Skocz do zawartości

PTMA Poznań


ignisdei

Rekomendowane odpowiedzi

Janusz a może trzeba by było zaprosić "młodych gniewnych przed pięćdziesiątką " do współpracy w PTMA Poznań i sprawa nabierze tempa,co w następnej kadencji zaowocuje istotnymi zmianami przy korytku  8)

Przecież pisałem dokladnie o tym w poprzednich postach.

AstroJaWil, ED80, MIKRON TN 630/122

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 197
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Dodane obrazy

Janusz a może trzeba by było zaprosić "młodych gniewnych przed pięćdziesiątką " do współpracy w PTMA Poznań i sprawa nabierze tempa,co w następnej kadencji zaowocuje istotnymi zmianami przy korytku  8)

Przecież pisałem dokladnie o tym w poprzednich postach.

Chciałem nazwać problem dosadnie i po imieniu  8)

Dysortografik

meade quartz 8'' lx drive

i Karliczek 20"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic..ja odpuszczam w tej dyskusji! ::)

A ja nie :)

Januszu & Hermesie!

Jeszcze raz, po kolei, najlepiej w punktach.

1. Chyba nikomu z nas nie chodzi o walkę, stołki, zmiany statutowe czy inne.

2. Chodzi o REALNĄ współpracę. Od lat jesteśmy związani z popularyzacją astro. Nie mamy żadnych zamocowań prawnych, co przekreśla wiele możliwych działań. A de facto zrobiliśmy kupę roboty, chyba dobrej, choć może zależy to od punktu widzenia.

3. Możliwość działania w ramach PTMA dałaby prawdopodobnie szansę zrobienia wielu rzeczy, o których do tej pory możemy sobie pomarzyć.

4. Równie dobrze możemy powołać własne stowarzyszenie, ogólnopolskie czy wiele lokalnych, ale próbujemy zacząć od nawiązania tej współpracy akurat z Wami.

5. Na 100% wiecie już dobrze, jak i co robi grupa wielkopolska, bydgoska Felci, toruńska Seyferta, co ja robiłem.

6. Czy widzicie możliwość, abyśmy to wszystko robili pod szyldem PTMA?

7. Jakie konkretne działania i w jakiej formie PTMA jest skłonna wesprzeć? Dotyczy to tych grup, ale może są inne sprawy, które mogą mieć priorytet- cóż, jesteśmy ELASTYCZNI.

8. Proszę pamiętajcie, że nie jesteśmy małolatami, mamy wszyscy sporo doświadczeń, ale też i drzemią w nas niemałe możliwości.

Nie chcę NICZEGO więcej, niż KONKRETNE odpowiedzi na te pytania. I PROSZĘ, żeby tego nie rozwadniać, bo dyskusja już ma zbyt wiele wątków. A chodzi w niej po prostu o proste stwierdzenie czy i na ile dacie nam możliwość robienia tego wszystkiego w ramach PTMA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Caladan

aby owszem..nie rozwadniać warto uwypuklić punkt 7 lidki przez lidkę : )

- załóżmy że kol. Felcia prowadzi kółko młodzieżowe, organizuje pokazy nieba- czy i w jaki sposób konkretnie może mu pomóc PTMA?

- załóżmy, że kol. Ignisdei zmobilizuje grupę poznańską do wstąpienia do PTMA - co KONKRETNIE mogą tam robić, skoro obecne kółko jest bardziej różańcowe niż astronomiczne? Mają donosić na zebrania kawę i herbatę? Czy jest COŚ, co mogą robić? Coś pożytecznego?

- załóżmy że ja wrócę do koncepcji Walkowic i na pograniczu woj. łódzkiego i poznańskiego zdobędę lokal i będe chciał prowadzić otwartą bazę astro- czy i jak konkretnie może mnie wspomóc PTMA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Postaram się we czwartek (bo mam wolniejszy od zajęć dzień) odpisać przynajmniej na część punktów.

A niedawno przyszło mi do głowy takie porównanie (może do tego powrócę):

miłośnicy astronomii niezrzeszeni, członkowie PTMA oraz ZG PTMA

do :

kibice piłki nożnej, zawodnicy i Zarząd PZPN  :D

  Są oczywiście różnice, ale i podobieństwa (np. kibice drużyn z miast, którzy za sobą "nie przepadają", mają wspólne zdanie o PZPN)  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niedawno przyszło mi do głowy takie porównanie (może do tego powrócę):

miłośnicy astronomii niezrzeszeni, członkowie PTMA oraz ZG PTMA

do :

kibice piłki nożnej, zawodnicy i Zarząd PZPN  :D

Czuję się źle będąc porównanym do kibiców.

Nie jestem "kibicem astronomii", sądzę, że angażuję się w astro bardziej niż wielu Waszych "zawodników".

Niezbyt trafne porównanie.

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Postaram się we czwartek (bo mam wolniejszy od zajęć dzień) odpisać przynajmniej na część punktów.

A niedawno przyszło mi do głowy takie porównanie (może do tego powrócę):

miłośnicy astronomii niezrzeszeni, członkowie PTMA oraz ZG PTMA

do :

kibice piłki nożnej, zawodnicy i Zarząd PZPN  :D

  Są oczywiście różnice, ale i podobieństwa (np. kibice drużyn z miast, którzy za sobą "nie przepadają", mają wspólne zdanie o PZPN)  :D

Proszę nie obraź się ale... co do analogii...

To głównie niezrzeszeni miłośnicy propagują astronomię w Polsce a nie PTMA.

Dodatkowo to niezrzeszeniu miłośnicy astronomii w większości przypadków posiadają lepszy sprzęt do propagowania wiedzy niż PTMA.

Nie należy pominąć faktu kontaktów na forach, chatach i zlotach, również w celu wymiany informacji, których nie ma na stronach towarzystwa do tego powołanego!!!

O zlotach PTMA Poznań jakoś nie słyszałem!?!?!

To tak jakby kibice mieli piłki, stadiony, kluby, a zarząd pokazuje się w telewizji... ot tyle..

W tym ostatnim widzę tylko analogię.

Sytuacja przypomina mi trochę z innego środowiska.

Mielimy długo i powoli, ale skutecznie.

Więc lepiej przeczekać....

Tyle dobrej nowiny na dziś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba zgodzić się z- nazwijmy dla uproszczenia- oponentami, ale i z Januszem. Oddział poznański źle działa. Z relacji Roberta i Marcina wynika, że ich jedyne działanie to okresowe kilkudziesięciominutowe spotkanie w swoim gronie, na którym niewiele się dzieje...

nie czytałem statusu- ale czy jest możliwe powołanie drugiego oddziału PTMA w Poznaniu? bo ja nadal widzę jako najrozsądniejsze wyjście stworzenie czegoś od nowa...

10x50, 20x70, SW200/1200DobsGoTo

...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

...zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy -z knajpy- gondolą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższym zastanowieniu się stwierdzam, że należy działać i rozwijać forum, bo to jest podstawą wymiany doświaczeń, informacji i wiedzy.

Należy organizować kolejne zloty, jak choćby ten w Zatomiu, czy też lokalne spoty w Jeziorach itp.

Patrząc na naszą wiedzę, sprzęt i doświadczenia myślę, że to oddziałowi PTMA powinno zależeć na współpracy

we wspólnym propagowaniu astronomi, a nie nam...

Nawet nie musimy zakładać stwowarzyszenia, tylko rozwijać stopniowo to co razem tworzymy.

O PTMA i tak rzadko kto wie, patrząc chociażby na wczorajszy dzień z zaćmieniem słońca i poszukiwaniem zdjęć zjawiska.

Ile osób nie związanych z astronomią odwiedziło naszą stronę by oglądnąć zdjęcia zaćmienia?

A ile odwiedziło stronę oddziału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile osób nie związanych z astronomią odwiedziło naszą stronę by oglądnąć zdjęcia zaćmienia?

A ile odwiedziło stronę oddziału?

No ile? :D

Dziś po północy zrobie analize wejśc na astroszkic.pl gdzie aktualnie publikujemy te zdjęcia  i jutro podam ich liczbe,jezeli sie to do czegoś przyda

Dysortografik

meade quartz 8'' lx drive

i Karliczek 20"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Nie zamierzałem nikogo urazić pisząc o pilłce nożnej i PZPN - po prostu widzę pewne analogie między ZG PTMA a PZPN.  Do tego już nie wrócę. A konferencje SOPiZ zapamiętam także dlatego, że brali w nich udział obserwatorzy z różnych miast - także tych, z których kibice za sobą nie "przepadają". I nie przypominam sobie (a brałem udział w tych konferencjach od 1979 roku), aby miało to jakikolwiek wpływ na relacje pomiędzy naszymi obserwatorami.

  Postanowiłem zakończyć swoją historię o komecie Kohoutka na drugiej części - w trzecie było by współpracy między astronomem zawodowym a PTMA. Dziś taka współpraca jest mało prawdopodobna (a w Warszawie... :( ).  Pisanie, jaką rolę w obserwacjach pozycyjnych komet (Kohoutka i Westa) odegrało PTMA nie ma już sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Caladan

Dziś po północy zrobie analize wejśc na astroszkic.pl gdzie aktualnie publikujemy te zdjęcia  i jutro podam ich liczbe,jezeli sie to do czegoś przyda

Słuchajcie to chyba naprawdę nie jest teraz ważne.

Sugeruję aby skupić aktualnie energię Hermesa&J.Wilanda na razie tylko i wyłącznie na merytorycznych odpowiedziach punktów Lidki kilka postów wyżej bo te odpowiedzi sa b. istotne (dla mnie głównie 7). Inaczej zakopiemy sie z tym wszystkim i rozmowa zboczy znowu na inne tory ... a podejrzewam że cierpliwość naszych rozmówców aby tu zaglądać tez ma swój koniec .

ps. zgadzam sie w 100% z tym co napisał Tadeusz Suchodolski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hermes tak jesteśmy wdzięczni, że podjąłeś temat. Może trochę mnie poniosło (nie musiałem pić już kawy rano).

Też mam nadzieję, że Cię nie uraziłem.

Wszyscy jak tu piszemy jesteśmy zainteresowani tematem i rozwijaniem astro w Polsce.

Na tym może zakończę moje dywagacje zgodnie z propozycją Caladana.

Polaris taka przenośnia... no :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem :) Ale serio jestem ciekawy jak to wygląda, bo licznik unikalnych wizyt na Astronocach z 4 stycznia znam. Ale przecież fora to zupełnie inna bajka i liga "licznikowa".

Jeszcze mnie takie pytanie naszło, w sumie chyba nie padło - czy oddziały PTMA rozliczają się ze swojej działalności rocznej jakimiś sprawozdaniami? Ciekawi mnie takie sprawozdanie poznańskie.

Pozdrawiam.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy,

Wypowiedź lidka500 z dn. 04-01-2011 22:32 jest piękną kwintesencją całego tego wątku.

Bardzo za to dziękuję.

Jestem jak najbardziej za tym, aby na tamte wszystkie punkty spokojnie znaleźć odpowiedź.

Pragnę teraz lekko podsumować to zagadnienie.

Miłośników astronomii patrzących w niebo i nie należących w PTMA jest na moje oko 20-50 razy więcej niż członków PTMA, a może nawet jeszcze więcej.

Ilościowo PTMA przegrywa z tymi, którzy nie są w PTMA.

Generalnie prawdą jest, że sporo nie zrzeszonych miłośników posiada własny sprzęt obserwacyjny lepszy niż ten, jakim dysponuje PTMA, choć jest w PTMA kilka ośrodków, których możliwości obserwacyjnych nie można nie doceniać.

Bardzo Was proszę nie dzielmy społeczności miłośniczej na ?MY? i ?WY?. Zarówno członkowie PTMA jaki i nie zrzeszeni działając na tym samym polu mamy ten sam cel, czyli popularyzację astronomii w naszym kraju. Jest mi niezmiernie miło jak widzę jak wiele się robi w tym kierunku dzięki internetowi i m. in. na tym Forum.

Jeśli o mnie chodzi, to bardzo się cieszę z tych wszystkich astronomicznych inicjatyw na forach i w innych ugrupowaniach, takich, które wciągają nowe osoby (bez względu na wiek) do wspólnego podziwiania nieba. To, że dzieje się to w większości poza PTMA nie jest to dla mnie problemem. Cieszy mnie to również, gdyż pamiętam jeszcze lata 70-te XX w. jak kiepsko było u nas pod tym względem. Lornetka była poza moim zasięgiem finansowym, a nic innego nie można było kupić ? można było sobie samemu tylko własnoręcznie zrobić teleskop, dzięki czemu zdobyłem tę umiejętność ?.

Wracając do meritum sprawy nie mam najmniejszego zamiaru zmuszać kogokolwiek do zapisania się na siłę do PTMA. Jako członek PTMA i będąc teraz w ZG PTMA z radością widzę jak wiele dobrego robi się dla astro w Polsce nawet poza strukturami PTMA. Jednakże czuję także, że gdyby połączyć choć część inicjatyw z PTMA, to wydaje mi się, że moglibyśmy razem zwojować jeszcze więcej niż działając osobno. Oczywiście tutaj czarną kartą są oddziały PTMA, które prawie wcale nie działają, a to z mojego punktu widzenia należy koniecznie niezwłocznie zmienić. Do tego jednak potrzebni są ludzie na miejscu w tych lokalizacjach. Ja poruszam się głównie Warszawa-Piotrków-Łódź-Bukowiec i np. do Poznania mam jednak daleko.

Jakby nie było tradycja 90-letnia PTMA (za kilka lat 100-lecie!!) i fakt, że jesteśmy związani z Polską Akademią Nauk stanowi tutaj klucz w naszych wspólnych działaniach. Na pewno łatwiej będzie coś załatwić, czy jakąś lokalizację, czy jakiegoś sponsora, jeśli to ma być dla komórki naukowej, niż grupce prywatnych osób. PTMA posiada statut, z którym każdy ewentualny sponsor może się zapoznać i wie na czym stoi, czego można się spodziewać od Towarzystwa. Mając do czynienia z grupą indywidualnych, prywatnych osób na pewno jest trudniej o przekonanie instytucji o swoich szczytnych celach podejmowanych działań. Konkretnie teraz pisząc o Poznaniu warto zastanowić się i obrać sobie jakiś cel, w którym PTMA mogłoby w istotny sposób pomóc. To już Poznaniacy niech wymyślą ten cel.

Na koniec bardzo proszę jeszcze raz nie dzielmy się na ?My? i ?Wy?. Jesteśmy i działamy razem na rzecz popularyzacji astronomii. Jeśli uda się nam połączyć siły to będzie z mojego punktu widzenia wspaniale, bo PTMA zyska na wartości, będzie prężniej działało, a lokalne ośrodki, np. poznański może zdobędzie dzięki PTMA jakąś nową obserwacyjną placówkę, gdzie wiele osób z chęcią będzie przychodzić, aby zobaczyć coś ciekawego na niebie, posłuchać doświadczonych kolegów jak ciekawie opowiadają o gwiazdach.

AstroJaWil, ED80, MIKRON TN 630/122

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Caladan

Dodam jeszcze cos od siebie..Chciałbym Panie Januszu/Hermesie poznać Wasza opinie czy w tym co pisze ponizej widzicie źdźbło prawdy ? Pośrednio przeciez także tyczy sie  to Poznania.

Mówiac w skrócie uwaząm żę jedną z podstawowych zaniedbanych kwesti wprowadzenia polskiej amatorskiej astronomii w XXI wiek jest kasa. To jest podstawowy problem, brak środków. ZG nie dlatego nie chce wspomagać oddziałów i nic im nie moze dać ...na złość, tylko dlatego, że nie ma po prostu kasy. Prawda?

Wszystko się obraca i moze się rozwijac tylko wtedy gdy sa pieniadze przecież tak jest wszędzie w kazdej organizacji od NASA po małe stowarzyszenia. Chce bardzo silnie zwrócić uwagę na to..poniewaz ZG tego jakby nie widział? i a dowodem sa panskie własne słowa "że ze składek starcza". PTMA ma w statucie zapis "o propagowaniu astronomii" - to jest jego kwintesencją i oznacza zarazem olbrzymie nakłady finansowe z naciskiem na olbrzymie. Proszę Janusz powiedz czy nie mam racji w tym , że podstawowym problemem czemu amatorska astronomia w polsce leży i kwiczy nie jest przede wszystkim brak funduszy? Znajdą się fundusze otworzy sie wiele mozliwosci. Mowię o funduszach w sensie o kwotach idących w miliony. To trzeba zdobyć a nie zrobią tego osoby czy prezesi w lokalnych oddziałach. Własnie tym uważam musi zająć sie ZG najpierw. Janusz oczywiscie nikt z nas/ja nie liczy na to że ZG zacznie telefonowac po firmach i prosic o pieniadze - ZG od tego nie jest. Ale czy to nie od ZG nalezy wyjscie z impulsem, przemyslenia strategii i planu działania, utworzenia struktur, które zajmą sie rozwiązaniem danego problemu? Skoro pierwszo rzędnym problemem jest najwyraźniej brak kasy..to trzeba wymyslec metody , poruszyc niebo i ziemię jak ją zdobyć. Czy to nie działka ZG? który powinien usiaśc na zebraniu i o tym po prostu poważnie, b powaznie pomysleć? .

Możliwosci jest wiele..można zacząc od organizowania ludzi którzy moga coś w tym kierunku zrobic (np sprobowac dostac środki od UE, można powołać fundację, czy nawet podległą firmę - wszystko po to by ominąć problemy "prawne stowarzyszenia" . Znam te problemy. Ale wystarczy chcieć - ZG musicie naprawdę chcieć wprowadzic PTMA w nowy wiek -takie sądzę jest wasze zadanie -  inaczej nic z tego wyjdzie na dłuższa metę tylko oddziały które bedą raz upadac raz błyszczeć zaleznie od tego jakie "czarne perły" akurat się tam pojawiły. Gdyby dzisiaj się do tego zabrać to owoce i tak przecież nie prędko się pojawią.. bo za conajmniej kilka lat!

Jednak jesli znajdą się pieniądze nie bedzie problemu z zachęceniem młodych ludzi do zapisania się do PTMA, nie bedzie problemu ze zbieraniem składek, nie bedzie problemu z pomaganiem oddziałom (czy tez Felci, SayWiechowi, Sayfertowi), nie będzie problemu ze nic sie nie dzieje w wielu oddziałach PTMA  w polsce, a w tych w których się coś dzieje będzie sie dziać jeszcze wiecej. Zyska sie na stabilności tego ruchu..wtedy w dużo mniejszym stopniu zależnym od tego jaki prezes/grupa przewodzi danym oddziałem.

Zamiast tekstu o "poczuciu przynależnosci miedzynarodowej organizacji" bedzie można napisać np. o "dostepie do bogatej biblioteki z zakresu astronomii" w kazdym oddziale. Mam tu na mysli np. to że kazdy oddział posiada kilkadziesiąt ksiazek polsko i anglojezycznych popularnych u astro-amatorów które mozna np. wypozyczyć w oddziale, jak i prenumeratą ASTRONOMY, SKY&TELESCOPES,URANI itd. Czy to jest zły pomysł? Juz samo to moze zachęcić do bycia w PTMA - dla aktualnej wiedzy. Jesli komuś ksiazka /czasopismo spodoba można je sciągnąć z centrali i sprzedać- kilka złotych dla oddziału juz jest prawda? Jednak zakup ksiązek prenumerata nie będzie kosztować grosze. Wciąż nie rozumiem dlaczego mam wrazenie nikt z ZG nie widzi tego problemu..braku kasy - na wyposazenie oddziałów..na budowe planetariów z prawdziwego zdarzenia, na organizowanie imprez. Jak składki moga na to starczyć ?

Kolejna propozycja..wykłady..jak myslicie jaka popularnoscią cieszyłyby się wykłady zawodowych astronomów na takim comiesięcznym spotkaniu Sądzę ze to byłby hit. Oczywiście za taki wykład należy komuś znowu ZAPŁACIĆ = znowu jest potrzebna kasa. Wszędzie jest ta kasa potrzebna szcz. gdy cos ma odbywac się systematycznie i na wysokim poziomie.

Nawiązanie współpracy i załatwienie formalności nalezy myslę do prezesa oddziału..ale to od  ZG powinno iśc całe HOW-TO dla kazdego oddziału aby prosperował dobrze i te w duzych miastach i te na uboczu..i powinna iśc na to kasa z "centrali"... czyż nie?  Tego HOW-TO wydaje się że nie ma wcale i o to rozchodza się główne te "żale" do ZG. Te dwa przykłady działalności oddziału podaję jako przykłady zachęcenia ludzi i dania im coś konkretnego...ale mozliwosci są wiadomo ogromne.

Czemu ZG nie usiądzie i nie przemyśli sprawy co może dać PTMA? (czemu nie przyjmie takiego toku myslenia?) jak powinny wygladać dzisiaj te punkty ? Jesli ZG nie ma do tego "głowy" niech znowu..czemu nie powoła odpowiednich ludzi do tego? Równie dobrze można to upublicznić na necie z ankietą typu " czego oczekiwałbys od PTMA? W czym uważasz PTMA powinno ci pomóc w rozwijaniu zainteresowań astro?" Wykorzystajcie to..poznajcie oczekiwania zwykłych userów, amatorów to pozwoli ukierunkować plan działań na przyszłość.

Czy ktoś z ZG podjął się rekonesansu jak np. kólka astro działają w innych rozwiniętych krajach? np. skąd biora finanse , jak działa oddział itd? Moze to byc kopalnia pomysłów.

Panie Januszu..ja widzę ze zasilenie swieżą krwia poznania..owszem moze trochę zmienić..Ale czy tylko ja mysle tak żę to tylko działanie doraźne? chwilowe? które w dłuższej perspektywie niczego nie zmieni..ludzie się wykruszają ..co dalej? .dzisiejsze" czarne perły " (łącznie z Panem) wiecznie też przecież nie bedą w tym działać...co dalej?  z PTMA i z całą włożona teraz pracą? Liczenie na to że ta świeża krew..kiedyś moze za 20 lat bedzie miała mozliwośc realnego kształtowania PTMA  mało jest przekonywująca. Jak historia pokazuje to nie działa własciwie i dzisiaj to stworzyszenie z prawie 100 letnią tradycja jest w martwym w zasadzie punkcie - reanimacyjnym. To nie tylko poznań.

Chciałbym jeszcze mnóstwo napisać ale kto bedzie czytał te wypociny :)

Reasumujac kolejnośc:

1) Lidka najpierw : )

2) Obszerna ! odpowiedź Hermesa w sprawie tego wątku który nam obiecał ; )

3) odpowiedź na to co z poznaniem - miały zajśc jakies decyzje o ile pamietam z ZG - od tego się rozpoczał ten wątek

4) czy zostanie przekazany ten link do ZG na co nalega lidka, ignis, i ja..w sumie też.

5) faktycznie co z takim sprawozdaniami..istnieją? jesli tak mozna zerknąć ? : )

6) ten post. Czy zajdą jakies zmiany w podejsciu PTMA do kwesti finansowania , utworzenia nowych struktur do tego stworzonych, po prostu reorganizacji, planów a nie tylko reanimacji oddziałów na zasadach jakie były i na których ma sie teraz oprzeć poznań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę się podpiąć do pytania przedmówcy w kwestii finansowania. Myślę, że to ważna kwestia, zwłaszcza jeśli w danych regionach tworzą się wyraźne grupy prężnie popularyzujące astronomię. Dużo więcej można by zdziałać gdyby PTMA zajęło by się również pomocą w zdobywaniu pieniędzy dla poszczególnych grup.

Powiedzmy, że chcemy założyć obserwatorium publiczne, mamy część swoich środków, ale szukamy finansowania np. na sale komputerową, później staramy się o środki na małe planetarium cyfrowe. Poświęcamy swój prywatny czas na zajęcia z miłośnikami - warsztaty, obserwacje, przygotowujemy różne ćwiczenia (np. jak wyznaczyć odległość do gromady otwartej, jak wyznaczyć prędkość rotacji gwiazdy, zbadać czy występuje korelacja pomiędzy danymi liniami międzygwiazdowymi itp.), zapraszamy znane osoby z środowiska na wykłady, pokazujemy im to czego się sami nauczyliśmy itp. Krótko mówiąc chcemy założyć placówkę "zawodowcy uczący miłośników tajników astronomii". Czegoś takiego w naszym kraju nie ma. Załóżmy, że pomaga nam Centrum Astronomii w Toruniu, Odział toruński CAMK'u i Planetarium. Gdyby PTMA, jeśli nie oddział toruński to ogólnie mogłoby pomóc w zdobyciu finansowań byłoby bardzo fajnie. Są potrzebne bardzo duże środki, ale wspólnymi siłami można coś takiego zrobić. Powiedzmy, że założymy firmę aby mieć tożsamość prawną (stowarzyszenie moim zdaniem by nas ograniczało w wielu kwestiach) - czy centralne władze pomogą w zdobywaniu dofinansowań na taki cel? Skoro PTMA ma podobno większą siłę przebicia niż normalne grupy to CZY MOŻEMY LICZYĆ NA KONKRETNĄ POMOC w tej sprawie?

Internetowy Portal Astronomiczny AstroVisioN: http://www.AstroVisioN.pl
Pokazy Nieba w Toruniu: http://www.pokazy-nieba.pl
Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2010-2015: http://www.tzma.astrovision.pl | http://www.tzma2015.pl
Zlot Miłośników Astronomii Kopernica 2016: http://www.kopernica.astrovision.pl


Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika
Polska Akademia Nauk
ul. Rabiańska 8
87-100 Toruń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Pytania, jakie w poście z 4 stycznia 2011 zadał  lidka500  są bardzo dobre - w miarę obszerne odpowiedzi być może rozwieją pewne wątpliwości dotyczące PTMA.  Ja się już nie podejmę tego ? w okresie Świąt poświęciłem na przejrzenie tego wątku o PTMA w Poznaniu (oraz na przygotowaniu prezentacji multimedialnej) co najmniej kilkadziesiąt godzin i muszę zrobić przerwę od tak długiego i częstego patrzenia w monitor. Dodatkowo wątek o komecie Kohoutka, wraz z wyszukiwaniem materiałów i zdjęć, zajął mi kolejne kilkadziesiąt godzin...

  Dlatego poruszę tu tylko dwa zagadnienia związane z możliwościami finansowymi PTMA (to w nawiązaniu do pytań: co PTMA mi da, co zbuduje, w jaki sprzęt nas wyposaży...)

  Janusz Wiland z 15.12.2010  napisał:

Cytat: ?...Zarząd Główny do swojej działalności pobiera część tych składek, (20 zł z 50-ciu norm. lub 15 zł z 40 zł ulgowa). Natomiast wszystko (100%) to co Oddział uzyska, poprzez znalezienie lokalnego sponsora, zostaje w oddziale...?

Caladan z 15.12.2010

Cytat: ?...Ale co to znaczy normalnie funkcjonować? powiedzmy ze jest 30 osób w oddziale (to już chyba huk) które płacą regularnie składki . Niech idzie nawet cała składka na lokalny = 450zł na miesiąc? Co można z tym zrobić ? Wybudować statutowe planetarium? Opłacić bazę astro ? To jest zero z tym nie można nic zdziałać, to wegetacja i marazm. A cześć jeszcze musi iść do ZG...?

  Są tu nieporozumienia. Janusz napisał, że Oddział ma ?odprowadzić? do ZG kwotę 15 zł z 40, jakie ma z wpłat ulgowych od osoby, a nie że 15 zł zostaje w Oddziale;

  Po drugie ? gdyby nawet...  to tych 15 zł wpływów od osoby to przychód roczny, a nie miesięczny !!  Czyli tych 450 zł to był by budżet Oddziału na cały rok !!

  Sprawa druga, o której tu chyba nie było mowy:  PTMA w zasadzie NIE prowadzi DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ !  Było by to możliwe, ale...

  Cofnę się na chwilę 30-50 lat wstecz.  PTMA miało prawie 30 oddziałów, liczyło ponad 3000 osób. Większość z nich (tzn. oddziałów) albo nie miała własnej siedziby (to strasznie brzmi dumnie), czyli mieściła się w maleńkich pokojach jakiś firm czy instytucji,  lub nawet w... mieszkaniach prezesów Oddziałów (tak było przez kilka w Warszawie, po 1973 roku ? to chyba dla uczczenia 500 rocznicy urodzin M. Kopernika. Chciałem kiedyś coś o tym napisać, ale wtedy zwykle słyszałem pewne ostrzeżenia w rodzaju: ?proszę o tym nic nie publikować...?)  Wyobraźmy sobie Oddział, który korzysta z takiego małego pokoju np. w jakimś Dzielnicowym Klubie Osiedlowym na zasadzie: PTMA nie płaci za korzystanie z pokoju, za to daje mieszkańcom publiczne pokazy nieba lub odczyty.  Jeśli by Oddział zaczął działalność gospodarczą aby pieniądze mieć na egzystencję i mieć za co kupić sprzęt (a nawet książki), to taka instytucja zmieni warunki, na jakich PTMA korzystała z pokoju do tej pory i zażąda czynszu w wysokości np. 1000 zł miesięcznie ? najczęściej jest to kwota większa, niż roczny ?budżet? oddziału PTMA. Jeśli się nie mylę, w szczególności to przez lata dotyczyło siedziby Zarządu Głównego PTMA przy ul. Solskiego 30.

  Niestety, po 1989 roku to się zmieniło i teraz oddział jest w szczególnej sytuacji (zabrzmi to humorystycznie ale nam w PTMA nie jest ?do śmiechu?) ? aby za darmo prowadzić pokazy, musimy płacić czynsz;  ewentualne koszty napraw sprzętu (lub jego modernizacji) czasami trzeba pokryć w własnych, prywatnych pieniędzy, bo oddział na to nie ma pieniędzy.  Dziś oddział PTMA ma w pewnym stopniu możliwość gospodarowania posiadanymi funduszami we własnym zakresie, ale doskonale pamiętam sytuacje z ZG (a byłem tam przez wiele lat...), kiedy oddział w miejscowości X musiał pisać pismo w sprawie zakupu książki. Dochodziło do absurdu ? książka w księgarniach jest już (może wkrótce może jej nie być), ale trzeba było wysłać pismo do ZG o zgodę na zakup i czekać albo do najbliższego posiedzenia ZG (np. za 3 miesiące), albo uwzględnić ten zakup w planach na następny rok...

  Krytykując totalnie ZG  PTMA (i całe PTMA) proszę więc pamiętać, w jakich warunkach w ojczyźnie Kopernika nasze PTMA działa od kilkudziesięciu lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pytałem oto co mi da PTMA, tylko czy pomoże jakimś grupom popularyzującym astronomię w zdobyciu dofinansowań na realizację takich celów jak nasz. One nie mają pochodzić z PTMA tylko ze źródeł zewnętrznych. Chodzi o wsparcie (nie finansowe) ze strony wieloletniego towarzystwa (oraz innych organizacji astronomicznych) dla konkretnej grupy osób w przekonaniu potencjalnych sponsorów/instytucji (np. firmy, UE, Fundacja na rzecz Astronomii Polskiej, urząd miasta i tak dalej i tak dalej).

Internetowy Portal Astronomiczny AstroVisioN: http://www.AstroVisioN.pl
Pokazy Nieba w Toruniu: http://www.pokazy-nieba.pl
Toruński Zlot Miłośników Astronomii 2010-2015: http://www.tzma.astrovision.pl | http://www.tzma2015.pl
Zlot Miłośników Astronomii Kopernica 2016: http://www.kopernica.astrovision.pl


Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika
Polska Akademia Nauk
ul. Rabiańska 8
87-100 Toruń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pytałem oto co mi da PTMA, tylko czy pomoże jakimś grupom popularyzującym astronomię w zdobyciu dofinansowań na realizację takich celów jak nasz. One nie mają pochodzić z PTMA tylko ze źródeł zewnętrznych. Chodzi o wsparcie (nie finansowe) ze strony wieloletniego towarzystwa (oraz innych organizacji astronomicznych) dla konkretnej grupy osób w przekonaniu potencjalnych sponsorów/instytucji.

No i tego od Hermesa już się nie dowiemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie podnosiliśmy tutaj kwestii historii PTMA (aż się prosi następny ciekawy temat), a z jakichś powodów nie możemy otrzymac żadnych odpowiedzi na nurtujące nas problemy, składam Januszowi Wilandowi propozycję spotkania się i próbę uzgodnienia stanowisk. Mieszkam w Pabianicach, więc tuż pod Łodzią, w sumie w ramach aglomeracji. Zapraszam do siebie, na obiad, kawę i co trzeba, łącznie z noclegiem. Albo gotów jestem spotkać się gdziekolwiek w Łodzi, w dowolnym czasie- nie pracuję na etacie, więc jestem elastyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz Wiland prosił mnie bym przeprosił w Jego imieniu, że z ważnych powodów nie będzie aktywny w ten weekend na forum. Uważa poruszane problemy za bardzo ważne, i chce poświecić tematowi więcej czasu.

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat w tej chwili jest zamknięty, jesli chodzi o te punkty, o odpowiedzi na które prosiłem. Sprawa przenosi się poza forum, bo Janusz zwyczajnie nie ma czasu na pisanie. Po rozmowie widzę szansę na ruszenie wszystkich naszych bolączek w nader przyzwoitej formie. Jeśli do: Felci, Ignisdei i Seyferta (alfabetycznie!) chce dołączyć ktoś z pomysłem na konkretne działanie- proszę o kontakt na PW lub tel. 668 700 102. Będę łącznikiem między "niezrzeszonymi" a PTMA.

Oczywiście wszystko co istotne będzie opisane na forum, a kwestie "techniczne"- szybciej jednak załatwia się na PW, tel., na czacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

  Szukając w domowym archiwum materiałów dotyczących astronomii sprzed kilkudziesięciu lat, znalazłem coś dla osób z Poznania (i okolic), a dotyczące działalności PTMA (tyle, że ?kiedyś?...)

  Kiedy zbliżała się 500 rocznica urodzin Mikołaja Kopernika, w PTMA w 1965 roku powstała Komisja do spraw Budowy Ludowych Obserwatoriów Astronomicznych i Planetariów (LOAiP), której celem było zrealizowanie projektu budowy tych placówek. Mam wykaz obejmujący 15 miast (choć kiedyś widziałem w wykazie ok. 20 miast). Ta akcja PTMA znalazła poparcie w uchwale Ogólnopolskiego Komitetu FJN z 1968 roku o obchodach tej rocznicy Kopernikowskiej (w wykazie osób w tym Komitecie są nawet same ?szyszki?).

  Wśród miast, w których miały powstać LOAiP, jest też Poznań. Według gotowego projektu, miejscem budowy LOAiP miał być Park Braterstwa Broni i Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (przytaczam dosłowną nazwę parku z 1970 roku ? pewnie teraz ma inną nazwę).

  Dołączam fotografię modelu LOAiP wg powstałego i zaakceptowanego planu. Jak widać, miała być średniej wielkości kopuła planetarium, dwie kopuły obserwacyjne i taras dla ewentualnych pokazów mniejszym sprzętem. Jak się domyślam, Oddział PTMA w Poznaniu miał tam mieć swój lokal; być może był by nawet współgospodarzem tej placówki.

  Jak się również domyślam, ta placówka do tej pory nie została zbudowana...  Dlaczego ?  Zapewne z podobnych powodów, dla których nie powstały także w innych miastach: władze miast w ostatniej chwili uznawały, że wydanie pieniędzy na LOAiP to marnotrawstwo pieniędzy...

post-300-137699796758_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniałe  :D Ludowe Obserwatorium Astronomiczne.

Zlot w Zatomiu z definicji ma być też ludowy -kwestia semantyki:  powszechny, otwarty  :D

Zrobimy Ludowy Zlot w Zatomiu  :D

edit: lub zdobędziemy fundusze od samorządów i w ramach PTMA zrealizujemy wreszcie projekt LOAiP na obrzeżach Puszczy Noteckiej. Jak to się mówi: lepiej późno niż wcale!

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024