Skocz do zawartości

Mycie lustra


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Mam pytanie. Mianowicie umyłem kilka dni temu lustro. W sumie zgodnie ze sztuką wszystko zrobiłem. Popełniłem jednak pewien błąd. Mianowicie użyłem mydła i zdaje mi się że albo dałem go trochę za dużo albo za słabo spłukalem albo jedno i drugie i na lustrze widać takie fioletowe jakby zacieki.
I tu pytanie na ile są one nie bezpieczne dla lustra i na ile wpływają na jakość obrazów.
Nie wiem po prostu czy myć je jeszcze raz ( chciałbym tego uniknąć żeby nie robić tego za często ) 

ATM 13",GSO 8", ES-y 82 : 24mm, 14mm, 8,8mm, 6,7mm, 4,7mm , GSO Superview 30mm, Nikon Action EX 10x50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że płukałem.

Sporo jej zeszło. Mam wrażenie że za dużo mydła albo niedostatecznie mocno je spłukałem wcześniej wodą. W sensie że może mogłem np płukać wodą letnią i jeszcze dalej palcem myć tak aby całość mydła zeszła. Ja myślałem że jak poleję wodą że słuchawki a potem destylowaną to będzie ok, ale wygląda na to że jednak sporo mydła zostało.

Nie wiem teraz czy ponowić mycie, czy dać na razie spokój i umyć dopiero jak się zabrudzi. 

ATM 13",GSO 8", ES-y 82 : 24mm, 14mm, 8,8mm, 6,7mm, 4,7mm , GSO Superview 30mm, Nikon Action EX 10x50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, bikfisz napisał:

Jasne że płukałem.

Sporo jej zeszło. Mam wrażenie że za dużo mydła albo niedostatecznie mocno je spłukałem wcześniej wodą. W sensie że może mogłem np płukać wodą letnią i jeszcze dalej palcem myć tak aby całość mydła zeszła. Ja myślałem że jak poleję wodą że słuchawki a potem destylowaną to będzie ok, ale wygląda na to że jednak sporo mydła zostało.

Nie wiem teraz czy ponowić mycie, czy dać na razie spokój i umyć dopiero jak się zabrudzi. 

Mam podobny problem . Wprawdzie nie to samo bo poprostu nie dokladnie umyłem.  Niby zdecydowalem to narazie olac ale wiem jak to razi.

Staram sie nie patrzec w komin i narazie czekam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, bikfisz napisał:

(...)

Nie wiem teraz czy ponowić mycie, czy dać na razie spokój i umyć dopiero jak się zabrudzi. 

 

Ja bym mył, bo nie wiadomo co te resztki mydła zrobią z warstwą aluminium, grubość ~ 0.1 mikrometra.

Płucz porządnie pod prysznicem dużą ilością wody. Ja wtedy też leciutko przecieram bawełnianymi płatkami do twarzy, kiedy na lustrze jest dużo wody. Myję w rękawiczkach i nigdy nie dotykam lustra paluchami.

Potem woda destylowana i lustro do pionu, żeby woda ściekła. Co nie spłynie samo, zganiam suszarką do włosów dmuchsjącą na zimno. Jak zostaną jakieś kropeleczki, zbieram je dotykając końcówką zwiniętego ręcznika papirrowego.

Przy następnym myciu tylko parę kropelek płynu do mycia naczyń do letniej wody, w której wstępnie moczysz lustro. I bardzo, bardzo obfite płukanie pod prysznicem przed ostatecznym płukaniem wodą destylowaną. Ja zużywam z 5 litrów wody destylowanej przy myciu 12" i zawsze mam zapas, jakby coś trzeba było powtórzyć.

Nie wyobrażam sobie myć większe lustro w pojedynkę. Pomoc cierpliwej i rozgarniętej osoby bardzo się przydaje.

 

Edytowane przez Mareg

Taurus T300, OO VX10 Dobson, SW 80ED, APM 25x100ED .. Orion 2x54

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz pewnie osad z mydła, mydła mają różnego rodzaju "dodatki" aby skóra nie wyschła.

Weź zwykły płyn do mycia naczyń, nie najtańszy, nie najdroższy ale najważniejsze: bez formuły pielęgnacji rąk, balsamów, extra formuł usuwających przypalenia i takie tam. Zwykły dobry płyn do naczyń.
Ciepła woda, parę kropel płynu i spróbuj to zmyć. Ja myłem lustro najpierw kilka razy bezdotykowo wodą z płynem i prysznicem na zmianę, a potem wacikami bez nacisku (pod własnym ciężarem wacika, czyli żadnym), za każdym przejazdem zmieniając wacik. Dużo ich wychodzi, ale waciki są tanie i do nabycia w każdej drogerii, po prostu wata w kulkach.  Jeśli nie zejdzie, znaczy, że po mydle został jakiś osad, którego sam płyn z wodą nie ruszy. Zastosuj wtedy dodatek IPA do tej mieszanki wody z płynem. Potem lustro w pion, spłukujesz ciepłą wodą z prysznica a potem wodą demineralizowaną. Krople, które zostaną wchłaniasz czubeczkiem ręcznika papierowego. Gotowe.

Pamiętaj przed myciem lustra wymyj dokładnie ręce i pojemnik, w którym to lustro będziesz mył (ja mam do tego dwie, specjalne miski mające status "świętych" i nikt ich nie rusza 😉 

Czyli w sumie to samo, co pisał wcześniej kolega Mareg, tyle, że ja nie używam suszarki. Dodatkowo podtrzymuję, że to jednak wypada umyć ponownie, bo nie wiadomo, jak ten osad zareaguje z napyloną warstwą.

Napisz jak ostatecznie zrobiłeś i czy pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bikfisz , miałem podobny problem jak Ty .

Kupiłem swego czasu Lb 10'' ze smugami na LG

Zdawało mi się że poradzę sobie z nimi , wszak myłem zwierciadła w swoich wcześniejszych Newtonach 8 i 12''

Jakież było moje zdziwienie że po dwukrotnym myciu lustra głównego tak jak książka pisze nie pozbyłem się smug .

Teraz jest pytanie , czym skaził zwierciadło główne sprzedający a zapierał się że nigdy go nie mył .

Equinox 120 ED

Fujinon 16x70

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umyłem dzisiaj ponownie lustro.

Spłukałem najpierw obficie letnią wodą. Potem przy użyciu płynu do mycia naczyń Ludwik opuszkiem palca umyłem w miarę dokładnie całe lustro. Następnie spłukałem letnią wodą i na koniec wodą demineralizowaną. Po całym zabiegu w wannie w której zabieg przeprowadzałem efekt wydawał się zadowalający , jednak po wysuszeniu i wyjęciu lustra w miejsce gdzie jest lepsze światło okazało się że w dalszym ciągu pozostało trochę tego nalotu.

Nie będę już mył ponownie lustra. Mam wrażenie że zbyt delikatnie je traktuję podczas mycia. Może faktycznie pomogłoby gdyby je wcześniej namoczyć przez jakiś czas w wodzie z odrobiną płynu.

Tak czy inaczej trzeci raz nie zamierzam go myć , no chyba że ktoś znający się na temacie powie że jest to koniecznością.

ATM 13",GSO 8", ES-y 82 : 24mm, 14mm, 8,8mm, 6,7mm, 4,7mm , GSO Superview 30mm, Nikon Action EX 10x50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw jak jest, nalot umyjesz przy drugim myciu za...rok? Wtedy możesz użyć IPA. Lustro nie musi być idealne, żeby cieszyć się z obserwacji.
Możesz wrzucić fotki tego nalotu, co został, tak, by jakieś wnioski dla ogółu astro-braci można było wyciągnąć, może dużo z nas ma taki nalot 😉 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N

2 godziny temu, polaris napisał:

Ale ten nalot widać tylko przy jaskrawym oświetleniu zwierciadła? Pierwsza zasada zachowania czystości optyki brzmi: nie świecić na zwierciadło latarką.

W sumie to tak. Chociaż przy świetle dziennym też go widać, ale jak mówię jak lustro było w wannie gdzie światła dziennego jest nieco mniej, wydawało się że jest ok. 

ATM 13",GSO 8", ES-y 82 : 24mm, 14mm, 8,8mm, 6,7mm, 4,7mm , GSO Superview 30mm, Nikon Action EX 10x50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, andy_2000 napisał:

Zostaw jak jest, nalot umyjesz przy drugim myciu za...rok? Wtedy możesz użyć IPA. Lustro nie musi być idealne, żeby cieszyć się z obserwacji.
Możesz wrzucić fotki tego nalotu, co został, tak, by jakieś wnioski dla ogółu astro-braci można było wyciągnąć, może dużo z nas ma taki nalot 😉 ?

W sumie to tak wygląda.

W sensie że w garażu gdzie mam gorsze oświetlenie nic nie widać.

Chyba więc jest dobrze 🤔

IMG20240318182506.jpg

IMG20240318182501.jpg

IMG20240318182454.jpg

ATM 13",GSO 8", ES-y 82 : 24mm, 14mm, 8,8mm, 6,7mm, 4,7mm , GSO Superview 30mm, Nikon Action EX 10x50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zdjęcia.

Te niebieskawe plamy wyglądają na jakiś osad z mydła, coś w rodzaju tłuszczu czy jakiejś substancji nawilżającej. Tego płyn do naczyń może nie zmyć. Może jakieś związki silikonu? Te białe kropeczki to może być perforacja powłoki, i nic z tym nie zrobisz. Najlepiej w wypadku perforacji robić jak najmniej, bo każde następne mycie pogorszy tylko stan. Perforację powłoki sprawdzasz świecąc latarką od spodu. Jak prześwitują kropeczki światłą, znaczy że powłoka w tych punkcikach jest uszkodzona.

Jak bardzo Cię to męczy, na własną odpowiedzialność możesz patyczkiem do uszu i czystym IPA spróbować zmyć (bardzo delikatnie) taką białą kropkę i to niebieskie w jednym jedynym małym punkcie, gdzie ewentualne zarysowanie, które może powstać, nie będzie miało wpływu na obraz. Może to być na przykład miejsce, w którym i tak jest łapka, która trzyma lustro. Jak brud zlezie, znaczy że da się to normalnie domyć. Wtedy przy następnym myciu kupisz litr IPA 99,9% i jazda. 

Ale... Najlepiej obserwuj tak jak jest. W takim teście latarki wszystkie lustra wyglądają nie najlepiej. 
Lustro dasz do napylenia dopiero, jak przy normalnym oświetleniu będziesz widział, że jest źle.
A do tego czasu to pewnie kilka lat minie.

To lustro jeszcze dużo zobaczy 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)