Skocz do zawartości

lukost

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    4 565
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    167

Zawartość dodana przez lukost

  1. lukost

    Brak pogody

    O, dokładnie tak wygląda Słonko widziane przez jeden z filtrów Charona. ;)
  2. lukost

    Brak pogody

    Nie bawię się z Wami... >:( Ale nie ma tego złego - na polu (małopolskiej wersji "dworu" ;) ) leje, więc na spokojnie dokończę recenzję "Interstellarum Deep Sky Atlasu" i przygotuję kolejny "Obiekt tygodnia". A na wieczór zanabyłem: i zamierzam przeprowadzić degustację tegoż czerwonego nadolbrzyma. A właściwie, już jest wieczór... ;)
  3. lukost

    Brak pogody

    Ostrzegam - jeśli ktoś jeszcze "polubi" mój post w tym wątku - będę banował. >:D :P
  4. lukost

    Brak pogody

    Dla kontrastu dodam coś od siebie >:D
  5. Stówka, Olu. Zadowolenia z "dziesiątki" i pogodnego nieba nad Inwałdem. :)
  6. Piotrek, spokojnie, za tydzień żadna lornetka im już nie pomoże - nawet 8x30. :P
  7. Złapałem wczoraj Holmberga II (tę karłowatą, nieregularną galaktykę skatalogował także H. Arp pod pozycją 268). W użyciu był dwunastocalowiec i SWAN 25 mm (pow. 60x). Obiekt nie jest specjalnie trudny (prócz nieco upierdliwego starhoppingu) - po wstrzeleniu się we właściwy fragment nieba w okularze niemal natychmiast wyskoczyła delikatna, nieregularna mgiełka, z wkomponowanymi wewnątrz kilkoma gwiazdkami układającymi się w kształt trójkąta. Dla wprawionego obserwatora ten członek grupy M81 nie będzie większym wyzwaniem niż IC 2574.
  8. No to dziś obserwujemy? :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. Alice

      Alice

      ja nie mam wyboru, Wenus, Jowisz... hmm

    3. Charon_X

      Charon_X

      chmury deszczowe

    4. lukost

      lukost

      Fajnie było, ale najdalsze południowe rubieże jednak nie padły - moje szarże załamywały się gdzieś na -35 stopniu.

  9. Chętnie. Orzeł, Łabędź i Cefeusz będą wysoko, a w tym rejonie nieba mgławiczek jest prawdziwe zatrzęsienie. No i o Strzelca też jeszcze zdążymy zahaczyć. :)
  10. A tak w ogóle to fajnie, że zabrałaś się za planetarki. To bardzo sympatyczne obiekty - przy odrobinie cierpliwości odwdzięczą się obserwatorowi, ukazując niejednokrotnie całkiem sporo detalu i złożoną strukturę. Dobrym przykładem jest tu właśnie NGC 7008, której dodatkowego uroku dodaje bliskość dwóch gwiazdek o zróżnicowanej barwie. Szkoda, że obserwujemy w odległości kilkuset kilometrów od siebie. Bardzo chętnie wspomógłbym u Ciebie rozwój takiej delikatnej, "planetarkowej" dewiacji. :D
  11. Wymienione przez Ciebie planetarki są w zasięgu lustra 200 mm. Masz problem z LP? Użyj filtra, który podniesie kontrast i uwydatni je na tle nieba. Przykładowo NGC 4361 udało mi się upolować już w lornecie 15x70, z parką zwykłych baaderowskich Uhc-s. Bez nich już nie zobaczyłem mgławiczki (z użyciem tego sprzętu, rzecz jasna).
  12. Raczej rzadko "lajkuję" astrofoty, ale za te "okolice Katowic" musiałem dać. :) To świetny region, by sprawdzić jakość nieba i możliwości teleskopu (oraz samego obserwatora). Pamiętam ubiegłoroczną sesję z szesnastocalowcem - spędzilem tam coś koło dwóch godzin, a i tak nie wyłuskałem wszystkiego, co było w zasięgu.
  13. I choć w rzeczywistości do takiego spotkania zapewne nigdy by nie doszło (tym bardziej, że Halton Arp nie żyje od prawie dwóch lat), to na niebie wszystko jest możliwe. ;) Po zakończeniu przygody z mgławicami planetarnymi skatalogowanymi przez George'a Abella rozglądałem się za nowymi wyzwaniami, najlepiej ujętymi w jakiś spis czy katalog. Wygląda na to, że znalazłem je w Atlasie Osobliwych Galaktyk Arpa. Kim był Halton Arp ? z grubsza wiemy. Zaskoczeniem była natomiast dla mnie informacja, że w reakcji na jego teorię (mianowicie zakwestionował on powszechnie przyjęty pogląd o ogromnych odległościach kwazarów i zaproponował własną interpretację przesunięcia ku czerwieni w ich widmach) często odmawiano mu publikacji artykułów oraz cofnięto dostęp do teleskopów. Ale wróćmy na Ziemię, a konkretnie w rejon Przełeczy Knurowskiej; wczoraj znów udało mi się urwać nieco bezchmurnego nieba (całe dwie godziny >:D ). Czas ten postanowiłem spędzić w towarzystwie dwunastocalowca, w konstelacji Smoka i szeroko pojętych okolicach. Czekając na zapadnięcie nocy astronomicznej rozbiłem kilka kulek (M3, 5 i 13), pokręciłem się w rejonie Smoczego Tripletu, odbijając następnie w kierunku Messiera 102 i przepięknej, smukłej NGC 5907 ? zwanej jakże trafnie Drzazgą. W tej okolicy można wsiąknąć na długo ? prócz dwóch wymienionych wyżej galaktyk wyłuskałem całkiem jasne engiece numer 5879, 5905 i 5908. Drobnych galaktycznych kłaczków jest tam znacznie więcej i na pewno do nich wrócę (może jeszcze dziś?). Dostrzegłem jednak, że nad pasmem Lubania zaczęły się tworzyć niskie chmury, zatem najwyższa pora kończyć z przystawkami i przejść do dania głównego. Na pierwszy ogień poszła galaktyka UGC 10214 (Arp 188), zwana Kijanką (jasność 14.4mag, rozmiar 3.6'x0.8') . Skąd taka nazwa? Wystarczy popatrzeć na poniższe zdjęcie: źródło: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f9/UGC_10214HST.jpg/640px-UGC_10214HST.jpg UGC 10214 to galaktyka spiralna, znajdująca się w odległości 420 milionów lat świetlnych od Ziemi. Jedno z jej ramion jest rozciągnięte na odległość 280 tysięcy lat świetlnych, a za ten stan rzeczy odpowiedzialna jest galaktyczna sąsiadka "Kijanki", oddziałująca z nią grawitacyjnie. Ostatecznie utraci ona swój ?ogon?, z którego powstaną karłowate galaktyki satelickie (info zaczerpnięte z Wikipedii). Co widać w dwunastocalowym newtonie? Oczywiście o ogonku można zapomnieć ? Delos 10 mm (pow. 150x) i Pentax 7 mm (nieco ponad 200x) ukazały subtelną, widoczą zerkaniem smużkę, bladą i ulotną. Ale nic to ? tutaj wystarczy sama świadomość, na co patrzymy. Kolejny strzał to UGC 9618 (Arp 302) w Wolarzu ? para powiązanych galaktyk, odległych ok. 450 milionów lat świetlnych. Jak podaje Wikipedia: "(...) ze względu na dużą emisję w podczerwieni para ta jest klasyfikowana jako jasna galaktyka podczerwona (ang. Luminous Infrared Galaxy, LIRG). Dane rentgenowskie otrzymane z teleskopu Chandra wskazują, że w centrum ułożonej krawędzią do obserwatora galaktyki znajduje się dynamicznie rozwijająca się supermasywna czarna dziura, przesłonięta przez galaktyczny gaz i pył. Kosmiczny Teleskop Spitzera dowodzi, że promieniowanie podczerwone tej pary galaktyk w znacznej mierze pochodzi od tej samej galaktyki ułożonej krawędzią w naszą stronę, choć znajdująca się w niej supermasywna czarna dziura jest tylko w niewielkim stopniu odpowiedzialna za emisję w podczerwieni. Natomiast dane uzyskane z teleskopu GALEX dowodzą, że większość promieniowania ultrafioletowego pochodzi od drugiej galaktyki. Podobnie ta galaktyka jest lepiej widoczna w paśmie optycznym, jak to widać na zdjęciach teleskopu Hubble'a. Wskazuje to, że właśnie w tej galaktyce procesy formowania nowych gwiazd zachodzą intensywniej (...)". Obiekt bywa nazywany "Wykrzyknikiem" (Exclamation Mark Galaxy) i znów trudno byłoby nie uznać takiego skojarzenia za trafne. Tyle teorii, a co czego spodziewać się w okularze? Ano, znów tylko bladej, rozciągniętej plamki, widocznej ? a jakże ? zerkaniem. Niestety, nie dopatrzyłem się kształtu "!" - galaktyczki zlewały się w jedną całość. Parka jest nieco łatwiejsza do wyłuskania niż Arp 188. Źródło: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cf/Hubble_Interacting_Galaxy_UGC_9618_(2008-04-24).jpg/640px-Hubble_Interacting_Galaxy_UGC_9618_(2008-04-24).jpg Na koniec dotarłem do galaktyk NGC 5216/5218, bardziej znanych jako System czy też Para Keenana (oznaczona w Atlasie Osobliwych Galaktyk Arpa numerem 104). W wizualu nie jest to obiekt specjalnie efektowny - ot, parka blisko położonych mgiełek o jasności ok. 12,5 mag, jakich sporo w tym rejonie nieba; nawet przy użyciu większej apertury nie pokazują one żadnego detalu. To co najciekawsze, czyli most gwiezdny o długości 22 tys. lat świetlnych łączacy obie galaktyki można podziwiać dopiero na fotografiach. źródło: http://de.wikipedia.org/wiki/Arp_104#/media/File:N5216s.jpg I to był koniec obserwacji ? niskie chmury zakryły całe niebo. Mam nadzieję na ciąg dalszy dzisiejszej nocy.
  14. Skończyłem z planetarnymi Abellami, czas na galaktyczki od Haltona Arpa. :)

    1. Panasmaras

      Panasmaras

      Wszystkie złapałeś?

    2. lukost

      lukost

      Abelle? - nie... Jakąś połowę, resztę odpuściłem - nie to niebo, nie ten sprzęt. Może gdybym miał do dyspozycji 24 cale gdzieś w Teksasie...

  15. Wczoraj wieczorem udało mi się wyrwać chmurwom godzinkę pogodnego nieba. Do dyspozycji miałem tylko (a w zasadzie aż) lornetkę 15x70. Jednym z celów była ponownie parka M53/NGC 5053. Po kilkunastominutowej adaptacji oczu do ciemności (przy czym proces ten był całkiem przejemny, bo polegał na błądzeniu po jaśniejszych, wiosennych emkach) skierowałem lornetę w kierunku Warkocza Bereniki. Pamiętając poprzednie podejście, spodziewalem się krwi, potu i łez - a tymczasem... "engiec" po prostu tam był, zerkaniem oczywisty. To świetny przykład na to, że obiekty - wyzwania stają się dla nas z biegiem czasu łatwizną. ;)
  16. Byłem wczoraj z Kraterem (Jurkiem) w Wilczycach. Faktycznie fajne miejsce - dobre południe i zenit, wschód i zachód nieco spaskudzone przez łuny od Limanowej i (chyba?) Rabki. Mieliśmy do dyspozycji mojego Taurusa 300 i trzy lornety: Deltę Skyguide 15x70 Jurka i moje "siedemdziesiątki" (10.5 i 15x70). Do północy powalczyliśmy z wiosennymi galaktyczkami, skusił nas też Herkules, Łabędź i wznoszący się nad Gorcami Skorpion. Z ciekawszych obiektów zaliczyliśmy: - parkę oddziałujących grawitacyjnie galaktyk, skatalogowanych jako NGC 5544/5545 (Arp 199) w Wolarzu; świetny widok w Delosie 10 mm i Pentaxie 7 mm (pow. 150x i nieco ponad 200x) - wyglądały jak wykrzyknik. Opisał je P. Guzik w majowej "Astronomii" - zdecydowanie warto! - Sekstet Seyferta w Głowie Węża (o którym wkrótce napiszę nieco szerzej ;) ), - mgławicę planetarną Abell 39 w Herkulesie - widoczną jako całkiem spore, blade kółeczko, zarówno w moim SWAN-ie 25mm, jak i Jurkowym Hyperionie 24 mm (każdorazowo w ducie z filtrem OIII); sprawdziłem też, czy widać ją bez filtrowego "wspomagacza" - widać, ale bardzo słabo i wyłącznie zerkaniem. Zahaczyliśmy też o aktualny obiekt tygodnia, czyli mgławicę planetarną NGC 6210 w Herkulesie; w Pentaxie 7 mm ukazał się niewielki, bardzo jasny "groszek", nieco nieregularny; ja dostrzegłem delikatny, szaroniebieski zafarb, z kolei Jurkowi mgławica wydała się zielonkawa. W międzyczasie Jurek zaliczył dwie "emki", których nie miał dotychczas na swojej liście łupów, mianowicie gromadę kulistą M68 i galaktykę M83 w Hydrze. Oba Messiery były doskonale widoczne w lornecie 15x70 (przy czym M83 w dwururce wyglądała nawet lepiej niż w teleskopie). W Skorpionie zawalczyliśmy z kulkami (i to nie tylko tymi od pana Messiera). Całkiem nieźle wyglądała na przykład NGC 6144 (zlokalizowana tuż obok Antaresa) - przy pow. 150x udało się ją bezproblemowo rozbić. Kontynuowałem też zabawę z lornetą 10.5x70 i parką filtrów OIII - tym razem podziwiając Lagunę i Koniczynkę. Coś pięknego - mimo niewielkiej jeszcze wysokości nad horyzontem (w polu widzenie mieliśmy zalesiony szczyt pobliskiego wzniesienia) Messier 8 był kontrastową, wielką plamą, o zdecydowanie niejednorodnej jasności. Po północy zaczął nachodzić cirrus, pojawiła się też jakaś mgiełka i w rezultacie warunki drastycznie się pogorszyły. Zrobiło się też zimno - temperatura spadła do 3 stopni, więc zwinęliśmy cały majdan i pojechaliśmy do domów. Po drodze zatrzymałem się jeszcze na Piątkowej Górze, sprawdzając, jak wygląda kwestia widoczności południowych rejonów konstelacji Skorpiona (bo od jakiegoś czasu zasadzam się na planetarkę NGC 6302, zwaną Robalem). Niestety, linia horyzontu była nieco zamglona, więc obiekt musi jeszcze poczekać. Wiem natomiast jedno - jeśli trafią się bardzo dobre warunki (w sensie przejrzystości powietrza), to mgławica ta jest do wyłapania z mojej szerokości geograficznej.
  17. Wtedy? http://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%82udniowoafryka%C5%84ska_wojna_graniczna
  18. Może nie na stałe ;) , ale do Namibii w perspektywie kilku najbliższych lat na pewno się wybiorę...
  19. lukost

    Widziałem ducha.

    Tak. Lornety z serii BA8 mają tam gwinty filtrowe.
  20. lukost

    Widziałem ducha.

    Oczywiście, że dostrzegłeś kolor Ducha - nawet w lornecie 15x70 wyłazi z niej "smerfna" barwa, o większych aperturach (TS 28x110, refraktor 150 mm) nie wspominając. NGC 4361 też jest do wyjęcia w lornecie 15x70 - o ile zaopatrzona zastanie w parkę filtrów mgławicowych. Przedwczoraj obserwowalem ją używając filtrów OIII i była dla mnie obiektem oczywistym. Z filtrami UHC-s też można, choć jest nieco trudniej. W ogóle filtry OIII w lornecie to świetna sprawa. Kiedyś myślałem (jak większość pewnie), że tego typu wąskopasmowe wynalazki stosuje się do sprzętów ośmiocalowych i większych. A figę - liczy się rozmiar źrenicy wyjściowej. Jeśli źrenica jest spora - tak jak w moim Teesie 10.5x70 - to obserwacje dużych powierzchniowo mgławic, świecących w paśmie zjoniozwanego tlenu, stają się ucztą dla oczu. Takiej Ameryki i Pelikana dawno nie widziałem, a przecież Łabędź był jeszcze nisko. Wyraźne to było, kontrastowe, no i mieściło się całe w polu widzenia. Sowa (M97) też zresztą niczego sobie. A w kolejce czeka jeszcze Veil, skarby Strzelca, a jesienią Ślimak...
  21. Ameryka i Pelikan w lornecie 10.5x70 zaopatrzonej w parkę filtrów OIII wyglądają genialnie. Teraz kolej na Veila. :)

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. Jacek E.

      Jacek E.

      Najlepiej Andy ;)

    3. jolo

      jolo

      Karpaty ogólnie też są dobre, ale księżycowe :D

    4. Jacek E.

      Jacek E.

      Z Drrrakulą ;)

  22. A wrzuciłbyś wreszcie jakąś podwójną w ramach "Obiektu tygodnia". ;)
  23. Porządkując zdjęcia, znalazłem jeszcze takiego "grzyba" nad Gorcami. ;)
  24. No to podczas majowego nowiu widzimy się w Wilczycach. :)
  25. lukost

    Plamy na lustrze

    A zrób jeszcze zdjęcie z rana - zobaczymy, jak to lustro wygląda w świetle dziennym i po całkowitym odparowaniu. O ile to faktycznie tylko wilgoć i trochę pyłków, to nie ma tragedii - używane lustra wyglądają tak: i nie ma to specjalnego wpływu na jakość obrazu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)