Jaka powinna byc Urania PA?

[Hermes]

Witam,

  wkrótce postaram się odnieść do zarzutów Refresha w odniesieniu do nowego numeru "Uranii-PA" z 2012 roku, ale najpierw chciał bym dowiedzieć się, o co chodzi z tymi inicjałami "Ze" na stronie 12:

(...)

- Fatalna makieta pisma czyli chaos, bałagan, burdel. Począwszy od krojów pisma, nagłowków, stopek, tytułów, podtytułów, tabel, kolumn, opisów zdjeć, interliniach, świetle, wcięciach skończywszy na takich policzkach w czytelnika jak inicjały szczególnie ten z strony 12 "Ze". To wielki WSTYD wypuścić w ogóle coś takiego na rynek wydawniczy. Wstyd dla pisma oraz autorów piszących na jej łamach.

(...)

  szukałem na stronie 12 - i takich inicjałów "Ze" - nie znalazłem, więc pisania o wielkim WSTYDZIE jest chyba nieporozumieniem...

  P.S. na razie nie czuję się spoliczkowanym przez "Uranię"...

[Gregohr]

  szukałem na stronie 12 - i takich inicjałów "Ze" - nie znalazłem, więc pisania o wielkim WSTYDZIE jest chyba nieporozumieniem...

  P.S. na razie nie czuję się spoliczkowanym przez "Uranię"...

najprawdopodobniej chodzi o trzeci akapit na str.12, zaczynający się od słowa "Ze"- które całe jest pogrubione. Jeśli to jest policzkiem dla Refresha, to ja bym się tym nie przejmował...

[Refresh]

Ale wiem jak trudno jest uzyskać dobre rozwiązania, ale na złe nas nie stać.  Osobiście sam przeżyłem nie jedną krytykę. Zaciskałem zęby i poprawiałem to by było lepiej.

I o to chodzi. Bardzo dobre podejście mam nadzieję że takie bedzie też redaktorów Uranii.

Tu zakładam, że robią to profesjonaliści, ale nie jestem tego taki pewien. To nie jest tania usługa.

Tania nie jest. Gwarantuje że nie robią tego profesjonaliści (jesli dobrze zrozumiałem - chodzi o skład) ani nawet osoby które mają jakiekolwiek o tym pojęcie. Nie chodzi o to , ze jest źle to jest tragedia. Dlatego zwracam na to uwagę. Gdyby to pismo było rozdawane przez zdzisia i misia w piwnicy przy osiedlowym monopolowym..nie powiedziałbym nic. Choć nawet sczerze... w takich gazetkach bywa mniej amatorszczyzny niż to co tutaj.

Zresztą czemu ktoś ma słuchać jakiegoś przypadkowego refresha który przypałetał się na forum ? Proszę iść z tym do jakiegokolwiek redaktora technicznego i pokazać ten "numer".  Nawet jak bedzie kulturalny to głowy ktoś z lodówki nie wyjmie przez tydzień ..taki bedzie czerwony ; ) I dobrze ze dowie sie tego na forum czy redaktora aniżeli za plecami od kolegów z ESO na konferencji ; ) .."Teraz Polska" ;  )

Oczywiscie znajda się zawsze osoby, które uważają ze wybór krojów pisma , czy wciecie jest na dwa firety czy pieć itd itp itd. to są pierdoły którym nie warto zaprzątać sobie głowy. Jednak jak pokazują badania te pierdoły mają  istotny wpływ na to czy czytelnik nie odłozy dajmy na to  książki na zawsze do kąta (on sam nie umie powiedziec czemu)  pomimo interesującej tresci ! Zeby wspomniec tylko o tym.

Nie bez powodu tez proszę mi wierzyć gazety czy pisma wydają fortuny na odpowiedni skład czy zakup/zrobienie własnego kroju pisma. Jak myslicie dlaczego ? Bardzo dużo ludzi zwraca uwage na formę i estetykę (często nieuświadomioną) a to właśnie forma i estetyka decyduje w pierwszych sek. czy ktoś zainteresuje się danym towarem , czy go kupi ponownie czy bedzie czytał pismo z przyjemnością.

Oczywiście na niechlujstwo  np  "ze" i nachodzące litery na inicjały nie ma już żadnego wytłumaczenia. To jest wstyd dla pisma. To nie podlega dyskusji.  Nie róbcie proszę takich wtop.

Tak samo jak idzie się np. do pracodawcy i daję się pomięte CV z byle jak napisanym tekstem i on może sie poczuć urażony tak samo urażony czuje się czytelnik, który dostaje takie "kfiatki".

To tyle..zrobicie jak zrobicie. Niemniej uwazam, że wśród zachwytów na forach nt tego numeru..potrzeba dobrego kubła zimnej wody. Postęp w tresci wdł mnie jest..czas na zmiany... nazwijmy to wizualne.

Pozdr .

[Hermes]

(...)

Oczywiście na niechlujstwo  np  "ze" i nachodzące litery na inicjały nie ma już żadnego wytłumaczenia. To jest wstyd dla pisma. To nie podlega dyskusji.  (...)

Pozdr .

  Jak widzę, Refresh nie odróżnia przyimka od inicjału...

A poza tym, w niektórych przypadkach taki przyimek jak "w" czy "z" pisze się z samogłoską, jeśłi w następnym wyrazie jest kilka następujących po sobie spółgłosek - klasyczny przykład: piszemy "we Wrocławiu", a nie "w Wrocławiu".

A to, że duża litera "Z" niemal styka się z literą "ś"...  Jak będziemy się czepiać o 0.1mm odstępu w druku (a to może być wina drukarni, a nie Redakcji) to dowód, że w sprawach merytorycznych nie mamy wiele do powiedzenia lub treść artykułu nas nie interesuje...

[Refresh]

Hermes.. weź nie filozofuj ; ) tylko idź do jakiegoś znanego wydawnictwa w okolicy i ci wszystko powiedzą...bo widzę , że trudzę sie naderemnie..czepianie się 0,1mm bo "treść artykułu nie zainteresuje" ..dobre! ; )

[Hermes]

Dobra - wycofuję się z mojego pierwszego zdania w poprzednim poście dotyczącym przyimka i inicjału...  :)

[Krzysztof_K]

....

[Alien]

Nawiązując do tematu mamy już połowę kwietnia a drugiego numeru ani widu ani słychu  ;)

[jpatka]

Dostałem informację, że jeszcze nie dotarł numer do dystrybucji i dlatego go nie wysyłają - zajmuje się tym Pani Sylwia Frąckowiak.

Niestety nie wie ona dlaczego tak się dzieje. Po co komu takie reformy, skoro gazeta dojdzie do nas długo po terminie. Piękny wygląd to mimo wszystko za mało i nawet słowa wyjaśnienia na ten temat. Drugi miesiąc obślizgu wskazuje na poważne problemy. Wolałbym się mylić.

[Alien]

Dostałem dzisiaj meila od tej pani że czasopismo podąża do Torunia ;)

[Refresh]

Witam

Otrzymałem dzisiaj kolejną uranię. Co do treści uważam jak dla mnie człowieka z ulicy ..jest powiedzmy OK.

Natomiast mam szczególnie jedną gorącą prośbę...zrezygnujcie prosze wreszcie z tych zdjęć na środku pisma. Nie wyobrażam sobie sytuacji że to komus może się przydać, czy nawet ucieszyć oko (zła jakośc papieru, niewyraźne zdjęcie, widok złamania i zszywek na środku) . Zawsze się o to denerwuję bo idzie na marne 2 pełne strony co przy kwartalniku i niewielkiej ilości stron tym bardziej boli !

Może kiedyś dawno temu..w dobie braku dostepu do internetu takie kolorowe zdjęcie..w większym formacie niż paczka papierosów mogła być smaczkiem..ale dzis...proszę Was...nie marnujcie dodatkowo miejsca. Dodatkowo bo znalazło by się dużo wiecej gdyby skład był lepiej zrobiony..ale to wątek już przerabiany.

To samo tyczy się zdjęcia na całą stronę ksieżyca z strony 108. Ta sama sytuacja. Jest MASA ,MASA naszych polskich amatorskich zdjęc w necie..po co marnwać na to cenne (dosłownie bo pismo wciąż kosztuje aż 12 zł) strony w Urani?? wyróżnijcie zdjęcie na stronie www.urania coś tam..ale nie na papierze w A4!

Druga prośba..tyczy się zabawy kolorami. Ja rozumiem że teraz "mamy kolor"..ale obecnie str 74 i 75 to już przesada. Litości. Naprawdę takiej oczo-jebnej palety dawno nie widziałem. Ponadto, całe pismo co szpalta to inny kolor, tło itd..Przypomina to sytuację w której dziecko dostało kredki..i zaczyną malować z braki koncepcji..wszystkim po wszystkim w końcu robi się ...sraka..

Panowie..aby urozmaicić pismo i zaafiszować kolor..nie musicie tyle kredkować..spokojnie. Ładne pismo to nie takie gdzie co strona to picasso : ) I nie takie gdzie tło zaczyna przeszkadzać czytać jak na stronie np. 102/103/104

Nie bede już pisał o innych sprawach..pal to! Ale gdybyście poprawili nastepnym razem chociaz te dwie rzeczy...

@ps wdł mnie jest bardzo ułożony artykuł kapitan cook i wenus na Tahiti...(oprócz "przejarania" cieni w tytule) - gdybyście tak trzymali zawsze...

[Alien]

Witam

Otrzymałem dzisiaj kolejną uranię. Co do treści uważam jak dla mnie człowieka z ulicy ..jest powiedzmy OK.

Natomiast mam szczególnie jedną gorącą prośbę...zrezygnujcie prosze wreszcie z tych zdjęć na środku pisma. Nie wyobrażam sobie sytuacji że to komus może się przydać, czy nawet ucieszyć oko (zła jakośc papieru, niewyraźne zdjęcie, widok złamania i zszywek na środku) . Zawsze się o to denerwuję bo idzie na marne 2 pełne strony co przy kwartalniku i niewielkiej ilości stron tym bardziej boli !

Może kiedyś dawno temu..w dobie braku dostepu do internetu takie kolorowe zdjęcie..w większym formacie niż paczka papierosów mogła być smaczkiem..ale dzis...proszę Was...nie marnujcie dodatkowo miejsca. Dodatkowo bo znalazło by się dużo wiecej gdyby skład był lepiej zrobiony..ale to wątek już przerabiany.

To samo tyczy się zdjęcia na całą stronę ksieżyca z strony 108. Ta sama sytuacja. Jest MASA ,MASA naszych polskich amatorskich zdjęc w necie..po co marnwać na to cenne (dosłownie bo pismo wciąż kosztuje aż 12 zł) strony w Urani?? wyróżnijcie zdjęcie na stronie www.urania coś tam..ale nie na papierze w A4!

Druga prośba..tyczy się zabawy kolorami. Ja rozumiem że teraz "mamy kolor"..ale obecnie str 74 i 75 to już przesada. Litości. Naprawdę takiej oczo-jebnej palety dawno nie widziałem. Ponadto, całe pismo co szpalta to inny kolor, tło itd..Przypomina to sytuację w której dziecko dostało kredki..i zaczyną malować z braki koncepcji..wszystkim po wszystkim w końcu robi się ...sraka..

Panowie..aby urozmaicić pismo i zaafiszować kolor..nie musicie tyle kredkować..spokojnie. Ładne pismo to nie takie gdzie co strona to picasso : ) I nie takie gdzie tło zaczyna przeszkadzać czytać jak na stronie np. 102/103/104

Nie bede już pisał o innych sprawach..pal to! Ale gdybyście poprawili nastepnym razem chociaz te dwie rzeczy...

@ps wdł mnie jest bardzo ułożony artykuł kapitan cook i wenus na Tahiti...(oprócz "przejarania" cieni w tytule) - gdybyście tak trzymali zawsze...

Ta pewnie  ;)

Proponuje zlikwidować wszystkie zdjęcia w końcu to cenne miejsca na tekst, krzyżówkę bo zbędna,  zróbmy z Uranii typowo tekstowy dwumiesięcznik, a obniżmy cenę do 1.50 zł ale było by git.  8)

[Jacek E.]

Kolego widzę, że recenzujesz wizualnie - nie przejmując się treścia ;)

,,To samo tyczy się zdjęcia na całą stronę ksieżyca z strony 108. Ta sama sytuacja. Jest MASA ,MASA naszych polskich amatorskich zdjęc w necie..po co marnwać na to cenne (dosłownie bo pismo wciąż kosztuje aż 12 zł) strony w Urani?? wyróżnijcie zdjęcie na stronie www.urania coś tam..ale nie na papierze w A4! "

To jest mozaika Aliena7101 Bardzo znanego nie tylko na tym forum, kolego to jest Twoje subiektywne odczucie. Urania to nie powieść, nie instrukcja do chińskiej zabawki. Gdybyś się przyjrzał tej mozaice i poczytał o niej, dużo Byś się dowiedział o naszym Księżycu.  :o

[M.Rudy]

No to Jacek pozamiatales! :-) brawo!

[jpatka]

Ja to bym się cieszył już jakbym ją dostał w marcu, a nie w drugiej dekadzie kwietnia.

Biorę się do czytania i tak jestem daltonistą ;D

[Hermes]

Witam

Otrzymałem dzisiaj kolejną uranię. Co do treści uważam jak dla mnie człowieka z ulicy ..jest powiedzmy OK.

Natomiast mam szczególnie jedną gorącą prośbę...zrezygnujcie prosze wreszcie z tych zdjęć na środku pisma. Nie wyobrażam sobie sytuacji że to komus może się przydać, czy nawet ucieszyć oko (zła jakośc papieru, niewyraźne zdjęcie, widok złamania i zszywek na środku) . Zawsze się o to denerwuję bo idzie na marne 2 pełne strony co przy kwartalniku i niewielkiej ilości stron tym bardziej boli !

Odniosę się do niektórych uwag Refresha.

  Kolega zapomina, czym była (i jeszcze jest) "Urania-PA" !!

  Nie raz pisałem o przeznaczeniu czasopisma ?Urania? ? w tym roku obchodzi ono swoje 90-lecie istnienia !  - i nawet połączenie ?Uranii? z ?Postępami Astronomii? niewiele tu zmienia. Może tylko tyle, że teraz ? przynajmniej teoretycznie - jest przede wszystkim dla członków dwóch Towarzystw:  PTMA i PTA, ale teraz dostępna także ?ogólnie?.

  Zapewne zwrot Refresha ?jak dla mnie człowieka z ulicy? jest trochę żartobliwy...

  Nie wyobrażam sobie, abym ja, jako ?człowiek z ulicy?,  kupił np. pismo przeznaczone dla lekarzy i opiniował je, pisząc krytyczne uwagi np. do redakcji tego pisma.

  Co do zdjęć na środku czasopisma.  Może tak być, że jakość jakiegoś zdjęcia nie jest najwyższa. Ale ze zdjęciami ?na rozkładówce? spotykam się od kilkudziesięciu lat nawet w ?Sky & Telescope?.  I nie tylko w numerach sprzed 40 lat, ale także współczesnych (może nie zawsze są to zdjęcia dokładnie na środku czasopisma i ze zszywką, ale także w innym miejscu ? akurat takie mam przed sobą, że zajmuje jedną stronę i część drugiej !)  W tym przypadku to nie jest akurat wzór do naśladowania (Urania-PA? nie jest więc tu wyjątkiem).

(...)  Może kiedyś dawno temu..w dobie braku dostepu do internetu takie kolorowe zdjęcie..w większym formacie niż paczka papierosów mogła być smaczkiem..ale dzis...proszę Was...nie marnujcie dodatkowo miejsca.

(...)

To samo tyczy się zdjęcia na całą stronę ksieżyca z strony 108. Ta sama sytuacja. Jest MASA ,MASA naszych polskich amatorskich zdjęc w necie..po co marnwać na to cenne (dosłownie bo pismo wciąż kosztuje aż 12 zł) strony w Urani?? wyróżnijcie zdjęcie na stronie www.urania coś tam..ale nie na papierze w A4!

(...)

  Mam wrażenie, że kolega stosuje opcję ?grubej kreski? (znanej w Polsce sprzed ponad 20 lat) i dla niego wszyscy, którzy nie mają komputera i dostępu do internetu, nie istnieją ? to wymarłe ?dinozaury? ubiegłego wieku...

A idealna ?Urania-PA? powinna zawierać niemal wyłącznie linki do stron w internecie ? nie marnowano by papieru na artykuły (bo na ogół są za trudne), Kalendarzyk Astronomiczny (przecież są odpowiednie programy), relacje z obserwacji (kogoś z ulicy to przecież nie interesuje), poradniki (a to dla kogo ??)  i na zdjęcia naszych miłośników astronomii (przecież są w necie).

  Wtedy ?Urania-PA?, nawet wydawana na najwyższej jakości papierze miała by kilka stron i wreszcie kosztowała by 1 ? 2 zł...

[Hermes]

Ja to bym się cieszył już jakbym ją dostał w marcu, a nie w drugiej dekadzie kwietnia.

(...)

  No cóż...  Opóźnienia w ukazywaniu się "Uranii" to niestety wieloletnia "tradycja"...

Wspominano o tym np. w 2002 roku, podczas spotkania poświęconego 80 rocznicy "Uranii". Jeden z prelegentów (znany astronom i kiedyś Redaktor "Uranii")  przypomniał o tym, że informacja o odkryciu - w marcu ! - 1930 roku  Plutona, ukazała się w pierwszym (styczniowym !) numerze "Uranii" z 1930 roku...  A dlaczego ??  bo numer ukazał się pod koniec marca lub już w kwietniu 1930...

[Refresh]

Witam

Ja tylko zgłaszam uwagi jako czytelnik urani (który ją kupuje)  i skoro jest skierowana min. do "miłośników astronomii i amatorów nocnego nieba" - to chyba mam prawo o tym napisać. Zupełnie nie na miejscu jest więc uwaga: "kolega refresh chyba zapomniał czym jest Urania" - hmm?  Nie obchodzą mnie historyczne zawirowania. Skoro pismo jest przeznaczone min do mnie to czego zapomniałem ?

Mam wrazenie, że cokolwiek wymierzonego w kierunku poprawy tego pisma jest traktowane jako obraza "Bóstwa" . Przykre  :/

@Hermes

" Ale ze zdjęciami ?na rozkładówce? spotykam się od kilkudziesięciu lat nawet w ?Sky & Telescope?. (...)" -

Akurat teraz S&T w ręku nie mam , ale z tego co pamietam to nie mają żadnych kiepskich zdjeć na 2 strony na środku a jedynie ładnie opracowane (kolorowe) mapki.. - co uważam jest doskonałym pomysłem. Skoro mowa o S&T czemu nie może być jak tam? Bo na złość? Astronomy ma podobny styl tzn foldout w srodku z mapką.. bodajże znowu tak samo jak w Sky&NIght..- widać to rozwiazanie sie spawdza..NIkt nie robi tego co Urania - no ale powiedz tylko cos na nią to ci się oberwie w stylu...

" chyba nie wie czym jest Urania" ; "proponuje zlikwidowac wszystkie zdjecia.."  "chińskie coś tam"...itd ........ludzie czy wam naprawde NIE ZALEŻY na coraz lepszym , dopracowanym, ładniejszym pismie ? Bo na to wygląda.  Czy poczucie estetyki i piękna którym sie kierujeice podczas łowienia skarbów na niebie nagle znika gdy patrzycie na Uranie? (szcz teraz strony 74/75)? Czy ona nie powinna być wizytówką tego hobby i zachęcac młodzież (skoro kierowana jest takze do szkół) i osoby które się wahają? Czy nie chcecie aby czytało Wam się lepiej , przyjemniej a treści było wiecej ? (Pismo wymaga zmiany makiety itd, itp. zmiany kroju czcionki - niech to bedzie chociazby Erato light)

Wracając do tematu - dawanie ładnych (ba! często zachwycających!) fotek na 1,5/ 1 stronę jest często praktykowane jako WSTĘP do artykułu itd.... Nikt nie ma na pewno nic przeciwko. Wiec znowu Cie Hermes nie rozumiem.-> "akurat takie mam przed sobą, że zajmuje jedną stronę i część drugiej" - no i co z tego?  Tak ma być! ale z głową!

Odnośnie argumentów typu:  "To jest mozaika Aliena7101 Bardzo znanego nie tylko na tym forum" - nie chce dyskutować. Nie spodziewałem się innej reakcji jego kolegów.

Niemniej w 108 stronicowym pismie przeznaczenie 2 pełnych stron jedynie na zdjecia astrofotografi amatorkiej - uwazam obecnie za sporą przesadę, jak i co zawsze powtarzam zamiłowanie do gawęd "o dupie maryni" -  teraz str. 106/107.

Ogólnie na razie ta zmiana z starej Urani na nową polega z teo co widzę bardziej na zasadzie "czy leci z nami pilot" . Nie do końca, jesli w ogóle jest przemyslana koncepcja kształtu pisma. Co starym wyjadaczom zdaje się być zupełnie obojętne (liczy sie tylko treść itp..teksty o grubych kreskach i dinozaurach)...

[Jacek E.]

Bardzo nam zależy, na jak najlepszej Uranii PA - dlatego to piszemy  ;)

[Alien]

W brew temu co piszesz mnie się podobają zdjęcia na środku, bo mogę sobie je odpiąć i powiesić na ścianie - czyli co jestem według Ciebie bezguście ? a podobno o gustach się nie dyskutuje. 

[Refresh]

W brew temu co piszesz mnie się podobają zdjęcia na środku, bo mogę sobie je odpiąć i powiesić na ścianie - czyli co jestem według Ciebie bezguście ? a podobno o gustach się nie dyskutuje.

Co sobie Alien wieszasz na ścianie to Twoja sprawa. Tak naprawdę nie chodzi o to co mi sie podoba czy Tobie , ale o cel nadrzedny czyli popularyzacje astronomi.- mowiac w skrócie zdanie większosci.

Jeśli na 1000 czytelników 600 powie ..że lubi sobie odpinać i wieszać takie foty ze środka.Urani kosztem miejsca..to  trzeba to zostawić. Proste. Śmiem jednak wątpić nawet w dużo gorszy wynik. Dlatego wszystkie pisma które znam astro..zrezygnowały /lub nie stosują procederu z Urani . Rozumiesz?

Własciwie  na tym mozna zakończyc tą dyskusję.

Chyba zrezygnuje z pisania w "jaka powinna być urania"..najwyrazniej wszystko jest w porzadku..a drązenie tematu tylko coraz bardziej gniewa "bóstwo" i jej wyznawców w obecnej formie.

pozdr;  )

[Alien]

Przecież zachodnie pisma są naszpikowane reklamami co zajmują cenne miejsce, więc porównywanie do tamtych pism mija się z celem. Jak zrobi redakcja to nie mój problem zawsze kupowałem Uranię prawie od lat 80 aż po dzisiaj, odnoszę wrażenie ( może mylne) że chcesz przeforsować swój sposób na Uranie nie licząc się ze zdaniem innych, a jak wiesz wszystkim nie dogodzi bo co człowiek to zdanie i powinno wypracować się kompromis. Nie ma co gdybać ile osób jest za zdjęciem na środku bo ani Ty ani Ja nie wiemy, redakcja by musiała zrobić sondaż na ten temat. Pisać trzeba mimo iż mam inne zdanie od Ciebie i twoje zdanie szanuje. 

[Refresh]

Alien po prostu trzeba korzystać z pewnych ogólnych wytycznych stostowanych w składzie pism, które nie mają nic wspolnego z naszym forsowaniem i widzi mi się.

To jest wszystko dla dobra czytelników tym samym kazdego  z nas. Astronomy mimo owszem niekiedy prostej tresci aż chce się czytać. Tu nie trzeba robić głosowania by kazdy powiedział które pismo lepiej wyglada i się je czyta! Chyba sie zgodzisz?

Prosiłem na samym poczatku  by osoby odpowiedzialne za skład Uranii przeszły się do odpowiedniej firmy i zwyczajnie na świecie poprosiły o kilka rad. Lub niech pismo kosztuje nawet 12 czy 13 zł ale niech wezma jakiegos grafika/dtp-owca-astroamatora i mu raz na miesiąc zwyczajnie zapłacą. To towarzystwo chwali sie tyloma znajomosciami..i nikt nie chce przyłożyć reki do tego by Urania nie była tak siarczyscie i z błedami rażąco toporna? Oczywiscie to mozna przeboleć jak i nieczytelną czcionkę.....jak mowie... pal licho zniechęcający wizual..! Osoby ktore w temacie siedzą kupią wszystko..gorzej z  narybkiem. Piękne zdjecia z Habla nawet na środku Urani przecięte brzydka linią i tak zachęcą każdego, ale NGC5792 z 2/2012 zacheci tylko wybrańców.

Dlatego znowu nie trzeba być geniuszem by wiedzieć ze ta forma prezentacji ogólnie się nie sprawdza (S&T chyba kiedys tak robili)..to znowu nie jest czyjeś widzimiesie ani nie trzeba robić głosowania.  Niech tam bedzie co innego..a jesli ma być 2xa4 fotka to można ją dać na foldoucie..i wszyscy bedą zadowoleni ! Kwestia wypracowania kompromisu jak sam mówisz.. Problem przejawia sie w tym żę nie ma rozmowy na temat kompromisów/rozwiazań (nie wiem jak inne fora) ale jedynie ..."brawo! ale pozamiatałeś" .  Po burzy że dodano kolor i nie ma matmy w artykułach..to juz wszystko na co Was stać? (a moze tylko to forum?)

Skoro dobrze się sprawdza kwestia innej rozkładówki w zachodnich pismach, a sa słowa krytyki odnośnie tej w Urani (nie tylko moje)..to ostatecznie można przecież sprobować w nastrenym numerze to zmienić i przemodelować.  Jesli wystąpi fala krytyki..zawsze mozna wrócić do starej formy. Nie ma potrzeby robienia "referendum" przez uranie.

Kwesita chęci i doskonalenia pisma ..a nie "ale pozamiatałeś brawo!" - to jest dla mnie dziwne.

[Adam Derdzikowski]

Jakiś czas temu dotarł do mnie kolejny numer "Uranii" i nie powiem, czekałem na niego bardzo niecierpliwie, żeby zobaczyć jak redakcja zareaguje na pojawiające się w internecie opinie.

Ogólnie, szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia. Odnoszę wrażenie, że jest o kilka ilustracji za dużo, że jest za jaskrawo. Zawsze można by było oszczędzić trochę papieru na tekst. Na stronie 66 znajduje się skądinąd bardzo uroczy pastel autorstwa Katarzyny Kurdek, przedstawiający tranzyt Wenus. Nie mam nic przeciwko takim ilustracjom (talent pani Katarzyny cenię bardzo wysoko), ale trochę szkoda, że zajmuje całą stronę, gdzie nie ma ani odrobiny tekstu (mógł się chociaż na dole pojawić tekst). Nie jest to zresztą jedyny przypadek - wystarczy zerknąć na str. 75 i 108, gdzie są same albo prawie same zdjęcia, no i jeszcze dochodzi rozkładówka w środku. Reklamy - wiadomo, są i będą, ale najważniejszy w Uranii zawsze był świetny tekst. I to jest podstawa. Naprawdę, szkoda trochę miejsca, może by warto zwiększyć objętościowo chociaż kalendarz astronomiczny, który powinien być potraktowany poważniej. Na razie jest tam kolorowo, dużo ilustracji, ale np. dla mnie jest bezużyteczny, gdyż wszystko mogę znaleźć w Almanachu Astronomicznym Tomasza Ściężora, gdzie są konkrety i szczegółowe mapy. Na plus autorów przemawia str. 117, gdzie zamieszczono informacje o zakryciu gwiazdy przez planetkę Quaroar. Tu akurat należy ukłony skierować w stronę Pawła Maksyma, że postanowił zamieścić coś ze swojego poletka.

[Alien]

Po co redakcji e-mail skoro po wysłaniu dostaję wiadomość ze e-mail nie dotarł z bliżej nie określonych przyczyn po stronie odbiorcy. ? 

[mamiko]

Wszystkim bardzo dziękuje za ich opinie. Szczególnie te krytyczne, bo pochwały tylko usypiają czujność. Zdążyłem przejrzeć kilkanaście ostatnich - po ukazaniu się Uranii 2/2012., ale w z najbliższych numerach zamierzamy publikować wyciągi z dyskusji na nasz temat z kilku forów internetowych (pewnie poczynając od Waszego), zamiast poczty. Wasze oczekiwania są często ze sobą sprzeczne i być może  moglibyśmy im sprostać gdyby numer miał 120 stron (co jest moim strategicznym celem). Myślę, że realne jest zwiększenie objętości do 70-80 stron w przyszłym roku, co zależy tak naprawdę od wyniku ekonomicznego sprzedaży pisma w prenumeracie i w EMPiKach. Głównym problemem jest w tej chwili ok. 3 tygodniowe opóźnienie w ukazywaniu się pisma, co jest wynikiem naszych skromnych możliwości personalnych. Może potraficie polecić kogoś z Waszego świata do współpracy, a nawet - praktycznie społecznego - współuczestnictwa w Redakcji? Ja dopiero ten Wasz świat próbuje rozpoznać. 

Zmartwiło mnie, że na podany adres odbija e-maile! To prawdopodobnie spowodowane jest przejściem na zewnętrzny serwer - spróbuje to rozeznać. Nowy adres powinien być [email protected], ale najlepiej piszcie od razu do mnie [email protected] - z góry przepraszam, ze nie od razu odpowiem, bo bywa, że dostaję 100 ważnych listów dziennie i drugie tyle bzdur i spamów.

Pozdrawiam Wszystkich,

Maciej Mikołajewski

[Alien]

Mamy już odnowioną stronę Uranii http://urania.pta.edu.pl/

[jpatka]

No i wszystko zaczyna się ładnie składać. Proponuję, by założyć oddzielny dział Uranii. Na naszym forum stale się angażujemy w jej kształt i warto poświęcać naszemu pismu stałą uwagę. Można by tam zawierać wszelkie opinie i sugestie odnośnie nie tylko bieżących numerów ale całego jej funkcjonowania. Na pewno pojawi się tam nie jeden szalony pomysł, ale w śród nich będą tez pomysły wyjątkowe godne uwagi. Szkoda by nie ujrzały one światła dziennego. Niech to będzie nasz mały wkład we wspieraniu Naszego Pisma Astronomicznego aby nikt nie zajął jego miejsca.

[ignisdei]

No i wszystko zaczyna się ładnie składać. Proponuję, by założyć oddzielny dział Uranii. Na naszym forum stale się angażujemy w jej kształt i warto poświęcać naszemu pismu stałą uwagę. Można by tam zawierać wszelkie opinie i sugestie odnośnie nie tylko bieżących numerów ale całego jej funkcjonowania. Na pewno pojawi się tam nie jeden szalony pomysł, ale w śród nich będą tez pomysły wyjątkowe godne uwagi. Szkoda by nie ujrzały one światła dziennego. Niech to będzie nasz mały wkład we wspieraniu Naszego Pisma Astronomicznego aby nikt nie zajął jego miejsca.

Jacku bardzo chętnie ale to musiało by działać w dwie strony. Tym czasem mimo kilometrów tekstu napisanego na FA na temat Uranii, na ich stronie czy na łamach czasopisma nie było NAWET DROBNEJ wzmianki o forum. Sam wiesz, że robienie komuś osobnego działu wiąże się z jakąś odpowiedzią drugiej strony. Tym czasem taki twór jak FA zdaje się leżeć dalece poza spektrum widzenia załogi UraniiPA. Nie ukrywam, że wysłałem takie PW z propozycją współpracy na ręce Pana Redaktora tuż po jego pierwszej wypowiedzi w tym temacie.Nie otrzymawszy jednak odpowiedzi uznałem...że popełniłem... coś takiego jak pisanie listu do prezydenta USA w celu zaproszenia na wspólne, sobotnie grillowanie :D Na chwilę obecną zatem nie ma szans na dział o Uranii! ;)

[jpatka]

Ależ jest na stronie 145 ...