Noc Perseidów 11-12.08.2014

[luq]

Witam wszystkich lornetkowców ;) jesteście gotowi na dzisiejszą noc ? Bo z tego co mi wiadomo ma dzisiaj odbyć się piękny istotny pokaz rojów meteorów. Jestem ciekaw jak będzie z pogodą żeby nie przeszkodziła nam w takiej pokazowej nocy. Przeczytałem że Podczas okresu występowania roju radiant przemieszcza się przez gwiazdozbiory : Kasjopei, Perseusza i Żyrafy (w maksimum aktywności znajduje się w pobliżu gwiazdy n Persei). Tak więc czekamy tą chwilę ;)

[Hampel]

A maximum nie miało przypadać na noc z 12 na 13 sierpnia? :)

U mnie jak na razie nie zapowiada się, żeby zobaczyć choćby Księżyc... chmurwy.

[luq]

Możliwe że 12 na 13 ale warto dzisiaj i na drugą noc zobaczyć jednak ;)

[polaris]

Koniec pełni, Perseidy, oczywiście się zachmurzyło :)

[luq]

Zaczyna chmur przybywać a taka była noc ładna czyste niebo 0 chmur do południa... mam nadzieję że będzie ładniejsze niebo

[Jacek E.]

U mnie staje się ten widok już tradycją >:( >:(

Choć statyw i lornetka z 5.5* polem widzenia są >:(

 

[Maciej Kluczka]

Dzień dobry,

 

z tej strony Maciej Kluczka, Radio Merkury Poznań.

Chciałbym złapać kontkat do kogoś z Państwa ws. Nocy Perseidów, chcielibyśmy nagrac krótką rozmowę z pasjonatem astronomii, najlepiej z Poznania - bo tak łatwo byłoby się spotkać.

 

Prosiłbym o kontakt, numer do mnie: 665 174 284.

Będę wdzięczny, pozdrawiam.

[luq]

Ja dzisiaj odpadam 0 widoczności...szkoda  ciekaw jak jutro będzie

[M.Rudy]

Wypogodziło sie i dzisiejsza noc zapowiada sie pogodnie. Wystawiam leżak :). Jutro mają być przejaśnienia, moze uda sie zobaczyć maksimum:)

[Paweł Baran]

A tam narzekacie i narzekacie w sumie sam nie wiem, czemu i ja narzekam to chyba zaraźliwe narzekanie u mnie deszcz meteorów był widoczny i to dość intensywnie.

20:20 Gdzieś tam burza była, bo było widać, w okolicy Rzeszowa albo jeszcze dalej, nie wiem, bo nie pojechałem i nie sprawdziłem, bo ja nie jestem łowcą burz.

A potem dwie minuty po strumień deszczu no i jak nie było, co Wy mi tu wypisujecie miał być deszcz i był. :D

[szdom1]

Wczoraj nic. Zero widoczności.

Dziś może się uda.

 

[Lukasz Wojtyniak]

Właśnie miałem debiut w Radiu Merkury na temat Perseidów :) Dzisiaj mają być emisje.

 

Podpowie mi ktoś jak tu się wrzuca fotkę do postu? Nie mam pojęcia jak to się tu robi...

[Dyzmat]

Klikasz w dolnej części ekranu, tej pod "Dodaj odpowiedź" przycisk [Więcej opcji] zamiast [Napisz]

potem widzisz na dole [Dodaj pliki] i tego klikasz i znajdujesz plik z obrazkiem i [otwierasz] go czyli zatwierdzasz.

On się ukaże jako miniatura na dole.

Na końcu jak juz napiszesz tekst naciskasz [Dodaj odpowiedź]

[Perseus]

 

Podpowie mi ktoś jak tu się wrzuca fotkę do postu? Nie mam pojęcia jak to się tu robi...

Naciskasz "więcej opcji", następnie dodaj plik, wybierasz interesujące Ciebie zdjęcie i to wszystko :)

 

PS:Gratuluje audycji :)

___________________________

Dyzmat mnie uprzedził :D

Edytowane 12 Sierpnia 2014 przez Perseus

[M.Rudy]

Na dole okna ( w prawym dolnym rogu) w którym wpisujesz posta, masz WIECEJ OPCJI klikasz i na dole pokazuje sie przycisk DOŁACZ PLIKI. Tam wybierasz zdjęcia ze swojego komputera:) haha, zanim napisałem odpowiedz, wskoczyły już dwie podpowiedzi :)

 

Choć noc była prawie bezchmurna, perseidów jak na lekarstwo, choć w pewny momencie naliczyłem 4 w ciągu 5 minut:). Jeden z nich załapał sie na zdjęciu :). Przeciął Wielką niedźwiedzicę... Noc była jasna, ale i tak w ciągu 2 godzin zaobserwowałem ok 20 zjawisk. Mam nadzieję zę ta noc będzie jeszcze lepsza:)

 

[Dyzmat]

Daje się wyłuskać Alkora tuż nad Mizarem :)

To zdjęcie to bym powiedział, że Perseid odciął dyszel asteryzmu Wielki Wóz albo odciął rączkę Wielkiego Rondla (jak go inaczej zwą w niektórych krajach).

[luq]

Nie powinno się zazdrościć ale ja wręcz tak mam po tym jak widzę zdjęcie od M.Rudy że tak pokarało Lubelszczyzne chmurami... mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej

[Tomasz Zaraś]

Właśnie miałem debiut w Radiu Merkury na temat Perseidów :) Dzisiaj mają być emisje.

 

Podpowie mi ktoś jak tu się wrzuca fotkę do postu? Nie mam pojęcia jak to się tu robi...

Hej Łukaszu! Gratulacje!

Zawsze korzystaj z odnośnika: więcej opcji :)

 

A póki co, macie fotę, bo Łukasz w pracy.

[MrVinquer]

Komuś już udało się coś sfotografować? U mnie jeszcze żaden nie trafił w kadr, a już kilkanaście widziałem.

[Korek]

Przez prawie 90 minut tylko 5 widziałem. Jeden był bardzo jasny ale akurat wtedy miałem aparat wyłączony, a reszta poza kadrem lub zbyt ciemna.

[AandNightSky]

Ja przez 2,5h .....tylko 5 :/

[szdom1]

Siedzę z dzieciakami na ogrodzie. Przez 15 minut 7szt. Dzieci zachwycone. Niestety nie mam aparatu.

[luq]

Ja naliczyłem 7 jasnych ale w kratkę widoczność... było warto ;) ;D

[Charon_X]

Mało tego, wyszedłem z psem i przez chyba kilkanaście minut jak szedłem patrzyłem się w tego Perseusza. A meteorów zaledwie kilka. Widoczność niezadobra - coś koło 3 mag przy tym Księżycu tuż po pełni.

[Destiny]

U mnie jeden eksplodował i się rozpadł na drobne kawałki , wyglądało to jak fajerwerek . Ale jednego bardzo jasnego udało się złapać nawet zostawił po sobie smugę dymu. 

[MrVinquer]

Nic ciekawego nie zarejestrowałem. Perseidów było 6-7, kilka sporadycznych spoza roju, piękna flara Iridium, no a potem Księżyc wstał wyżej i chmury przyszły. Szkoda, że to maksimum zbiegło się z pełnią...

[wessel]

Mój skromny " ukręt" z wczorajszej nocy.

Sprzęt: kamera ASI ZWO 120 MC z kitowym obiektywem o kącie widzenia 150 stopni.

Czas pojedynczej klatki : 10 sekund ( 0,17 FPS :) )

Kierunek: Polaris widoczna w połowie obrazu w lewo od jasnego śladu meteora.

Miejsce: Warszawa-Wesoła, 22:00-00:00. 12.08.2014.

 

 

[Destiny]

Teraz jak oglądam zdjęcia to widzę że kit canona się nie nadaje .

 

 

 

[wessel]

Poprawiłem nieco obróbkę. Parametry te same tylko czas obróbki wydłużył się z 10 minut do pół godziny

 

 

 

[tranox]

Ja patrzyłem 5 minut, i widziałem 2- jeden mega jasny, nisko nad horyzontem, ale jasność porównywalna do jasności latarni. Drugi w tym samym regionie nieba, ok 1-2mag ale zostawił piękną smugę widoczną jakieś 5 sekund :) a potem zjechałem w dolinke z taką mgłą, że ręki własnej widać nie było.