Skocz do zawartości

Miejscówka a bezpieczeństwo i komfort


Rekomendowane odpowiedzi

Czołem!

Chciałbym zapytać Was w jaki sposób szukacie i wybieracie najlepsze miejscówki do obserwacji. Mam szczęście mieszkać w Pile, ode mnie 45 min. jazdy samochodem mam niebo na granicy 2 i 3 w skali Bortle'a ale... nadal poszukuję miejsca, z którego będzie można w sposób bezpieczny i przyjemny pracować ze szkiełkiem i okiem....

Jak widzicie nie chodzi mi o podpowiedź nt. mapy zanieczyszczenia światłem. Chodzi o faktyczne miejsca. Chodzą mi po głowie np. takie: ogrodzone place zabaw we wsiach ale tylko takie nie w centrum wsi i najlepiej bez lamp, ewentualnie jedną skierowaną w przeciwnym kierunku, boiska sportowe na krańcach wsi ale co jeszcze?

Pola i łąki odpadają, bo w moich okolicach (i nie ma się co śmiać) oprócz dzików i żubrów wałęsają się dzikie psy, nawet po kilka (sic!)... i wilki! Różnie może być. Inaczej sytuacja wygląda kiedy zbiera się grupka przyjaciół i razem wpatrują się w kosmos a inaczej, kiedy w zupełnej ciszy, w zupełnych ciemnościach siedzi samotny amator i romantyk (a nawet dwóch czy para) kontemplując to co widzi lub tylko mu się tak wydaje...

Skrzyżowanie komfortu psychicznego i relaksu z poczuciem bezpieczeństwa wydaje się kluczową kwestią. Nie bez znaczenia jest również wartość sprzętu... Odrywanie myśli i ciągłe nasłuchiwanie i oglądanie ciemności wokół jest... niemiłe.

Temat jest dla mnie trudny, bo z jednej strony klikam w mapę zanieczyszczenia światłem w miejsca najbardziej odległe od cywilizacji (SQM 21,80-21,89), a z drugiej są one "zakazane" z uwagi na powyższe...

Jak Wy do tego podchodzicie, jakie macie pomysły i patenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jest ktoś w Twojej okolicy, kto ma podobne hobby? Nawet niekoniecznie w najbliżej, skoro do 'nieba' i tak trzeba dojeżdżać?

Ja, no i pewnie wiele innych osób, tak właśnie zrobiłem - szukałem w mojej okolicy, no i organizujemy wspólne wyjazdy. Raźniej, ciekawiej i bezpieczniej ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SamuG napisał:

A może jest ktoś w Twojej okolicy, kto ma podobne hobby? Nawet niekoniecznie w najbliżej, skoro do 'nieba' i tak trzeba dojeżdżać?

Ja, no i pewnie wiele innych osób, tak właśnie zrobiłem - szukałem w mojej okolicy, no i organizujemy wspólne wyjazdy. Raźniej, ciekawiej i bezpieczniej 😉

Wspólne obserwacje to jest "creme de la creme" w tym hobby 😉

C8 EdgeHD & FC100DZ & APM 70-90* SA & FRA400+ASI2600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szukałem miejscówek, to zwykle najpierw patrzyłem na mapę zaświetlenia, a potem zwykła ortofotomapę, aby wybrać miejsce na względnym odludziu. Potem jechałem i jak dojazd był wystarczająco trudny (osobówka nie przejedzie), to testowałem w nocy, czy się da tam obserwować. Efekty różne, ale nie miałem nigdy żadnych nieprzyjemności, czy to od strony ludzi, czy zwierząt, nawet jak się okazało, że moja zakamuflowana na odludziu miejscówka bez normalnego dojazdu jest centralnie na drodze do obleganego klubu nocnego ukrytego w pobliskim lesie 😄 i przez pół nocy ciągle mi samochody jeździły obok.

Przy obecnej miejscówce zwierząt się nie boję - nie ma śladów dzików, widziałem parę jeleni/saren, sporo ptactwa. Wilki nawet jeśli są (wątpię) to raczej będą unikać człowieka. Gdyby były dzikie psy, to bym jednak zrezygnował. Po rozstawieniu sprzętu i ustawieniu wszystkiego chowam się w samochodzie i słucham radia/książek albo śpię. Miejsce jest trudno dostępne, więc niezwykle rzadko ktoś przejedzie autem obok - obstawiam, że jakiś obserwator dzikiej przyrody. Dbam też o to, żeby nie rozstawiać się na polu ani drodze, tylko na nieużytku, aby nie wyrządzić szkód na rzecz ewentualnego właściciela.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nikt się nie znajdzie do towarzystwa, proponuję zaopatrzyć się w jakiś gaz pieprzowy na psy. Jako miłośnik astro i bushcraftu od lat nocami wałęsam się solo po różnych miejscówkach polnych i leśnych i nigdy nie miałem problemów z dzikimi zwierzętami. Naprawdę większość z nich unika człowieka i ucieka, gdy tylko nas usłyszy lub zobaczy. A zazwyczaj zwierzęta widzą nas o wiele wcześniej, nim my je dostrzeżemy. Uważam, że nie ma potrzeby dramatyzować. Oczywiście, pewna doza ostrożności jest wskazana, dlatego wspomniałem o gazie. Sam zabieram go czasem ze sobą, choć rzadko. Osobiście bardziej obawiam się nieproszonych gości na dwóch nogach niż czterech łapach, ale na tych pierwszych mam pałkę teleskopową, z którą praktycznie się nie rozstaję.

Problemem mogą być właściwie tylko bezpańskie psy, nie zaś wilki, które unikają ludzi (w ciągu ostatnich 100 lat w Polsce nie było ani jednego przypadku, by wilki zaatakowały człowieka). Psy zaś niewątpliwie potrafią być agresywne wobec ludzi i na nie bym szczególnie uważał.

W każdym razie, nie warto rezygnować z obserwacji dla kilku zwierzaków.

Edytowane przez Pertynaks
  • Like 3

Nikon Action 7x35, TS Optics 7x50 MX Marine, Delta Optical Entry 10x50,

TS Optics 10,5x70 MX Marine, Nikon Action 16x50, Celestron Skymaster 25x70,

TS Optics 25x100 MX Marine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to są jedyne chyba opcje dla ciebie. Ja osobiście też się obawiałem dzikich psów jak jeździłem sam na miejscówkę i zawsze miałem w lewej kieszeni mocną latarkę, w prawej gaz i nóż, wszystko gotowe do użycia w 1/80 sekundy. Bez tego nie wysiadł bym z auta. Oczywiście ten nóż to nie na ludzi żeby nie było 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obserwuje w terenie górskim więc tutaj jest ograniczenie związane z dojazdem, zazwyczaj są to obrzeża wsi lub małe osady bez lamp na szczytach górskich. Tak też od samego początku szukaliśmy. Wysokość to mniej mgieł, smogu, wilgoci i komarów... ale jakbym miał do dyspozycji tylko płaski teren to uciekałbym na polany w lasach lub pola z dala od rzek i zbiorników wodnych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2023 o 21:02, Dżordan napisał:

Skrzyżowanie komfortu psychicznego i relaksu z poczuciem bezpieczeństwa wydaje się kluczową kwestią. Nie bez znaczenia jest również wartość sprzętu... Odrywanie myśli i ciągłe nasłuchiwanie i oglądanie ciemności wokół jest... niemiłe.

Obserwuję przeważnie sam i jeżdżę na różne odludzia już tak z 10lat. Najczęściej wybieram polne drogi odchodzące od głównej. U mnie wsie są oświetlone całą noc, więc wybieram miejscówki pomiędzy miejscowościami. Najlepiej jak las osłania od strony zachodniej, skąd najczęściej wieje no i od drogi. Po jakimś czasie, jak miejscówka się sprawdza, to zostaję na niej na dłużej, aż do momentu jak mi drogę polną zaorają itp.

W ostatni piątek pojechałem głębiej w lasy namysłowskie. Nastraszył mnie ryk przechodzącego nieopodal jelenia i przez chwilę naszła mnie refleksja - po co ja się pcham w takie sytuacje? Do tego dochodzą wałęsający się myśliwi, zwłaszcza jesienią, a pech chce, że na takich odludziach jest najciemniej. Oczywiście zapomniałem o najlepszym odstraszaczu - muzyka puszczona z radia samochodowego zawsze skutecznie przeganiała zwierzaki. Psy spotkałem tylko raz, kiedy jeszcze próbowałem obserwować w obrębie miejscowości. Na odludziach, lasach i polach nie spotkałem ich nigdy. 

Na początku wyjazdów też siedziałem jak na szpilkach, czuły na każdy szelest. Z czasem się uodporniłem. Na pewno pomaga muza i wielokrotne wyjazdy na tę samą miejscówkę.

 

 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2023 o 21:02, Dżordan napisał:

Czołem!

Chciałbym zapytać Was w jaki sposób szukacie i wybieracie najlepsze miejscówki do obserwacji. Mam szczęście mieszkać w Pile, ode mnie 45 min. jazdy samochodem mam niebo na granicy 2 i 3 w skali Bortle'a ale... nadal poszukuję miejsca, z którego będzie można w sposób bezpieczny i przyjemny pracować ze szkiełkiem i okiem....

Jak widzicie nie chodzi mi o podpowiedź nt. mapy zanieczyszczenia światłem. Chodzi o faktyczne miejsca. Chodzą mi po głowie np. takie: ogrodzone place zabaw we wsiach ale tylko takie nie w centrum wsi i najlepiej bez lamp, ewentualnie jedną skierowaną w przeciwnym kierunku, boiska sportowe na krańcach wsi ale co jeszcze?

Pola i łąki odpadają, bo w moich okolicach (i nie ma się co śmiać) oprócz dzików i żubrów wałęsają się dzikie psy, nawet po kilka (sic!)... i wilki! Różnie może być. Inaczej sytuacja wygląda kiedy zbiera się grupka przyjaciół i razem wpatrują się w kosmos a inaczej, kiedy w zupełnej ciszy, w zupełnych ciemnościach siedzi samotny amator i romantyk (a nawet dwóch czy para) kontemplując to co widzi lub tylko mu się tak wydaje...

Skrzyżowanie komfortu psychicznego i relaksu z poczuciem bezpieczeństwa wydaje się kluczową kwestią. Nie bez znaczenia jest również wartość sprzętu... Odrywanie myśli i ciągłe nasłuchiwanie i oglądanie ciemności wokół jest... niemiłe.

Temat jest dla mnie trudny, bo z jednej strony klikam w mapę zanieczyszczenia światłem w miejsca najbardziej odległe od cywilizacji (SQM 21,80-21,89), a z drugiej są one "zakazane" z uwagi na powyższe...

Jak Wy do tego podchodzicie, jakie macie pomysły i patenty?

Hej mysle ze zbyt demonizuejsz sprawę, wilki dziki czy jelenie nie stanowią najmniejszego zagrożenia co innego dzikie psy te nie boja sie ludzi stad moga  byc groźne w pewnych okolicznościach jednak i one nie tropia ludzi by im zrobic krzywdę ale tez nas unikają, kolejna kwestia sa niedźwiedzie, maja one jednak swoje rewiry i miejsca wystepowania .

Sadze ze twoje obawy biora sie ze zbyt małej ilości czasu spędzonego w samotnosci na odludziu, pamietam swoje pierwsze nocowanie w lesie, spisz plytkim snem budzi cie kazdy szelest to normalne z czasem zaczynasz to ignorować, dzwieki lasu to natura a nie zblizajaca sie zagłada. 

Duzo bardziej obawiac sie mozna jak tu juz padlo ludzi , bandy prostakow walesajacych sie po wsi po kilku piwach.  

Zeby zwiększyć swoj komfort i odstraszyc zwierzęta miej ze sobą jakies radyjko glosnik , mozesz zaopatrzyć się i w ten gaz, ostatecznie obserwujesz zwykle blisko auta , mozesz sie tam awaryjnie schronic.

Przede wszytkim jednak radzę wyluzować no i ludzie zejdzcie prosze  z tych wilków one nie sa żadnym zagrożeniem, ja osobiscie ciesze sie ze wrócily na moje tereny i staram sie je spotkac, bezskutecznie poki co, one czuja nas z daleka i oddalaja sie a mnie dane jest jedynie widziec ich tropy.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2023 o 21:02, Dżordan napisał:

Skrzyżowanie komfortu psychicznego i relaksu z poczuciem bezpieczeństwa wydaje się kluczową kwestią.

Do lasu trzeba się przyzwyczaić. Ludzie spędzający większość życia w mieście nie boją się chodzić późną porą po ulicy, choć na dobrą sprawę jest to wielokrotnie bardziej ryzykowne niż nocne spacery po lesie.

Ostatnią rzeczą jaką dziki zwierzak chciałby zrobić, jest gonienie astronoma 🙂

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimum raz/dwa razy w miesiącu spędzam noc w lesie na ćwiczeniach (WOT). Uwielbiam las i jego „ciszę”. Tyle, że jak pisaliście z towarzystwem i w towarzystwie jest… inaczej.

Widziałem jak locha ganiała ludzi po lesie. Mieszkam w Pile, wkoło pełno lasów. Wilki są i żubry są i dziki są (z młodymi).

Kiedy ostatnio wjechałem do lasu z jakiejś wsi, mój samochód opadły trzy duże psy, jechałem dalej na jedynce bez dodawania gazu, więc bardzo wolno. Nie było z nimi nikogo (biały dzień). Po minucie odpuściły.

Kiedy pomyślałem, że w nocy taka sytuacja może się zdarzyć ale na miejscówce… leśnicy mówią już o krzyżówkach wilków z dzikimi psami, które w ogóle się ludzi nie boją i podłażą blisko…

Samego wilka też już widziałem. Przed samochodem przebiegła mi sarna na normalnej krajowej drodze pod Piłą, wyhamowałem do zera, gdy nagle za sarną na jezdnię truchtem wbiegł wilk, zatrzymał się, spojrzała na nas (jechałem z rodziną) i pobiegł dalej za sarną…

Latem biegają same i unikają ludzi ale zimą… chodzą po kilka, kilkanaście sztuk. Tak tutaj jest.

Nie mówię, że coś się stanie ale taka ewentualność sprawia, że częściej klikam w mapę szukając czegoś czego być może nie ma… spokojnego miejsca, najlepiej ogrodzonego z ciemnym niebem.

Dlatego pytam Was skąd oglądacie, czy dopuszczacie lampę w odległości np. 200 m na końcu wsi czy nie ma kompromisów i musi być dla Was absolutnie ciemno?

Towarzystwo jak jest super ale są wieczory czy noce, że może się wykruszyć - życie… i nie chcę być wtedy zmuszony do rezygnacji.

Muzyka? Myślałem już o tym ale jako zwiadowca jak pomyślę, że oni (pal licho zwierzęta ale ludzie…) mnie słyszą a ja ich nie… to tym większy niepokój czuję…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilki skreśl dziki tez nie zaatakują , oba te zwierzęta cie unikają, locha  młodymi to problem wiosenno wczesno letni tez. 

Edit dodane: o atak lochy po prostu trzeba sie tez postarac , natknąć sie na nią z mlodymi zaskoczyć wystarczyć a i tak jeśli będą mieli gdzie to wybiorą ucieczkę.  Pomimo wielu lat leśnych  wędrówek nie miałem takiego zdarzenia .

Bardziej niebezpieczmy moze byc postrzelony dzik, ale ani locha ani postrzał nie przyjdą do ciebie , mozna sie na nie natknąć najsc je gdy idziesz tropiac po cichu

Zrobiłem samotnie w lesie latami tysiace kilometrów rowniez nocą, lubie kocham przyrodę i znam ja co nieco. 

 

Za to te psy no tu absolutnie nie neguje jak juz pisałem, krzyżówka z wilkiem no roznie to moze pójść albo szczenię bedzie mialo wiecej cech wilka albo zdziczalego psa.

 

Musisz zatem dowiedzieć sie o ich rewirach i jakoś wybrac miejsca mniej narażone na ich występowanie, kontakt z lesnikami wskazany .

Mozesz tez jesli masz fajna swoja miejscowke zaadoptowac ja ma swoje potrzeby.  Mam na mysli ogrodzic kwadrat 3x3m.

Powiesić lipa tabliczke ze np uprawa eksperymentalna teren objety video rejestracja zeby odgonic ludzi .

Możesz tez kupić foto pulapke i na próbę powiesić na miesjcowce by sprawdzic czy kreca sie te psy .

Edytowane przez Koszy89
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dżordan widzę, że jesteś z Piły (moje rodzinne miasto). Raz na jakiś czas pojawiam się w Pile i jak jest pogoda jadę na obserwacje. Ostatni raz wybrałem się w okolice Wałcza, aczkowiek wystarczy pojechać na dowolne pole za Szydłowo i już jest dobrze (przy głównej drodze jest pełno zjazdów w pole i tam można się rozstawić). Szukaj otwartych przestrzeni, a nie lasów. Mapami zaświetlenia za bardzo się nie sugeruj. Przez ostatnie lata nigdy nie miałem żadnej przygody ze zwierzętami podczas obserwacji. A jak słyszę szelest itp. to zaczynam głośno do siebie mówić, zapalam czołówkę i zwierzę momentalnie odchodzi. Kwestia też przyzwyczajenia i nastawienia psychicznego, na początku przygody astro też miałem pełno obaw i odczuwałem lęk przy każdym dźwięku. Teraz po latach mogę wejść w każde ciemne miejsce 😉 I tak jak ktoś napisał wyżej - bardziej obawiam się spotkania z "lokalsami" niż ze zwierzętami.

ps. tak się składa, że teraz w weekend będę w Pile, jeśli pogoda dopisze w sobotę wieczorem może się wybiorę chociaż na chwilę 😉  

Edytowane przez Paweł Sz.
  • Like 2

Astro vlogi na YouTube -> klik 
Lornetki
: Orion 2x54, APM 10x50 ED, APM 16x70 ED, APM 25x100 ED  |  Statywy: Manfrotto 475b (głowica 502ah), Benro Mach3 (głowica S6)

nieboprzezlornetke.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

@Dżordanjak coś, to jestem z okolic Bydgoszczy. Podana przez Ciebie odległość do Twojej miejscówki, to jeśli dobrze patrzę na mapę połowa drogi pomiędzy Piłą, a Bydgoszczą :-). Nigdy jeszcze nie podziwiałem skarbów kosmosu pod tak ciemnym niebem. Daj znać, jakbyś planował obserwacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)