Ranking użytkowników

Dzisiaj w końcu dopisała pogoda. Słońce w WL to nuda. Za to w h-alpha działo się sporo. Zwłaszcza obszar aktywny 2602 na krawędzi tarczy był bardzo ciekawy Ogniskowe od 2,2m do 6 metrów. Teleskop TS 102/1100 + PG chameleon 3

Fotka w kolorze doczekała się również swojego czasu. Miłego oglądania.

Wróćmy raz jeszcze wspomnieniami na zlot - moja krótka relacja. Zatom 29.09.2016 - 02.10.2016 Czytaj więcej ? Wyświetl pełny artykuł

Fundamentów kultury europejskiej poszukiwać należy w starożytnej Grecji i Rzymie. Wywodząca się stamtąd poezja zawiera szereg odniesień astronomicznych. Homer w Iliadzie tak opisywał tarczę, którą na zamówienie Tetydy wykuł dla Achillesa Hefajstos: Tarczę nasampierw kuł, potężną i wielką, misternie Zdobiąc ją całą i w krąg opasując obręczą potrójną, Co migotliwy blask siała; i rzemień srebrny przytwierdził. Z pięciu zaś płyt składała się tarcza, a na niej Hefajstos Wyrył wiele kunsztownych rzeźb umiejętną swą sztuką. Najpierw ziemię wyrzeźbił, a potem niebiosa i morze, Słońce niezmordowane i księżyc w pełni, a wreszcie Gwiazdozbiory wszelakie, co wieńczą nieba sklepienie, Więc Plejady i Hyady i też potężnego Oriona I Niedźwiedzicę co Wozu Wielkiego ma również nazwanie, Krąży ciągle na miejscu i na Oriona spoziera, Z gwiezdnych zaś gromad jedyna nie nurza się w toń Okeanu. (Homer, Iliada, Pieśń XVIII, przełożył Ignacy Wieniawski; zachowano oryginalną pisownię) Źródło: http://www.epodreczniki.pl/reader/c/131144/v/41/t/student-canon/m/j00000000WB1v47 Tułający się po morzach Hellady Odyseusz, odpływając z wyspy Ogygii mówi o swej żonie Penelopie do nimfy Kalipso jakże współczesnymi słowami: ?...Mimo to tęsknię do niej; tęsknię coraz więcej, Aby się dnia powrotu doczekać najprędzej; Choćby mię bóg znów jaki pogrążył w bałwany, Zniosę mężnie, w cierpieniach jam wypróbowany. Tylem już przebył, takie przechodził katusze Na wojnie i na morzu, że i to znieść muszę!? Po czym: Siadł u steru i biegle przez ciemne odmęty Łódź kierował. Nie przyszła nigdy nań drzemota; W Plejady, w nie śpiącego wciąż patrzał Boota, Toż w Niedźwiadka zwanego Wozem; gwiazda ona Bowiem w miejscu się kręci, patrząc wciąż w Oriona, A w morzu się, jak inne, nigdy nie zanurzy. Nimfa z nim się żegnając, tę gwiazdę w podróży Kazała mieć na oku wciąż po lewej stronie. (Homer, Odyseja, Pieśń V, przełożył Lucjan Siemieński) Nazwą Bootes Homer określa tu nie gwiazdozbiór, lecz jego najjaśniejszą gwiazdę, współczesnego Arktura. Także w greckiej poezji lirycznej odnajdujemy obrazy nieba, podkreślające uczucia i nastroje. Łagodny głos Safony dotarł do nas w okruchach przez otchłań czasu i chwyta za serce po dwudziestu sześciu wiekach: Jaśniejesz teraz wśród lidyjskich kobiet jak nocą, po zachodzie słońca różanopalce księżycowe światło zaćmiewające gwiazdy, i promienie ślące na gorzkie fale morza i na kwiatami zaścielone łąki... ... gwiazdy dokoła prześlicznej Selene cieniem promienne przesłaniają twarze, gdy ona pełnią srebrzystego blasku świeci nad ziemią. ... Zaszedł już księżyc i zgasły Plejady, północ mija, godziny płyną wolno a ja tu leżę sama. ... Wiem, że nie można zakosztować w życiu wszelkiego dobra. Trzeba raczej wybrać rzecz upragnioną niż tę, którą łatwiej przyjdzie zapomnieć. (Przełożyła Janina Brzostowska) Źródło : Wikipedia Jeśli starannie wczytamy się w ten tekst, zobaczymy, ze poetka znała zjawisko utraty adaptacji wzroku do ciemności po wschodzie Księżyca. Konstanty Ildefons Gałczyński, absolwent filologii klasycznej, też potrafił przemówić do uczuć, nawiązując do Owidiusza i jednocześnie cytując Puszkina: MELANCHOLIJNA PORO, OCZU OCZAROWANIE. W SZKARŁACIE, ZŁOCIE STOI LAS PRZY LESIE. A ja, stojąc przy ścianie, patrzę, jak w szyby okienne winkrustowuje się jesień. Osypuje się kasztan. Lato porzuca ziemię jak Tezeusz Ariadnę na wyspie Naxos. Zanim wzejdzie wieczorna gwiazda... (Konstanty Ildefons Gałczyński, Śmierć Andersena) A oto tekst Owidiusza: Tezeusz wraz z Ariadną do Naksos uchodzi, tam zdradliwie na brzegu samą Ariadnę zostawia. Gdy porzucona skarży się i płacze, Bachus ją w żalu pociesza i za żonę bierze. Diadem zdejmuje jej z czoła i ciska w niebo, by wśród gwiazd jaśniał na wieki. Diadem lekko leci w niebieskie przestworza, a w locie każdy kamień w gwiazdę się zamienia i tak powstał gwiazdozbiór Wieniec Ariadny między Strzelcem klęczącym a trzymającym węża Heraklesem. (Owidiusz, Przemiany, przekład Anny Kamieńskiej) Źródło: http://www.maribert.com/index.php/Korona_polnocna.html Strzelcem Owidiusz nazwał zapewne obecny gwiazdozbiór Herkulesa, na co wskazuje określenie ?klęczący?. Gwiazdozbiór ten nosił wcześniej grecką nazwę Engonasin, zaś u Ptolemeusza Geniculator, czyli właśnie Klęczący. Herkules jak wiadomo był świetnym łucznikiem a jedna z jego strzał (Sagitta) do dziś wisi na nieboskłonie. Z kolei Heraklesem poeta mógł nazwać leżącego dalej na południe potężnego Wężownika ?trzymającego węża?. Przecież Herkules, jeszcze jako niemowlę, udusił dwa nasłane nań przez Herę węże. Poeta mógł też nazwać tak rosłego Wolarza, z wijącą się na kształt węża linią gwiazd ?, ?, ?, ?, 20, ? (Arktur), ?, ? oraz ? Boo w dolnej części gwiazdozbioru. Za tą ostatnią możliwością przemawia usytuowanie Diademu (Korony Północnej) dokładnie między Herkulesem a Wolarzem. Cóż, licentia poetica. Owidiusz nie był przecież astronomem. Nazwy gwiazdozbiorów także przeszły rozmaite koleje od jego czasów do współczesności.

I może jeszcze jedna paczka zdjęć.

Natknąłem się dzisiaj na info o bezwentylatorowym komputerku, może kogoś zainteresuje. GIADA GDA F210U ? Cherry Trail 2G Tani, bezwentylatorowy minipecet dostępny w Polsce Firma C4i, dystrybutor odtwarzaczy multimedialnych, wprowadza na rynek najnowszy minikomputer firmy Giada ? model GDA F210U. Na urządzeniu można zainstalować zarówno system Windows 10, jak i Linux (dystrybucja Ubuntu, wersja dedykowana dla procesora pracującego w urządzeniu) lub Android 5.1. To niespotykane dotąd połączenie możliwości pozwala na szereg zastosowań urządzenia ? od klasycznego komputera typu desktop z minimalnym poborem mocy czy set top box HTPC poprzez odtwarzacz plików audio flac 24-bity i DSD, aż po odtwarzacz wideo obsługujący pliki w jakości do 4K@30Hz. Na pokładzie komputera znalazł się czterordzeniowy procesor Intel Atom x5-Z8300 Cherry Trail o zegarze bazowym 1,44 GHz (w trybie Turbo 1,84 GHz), 2 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu oraz 32 GB pamięci eMMC 5.0. Ponadto, dostępny jest kontroler sieci bezprzewodowych WiFi 802.11n, moduł Bluetooth 4.2 oraz złącze sieci Gigabit Ethernet. Do dyspozycji użytkownika są także trzy porty USB 2.0, jeden USB 3.0, wyjście wideo HDMI 1.4 obsługujące rozdzielczości do 4k@30Hz, wyjście VGA, gniazdo mini jack (słuchawki / mikrofon), slot na kartę pamięci oraz port szeregowy RS 232 (idealny interfejs do sterowania zew. podzespołami w Androidzie czy Linuksie). Istnieje możliwość rozbudowy urządzenia dzięki wolnym portom mini PCIe np. do instalacji modułu 3G (na płycie znajduje się slot karty GSM) oraz złączu mSATA II do instalacji dodatkowego dysku wewnętrznego. Na życzenie klienta GDA F210U może być skonfigurowany również jako domowy odtwarzacz sieciowy HTCP 4K z systemem Windows 10. Wersje Set top box oraz FooKo działają na oprogramowaniu KODI, zapewniając wydajne zarządzanie bibliotekami multimedialnymi oraz odtwarzanie niemal każdego formatu plików wideo i audio. Dodatki oferowane do KODI pozwalają na niemal nieograniczony dostęp do możliwości strumieniowania z sieci programów telewizyjnych, filmów oraz seriali z możliwością pobierania w locie napisów, a także dostęp do kanałów telewizji internetowej. Wersja FooKo wzbogacona jest o pakiet audiofilski pozwalający na odtwarzanie przy wykorzystaniu zewnętrznego przetwornika cyfrowo-analogowego plików DSD czy obrazów płyt SACD, a także popularnych plików flac 192 kHz/24 bit. Urządzenie oferowane przez C4i wyposażone jest w system Windows 10 Professional kosztuje 799 zł. Na życzenie istnieje możliwość sprzedaży urządzenia z dedykowanymi systemami Android lub Linux. Zobacz więcej: http://www.chip.pl/news/sprzet/desktopy/2016/10/tani-bezwentylatorowy-minipecet-dostepny-w-polsce#ixzz4Nzwz6sX4

No to teraz musisz trochę poczytać i zdecydować się na montaż. NEQ6 dla szerokich kadrów będzie trochę na wyrost ale jeżeli złapiesz bakcyla to raczej zostanie jako montaż docelowy, który sporo udźwignie, HEQ5 jest zgrabniejszy, łatwiej go transportować ale kiedyś - jeżeli się wkręcisz w to hobby - trzeba będzie go wymienić na coś większego. Poczytaj jeszcze o wynalazku o nazwie astrotrack i jemu podobnych. Gdybym w tym momencie zaczynał zabawę z astrofoto i dysponował takim zapleczem sprzętowym jak ty w tej chwili to właśnie na coś takiego bym się zdecydował głównie ze względu na mobilność. Z takim zestawem jeszcze da się łazić po górach, z HEQ5 już raczej nie. Tyle że przy astrotracku trzeba wykazać się pewną znajomością nieba natomiast HEQ5 czy NEQ6 praktycznie "same" znajdują obiekty. Na koniec ważna uwaga, astrofoto to naprawdę studnia bez dna, będziesz na to wydawał ostatnie zaskórniaki, będziesz chodził głodny, twoja rodzina też będzie głodna a wszystko po to, byś mógł przy 20* mrozie stać do 5:00 nad ranem, gdzieś in the middle of nowhere, wśród dzików i wilków, tylko po to, żeby złapać kilka fatonów, bo na takim mrozie bateria starczyła ci tylko na godzinę, a potem, jak już się wyśpisz i wypijesz ciepłą kawę, okaże się, że już na drugiej klatce zaparował ci obiektyw

I dalej...

Zdjęcie powstało przy okazji Astrowczasów w pobliżu Stężnicy.

Powiem szczerze, że do soboty moja wiedza na temat tego obiektu była zerowa . To co mnie zaskoczyło to rozmiar. Dowiedziałem się ,że Collindery są dużymi obiektami i lornetka jest idealnym narzędziem do ich obserwacji. Nawet w małym Olympusie waliła po oczach szpilkowatym mrowiem gwiazd . Obserwując ,trochę starałem się skojarzyć co mógłby przypominać wzór w który układają się gwiazdy , jednak z wyglądu kształt raczej podobny do niczego . Z drugiej strony ciężko się było skupić na porządnych obserwacjach z powodu dyskusji o pewnym napoju którego podobnie jak Łukasz nie mogłem skosztować

Długo leżakował ten materiał jak wino i dojrzewał. Więc że dzisiaj pogoda nie pozwoliła mi jechać powędkować wziąłem się za obróbkę i udało mi się zrobić H alfa składające się z dwóch paneli. Przedstawiam M8, M20, IC1274. Materiał był zbierany maj czerwiec i lipiec z własnego obserwatorium za pomocą TSAPO 65Q i Kamery QHY9. Jak widać nie potrzeba jazdy na południe Europy aby te mgławice uchwycić i z Naszej ukochanej Polski można. Kolor jest również, czeka na swoją kolej. Miłego oglądania.

Jak na przeglądanie forum od dłuższego czasu to nie wiele wiedzy sobie przyswoiłeś. Skoro jesteś fotografem na pewno masz jakieś dobre obiektywy. I może właśnie od nich zacząć przygodę z astrofotografią? Wtedy zakupić przyzwoity montaż jak choćby HEQ5, i już można próbować z krótkimi ogniskowymi. Tuba którą wymieniłeś jest za duża do astrofotografi DS ciężko będzie nad nią zapanować, tym bardziej początkującemu. Poza tym przy dłuższych ogniskowych trzeba myśleć o guidingu a to najczęściej kolejna "tubka" i dodatkowa kamera plus laptop do sterowania tym wszystkim. Masz racje astrofoto nie robi się codziennie (zwykle pogoda na to nie pozwala), ale też ciężko cokolwiek sobie zaplanować. Wykorzystuje się każdą noc pogodnego nieba. Nie ma przebacz, że nie ma siły czy nastroju, jest pogoda trzeba tachać dziesiątki kilogramów sprzętu by po godzinie zwijać je bo chmury przyjdą albo mgła najdzie.

Jedno ujęcie z ostatniego dnia lata(wczoraj) 150 H-alpha.

I tu pojawiają się kolejne duperele - grzałka na obiektyw i zasilacz do aparatu (sieciowy, jak masz prąd z gniazdka lub z 12V z akumulatora żelowego na przykład). Kilka baterii do aparatu i ich wymiana to średni pomysł - często taka wymiana to konieczność odpalania sesji na nowo, czyli co najmniej 30 min roboty...

A może coś ciężkiego zamówiłeś i nie może z samochodu wyjąć, zobacz przez okno może trza mu pomóc

Mam taką obejmie na tele 70-200

Witaj na FA! Ten montaż i teleskop już kupiłeś czy dopiero zamierzasz? O ile montaż to raczej rozsądna decyzja to teleskop do niego trochę za duży. Czy znasz już pojęcie guiding? Jeżeli nie to koniecznie poczytaj o tym na naszym forum. Bez tego nie ma co myśleć poważnie o głębokim niebie. No początek rozważ też montaż HEQ5.

Dziś wreszcie znalazłem trochę czasu i zmobilizowałem się do napisania kilku słów na blogu o XIII zatomskim zlocie. Zapewne co niektórzy już widzieli ten wpis. Może to i dobrze, ze opisałem to dopiero teraz bo wrócimy sobie na chwilę do tamtych dni. A dla wszystkich, którzy chcą to zrobić kilka fotek z mojego aparatu.

Tiaa , kształtu wiśni otoczonego wianuszkiem 40 gwiazd

Ja go widzę w wyobrazni i wydaje mi się, że będzie przepiękny

Niestety nie znam tego teleskopu. Tuba jakaś tak przeźroczysta :-)

Trochę inne podejście do materiału, złożone i wstępna obróbka w PIX reszta w Maximie, pozbyłem się części klatek , poprawiłem gwiazdy i kolor na nich oraz tło, ale czy jest lepiej to już musicie sami ocenić. Pozdrawiam Rafał

Dawno nie było żadnego zdjęcia z iTeleskop.org Tym razem, dla wszystkich, którzy nie cierpią zielonego jako Ha, zrobiłem wersję "klasyczną" tego klasyka w Cefeuszu. Planewave CDK 12.5", Paramount ME, FLI PL 16803 Filtry Astrodon Ha, L, i'r'g'. Jest to kombinacja Ha+L oraz i'+Ha, r', g'. Trochę szumu jak zawsze pozostawiłem. Resize mniej więcej 50%. Fajnie widać globule. Pozdrawiam Kuba

Czym się różni literat od żonatego faceta ????? Literat ciągle szuka wydawcy, żonkoś ma etatowego

Sierpień, Bieszczady.

Bez obróbki. Znów zapomniałem o ostrości.

Cześć , tak to bywa , że nie ma się czasami tyle wolnego czasu na przyjemności ...Kolejny Zlot za nami..Niestety ominęła mnie czwartkowa impreza w naszym pokoju..podobno było gorąco... No i nie wziąłem tym razem roweru !!! Czasami było dramatycznie ... musiał interweniować room service...fotka w załączeniu. Pozdrówka dla wszystkich !!

Melduję się z domu. Serdeczne dzięki za kolejny świetny zlot, za ciekawe dyskusje, wspólne obserwacje i pouczające prezentacje. Poniżej pierwsza złożona fotka - Plejady (Canon 7D2, obiektyw 135mm F/2.0L, Sky Adventurer, 70x90s). Po nieoficjalnej relacji z mojej podróży po Chile kilka osób pytało o zdjęcia. Tutaj link do albumów.

Zdjęcie w pasmie Ha zostało wykonane kamerą Atik One 6M z pikselem 4,54x4,54 mikrona (skala obrazu -rozdzielczość :1 piksel to 1.04 arcsec.) Czas eksspozycji w Ha-17x900s bin1. Natomiast ekspozycje w paśmie OIII i SII wykonałem kamerą Sbig STL11K. Czas ekspozycji w OIII i SII: 7x600s bin2. Pozostały sprzęt to astrograf ASA 10Nf3,6, montaż ASA DDM60. Lokalizacja : Piotrków Trybunalski.

Dawno mnie tu nie było Więc powoli nadrabiam Fotka z dzisiaj, fajnie błyskało wokół obszaru 2593.

dzisiaj najciekawszy obszar w h-alpha. przyjezdzam z pracy i trzeba sie spieszyc by cokolwiek jeszcze zlapac...

Dzisiejsze problem z ostrością, chyba trochę za późno. Sprzęt jak wyżej.