów przekazywania wiedzy. Moim osobistym marzeniem jest stworzenie w okolicach Torunia czegoś w rodzaju Centrum Astronomii, działającego jako publiczne obserwatorium, ale również jako placówka dydaktyczna. Wyobraźcie sobie miejsce, gdzie możecie się pobawić np. widmami z kilku metrowych teleskopów pod okiem astronoma. Nigdzie tego nie ma..

Na ostatnim spotkaniu w Piwnicach pracownicy nie wiedzieli dlaczego spada liczba studentów, w tym studentów astronomii. Dla mnie to rzecz banalna. Nie ma nigdzie miejsca, gdzie potencjalni przyszli studenci mogli by zarazić się prawdziwą pasją, poczuć się jak prawdziwy astronom, zobaczyć jak pracują astronomowie. Nie zarażą się tą pasją idąc na jakiś śmieszny seans w planetarium, w szkole czy jadąc na wycieczke do obserwatorium, z której nic nie wynoszą.

Entuzjazmu jednak brak. Myślę, że trzeba kilku naprawdę zwariowanych ludzi, którzy podejmą się tego wyzwania. Z wielką łezką w oku oglądam to co dzieje się w Młodzieżowym Obserwatorium w Niepołomicach i obs. w Bukowcu bo uważam, że to właśnie ten kierunek w którym powinna się rozwijać astronomia miłośnicza. Dla przykładu Astrobazy są jednak tylko dla szkół. Nie rozumiem jednak czemu tylko i wyłącznie dla nich. Szkolą nauczycieli, którzy niekoniecznie pałają miłością do astronomii, a tuż obok są ludzie, którzy się na tym znają i bardzo aktywnie działają. Taki sprzęt byłby dla nich i dla naszego społeczeństwa wielką szansą. Mam nadzieję że coś na wzór "szkoły astronomii" kiedyś powstanie w naszym regionie. To jednak wymaga zaangażowania całego środowiska astronomicznego.

[lidka500]

Czyli wszystko tak, jak pisałem wcześniej. Strata czasu, mogliście chociaż zabrać warcaby ;)

Mam nadzieję, że np. Janusz Wiland wie co z tym zrobić. W Poznaniu i okolicach jest sporo ludzi, którzy wiedzieliby co zrobić choć raz w miesiącu z astro, bez ciągnięcia bezsensów w gronie wzajemnej adoracji.

P.S. Czy chociaż jakieś extra njusy były o tych Jupkowych moonach?

[polaris]

Janusz zna sprawę i liczy na naszą inicjatywę i wolę rozruszania towarzystwa. Niestety nie jestem pewien, czy w tym przypadku starczy nam sił i chęci...

Njusy skupiły się na budowie fizycznej i geologii :)

[lidka500]

Niestety nie jestem pewien, czy w tym przypadku starczy nam sił i chęci...

Zawsze można na bazie tegoż Oddziału powołać kółko warcabowe, albo gry w bierki :D

BTW. Pozdro Marcin! Mój warsztat urządzę dopiero od wiosny, może ciut wcześniej, do tej pory nie miałem warunków. Ale powoli dojrzewam do budowy jachtu...

[polaris]

Cześć Wiesiek :)

mam  wrażenie, że my i PTMA to Wszechświaty równoległe, więc marne szanse ;)

Gratuluję i życzę szybkiego spełnienia planów. Półeczkę już mam - odkupiłem od kupca Synty ;)

[lidka500]

Z tymi wszechświatami to tak średnio, bo:

- po jaką cholerę mają być równoległe

- dlaczego ten równoległy jest wymarły (przynajmniej w dużej części ośrodków)

- nie wiem czemu mam wrażenie, że ten wymarły jest dofinansowywany ze skarbu państwa, a jeśli tak to niech ktoś poda jedną sensowną przyczynę (na istniejący stan rzeczy) uzyskiwania funduszy

- chyba pora na udowodnienie prawidłowości teorii ewolucji: nieużywane i obumarłe organy niech zostaną odrzucone ;)

[Gość Caladan]

Witam.

Byłem parę lat temu kilka razy na spotkaniu w poznańskim ptma. Kilka osób w tym 2 nowe... trochę gadu dosłownie o niczym w jakiejś salce i to wszystko. W końcu zapytałem się sam siebie..o co tu  chodzi? Co oni właściwie robią? i wiecej mnie tam nie było.

Jako że ten wątek mnie szczególnie interesuje chciałbym zadać kilka pytań P. Januszowi Wilandowi z pozycji osoby, która nie siedzi i nie zna struktur PTMA więc proszę wybaczyć ewentualną śmiesznośc pytań.

1) Jaka formę mają przybierać spotkania w "klubach"? PTMA . Co powinno się  na nich dziać zarówno dla osób stałych jak i tych co przyszli pierwszy raz.

2) Kto ma prowadzić takie spotkanie i  na jakiej zasadzie jest wybierany prezes takiego oddziału. Co należy do jego "obowiazków" ?

3) W jaki sposób PTMA czerpie dziś fundusze na działalnośc propagującą astronomię w polsce ?

4) Jaki jest plan działań krzewienia astronomii  na rok 2011 ?

5) Dlaczego tak nędznie wygląda zawsze strona główna www PTMA?

ad1. No własnie na czym to ma polegać ? Na wynajeciu jakiejś pustej salki raz na miesiąc i pogadaniu o przysłowiowej dupie maryni..jak to było w poznaniu? Jesli nie ma konkretnego rozkładu jazdy jak takie spotkania prowadzić i czym zainteresować nowych ludzi to moze od razu dać sobie spokój z takimi widmami -bo to nie zachęca a zniechęca. Jak takie spotkania miałyby sensownie wyglądać ? Jak to wygląda w innych rozwiniętych krajach ? Jaka jest wizja PTMA dotyczaca takich oddziałów w różnych miastach  (co maja robić i jak - konkrety) ? Jesli raz na miesiąc to czy były proby nawiązania kontaktów z zawodowcami i robienia przez nich wykładów raz na miech na dany astro temat? - ot taki pomysł mi teraz wpadł do głowy.

Czy może lepiej..wynajać jakiś lokal (dogadac sie z miastem) i zaopatrzyć go np. w biblioteczkę, okazy meteorytów itd,  komputer, jakiś telep 8 cali itd itp, z aktywnymi ludzmi prowadzacymi wyjazdy pod niebo , projektami nie wiem..soho itd. ..Moze tak to powinno wyglądać  ?

ad2. Uwazam ze bez osoby która nie ma wykształcenie w tym kierunku lub conajmniej kogoś z bardzo dużym dośw. praktycznym i teoretycznym i która ma zarazem chęc dzielenia sie wiedzą nie ma sensu jakikolwiek oddział ptma . Moze np. w poznaniu i nie tylko brakuje własnie takiego entuzjastycznego "mózgu" czy autorytetu wokół którego skupiałaby się reszta? Może to jest podstawowy problem tego ze dany oddział "lezy i kwiczy" ? Jesli gdzies takiej osoby nie ma to po co tworzyć szumny oddział ptma  i tracić energie na to ? Moze iśc w jakośc a nie ilośc ?

ad3. W jaki sposób PTMA dziś czerpie fundusze i sponsorów (sa w ogóle jacyś?) jakie to są kwoty ? Czy np druk astro-kalendarzy czy plakatów reklamujących jakąś imprezę astro lezy w mozliwosciach ptma? lub np. wydanie jakiejś ksiązki ? Pomoc prywatnym astrobazom ? Czy jest w ptma osoba odpowiedzialna za prowadzenie takich nowoczesnych działań? z pomysłem ? Bo wdł mnie nie powinna ale musi być. Mówiac w skrócie jakie sa źródła utrzymania. Jesli towarzystwo ma zamiar krzewić astronomię to bez kasy nie ma niczego i usiądzie na mieliźnie. Jakie podjęto środki o stały dopływ pieniędzy ? Czy można o to spytać ? Bo chyba PTMA nie "zyje" z samych składek? i mapki obrotowej nieba? . Jako przykład zorganizowania funduszy mogę podać np nie wiem..przetłumaczenie hitów astro z ang na polski i sprzedaż ich. Myślę ze możliwosci jest mnóstwo jeśli chciec by wokół tego się zakręcić.

ad4. Gdzies jest dostepny jakiś plan? krzewienia amatorskiej astronomii na rok 2011, który można by zobaczyć co się dzieje i jakie atrakcje sa przygotowywane? Ktoś to w ogóle wykonuje w ptma ? Coś się robi konkretnie w tym kierunku?

ad5. Są osoby na forach które b chętnie posłuzyłyby pomocą w tej kwestii. Co jak co ale ..naprawdę www ptma nie musi wyglądać jak po-komunistyczny kibel. (sorry za okreslenie)

To jest to co pierwsze przyszło mi do głowy i byłoby miło gdyby pan Janusz sie do tego szeroko ustosunkował jako że o ile dobrze zrozumiałem już siedzi "w tym"

[ignisdei]

Pozwoliłem sobie tylko przenieść watek do PTMA Poznań bo jakby wypływa z treści wyżej!

[zwierzak_grubas]

A może trzeba dopuścić troche świeżej krwi w struktury waszego Okręgu

Może to taka skostniała organizacja w której jest kilkudziesięciu członków ale z tego 4 aktywnych i to oni między soba decyduja kto w tym roku nic nie robi.

Przeciez wszyscy znacie J.Wilanda zadzwońcie do niego i zapytajcie o rade co trzeba zrobić żeby prawnie odmienic zaistniały stan rzeczy

[Gość Caladan]

notabene...wczytałem sie w ten watek..i na tamtych moim spotkaniach.."prezes" też nie był nigdy obecny...Moze on w ogóle nie istnieje ? Oprócz pełnienia funkcji prezesa co ten pan właściwie robi ? echh....

Jesli kogos to interesuje..na stronie ptma oprócz "ogromu informacji"..można znaleźć także status PTMA

gdzie jasno pisze że:

Art. 6. Celem Towarzystwa jest uprawianie i szerzenie w społeczeństwie wiedzy o Wszechświecie przez:

1. zjednoczenie osób pracujących na polu astronomii i nauk pokrewnych oraz interesowanie się

tymi dziedzinami wiedzy,

2. zaznajamianie członków Towarzystwa z najnowszymi postępami wiedzy astronomicznej i nauk

pokrewnych oraz pobudzanie do własnych badań - czyli jak to ma sie odbywać ?

3. popularyzację wiedzy astronomicznej wśród najszerszych sfer społeczeństwa, a w szczególności

wśród młodziezy.

Art. 7. Towarzystwo realizuje swoje cele przez:

1. zakładanie i prowadzenie obserwatoriów astronomicznych i planetariów, - jak to zrobić z składek członkowskich ?? chyba ze jednak trzymają kasę w skarpecie ? Czy do tej pory powstało jakieś ?

2. działalność wydawniczą obejmującą czasopisma, ksią?ki, roczniki, mapy, atlasy, biuletyny i inne

pomoce szkolne i naukowe. - czyli że moga zając sie wydanie ksiązek. Jakie są wydane do tej pory..tak z ciekawosci, bo chyba są ?

3. organizowanie pracowni technicznych i naukowych w celu ułatwienia członkom samodzielnej

pracy badawczej i obserwacyjnej - znowu skąd kasa ? nikt mi nie powie teraz ze uzyskiwanie środków finansowych nie lezy w gesti PTMA tylko prywatnych zapaleńców.

4. prowadzenie badań - jakich ? ale brzmi super.

5. urządzanie publicznych pokazów nieba, - to dla tych panów z poznansiego ptma.

6. tworzenie bibliotek specjalistycznych - w kazdym oddziale? czy moze chodzi o uczelnie/szkoły ?

7. organizowanie Szkolnych Kół Astronomicznych - ciekawe!

8. działalność odczytową oraz organizowanie konferencji naukowych-  tu chyba cos robią.

9. utrzymywanie kontaktów z pokrewnymi instytucjami w kraju i za granicą - byc moze tu też

[Janusz Wiland]

Witajcie.

Własnie przeczytałem ten wątek i wkrotce ustosunkuję się to poruszanych tu tematów, mam nadzieję, że z korzyscia dla miłośniczej astronomii w Poznaniu i okolicach. Niestety w tym okresie przedświatecznym nie dam rady czasowo to wyjasnić, ale mam nadzieję jak najszybciej to załatwić.

Na początek mogę odpowiedzieć na ostatnie pytanie dotyczące strony Zarządu PTMA. Tak sie stało, że to ja wziąłem się za tę stronę po niemal trzyletnim zastoju. Nie oczekujcie tam fajerwerków, gdyż jest to tylko strona informacyjna. Życie Towarzystwa dzieje się w Oddziałach terenowych, a nie w Zarządzie. To strony lokalnych Oddziałów mają przyciągać do siebie nowych członków Towarzystwa. Na nowej stronie (domenie) którą założyłem www.ptma.pl będą tylko suche najważniejsze informacje dotyczące tego co się dzieje w Towarzystwie i na niebie.

Co do pozostałych tematów muszę niektore rzeczy jeszcze skonsultowac i później odpowiem.

Trzymajcie się Poznaniacy.

[Gość Caladan]

To miło ze Pan tutaj zajrzał..

Co do tematu stron... naprawdę mogę popytać kilku userów czy nie zechcieliby dopomóc w utworzeniu  jakiejś fajnej stronki ..strony głownej ptma..w koncu było nie było to wizytówka..Moze nie ma tam miejsca na full newsy, ale przynajmniej powinna być bardzo atrakcyjna wizualnie (Ludzie to wzrokowcy szcz. dzisiejsza mlodzież. )i mieć dobry layout.

Mozna poprosic kilka osób na forach o zrobienie przykładowych projektów graficznych na taka stronę i wybrać to co najlepsze (taki fajny konkurs) a..programisci zajeli by się zakodowaniem tego. (Gdyby to była prosta strona i nikogo chętnego mogę sam to zrobić od podstaw za free)

jesli chodzi o te strony lokalne które maja przyciągać.. Pytanie brzmi co miałoby byc konkretnie na tej stronie ? Skoro na głownej ptma to tylko garsc informacji i co widać na niebie..to co więcej ma oferowac taka lokalna strona , tak aby przyciągnąć ludzi do odwiedzenia wręcz danego oddziału. Czy zrobieniem i wymysleniem takiej strony i jej sfinansowaniem (bo np. serwisy informacyjne z php, javą itd to raczej nikt za darmo nie zrobi) ma sie zająć własnie prezes..danego oddziału czy spoczywa to na barkach PTMA - taki know how, gotowiec..ktory jest powielany w kazdym oddziale z niewielkimi modyfikacjami.

Mowiac w skrócie jak ma wygladac konkretnie strona lokalna i jakie treści  ma zawierac w sobie. (oprócz tego gdzie kiedy jaki zlot, wyjazd , adres, itd itp) A moze istnieje już takie coś co może stanowić taki własnie taki doskonały przykład na ktorej polskiej stronce ?

pozdrawiam.

[lidka500]

Caladan, ja bym zaczął od działalności jakiejkolwiek, nie od stronki. Stronek astro jest mnóstwo...

[Gość Caladan]

zacząłem od stronki bo P. Janusz napisał że moze teraz tylko o tym napisać.

Pamietam z 10 lat temu ? Jak chcialem spotkac ludzi zwiazanych z astro..nie wiedziałem od czego zaczać..pamietałem ze pierwsze co przyszło mi do glowy to nazwa PTMA i zacząłem szukać własnie po necie. Nie chodzi o jakąś stronke..ale o stronę lokalnego PTMA czyli poznańskiego ..to ważne. Dzis w dobie internetu oficjalna porządna strona poznańskiego ptma nada ton i autorytet wszelkim działaniom. Bo dzisiaj jak nie masz strony www (lub byle jaką -jeszcze gorzej) to znaczy że cię nie ma i jesteś niewiarygodny- tak samo jest z własną firmą - wiesz o tym.  Idąc chociazby do urzedu miasta załatwić sprawę na wizytówce zawsze możesz podać adres wypasionej www/ptma-poznan.pl  a nie jakiejś stronki jacka wacka z wildy i na tym polega roznica.

Jak wyglada poznanska strona..wiecie ..ano tak  (swoją droga kto płaci za serwer i domenę? -bo to strata kasy)

http://ptma-poznan.astronomia.pl/ - to trzeba koniecznie zmienić..prędzej czy pozniej, merytorycznie i stylistycznie.

Widziałby mi się po prostu jeden wypaśny wspolny opracowany szablon CMS stworzony przez PTMA, który mozna powielić na wszystkie oddziały ..od ręki i od ręki może uaktualniać dane z głównym serwerem. Ale zejdzmy na ziemie...na poczatek wystarczy po prostu atrakcyjna strona poznanskiego oddziału, pytanie pozostaje jak to widzi PTMA co ma na nich być konkretnie aby przyciągnąc tą rzeszę nowych wyznawców synt ósemek ;)

cytuję " To strony lokalnych Oddziałów mają przyciągać do siebie nowych członków Towarzystwa" .