Skocz do zawartości

Foto-obserwacje? -temat z lekkim przymrużeniem oka ;)


ignisdei

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba każdemu z nas powoli mija wena na obserwacje wizualne , mało czasu, rodzina, kiedy mam wyjść obserwować w chłodną noc lub odespać tydzień wybieram odespać?:5640dc723411e_16XD:

 

Jak to pogodzić??:5640dc7112704_12Tease:

A może astrofotografia? Tak? ale nie taka jaką znamy ją z pięknych fotek konkursu Heńkowego. Ma mieć w sobie wymiar naukowy.

Przede wszystkim naukowy.. Mając teleskop 41 cm mam zasięg większy niż posiadacz 30tki jednak niewystarczający by podziwiać galaktyki rzędu 16-18 mag..to się da tylko pod ciemnym niebem. Nie określę ich dokładnych rozmiarów kątowych bo najzupełniej w świecie nie zobaczę niczego prócz jąder galaktycznych.

Nie zobaczę ich struktury bo ginie gdzieś w czeluściach LP oraz naszej atmosfery.

Nie zobaczę wreszcie kolorów które są tym co najpiękniejsze w kosmosie. Różne gwiazdy (o rożnych barwach) podświetlają obszary pyłowe w mgławicach lub je pobudzają do świecenia sprawiając, że świecą pięknymi kolorami.

Nie zobaczę tego teleskopem 16? Nie zobaczę i 18? Nie ma co brnąć dalej w aperturę?

Teraz odpowiedzmy sobie na pytanie: co jest największą zmorą astrofotografów prócz braku pogody? Obróbka.

Na nią schodzi im większość czasu.. a gdyby tak fotografować dla siebie z powodów estetycznych, walić po wysokim ISO w niezmodyfikowanym Canonie, na możliwie najdłuższym czasie utrwalać co się da a potem to oznaczać gwiazdy, galaktyki, zjawiska w kosmosie?

Obserwować matrycą?Można to robić po sobotnim obiedzie w białe noce..itp.

Nie muszę strzelać 30 klatek tego samego obiektu, potem mozolnie je stakować i składać.....wyciągać szczegóły i prezentować wypasione focie.

Najlepiej zarejestrować 20 obiektów różnego typu w jedną noc, nie fajnie? :5640dc6dbc8ce_01Smile:

A potem je opisywać, nazywać zarejestrowane obiekty .

Patrzyć na ich odległości od nas, na masy,jasności...Matryca potrafi znacznie więcej od oka:5640dc6dbc8ce_01Smile:.

 

Dlatego podzielę się z Wami moimi planami:

1) Pierwsze to z bólem serca sprzedać Capellę, odnowić lustra i sprzedać ... Niech kupi to jakiś zapaleniec z ciemnym wiejskim niebem i zalicza galaktyki jak ja kiedyś?nich pokaże u niego zęby!

2) Sprzedać część okularów ?zostawić sobie najbardziej podstawowe

3) Z pozyskanych środków zamierzam kupić używanego CGEma/eq6 oraz dołożyć do Newtona 300/1200. To będzie dla niego maks, ale 5-6 minut jestem w stanie uciągnąć na tej ogniskowej. Właśnie taki hardcorowy, jasny teleskop mi się marzy?

4) Dołożyć mój obiektyw Soligora 300m jako guider...

5) Dokupić kamerkę autogudera I z moim canonikiem 450 D już mogę się pobawić w foto-obserwacje?

  • Like 2

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja praktycznie podczas każdej sesji robię kilka - kilkanaście takich jednoklatkowców, żeby zobaczyć "co tam gdzieś siedzi", kiedyś nawet cały maraton Bereniki takich 10 minutówek zrobiłem http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/7300-maraton-bereniki/ . Do mnie takie coś przemawia bardzo, jedynie obawiam się nieco, czy EQ6 pociągnie taki teleskop jaki planujesz, nawet przez te 5 minut (głównie chodzi o wiaterek). Przemek chyba takim zestawem filmuje planety, to może coś napisze o tym jak to wygląda. CGEM będzie raczej nieco sztywniejszy od EQ6 z tego co pamiętam jak rozbierałem taki i taki. 

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jolo napisał:

Ja praktycznie podczas każdej sesji robię kilka - kilkanaście takich jednoklatkowców, żeby zobaczyć "co tam gdzieś siedzi",

O to to...żywy kosmos z satelitami, szumem! Dokładnie takie coś

:5640dc6fa0398_07Cool:

 

 

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie morduj CGEMka i ewentualnie NEQ6 takim potworem do DS - tak jak napisał Łukasz - Przemek robi ale planetki. No chyba, że rzeczywiście lubisz hardcor... Tylko chciałem przypomnieć, że hobby ma być przyjemnością :)

Na taki montaż/e proponuję góra 200/800 - jasno i komfortowo, dla montażu i dla Ciebie.... :)

  • Like 1

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, ten całkiem sensowny manifest, który przedstawiłeś w swoim poście jest pewnie bliski przemyśleniom wielu osób. Ja w każdym razie, kilka lat temu, mógłbym się pod nim podpisać w 100%. Wielu astroamatorów zrealizowało wyrażone przez Ciebie sugestie w jeden sposób. "A imię jego EAA". Może to jest to czego szukasz.
 

  • Like 2

Sprzęt = 10" f/3.3 SW Quattro CF ? 10" SCT Meade ? Hyperstar f/1.8 ? Gemini G-40 ? ASI 290MM-C
Obserwatorium = Kod MPC: L25 ? poszukiwanie supernowych
Liczba odkryć SN = 12 ? najnowsze: SN 2019wzj
http://www.supernowe.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano, poza tym choć rozwój optyki jest już mało dynamiczny, to jednak elektronika gna i pojawiają się nowe kamerki o coraz mniejszym szumie odczytu co przed amatorami astronomii otwiera nowe możliwości (ale też nowe sposoby akwizycji i obróbki) - na pewno wielu z Was zna tę stronę autora programu AutoStakkert: http://www.astrokraai.nl/viewimages.php?t=y&category=7

I przykładowe wykonane przez niego zdjęcie - 3800 jednosekundowych klatek (dobson ze śledzeniem ale bez guide):

20151010_2100_NGC7331.jpg

  • Like 4

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ignisdei napisał:

Chyba każdemu z nas powoli mija wena na obserwacje wizualne (...)

Nie, nie każdemu. Podobny temat był wałkowany tu:  http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=3&t=39535 i nie doszliśmy do jakichkolwiek konstruktywnych wniosków.  Ja kocham wizual, nie zamienię magii własnoocznego obcowania z niebem na nic innego i... pocałujta mnie gdzieś. :5640dc715651e_13Crazy:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jolo napisał:

A pokażesz jakąś 7331 dla porównania? Ja znalazłem np taką http://www.imagingdeepsky.com/Galaxies/NGC7331/NGC7331.htm 25 godzin przez 20" RCOS. Wg mnie detal w środku 7331 złapany przez Emila przy jednosekundowych klatkach jest lepszy. 

To czemu ślęczysz godzinami po nocach zamiast pykać galaktyczki kamerką planetarną? :5640dc6e20115_02Laugh::5640dc6e20115_02Laugh::5640dc6e20115_02Laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, lukost napisał:

Nie, nie każdemu. Podobny temat był wałkowany tu:  http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=3&t=39535 i nie doszliśmy do jakichkolwiek konstruktywnych wniosków.  Ja kocham wizual, nie zamienię magii własnoocznego obcowania z niebem na nic innego i... pocałujta mnie gdzieś. :5640dc715651e_13Crazy:

A to tak - zgadzam się w 100%, to są zupełnie dwie różne sprawy, podobnie jak np mówienie i pisanie po francusku :5640dc723411e_16XD: Ja z ostatniego zlotu w Zatomiu najbardziej pamiętam widoki z 16" dobsona, może mi akurat mija wena na focenie :5640dc6dbc8ce_01Smile:

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem kategoriami podobnymi do Łukasza. A-foto swoją drogą a jedno-klatkowce swoją drogą. No ale czy idzie to w parze?

Baner III.jpg

Wizual: Skymaster 15x70, SYNTA 10"
Foto: SW 150/750+ATIK 383l, guide: SW 80/400+QHY5, na montażu: HEQ5
Foto: TS 130/910+ATIK 383l, guide: SW 80/400+QHY5, na montażu EQ6
Szybka pomoc 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna opcja - noktowizor. Problem w tym że sensowne w teorii są nie do dostania w naszym kraju a w praktyce ich cena pozostawia wiele do życzenia.

Sekundówki czyli lucky imaging to nadal chyba (nie znam się) typowe astrofoto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, ignisdei napisał:

powoli mija wena na obserwacje wizualne , mało czasu, rodzina

 

19 godzin temu, ignisdei napisał:

A może astrofotografia?

Jak dla mnie to te dwa zdania się wykluczają :5640dc6dbc8ce_01Smile:

Żaden ze mnie astrofotograf, ale jakby nie liczyć to każdą astro-fotografię trzeba po uzbieraniu materiału obrobić. Toż to kosztuje dodatkowy czas, gdzie tu zysk? Mówię o czasie a nie preferencjach co kto woli robić, z tym nie śmiem dyskutować.

Moją metodą na szybsze obserwacje, 'prostsze' było przejście na lornetki. Wystawiam sprzęt i mogę oglądać. Sprzęt szybko się chłodzi, logistyka bezproblemowa, obraz prosty przyspiesza poszukiwania.

Faktem jest że fotki jakie pokazywał Jolo czy te z wątku 'Moje okno na kosmos 2015/2016' Naski-ego pozwalają zobaczyć więcej niż wizual i bardzo mi się podobają. Dużo bardziej niż setna odsłona Qunia czy innego wygłaskanego klasyka w kolorze, ale to tylko moja opinia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MrOD napisał:

Miło by było jak dla mnie. W końcu nie musiałbym produkować się po amerykanco-angielsku :)

... ale dobrze Ci idzie :5640dc6dbc8ce_01Smile: - też tam często zaglądam, choć rzadko piszę.

Sprzęt = 10" f/3.3 SW Quattro CF ? 10" SCT Meade ? Hyperstar f/1.8 ? Gemini G-40 ? ASI 290MM-C
Obserwatorium = Kod MPC: L25 ? poszukiwanie supernowych
Liczba odkryć SN = 12 ? najnowsze: SN 2019wzj
http://www.supernowe.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półtora roku temu chciałem wykonywać fotograficzne pomiary gwiazd podwójnych (jolo podrzucił temat). Pod względem sprzętowym dużo tutaj nie potrzeba, a dedykowane oprogramowanie jest darmowe (mam tu na myśli Reduc napisany przez Florenta Losse). Niestety bez permanentnie zamontowanego setupu jest to ekstremalnie nieefektywne i frustrujące, dlatego to porzuciłem. Swoje zainteresowania astronomią trzymam teraz na poziomie czysto hobbystycznym i traktuję jako odskocznię od mało ciekawej codzienności. Własne obserwacje wizualne, poza czystą przyjemnością, są też dla mnie dobrym powodem, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o obiektach na które zwróciłem uwagę. Samo "rozdzielone w xxx" i "owalna mgiełka przy źrenicy x,x mm" to dla mnie już trochę za mało. Poza tym od zawsze lubiłem mapy i atlasy, w podstawówce non stop miałem w nie wklejony nos (oczywiście były to mapy Ziemi), dlatego poznawanie nieba, nieraz gwiazda po gwieździe, również ma dla mnie duże znaczenie.

Kiedyś, zanim wszedłem w to hobby i kiedy nawet nie wiedziałem, że można mieć własny tani amatorski teleskop (czyli było to na pewno przed rokiem 2007), marzyłem o teleskopie, który bym zaprogramował tak, żeby sam fotografował wybrane galaktyki w celu poszukiwania supernowych - było to pod wpływem artykułu Michała Różyczki "Śmierć gwiazdy", poświęconemu w znacznej części supernowej 1987a, opublikowanego w czasopiśmie Wiedza i Życie (nr 4/89). Czyli chyba coś, co obecnie robi Esku1RES.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Permanentny zestaw to faktycznie zbawienie.

Najprostsza forma obserwacji wspomaganych to (poza oczywistym teleskopem z montażem który potrafi śledzić) kamera analogowa cctv podpięta do monitora.

Problem powstaje gdy chcemy zapisywać obrazy - konieczny staje się rejestrator lub podłączenie kamery do komputera.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uzupełnieniu dodam tylko, że szybko i za nieduże pieniądze można wystartować z kamerami CCTV typu LN300 lub scb2000. Jeżeli temat się spodoba, to można przejść półkę wyżej z matrycami 1/2 cala. Popularna i dobra jest też kamera SX Lodestar X2 która wraz softem Lodestar Live/Starlight Live działa świetnie i da Ci 4-5 magnitudo więcej w stosunku do obserwacji wizualnej (przy 30 sekundowej ekspozycji !). Jeżeli, tak jak napisałeś, chodzi o sięganie głębiej ("tam gdzie wzrok nie sięga" :5640dc6e20115_02Laugh: ) a nie chcesz wchodzić w astrofotografię, to może to być coś dla Ciebie. Żeby nie było też wątpliwości. Nie stawiam tej techniki w kontrze do astrofotografii czy też wizuala. Tym drugim wciąż się zajmuję od czasu do czasu (wykorzystuję swój drugi teleskop 8" + HEQ5 od Łukasza/Jolo). Porównywanie tych trzech form aktywności, roztrząsanie co lepsze a co gorsze jest bez sensu. Żadna nie jest ani lepsza ani gorsza od drugiej - są po prostu inne.

  • Like 2

Sprzęt = 10" f/3.3 SW Quattro CF ? 10" SCT Meade ? Hyperstar f/1.8 ? Gemini G-40 ? ASI 290MM-C
Obserwatorium = Kod MPC: L25 ? poszukiwanie supernowych
Liczba odkryć SN = 12 ? najnowsze: SN 2019wzj
http://www.supernowe.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję swoją wypowiedź na astromaniaku w temacie wizual vs. astrofoto:

Cytat

Temat oczywiście kontrowersyjny bo moim zdaniem, dyskusja jest niepotrzebna. Wizual i astrofotografia to forma obserwacji nieba. W astrofoto jesteśmy w stanie sięgnąć dalej zasięgiem grubo ponad 20 mag i w ten sposób możemy rejestrować bardzo odległe o miliardy lat kwazary, galaktyki itd.. nieosiągalne w wizualu.
Co ciekawe astrofoto i wizual możemy uprawiać razem na jednej sesji obserwacyjnej :).
Co robi astrofociaż estetyczny? nastawia się na super wyczesane zdjęcie, poświęca na nie 1 a często i parę nocek. Ustawia setup i sprzęt zaczyna focić jeden kadr przez całą noc, jak myślicie co w tym czasie można robić( na pewno nie patrzyć się w ekran laptopa 10 godzin i patrzeć jak foci się jeden obiekt :) ), otóż można przecież prowadzić obserwacje wizualne drugim sprzętem, lornetką i teleskopem.
Druga droga czyli astrofoto krótsze powiedzmy jednoklatkowce a nawet trochę dłuższe naświetlanie typu 30 minut( można i 60 :) ) na obiekt czyli astronomia bardziej astrometryczna. Tutaj niestety ekran laptopa zniszczy nam adaptację i najlepiej mieć dobrego kolegę który pomoże nam zebrać materiał a my w tym czasie surfujemy wizualnie, a materiał po obserwacjach będzie do analizy :).
Trzecia droga to pojedyncze krótkie ujęcia z bardzo szybkim sprzętem typu f2-3, czyli tak zwane EAA, tutaj niestety wizualnych obserwacji nie da się prowadzić podczas sesji. Jedyna możliwość to wizual przed sesją. Leżak , lorneta i rozkoszujemy się widokiem nieba. Są ograniczenia czasowe i trzeba wybierać z jakich obiektów zrezygnować ale innej możliwości nie ma.
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak stwierdzenie co lepsze wizual czy astrofoto. To tak jak pytać co lepsze teleskop czy lornetka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)