Łzy Świętego Wawrzyńca czyli maksimum Perseidów już niebawem!

[ignisdei]

12 sierpnia mamy maksimum aktywności  Perseidów.To jeden z najbardziej spektakularnych zdarzeń "meteorowych" na naszym niebie. Sprzyja temu letnia pora i już konkretny, sierpniowy powrót nocy astronomicznej.  Okruchy kreślące smugi na niebie widywać będziemy prawie do końca  sierpnia.

"Winę" ponosi za to  kometa Swift-Tuttle...od której pochodzi rój i  jej drobinki bombardują naszą atmosferę z prędkością 59 km/s.

Wszystko znajdziecie tu na forum w temacie Marka

Ze swej strony dodam, że to wspaniały spektakl dla oka i a kto wie może dla ucha :P :D i zwykle jakoś jest pogoda na to wydarzenie :) Położyć się na leżaczku i liczyć, liczyć i liczyć  :)

Szykujmy wiec oczy i .........aparaty.

BTW z Waszego doświadczenia!  jaki jest najbardziej efektywny obszar nieba  tzn.  -gdzie najlepiej wycelować obiektyw!? (bo to że nie celujemy bezpośrednio w radiant to już wiem  ;))

Noc 12-13 sierpnia to pt i sobota  :D

[Krzysztof_K]

Robert, ja bym Ci doradził wycelowanie szerokokątnego obiektywu przynajmniej 60 st. kątowych od radiantu, (wg mnie to taka optymalna odległość) i w miarę jak najwyżej horyzontu. Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę warunki lokalne, np. zaświetlenie nieba, uliczne lampy, przeszkody terenowe. :)

Reszta to już kwestia szczęścia :)

Niestety tegoroczne Perseidy przyćmi nieco Księżyc w pełni, choć dość nisko nad horyzontem. Dlatego warto wybrać takie miejsce obserwacyjne, by ?łysy? był przysłonięty przez jakieś drzewo, budynek itd.

KK

[riklaunim]

http://www.youtube.com/watch?v=XPxvUzsft_k&feature=player_embedded  8)

[ignisdei]

Boski  ;D

[Anna]

Nie wiem, czemu są 2 wątki o Perseidach, ale piszę tutaj. Popełniłam post na Maniaku, skopiuję go na FA, bo tam  temat o meteorach zrobił się tematem o przeklętych chmurach. Wydaje mi się to ciekawe.

Z kometami, meteorami i meteorytami wiążą się czasami interesujące historie. 27 lutego 1826 w Czechach major Wilhelm von Biela odkrył kometę o obiegu okresowym 6 lat i 226 dni. W 1846 roku kometa ta na oczach obserwatorów rozpadła się na 2 części. Obie części wróciły do Ziemi w 1852 roku, znacznie od siebie oddzielone (2 mln km), każda z warkoczem. A potem zniknęły. Oczekiwano ich w 1859 oraz 1865 - nic. 27 listopada 1872 roku na Ziemię spadł obfity deszcz meteorów (3000 osobników na godzinę). Aktywność ich w każdym kolejnym cyklu malała, aż zanikła.

Natomiast rok wcześniej 8 października 1871 wydarzyła się olbrzymia katastrofa w USA: w ciągu kilku godzin w ogniu stanęło całe Chicago. Pożar wybuchał w różnych częściach miasta i szalał przez 3 dni. 1/3 miasta zniknęła. Spłonęły domy, biblioteki (3 mln książek), budynki użyteczności publicznej, zbiory sztuki. Początkowo winą za to obarczono krowę, która miała strącić lampę naftową, ale okazało się, że pożary wybuchają jednocześnie w kilku miejscach. Świadkowie mówili o ogniu z nieba, a podobne pożary wybuchały także w innych miastach USA.

Dopiero w latach 80-tych XX wieku przyjęto teorię, że odpowiedzialnymi za pożar były meteoryty..

Kometa Bieli podzieliła się na 2 części. Jedna przyleciała prawidłowo w 1872 jako meteory, druga jako meteoryty trochę wcześniej - w 1871, ponieważ jej trajektoria uległa odchyleniu.

Po tym wydarzeniu Chicago przystąpiło do intensywnej odbudowy i drewniana zabudowa miasta została zastąpiona wysokościowcami i tym, co obecnie obserwujemy.

Perseidy nie mają takiej historii, ale powiązane są z kometą Swift-Tuttle, która ciągle istnieje!  http://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sstr=109P

W przyszłości może zderzyć się z Ziemią.

Tutaj więcej na ten temat, są zdjęcia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_po%C5%BCar_Chicago

A tu aktualne zapisy aktywności tych meteorów:  http://www.imo.net/live/perseids2011/

[Krzysztof_K]

Nie będę sie rozpisywał o samym roju, bo zrobione to zostało w poprzednich latach. Pragnę jedynie przypomnieć, że tegoroczne maksimum Perseidów będzie można obserwować przy ciemnym niebie, bo Księżyc będzie bliski nowiu. Pik maksimum spodziewany jest 12 sierpnia, gdy w Polsce trwa dzień, ale w nocy 12/13 sierpnia, i tak pewnie czeka nas niezły spektakl. Obserwacje warto jednak rozpocząć znacznie wcześniej, praktyka bowiem wskazuje, że już na przełomie lipca i sierpnia Perseidy często obdarowują nas wieloma wspaniałymi zjawiskami.  :)

Źródło: http://science.nasa.gov/science-news/science-at-nasa/2007/11jul_greatperseids/

I mapka, tak dla przypomnienia

Źródło: http://www.pkim.org/?q=pl/perseidy

Życzę owocnych obserwacji

KK

[jpatka]

Anka podała tak ciekawe podejście do problemu, że pozwoliłem sobie zacytować jej tekst na stronie Gwiezdne Wrota w poście o Perseidach. MAm nadzieję, że nie masz nic przeciw, chciałem by więcej ludzi zainteresowało się takimi historiami.

[Aries]

Nie odbiegając od tematu, wczoraj udało mi się dostrzec 4 sztuki, w okolicach Kasjopei i Andki, a także w pobliżu Trójkąta Letniego. Także niemal jestem pewien, że to mogły być Perseidy ;) Wszystkie dostrzegłem w przeciągu 38 minut, a dwie pierwsze pojawiły się w odstępie kilkunastu sekund.

[ignisdei]

Też je widziałem przedwczoraj, jutro rozpoczynamy maksimum  8)

[M.Rudy]

Faktycznie, perseidy coraz czesciej pojawiaja sie na naszym niebie. Przedwczoraj widzialem 4szt bardzo jasne o seledynowym zabarwieniu, bardzo szybkie rysujace dlugie slady. Szykuje sie piekne widowisko! :-)

[M.Rudy]

Wlasnie wrocilem z obserwacji perseidow od godz 23:15 do 00:05 naliczylem 4szt. Potem do godz 01:00 chmury. Ok pierwszej wypogodzilo sie i do 2:30 naliczylem 40szt :-). Szalu niema ale piekne, bestyjki :-). Z tych w sumie 44 meteorow 5szt  nie zaliczylbym do perseidow. Teraz ide spac :-) 

[Gość Paweł Trybus]

Na północy Polski (Kwidzyn) pogoda dobra. W ciągu godziny obserwacji (00:25 - 01:30) naliczyłem 40 meteorów - 26 Perseidów i 14 nie-Perseidów. Warunki przyzwoite, jak na przedmieścia. Zasięg w zenicie około 6.0 mag.

Było sporo jasnych meteorów, najjaśniejszy miał około -1 mag (ciut jaśniejszy od Wegi, obok której przeleciał).

A na zakończenie obserwacji widziałem śliczną koniunkcję - sierp Księżyca, Jowisz i Aldebaran utworzyły trójkąt prostokątny.

[Paweł Baran]

U mnie mojej miejscowości czarne chmury, więc nie ma szans na zobaczenie, czego kolwiek jakiegoś meteoru, no z wyjątkiem padających kropel deszczu o szybę. ;)

[Aries]

Podobnie jak Paweł, okolice Kwidzyna (Gardeja):

11.08.2012, godz. 22.50 - 0.20 - 55 meteorów, w tym jakieś 10 nie-Perseidów. Poza tym około godz. 23.10 dojrzałem potwora jasnego na blisko -5, -6 mag. Najjaśniejsza i najdłuższa Perseida jaką udało mi się dostrzec ever. Może ktoś także ją złapał, swoim lotem przecięła Trójkąt Letni i potem się spaliła.

12.08.2012, godzina 23.00 - 1.00 - 41 meteorów, w tym podobnie jak powyżej, jakieś 10 poza klasyfikacją. Mniejszą liczbę tłumaczę chwilowymi okresami zachmurzenia. Bardzo dużo obiektów pojawiało się poniżej Kwadratu Pegaza, tuż nad horyzontem.

Dzisiaj jeszcze ciąg dalszy, o ile warunki pozwolą.

[M.Rudy]

Pogoda dopisala wiec i perseidy pieknie sie prezentowaly. Wsrod wielu pieknych zjawisk najpiekniejszy byl jeden ktory rozswietlil niebo wczoraj ok 23ciej i pozostawil po sobie slad smugi utrzymujacy sie jeszcze ok 10sek. Jeszcze tylko mala dygresja, jeden meteor to perseid, nie perseida :-). Meteor to rodzaj meski tak jak satelita. Ten perseid czy ten satelita. Nie ta perseida ani ta satelita. Ale to tak na marginesie, nie to jest tu akurat najwazniesze :-) 

[Aries]

Damn it, co za wstyd :D Ok, będę pamiętał na przyszłość, sorry za to potknięcie :-)

[kisiel]

Jeszcze tylko mala dygresja, jeden meteor to perseid, nie perseida :-). Meteor to rodzaj meski tak jak satelita. Ten perseid czy ten satelita. Nie ta perseida ani ta satelita. Ale to tak na marginesie, nie to jest tu akurat najwazniesze :-)

Nie bardzo rozumiem... gdyby było jak mówisz, to byłby raczej "ten satelit"  ;D Czy przypadkiem nie jest z tym jak z planetoidą czy asteroidą?

[M.Rudy]

Wenus tez niektorym nastrecza klopotow ale naprawdę najwazniesze ze perseidy dopisaly a czy w danej chwili widzimy jedna perseide czy jednego perseida to i tak byl napewno piekny, piekna... :-)