Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.03.2016 uwzględniając wszystkie miejsca
-
Drodzy ludkowie jak wspomniałem wyżej Pan Pyra obiecał, że w dniu zlotu słupki będą poustawiane, instalacja będzie odebrana a nieszczęsne "wilcze doły" będą zasypane. Słupki zostaną ustawiony na postumencie 30 x 30 centymetrów. Po co jeszcze będziemy my, którzy płacimy za lot bawić się w jakieś bzdety?.... Pan Leszek powiedział :- Panie Robercie proszę nie martwić się wszystko będzie gotowe na zlot... więc moi drodzy zamiast nakręcać się w tym temacie proszę bardzo zajmijcie się o rodziną i Świętami. Nie będzie żadnych innych słupków będą te. Od pięciu lat używamy przedłużaczy leżących w wilgoci i nikogo nawet prąd nie popieścił. W tej chwili instalacja będziesz zakopana w ziemi, postawiona na postumentach i odebrana zgodnie z prawem co zagwarantował mi ustnie właściciel. Kupione zaś sł. plastikowe takie jak wybrała społeczność będą służyć nam bezawaryjnie jeszcze przez wiele lat i tyle w temacie. Moi Drodzy są Święta mamy swoje rodziny swoich przyjaciół Skupmy się na nich, na naszych domach i bardzo proszę o wyciszenie. Z poważaniem Administrator7 punktów
-
Uruchomienie kamery DLSR, produkcja zdjec (ten krok wykonyjemy zawsze po wlaczeniu skonfigurowanego iAstroHub) 1. Wchodzimy na strone glowna IAH. 2. Na glownej stronie wciskamy klawisz ADMIN i otwera sie nowa zaklada w przegladarce. 3. Naciskamy klawisz [Start Apps] o ile nie byl wczesniej juz wcisniety. 4. W sekcji "DSLR" , opcja "Camera Protocol" naciskamy klawisze [Canon 40D], potem naciskamy w opcji "DslrDashboard Serve", klawisz [START] 5. W sekcji "DSLR" w zaleznosci od potrzeb opcje "Image Download" ustwiamy na [Disable] jesli checmy miec podglad. Mozemy tez skosowac wczesniej zaladowane obrazki podgladu 6. Wracamy na strone glowna i w sekcji "DSLR Camera Control" wpisujemy Ilosc klatek (No of Frames), czas ekspozycji (Exposure Time), czas opoznienia miedzy ekspozycjami (Delay) 7. Wciskamy klawisz [Start] i zdjecia powinny sie zaczac produkowac. 8. Wciskamy Klawisz [View] by podejrzec zrobione zdjecia lub [STOP] by zatrzymac produkcje zdjec. PS To tylko drobna czesc ustawien oparta o moj skromny hardware. Do opisania jest jeszcze wiecej rzeczy np, kontrola teleskopu przez SkySafari, platesolving, instalacja i uruchomienie Focusera, kamery CCD... Jesli bedzie zainteresowanie moge sukecesywnie wrzucac co mi uda sie podlaczyc. Zachecam do wlasnych testow.5 punktów
-
Witam, Jestem nowy na tym forum i chcialbym sie podzielic z Wami moimi osiagnieciami w projekcie, nad ktorym siedzie od jakiegos czasu. Nazywa sie to PiAstroHub i w praktyce mozna to opisac jako wykorzysatnie komputerka Raspberry Pi 3 do kontrolowania calego setupu astrofotograficzneg po WiFi. Oryginaly projekt pochodzi z forum Cloudynights (CN) i tam tez jest intensywnie rozwijany. W ujeciu historycznym rozpoczal sie on dawno temu, rownolegle na 2 roznych plaformach hardware'owych: Raspberry Pi (PiAstroHub) in Android TV stick (iAstroHub). Obecnie obydwie platformy maja wspolny OS i software linuxowy a platforma oparta o TV stick powoli odchodzi do lamusa. Po szczegoly historczyne odyslam na CN. Ja zdecydowalem sie na rozwiazanie oparte na Rasberry Pi 3 (RPi3) bo jest bardziej eleganckie, bardziej rozwojowe i ma bardzo stabline WiFi. Moja przygode z tym projektem mozna nazwac wersja "minimalistyczna" w porownaniu do tego co jest w Internecie do niego dostepne. Do samego projektu zachecilo mnie kilka rzeczy. Przede wszystkim to naturalna potrzeba zdalnej kontroli sprzetu w terenie. Niestety w miejscowce, ktora mam niezaleznie od pory roku przyroda albo zimno daja popalic, ze trzeba sporo czasu przesiedziec w aucie (czasem nawet rezygnujac z AF). Poszukilwalem wiec niedrogiego rozwiazania,ktore pozwoli ten czas lepiej zagospodarowac. Do tego konkretnego, zachecila mnie mobilnosc, niski stopien skomplikowania, darmowy (lub bardzo tani) i latwo dostepny software, male koszta i powszechnosc dostepnych elementow (rowniez ich elsatyczny dobor). Innymi slowy latwo, tanio, solidnie i sklada sie to jak puzzle... :) W tym watku chcialbym: - pokazac jak niewiele trzeba nakladu zeby to urzadzonko uruchomic, - wzbudzic zainteresowanie pomyslem i zachecic do jego rozwijania na polskiej scenie astronomicznej, - zobrazowac jak wielki potencjal w tym projekcie drzemie (kto przejrzal specyfikajce RPi3 wie co czym mowie...). - osobom ktore sie do tego zacheca pomoc swoja wiedza, np oszczedzic problemow konfiguracyjnych ( nie odkrywac co zostalo juz odkryte). Ponizej prezentcja (audio proponuje wyciszyc) oryginalnego, starego rozwiazania na TV stick. Obence roziwiazanie jest na Raspberry Pi ( niestety nie mam jeszcze uaktulanionej prezentacji z obecnym hardware) Pozostale linki: Raspberry Pi 3 https://www.element14.com/community/docs/DOC-80899/l/raspberry-pi-3-model-b-technical-specifications SourceForge: https://sourceforge.net/projects/iastrohub/ CN PiAstroHub: http://www.cloudynights.com/topic/385710-piastrohub-raspberrypi-for-autoguidingdslrgoto/ CN iAstro Hub: http://www.cloudynights.com/topic/459674-iastrohub-tablet-astrophotography-comes-true/ YT iAstroHub + CCD: https://www.youtube.com/watch?v=lFmfX0vBPWo YT iAstroHub + SkySafari: https://www.youtube.com/watch?v=2kYv98nKM8w YT iAstroHub Platesolving: https://www.youtube.com/watch?v=tMjBMisvL9s4 punkty
-
Dobra, skoro pozostała część załogi Obiektu milczy, najwidoczniej cierpiąc na twórczą niemoc, tymczasowo (mam nadzieję) jesteście skazani na mnie. Jeśli nie macie dość, po raz kolejny zapraszam na wiosenne niebo. Znacie mitologiczną opowieść o Kruku? Pewnie tak; kara, którą poniosło to sympatyczne skądinąd ptaszysko, jest jednak moim zdaniem zbyt okrutna ? postawić tuż obok osobnika płci męskiej pełen kielich i nie pozwolić mu go wychylić? I tak przez całą wieczność? Cierpienia Prometeusza to przy tym pikuś... No i gdzie są obrońcy praw zwierząt, ja się pytam??? Kruk, choć to gwiazdozbiór pod względem powierzchni niewielki, jest zasobny w obiekty głębokiego nieba (głównie galaktyki); wśród nich zawieruszyła się jednak jedna z ładniejszych mgławic planetarnych widocznych na naszym niebie, skatalogowana jako NGC 4361. Trafić do celu łatwo, bo najjaśniejsze gwiazdy konstelacji tworzą na niebie dość charakterystyczny czworokąt. Resztę - tradycyjnie ? wyjaśni nam kolega Rokita i jego mapka: Jako, że Kruk nie wznosi się specjalnie wysoko, warto znaleźć miejscówkę z przyzwoitym, wolnym od źródeł sztucznego zaświetlenia południowym horyzontem. Warunki też są ważne - pamiętam, że przy słabej przejrzystości nawet w szesnastocalowcu obiekt nie zaprezentował się specjalnie okazale. Jeszcze jedna sprawa - jak to z mgławicami planetarnymi bywa, podczas obserwacji zdecydowanie pomaga filtr OIII, względnie UHC. Pora na garść suchych faktów. Lektura Wiki po raz kolejny nie przyniosła zaskoczenia ? obiekt został odkryty przez Williama Herschela, w nocy 7 lutego 1785 r. O ile jednak bycie odkrytym przez sir Williama to raczej norma wśród jaśniejszych obiektów DS widocznych z półkuli północnej, o tyle wewnętrzna struktura mgławicy jest już nietypowa i dość mocno różni się od innych planetarek ? mianowicie widoczne są aż cztery płaty odrzuconego materiału, zamiast standardowych dwóch. Na tej podstawie wysnuto wniosek, że wewnątrz mgławicy mogą znajdować się dwie umierające gwiazdy, z których każda wytworzyła własne bipolarne, gazowe chmury; ów gwiezdny grobowiec jest odległy o około 5000 lat świetlnych od Ziemi. Położony w centrum biały karzeł (HD 107969) ma jasność ok. 13mag, zaś jasność samej mgławicy to 10.9mag, przy rozmiarze ok. 2' (choć obszar dostępny wizualnie jest mniejszy - "na oko" oceniłem, że to nieco ponad 1'). Widoczne na zdjęciu galaktyczne maleństwo skatalogowano jako PGC 864871. zdjęcie wygenerowano z użyciem strony www.sky-map.org Mgławica zaskakująco dobrze znosi duże powiększenia ? podczas ostatniej sesji przywaliłem jej Morpheusem 4.5mm, który w tandemie z Taurusem 300/1500 wygenerował pow. ponad 300x, przy źrenicy wyjściowej nieco mniejszej niż 1 mm. Miałem pewne obawy, czy obraz nie będzie za ciemny, ale gdzie tam ? było ok, a przy okazji wylazło sporo niejednorodności; najwyraźniej odznaczała się granica pomiędzy częścią wewnętrzną (która jest na tyle jasna, że dość mocno tłumi blask gwiazdy centralnej) a nieco słabszym zewnętrznym halo, rozciągającym się na odległość dwukrotnie większą. Mimo stosunkowo dużej jasności powierzchniowej, nigdy nie udało mi się dopatrzyć choćby śladu niebieskawego zabarwienia ? mgławica nieodmiennie jawi się jako szarawa. Dobra, pora na zajawkę dla lorneciarzy (no, może nie wszystkich, lecz tych dysponujących nieco większymi sprzętami ). Po jednej z sesji z początku 2015 r. zanotowałem: kwestia widoczności niewielkich mgławic planetarnych w lornetce zaintrygowała mnie na tyle, że spróbowałem podejścia do NGC 4361 w konstelacji Kruka z użyciem "siedemdziesiątki". W jeden gwint filtrowy wkręciłem najzwyklejszy, tani filtr OIII marki TPL, a w drugim umieściłem baaderowskiego UHC-sa. Jak się okazało, taki zestaw pozwolił na wyłuskanie z tła niewielkiej, ulotnej plamki. Widziałem ją wyłącznie zerkaniem, ale bez cienia wątpliwości. A jeszcze kilka lat temu ten obiekt wydawał mi się wyzwaniem dla sześciocalowego lustra.... A propos sześciocalowców ? poniżej szkic wykonany podczas obserwacji z użyciem niutka 150 mm: źródło: http://www.asod.info/wordpress/wp-content/2011/05/NGC-4361-Sketch.jpg O ile kwietniowy nów okaże się łaskawy, spróbuj i daj znać jak poszło!4 punkty
-
4 punkty
-
Witam wszystkich jestem tu nowy :) a właściwie jakiś czas tu jestem ale to pierwszy mój post :) Zdjęcie wykonałem 6 marca i do obróbki podchodziłem kilka razy i wczoraj ostatecznie już ostatni raz :) ciągle ćwiczę i czasami coś spier** nicze ;) Zdjęcie wykonane z miasta - SW 150/750 + EQ3-2 bez guidingu ,MPCC Mark III, Canon 450D niemodyfikowany + Astronomik UHC-E Clip . 43 x 225 s.3 punkty
-
3 punkty
-
Jeśli tak wygląda sytuacja jak przedstawił to Robert, to Święta spędzę bardziej spokojnie. Zgadzam się też z Tobą Jacku w 100%, że wykonana w sposób profesjonalny instalacja "ziemna" będzie dużo bezpieczniejsza niż plątanina kabli pod nogami ( nie mówiąc o samochodach jeżdżących po nich - tu już mnie trochę "zmroziło" ! ). Wybaczcie, że drążę temat BHP ale patrzę na całość wątku "instalacyjnego" przez pryzmat wykonywanego zawodu i jakie są wymogi przy instalacjach elektrycznych. Mam uprawnienia SEP-owskie na Eksploatację i Dozór powyżej 1 kV ale na wykonywanie Pomiarów już się nie zgodziłem - zbyt duża odpowiedzialność ! Pamiętajcie tylko proszę o jednej zasadzie - nic na przysłowiową" gębę"- tylko "papier" a na pewno cała akcja będzie miała szczęśliwy FINAŁ - inaczej być nie może ! Jeśli Pan Leszek wszystko załatwił to należą Mu się WIELKIE słowa uznania !. Na miejscu Roberta, jako Organizatora Zlotu, poprosiłbym jednak o kopię ( ksero, forma elektroniczna np. pdf ) wszystkich dokumentów, protokołów itd. - nie powinno to stanowić problemu a sumienie spokojniejsze. AMEN ! A z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę WSZYSTKIM FORUMOWICZOM przede wszystkim dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności, radości, pogody ducha i spokoju, jakże potrzebnego wszystkim w tych nerwowych czasach ! Pozdrawiam. Marek3 punkty
-
Instalowanie kamery DLSR 1. Pobieramy i instalujemy apliakcje qDSLRdashborad. ( http://dslrdashboard.info/downloads/ ) na Androida app jest platny ($9) 2. Podpinamy kamere DSLR do dowolnego portu RPi3, ustawiamy koniecznie! (czas BULB, manual focus, format zdjec RAW + JPG) 3. Na glownej stronie IAH wciskamy klawisz ADMIN i otwera sie nowa zaklada w przegladarce. 4. Naciskamy klawisz [Start Apps] o ile nie byl wczesniej juz wcisniety. 5. W sekcji "DSLR" , opcja "Camera Protocol" naciskamy klawisz np [Canon 40D] 6. W sekcji "DSLR" , opcja "DslrDashboard Server", naciskamy klawisz [START] oraz "Image Download" na [Disable] jesli checmy miec podglad zrobionych zdjec. 7. Uruchamiamy program qDSLRdashborad, sprawdzamy czy daje sie polaczyc po Wifi z kamera ( przytrzymac kalwisz wifi wpisac ip 10.0.0.1) 8. Jesli wszystko dziala tzn widzimy DSLR, dziala podglad, zmiana ustawien i migawka zamykamy program i wracamy do strony glownej IAH. 9. Przechodzimy do sekcji "SYSTEM" i dla opcji "Deafult page" naciskamy klawisz [Canon Nikon DSLR] 8. Wracamy na strone glowna IAH i sprawdzamy czy zmienil sie jej layout (powinmy byc widoczne sekcje "Tols", "Autoguider Control", "DSLR Camera Control", nie powinno byc sekcji "CCD Camera") 9. W sekcji "DSLR Camera Control" wpisujemy Ilosc klatek (No of Frames), czas ekspozycji (Exposure Time), czas opoznienia miedzy ekspozycjami (Delay) 10. Wciskamy kalwisz [Start] i zdjecia powinny sie zaczac produkowac wg. naszych ustawien. 11. Wciskamy Klawisz [View] by podejrzec zrobione zdjecia lub [STOP] by zatrzymac produkcje zdjec. 12. koniec instalacji DSLR3 punkty
-
Uruchomienia Guidera QHY5 (ten krok wykonujemy zawsze po wlaczeniu skonfigurowanego iAstroHub) 1. Naciskamy klawisz [Start Apps] o ile nie byl wczesniej juz wcisniety 2 Na stronie glownej IAH wchodzimy do sekcji "Autoguider Control" 2. Ustawiamy Set Exposure Time (s) na 1 s (wartosc dobiermy eksperymentalnie) 3. Ustawiamy RA&DEC na 100 (wartosc dobiermy eksperymentalnie) 4. W opcji Starfinder naciskamy klawisz [Manual] i otwiera sie nam nowa zakladka "Star finder' 5. W nowej zakladce ustawiamy Video gain (eksperymentalnie) , wybieramy gwiazdke do guidowania i naciskamy klawisz [Set] 6. Wracamy go strony glownej do sekcji "Autoguider Control" 7. W opcji "Commands" naciskamy klawisz [Calibrate] 8. Gdy wyswietli nam sie w okienku "Ready to guide" naciskamy klawisz [Guide] i powinny zaczac sie praca guidera (pojawiaja sie wykresy korekcji PE dla osi RA i DEC). 9. Gdy konczymy prace guidera naciskamy klawisz [Stop]3 punkty
-
Instalowanie guidera na QHY5. Podpinamy QHY5 do dowolnego portu RPi3 Na glownej stronie wciskamy klawisz ADMIN i otwera sie nowa zaklada w przegladarce. 1. Naciskamy klawisz [Start Apps] 2. Przechodzimy do sekcji "SYSTEM" Naciskamy klawisz [Start VNC Server] 3. Dowolnym programem VNC client (np Tightvnc client) laczymy sie z RPi3 IAH serwerem (10.0.0.1) przez Port 5900. 4. Jesli wszystko uruchomilo sie jak trzeba na puplicie RPi3 powinnismy widziec otwarte okno programu Linguider. Jesli go nie widac probujemy ponowic kroki 1 do 4. 5. Przez VNC w oknie Linguidera ustawiamy wg : Setup > Guider Setup > Device (QHY5) Setup > Guider Setup > Frame Setup > Guider Setup > Focal length. Setup > Drive Setup > Device QHY5 Setup > Settings > zaznaczyc "drift data" Processing > Calibration > zaznaczyc "two axis" i "auto mode" (jesli okienko nie ma klawisza [x] do zamkniecia, zamykamy je najezdzajac kursorem i naciskajac klawisz ESC na klawiaturze). 6. Zamykamy okno programu Linguider co spowoduje zapisanie naszych ustawień w pliku konfiguracyjnym i restartujemy IAH. 7. Wracamy do strony ADMIN na serwerze IAH, naciskamy klawisz [Start Apps]. 8. W sekcji "Autoguider i CCD camera" wybieramy nr# kamery i naciskamy klawisz [Connect] 9. Jesli led w kamerce QHY5 zaczal migac konfiguracje mozna uzanc za zakonczona i mozna przejsc do uruchomienia guidera.3 punkty
-
Teraz w duzym uproszczeniu co i jak: Skroty uzywane w opisie: IAH = IAstroHub (OS wraz z aplikacjami zainstalowany na RPi3 i dostepny przez przegladarke WWW) RPi3 = komputerek Raspberry Pi 3 AF = AstroFoto QHY5 = camera + gudier QHY5 AT8IN = AstroTech Imaging Newton 8"/F4 NEQ6 = Skywacther EQ6 Pro (N-EQ6) SynScan Zakladajac, ze mamy wszystkie elementy setupu AF. W moim wypadku jest to: QHY5, Canon DSLR, teleskop AT8IN na NEQ6 ...etc Zeby wsytartowac potrzebujemy: - komputerek Raspberry Pi3 ($35) - zamozni moga sie pokusic o jakas fajna obudowe do niego (c.a $10) - Karte microSD min. 16GB , zalecane jest max 32GB dla FAT32 ($10) - kabelki USB i zasilanie 5V, 3A ?? - zewn urzadzenie Wifi z przegladarka (PC, laptop, smartfon, tablet...) ?? Sciagamy ze strony projektu gotowy image z odpowednio przygotowanym system (linux) i gotowymi aplikacjami. Instalujemy go na karcie SD przy pomocy Win32DiskImager (dobre polgodzinki czekania) Image URL: https://drive.google.com/file/d/0B3RSuv91xWggdUp6VzRjUVJwQ2M/edit?usp=sharing Win32DiskImager URL: http://sourceforge.net/projects/win32diskimager/ Karte wkladamy do RPi3 sprawdzamy czy maszyna startuje. w czasie bootowania powinna mrugac LED zielona LED czerwona swiecic stale. Skanujemy siec wifi laptopem albo innym urzadzeniem tego typu (ja uzywalem tableta na Androidzie). Patrzymy czy pojawi sie nam Access Point o nazwie iAstroHub. Jesli tak laczymy sie z nim (haslo: 1234512345123). Po polaczeniu otwieramy przegladarke i wpisujemy IP http://10.0.0.1/ Powinna sie nam wyswietlic strona glowna serwera IAH. Jesli tak jest to mozemy sie zabrac za konfiguracje wstepna. Z ustawieniami wstepnymi jest troche zabawy ale na szczescie robi sie to tylko raz a potem (o ile sprzet zostaje ten sam) wszystko dziala szybko i od kopa.3 punkty
-
Jak ten sprzet wyglada u mnie prezentuja zdjecia ponizej, Rapberry Pi 3 w solidnej obudowie aluminiowej. O dziwo z zasiegiem WiFi nie jest zle ale docelowo pewnie zamontuje antene zewnetrzna dla pewnosci. Obudowa ma miejsce na wiatrak, na razie nie widzie potrzeby by go instalowac. Guider i kamera podpiete do RPi 3 po USB. Wszystko razem kontrolowane z tableta przez WiFi. Rzecz jasna nie musi byc to tylko tablet. Cokolwiek co ma przegladarke i Wifi sie nadaje. Ze stronki element14:3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Przecież nikt tu nie miesza dla mieszania szanowni koledzy! Tu chodzi wyłącznie o bezpieczeństwo! Takźe od strony prawnej.. Wesołych Świąt!2 punkty
-
Zgadzam się z wypowiedzą Jacka (post wyżej). Byłem na kilku zlotach nie tylko w Zatomiu i podciągnięcie elektryki do stanowisk przypomina mi moją kabelkologie za telewizorem. Każdy podłącza się do wolnego gniazda sąsiada ze swoim przedłużaczem i tak dalej. Nikt nie zastanawia się co i kiedy może się wydarzyć. A jak pada lub jest wilgoć to po prostu wszyscy siedzą w pokojach i prowadzą żywiołową dyskusję. Na czas kiedy nie ma zlotów na słupki można założyć i zabezpieczyć grubą folię zabezpieczającą przed opadami deszczu czy śniegu. Zresztą jakiś bezpiecznik zwarciowy (czy jak on się tam nazywa) powinien być i w razie przebicia czy porażenia powinien wyłączyć napięcie. Zgadzam się: "oto Polska właśnie"2 punkty
-
To już zapytam konkretnie: 1. Czy jest na papierze uzgodniony i zatwierdzony projekt tej instalacji ziemnej ? 2. Czy podczas prac ziemnych był potwierdzony nadzór osoby z uprawnieniami SEP do wykonywania takich prac elektrycznych ? 3. Czy na obecnym etapie instalacja ma zabudowane zabezpieczenia różnicowo-prądowe i nadmiarowe ? 4. Kiedy jest planowany odbiór całkowity tej instalacji łącznie z pomiarami uziemienia na gniazdach przez elektryka "pomiarowca" z uprawnieniami SEP ? Taki odbiór MUSI być potwierdzony na papierze z podpisem i osobistą pieczątką takiego "pomiarowca". Dopiero po takim odbiorze instalacja może być oddana do użytku I PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA JEJ PORAWNOŚĆ WYKONANIA I BEZPIECZEŃSTWO UŻYTKOWANIA bierze osoba ( pomiarowiec ) która podpisuje się na takim protokole. Bez takiego dokumentu odpowiedzialność prawną za jakiekolwiek zdarzenia bierze na siebie ORGANIZATOR imprezy masowej. O tych wszystkich aspektach pisałem już w styczniu ( post ID:67 w tym wątku ), pisał Maciek "Wessel" a i teraz muszę przyznać rację Markowi "Admiral_M" ! Bez "papierów" moim zdaniem jest niedopuszczalne użytkowanie takiej instalacji a już tym bardziej na zasadzie "jakoś to będzie". A co jeśli " nie będzie" i ktoś zostanie śmiertelnie porażony prądem ??? Pozdrawiam. Marek2 punkty
-
2 punkty
-
AstroEQ (http://www.astroeq.co.uk/) to projekt spieszący z pomocą wszystkim, którzy chcą zmotoryzować swój montaż paralaktyczny. Montaż (czy to fabryczny, czy ATMowy) musi być wyposażony w przekładnię (ślimakową, cierną albo inną) umożliwiającą podłączenie do obu osi silnika krokowego bipolarnego. Wśród montaży fabrycznych do adaptacji będą się np nadawały EQ3-2, CG4, EQ5, CG5, HEQ5 standardowy albo syntrek, EQ6 standarowy albo syntrek, Losmandy G8, G11 i wiele innych. Od strony komputera za komunikację z AstroEQ odpowiada EQMOD, a więc mamy do dyspozycji bardzo przyzwoite GoTo, Pulse guiding, VPEC i wiele innych użytecznych funkcji. Kolega AstroLutek w innym wątku opisał zastosowanie AstroEQ do montażu G8 http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/7635-losmandy-gm8-modyfikacja-nap%C4%99du-i-nie-tylko/ AstroEQ w swojej pierwotnej postaci to niewielkie pudełko (ok 2x8x10cm) wyposażone w gniazda do podłączenia silników krokowych 12V, ST4 oraz USB. Samo urządzenie można zakupić jako gotowe, lub np tylko same zaprogramowane procesory. Ale jest to projekt otwarty, więc można w całości wykonać go samemu z podzespołów i zaprogramować udostępnionym kodem. A dla osób niekoniecznie lubiących lutować i robić płytki PCB dobra wiadomość jest taka, że AstroEQ można złożyć praktycznie z trzech elementów - Arduino Mega oraz dwóch kontrolerów silników krokowych A4988 (1/16 kroku) albo DRV8825 (1/32 kroku). A więc koszt takiego GoTo to 40 zł za Arduino plus 20zł za sterowniki i do tego silczniki i przekładnie. Schemat poniżej: Ponieważ ostatnio z Arduino Mega jestem za pan brat, to wybrałem to ostatnie rozwiązanie. Ale nie po to, żeby modyfikować mojego poczciwego EQ6, który ma się bardzo dobrze. Kompletuję zestaw do szerokokątnego astrofoto wyjazdowego (takiego ok. 300mm) i choć najpierw planowałem jedynie dodać do zakupionego EQ3-2 silniczki umożliwiające prowadzenie i guiding, to w końcu zdecydowałem się na AstroEQ i pełne GoTo. A jeśli już mówimy o silniczkach, to do AstroEQ autor poleca silniki krokowe bipolarne o następujących parametrach: - prąd 1.2A lub mniejszy - napięcie - niższe jest lepsze, coś w okolicy 3-4V, nie zawsze jest podawane - indukcyjność - im niższa tym lepiej, poniżej 10mA na fazę. Niższa umożliwi osiągnięcie większych szybkości - krok: zazwyczaj 1.8 stopnia Ponieważ w EQ3-2 nie ma za dużo miejsca na montowanie przekładni paskowej czy zębatej, dla mojego rozwiązania wybrałem silnik ze zintegrowaną przekładnią planetarną 1:5.18 http://www.omc-stepperonline.com/gear-ratio-51-planetary-gearbox-dual-shaft-nema-11-stepper-11hs120674dpg5-p-248.html , który mam zamiar połączyć bezpośrednio ze ślimakami w montażu. Ze sterownikami DRV8825 1/32 kroku da mi to w osi RA rozdzielczość 0.3" na mikrokrok, w osi Dec 0.6" na mikrokrok, co dla zestawu do szerokich kadrów powinno być wystarczające. Tymczasem na próbę podłączyłem sterownik A4899 1/16 kroku i tak to działa (silnik osi RA): Jak widać układ jest mega prosty - Arduino, sterownik i tyle. Zanim podłączymy do urządzenia silnik, w sterowniku A4988 albo DRV musimy ustawić ogranicznik prądu podawanego na silnik. Regulujemy go maleńkim potencjometrem umieszczonym na sterowniku. Czasami na płytce jest pole lutownicze na którym możemy zmierzyć ustawione napięcie, a jeśli nie ma to należy je mierzyć pomiędzy minusem zasilania i suwakiem potencjometru. Prąd jest ograniczany do podwójnej wartości ustawionego napięcia, czyli jeśli mamy silnik np na 0.67A (jak wybrany przeze mnie) to ustawiamy tam napięcie 0.335V. Jeśli nasz silnik jest przewymiarowany i ma za duży moment, to można oczywiście ustawić mniej. . Silniczek Nema 11 ma przy prądzie 0.67A na tyle spory moment obrotowy, że chwytając za tylną ośkę nie potrafię go zatrzymać (ośka ma 4mm średnicy). Po przełożeniu 1:5.2 powinno starczyć do napędzania montażu EQ3-2. Dioda świecąca pokazuje status urządzenia, można ją oczywiście pominąć. Gniazdo ST4 jest opcjonalne i jeśli ktoś planuje guidować przy użyciu pulse guide jest niepotrzebne. Całość ruszyła od strzału bez żadnych problemów. Na początku włączamy program konfiguracyjny, gdzie wybieramy typ naszego urządzenia (u mnie Mega 2560), port szeregowy oraz wpisujemy przełożenia naszego zestawu i żądaną szybkość maksymalną GoTo. Potem do Arduino ładowany jest wsad oraz nasza konfiguracja i gotowe. Teraz trzeba znaleźć jakieś pudełko i zamocować silniczki do montażu Ciąg dalszy nastąpi...1 punkt
-
Tak szybkiej zmiany sprzętu to jeszcze nie ćwiczyłem. W poniedziałek na montażu wisiał SCT 8?, a w środę już Newton 300/1500. Dzięki Janusz! No to pierwsze światło ...pierwsza sesja na długiej ogniskowej. Na początek przygotowanie sprzętu. Tuba razem z osprzętem to 23 kg, kawałek kłody! Trzeba jakoś pokonać prawa fizyki i wrzucić to na montaż ASA?hm? zapowiada się niezła walka. Przewiduję też problemy z wyważeniem, bo przecież mam tylko 12,5 kg przeciwwagi na montaż. Mała praca myślowa?generalnie są na świecie dwa rodzaje przedmiotów- takie co to powinny się poruszać i takie co nie powinny się poruszać. Jak coś się porusza a nie powinno- to zastosuj taśmę klejącą. Jak coś się nie porusza a powinno ? zastosuj WD 40! No to zbrojona taśma montażowa, dwa obciążniki po 3,5 kg od Takahashi ( nie pasuje średnica otworu- ASA ma ?pręt? przeciwwagi o średnicy 40 mm) i jest dobrze! Mam 19,5 kg powieszone i to powinno wystarczyć. Palec przytłuczony w pakiecie Teraz tuba. Zablokować montaż, otworzyć obejmy, tuba na stołeczek?kurde ? sufit za nisko! Wyjeżdżam wózkiem z garażu na podjazd i jeszcze raz ? zablokować montaż, otworzyć obejmy, tuba na stołeczek, Małyszem w obejmy, zablokować na jednej śrubie ? jest. Siedzę wykończony pod montażem ale tuba wisi! Wyciąg na wysokości ponad dwa metry jak tuba patrzy na Jowisza. Nieźle, drabinka się przyda. Wyważenie to bajeczka. ASA ma soft wspomagający, niezła gimnastyka z popychaniem rury do przodu i do tyłu w obejmach i gotowe. Teraz to już mam tak dość, że sesji mi się odechciało. Idę na herbatę i kanapkę do domu, muszę odreagować. Z nowymi siłami wracam już po zmroku. Podjeżdżam wózkiem na stanowisko, zasilanie, uruchomienie softu od ASA, odpalam Maxima. Jak tu ustawić na Polaris? Przecież przy takim polu widzenia za cholerę nie zamapuję nieba, chyba szkoda czasu?!? Ustawiam biegun laserem zainstalowanym w montażu pół palca od Polaris, tak jak na początek każdej sesji. Zobaczymy jak szybko będzie Jowisz zwiewał. Podłączam joystick do montażu, łatwiej będzie prowadzić za planetą niż z myszki. Wzdłuż tuby celuję w Jowisza, bo nie mam jeszcze szukacza zamontowanego. Drabina na czwartym stopniu, Plossl 20 mm do wyciągu, joystik w zęby? a gdzie sterownik od fokusera? No dobra, do kieszeni?kicha, nie ostrzy! Co jest grane?!?! Acha, coś tam było że lustro specjalnie ta tuba ma podniesione żeby do astrofoto ostrzyła? czyli co, jakaś przedłużka? Rozglądam się po tym, co zostało po montażu tuby..no jasne, leży na samym środku. Przedłużka do wyciągu, redukcja w przedłużkę, Plossl do redukcji. Zaglądam?.mało nie spadłem z drabiny! Ostrość idealna a widok: zobaczcie sami! Pomimo że Jowisz wali po oczach widać gwiazdy w tle! Księżyce Galileuszowe pięknie ułożone? No to ćwiczymy dalej. Zakładam dwucalowego Barlowa WO 2,5 raza? ogniskowa 3750 mm. Oj coś nie ostrzy znów! Trzeba wyjąć tą przedłużkę? No tak, jest dobrze. Jowisz pokazuje piękno?widać nieregularności w pasach, paskowanie na czapach. Obraz lekko pływa. Wracam na 1500 mm. Jedziemy na M 44. O jasna cholerka? drabinka wypada mi dokładnie w środku żywopłotu. Wiszę nad grządką , zaraz dojrzeję i zaliczę glebę. Uff ?w takim polu widzenia to M 44 się nie ogląda proszę pana. Za godzinkę z kawałkiem Jowisz wlezie nad dach i pewnie będą turbulencje. Wkładam kamerkę w wyciąg? parę avików na 1500 mm.. ładna ostrość, widać sporo szczegółów na tarczy, obrazek jest bardzo stabilny. Zakładam Barlowa 2,5 raza?chyba trochę za dużo. Seeing nie pozwala ładnie tego zarejestrować. No to zakładam 2x czyli wynikowo 3000 mm. I teraz jest dobrze! Gram kilkanaście avików. ASA pięknie prowadzi a korekty joystickiem są niezwykle płynne i precyzyjne. To fajny wynalazek i teraz to zupełnie inna bajka niż ganianie Takahashi EM-10 za planetą. O jasny gwint? w chwili przerwy włącza się Windows update. Miły komunikat ? update potrwa od kilku do kilkudziesięciu minut. Bill, cholera jasna ? dlaczego mi to robisz? Pakuję szkiełka, wtaczam armatę do garażu. Jest jakiś tam ukręt, jutro zobaczymy co wyszło?ostatni rzut oka na niebo - -wschodzi Księżyc tuż popełni. Do zobaczenia!1 punkt
-
1 punkt
-
ASI174MC jest trochę jak nie "dużo" w tyle za ASI224. Wszystkie z kamer ZWO obsługują nagrywanie mniejszej klatki z większą prędkością (ROI), więc w sumie każda ich kamera na USB3 będzie bardzo szybka. Co do kolorowej matrycy - efekt może być zbliżony do mono, ale np. dyspersja atmosferyczna może pogarszać jakość obrazu (chyba że dorzucisz korektor dyspersji). Księżyc za bardzo na kolorze nie zyska, zazwyczaj najlepiej użyć mono i filtru podczerwonego. Tutaj ewenementem jest też ASI224, której kolorowe piksele mają wysoką i dość równą czułość na podczerwień - przez co nadaje się też do fotografii tego typu, wliczając w to filtr pasma metanu, czy fotografowanie Urana i Neptuna w podczerwieni. Najlepszy kolor to ASI224, najlepsze mono to ASI178MM, czy następcy IMX174 w kamerkach Point Grey. Co do koła to ja używam elektrycznego, a ostrość dla filtrów RGB mam stałą. zmienia się tylko przy przejściu na filtry luminancji. Nie trzeba kręcić, a FireCapture zajmuje się resztą.1 punkt
-
Może nie trzeba będzie czekać na 4.0 - na wyjściu COMM z astrohuba jest zasilanie 5V oraz IO jednego z portów szeregowych w Arduino. Bez problemu można tam podłączyć np moduł BT i wtedy sterowanie jest bezprzewodowe, choć na niewielką odległość. Jeśli chodzi o WiFi to ideałem by była taka karta, do której byłby dostępny sterownik systemowy potrafiący emulować w jakiś sposób port szeregowy. Wtedy konieczne zmiany w kodzie byłyby niewielkie. Zgłębię temat po zlocie.1 punkt
-
Jak Maxia nie posiadasz. http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/9220-platesolve-2/ http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/9219-all-sky-plate-solver/ Jak potwierdzi 100% na podstawie fotki - robisz jak do tej pory synchro w CDC i focisz - a pogoda się zanosi SUPER :)1 punkt
-
Napiszę - taK: Do Marka Admirała - Marku Twoja obłuda to już przekracza ludzkie granice - oprócz wywalenia loch, o których pisałem wcześniej (teraz apel o ludzi do zasypania), zrobienia pod siebie Internetu, wspaniałych fotografii i potoku słów nie zrobiłeś nic. Od czego więc umywasz ręce ??? Czemuż to teraz tłustym pomarańczowym fachowym punktujesz naszą indolencję... nie widziałeś tego wcześniej ??? Masakra ... Ja bym się na Twoim miejscu pod ziemię ze wstydu zakopał. Proponuję Ci zrobić sobie oprócz tego screena ,,umywającego" screen z wykopów - na wypadek wpadnięcia dzieciaka czy zlotowicza podczas zbliżającego się zlotu.... Do Marka keram-a - Marku jak przeczytasz wcześniej Pan Pyra stosowne uzgodnienia, plany i pozwolenia z odpowiednich urzędów posiada.. Do tego się zobowiązał i dlatego został zakupiony przez Łukasza odpowiedni przewód nadający się do zakopania w ziemi. Słupki też mają swój atest - inaczej nie były by dopuszczone do sprzedaży. Masz zapewne rację jeśli chodzi o odbiór tej instalacji... Myślę, że znasz się na tym i taki ,,Pomiarowiec" będzie potrzebny. Dlatego też przez Roberta z Panem Pyrą trzeba będzie zamówić takowego na około godzinę 16:00 na pole obserwacyjne. Co do reszty... Panie i panowie i Maćku Wesselu - jak spojrzycie - spojrzysz na fotografie z poprzednich zlotów i sięgniecie pamięcią jak wygląda i jak wyglądają instalacje rozciągane na czas obserwów i focenia, gdzie przewód pierwszy idzie od nieziemionego gniazdka a do niego przez różnorakie przedłużacze dwu lub trzy żyłowe, które są bardzo często rozjeżdżane kołami samochodów, lub rozłączane przez potkniecie zlotowicza to to co było ideą wspólnego pomysłu jest IDEAŁEM. no niestety teraz na kilka dni przed zlotem .... Ja mam na to jedno określenie ,,oto Polska właśnie" :( P.S Jeden z Kolegów (jest już ich czterech), który zadeklarował na PW pomoc w podłączeniu słupków posiada aktualne ,,papiery sepowskie" Weźmie ze sobą odpowiednie narzędzia i przyrządy do pomiarów.1 punkt
-
Oj szykuje się nam nowy astro-fotograf. Tylko uważaj! To cholernie wciąga!!! Tak przy okazji. Może widziałeś, że FA na początku kwietnia organizuje zlot astronomiczny. Jeszcze możesz się zapisać. Uwierz mi, że była by to dla ciebie super szkoła astronomii i astrofotografii. Jak by co to ZAPRASZAM. pzdr Szymon1 punkt
-
Jacek, ja przeważnie w Zatomiu jestem jednym z pierwszych. Co prawda z elektryką to do czynienia nie mam ale ręce do roboty oczywiście oferuję.1 punkt
-
Tak, masz rację, zresztą wcześniej wstawiłem link do zamówienia. Czy długo czekałem? Te 15 dni jak nie miałem tego jeszcze w planach robić zleciało momentalnie, zresztą nigdy nie należałem do niecierpliwych - to chyba poniekąd cecha naszego hobby :) (cóż znaczy 2 tygodnie wobec eonów Wszechświata :) )1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dziś chciałem wam pokazać jedno z pierwszych zdjęć wykonane po zmianie Canona na Atika. Jak widać nie wszystko jeszcze bangla jak powinno. Przyda się chyba kolimacja i sprawdzenie korektora komy. Poniżej dwa zdjęcia. Pierwsze z malutkim cropem oraz resize. Drugie to crop galaktyki. Dane: Obiekt: Messier 101 Data: 17-03-2016 Teleskop: SW 150/750 Detektor: Atik 383l+ Mono Czas: 34x600s1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wczoraj w końcu po prawie 2 miesiącach pochmurnego nieba zrobiło się okienko na ok. 2,5 godz. Prawie bo między czasie chmury przechodziły. Więc sprzęt na pole i poszukiwania komety, zeszło mi 45 min. za nim znalazłem niby mapę miałem ale łuna lamp w mieście zrobiła swoje. W końcu znalazłem jako szarą rozmazaną plamę. Ustawienie sprzętu i bawimy się w astro. Z tego wszystkiego zapomniałem wypoziomować montaż ale kapnąłem się jak już chowałem sprzęt. Sprzęt: Sk 150/750 Eq5 SynScan GoTo, Canon 300D, korektor baader MPCC mark III, 38 klatek iso 800 -1600, czas 60 - 110s. I teraz najważniejsze, jak zestakować zdjęcia??? Zrobiłem w DSS wyszło 58 min gwiazdy ładnie zestackowane ale kometa rozmazana bo strasznie szybko się przesuwa. Więc foto po zestackowaniu i gif ze zwykłych nie obrobionych zdjęć przekonwertowanych RAW na JPEG. Widać duże LP ale wiadomo robione w mieście. No i na gifie widać przeskoki gwiazd ale jest to spowodowane dłuższymi przerwami w foceniu ze względu na chmury które zasłaniały kometę. Przerwy były po 5 - 10 - 13 min. między klatkami.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
To mi przypomina schemat instalacji elektrowni atomowej - z Całym Szacunkiem Maciek dla Twojej pracy - ale to jest pole obserwacyjno fociarskie na zlocie astronomicznym.... Ja widzę to tak: Kupujemy 1 przedłużacz o przekroju 3 x 2,5 długości 20 m Wpijamy go w świetlicy i poodpinamy na końcu od tego słupka 2 m przedłużacz i znów i przedłużacz 2 m i i tak z 5 razy. Najlepiej było by aby te słupki miały 4 gniazdka - wszystko ciągniemy lewą stroną i od nich wszyscy się zasilą - Góra 5 słupków zliczyć cenę przedłużaczy słupków i na zakup tego przeznaczyć pieniążki. Nikt lewą stroną się nie kręci, w pierwszy dzień wyciągamy - rozwijamy w ostatni zwijamy - chowamy Amen1 punkt
-
Tak trochę nie mogłem się zdecydować jak wywołać rawy z początku stycznia. Są więc dwie wersje :) Co sądzicie?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzisiejsza "Pełnia Zimowego Księżyca" nad toruńską starówką. Dosłownie sprzed 3 godzin :) Wesołych Świąt!1 punkt
-
Witam, dorzucam fotkę do tematu. :) To moje pierwsze próby. Zrobiona lidlowym skyluxem 70/700, montaż też lidlowy :) Ale coś tam widać... pozdr1 punkt