Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.01.2015 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. kiedyś nawet jeszcze bardziej "było wolno" produkować obiektywy i było to całkiem normalne - to znaczy w czasach przed wprowadzeniem automatyki w aparatach, gdy obiektyw była kwestia nadania odpowiedniego kształtu kawałkom szkła i metalu ^_^ i producentów obiektywów do różnych aparatów było bardzo wielu. dopiero w epoce elektronicznej gdy budowa i aparatów i obiektywów bardzo się skomplikowała a elektronika każdego producenta poszła w inną stronę, okazało się że tylko kilka największych firm jest w stanie robić takie obiektywy a większość niezależnych producentów popadła w niełaskę. w tym chińskim przypadku jest jeszcze jeden wątek: nie dajmy się zmylić że chińczycy umieją tylko kopiować, jak tak dalej pójdzie to stopniowo do nich będzie się przenosić centrum postępu technologicznego i w niektórych branżach już zaczyna to mieć znaczenie, powstają tam potężne korporacje o których nawet nie mamy pojęcia bo na razie zajmują się "tylko" rynkiem lokalnym ("tylko" 300 mliionów chińczyków należy do klasy średniej i kupuje te różne drogie gadżety). w przemyśle foto zmiany zachodzą jakoś wolniej niż na przykład w smartfonach, ale na nikona i canona też przyjdzie czas...
    8 punktów
  2. Jeśli patenty wygasły ja nie widzę nic zdrożnego w tym że ktoś inny pod swoim logo produkuje bardzo podobny produkt. Cała historia cywilizacji i rozwoju jest oparta na tym że ktoś coś wymyślił a później inni zaczęli to kopiować i ulepszać. Ten czas w którym dane rozwiązanie podlega ochronie patentowej jest dla producenta czasem czerpania zysku rekompensującego poniesione na jego stworzenie koszta... a później to już czas na wolną konkurencję. Monopole nigdy nie są czymś dobrym. Według mnie na bezwzględne potępienie zasługuje tylko produkcja ewidentnych podróbek czyli towarów sprzedawanych pod logiem innych firm i upodabnianych do ich produktów- to jest pospolite oszustwo. A tak jeśli konsument ma możliwość wyboru pomiędzy podobnymi produktami z różnym logo- cóż w tym złego?
    6 punktów
  3. W czasach kiedy Ford uruchamiał pierwszą w świecie produkcję taśmową samochodów oskarżono go o skopiowanie samochodu bez ubiegania się o licencję specjalnego towarzystwa, które wówczas wydawało licencję na produkcję samochodu. Ford wygrał proces ponieważ sąd stwierdził, że samochód jako taki nie może być przedmiotem ochrony patentowej. Dzisiaj każdy może produkować samochód jak tylko zechce. Podobnie jest z innymi rzeczami. Jak coś skopiowano to droga wolna w sądzie, dlatego pochopnie nie można wyciągać wniosków. Obiektywy wolno produkować.
    6 punktów
  4. Jest to moje drugie podejście do kometki , ale drugie podejście z nowym sprzętem i z fatalnymi warunkami . Ale udało się , do tego udało się złapać ogonek :D :D :D gdyby nie ten cholerny Księżyc to dopiero były by fotki. Sprzęt : Canon 40D+Tair 3S na CG5 GT Czasy to 54x45s Iso 1000 Darki 10szt. Gdyby ktoś miał problemy z stakiem zdjęć w DSS http://astronomiamatorskakacper.blogspot.com/2014/05/skadanie-zdjec-komet-na-warstwach-w.html
    5 punktów
  5. Upraszczając to co napisałeś - chwalmy złodziei bo i nam ich proceder się opłaca? A czym to się róźni od okradania autorów poprzez pirackie rozpowszechnianie ich utworów? Ciekawe podejście.... A gdyby ktoś skopiował Twoje rozwiązanie? Też byś się cieszył źe ludzie taniej kupują w Chinach a u Ciebie nie?
    5 punktów
  6. Kometka zaliczona:). Faktycznie niezła kulka :). Najpierw uchwyciłem ją w lornetce 20x60 potem obserwowałem za pomocą teleskopu Tał 100RS okular 25mm. Piękna koma, ale warkocza nie dało się zauważyć. zastanawiam się czy gdyby Księżyc nie walił po oczach dałoby sie go wyłuskać? Jedna klatka z dzisiejszego wieczoru... Canon 350D w ognisku Tała, iso 800, czas 25s, dłuższe czasy prześwietlały klisze ;) Jasno jak w dzień.
    4 punkty
  7. Wessel, podpisuję się obiema rękami pod tym co napisałeś. Popierając chińskie złodziejstwo ludzie doprowadzą w końcu do upadku firm, których produkty są kopiowane. A wtedy okaże się, że Chińczycy przestaną wypuszczać nowe produkty bo już nie będzie z kogo zerżnąć.
    4 punkty
  8. A mnie się udało sfocić :D. Canon 550D, 50mm f 1,8, 5s, iso 100 Canon 550D podczepiony do newtona 6", czas 6s, iso 800 Canon 550D podczepiony do newtona 6", czas 10s, iso 1600 Fotki robione na balkonie. Na pierwszej fotce słabo majaczy w centrum kadru. Druga fotka robiona o 23:33,a trzecia o 23:43 i już widać ruch Lovejoy'a na tle gwiazd.
    3 punkty
  9. Ludziska Kochane - przeca z zaświetlonego miejsca w rozkolimowanej Lidletce ja widać - moze nie tam szukacie gdzie aktualnie leci ??? ::) Jest dokładnie tu:
    3 punkty
  10. A może nie tyle w 10x50 co przy obecnej fazie Księżyca?
    3 punkty
  11. Witam Moje pierwsze LRGB z kamerki mono :) NGC 2419 jest gromadą kulistą znajdująca się w gwiazdozbiorze Rysia. Odkrył ją William Herschel w 1788 roku. Wyróżnia się spośród innych gromad kulistych naszej Galaktyki tym, że znajduje się na jej dalekich peryferiach ? jej odległość od centrum Galaktyki to 293,2 tys. lat świetlnych, zaś od Słońca dzieli ją około 269,4 tys. lat świetlnych. Więc jest to jakieś dziesięć razy dalej niż słynna M13. Aby jeszcze bardziej dodać punkt widzenia, owa gromada leży prawie dwa razy dalej od centrum galaktyki jak Wielki Obłok Magellana. Zdecydowana większość gromad kulistych leży mniej niż 1/3 tej odległości. Należy do niej około 900 tysięcy gwiazd, dlatego mimo znacznej odległości gromada jest relatywnie jasna (10.4mag). Astronomowie spekulują czy NGC 2419 nie ma podobnego pochodzenia jak Omega Centauri i czy jak ona nie jest jądrem odartej z gwiazd galaktyki karłowatej. Wykazano, że gromada mimo oddalenia od centrum Drogi Mlecznej istotnie krąży wokół niej i znajdzie się najbliżej niej za około trzy miliardy lat. GSO N150/f5, HEQ5, Atik 314L+ mono. Druga wersja, po sugestiach kolegów o braku ostrości. Starałem się obrabiać zdjęcie bez użycia w końcowym etapie rozmycia gaussowego. Pozdrawiam! Tomasz
    3 punkty
  12. Tak jak napisałeś. "Przepraszam". I tego słowa powinniśmy się nauczyć. Ja się tego słowa nie wstydzę. Ale na prawdę miałem wrażenie, że mają ludziska pretensję do Jacka o kalendarz. A ja słowa "przepraszam" się nie wstydzę. Bo " nie robi błędów ten kto nic nie robi".
    3 punkty
  13. Jasio przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora: - Pan się łapie w tej logice panie Profesorze? - Oczywiście, co za pytanie. - To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk. - OK, niech pan pyta. - Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? Profesor nie znał odpowiedzi postawił Jasiowi 5 i woła swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada: - Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.
    3 punkty
  14. I tego się trzymajmy. Nie chcę rozgrzewać bezsensownej rozmowy. Miałem wrażenie, że ktoś ma pretensje do Jacka, że przesyłka dotarła (nie tak jak powinna) i "co ja ma z tym zrobić". Przepraszam.
    3 punkty
  15. Tak na samym początku chciał bym złożyć wszystkim wszystkiego dobrego w tym nowym 2015 r.ot ku i duuużo ładnej pogody i coraz ciekawszych obiektów do obejrzenia :) . A tak wracając do tematu mam swoją ukochana lornetkę Celestron 15x70 (bo na razie od tego mam zamiar rozpocząć przygodę z astronomią) udało mi się już obejrzeć parę pięknych obiektów takie jak : C/2014 (lovejoy) M31- Galaktyka Andromedy Kij golfowy w Andromedzie NGC 752 Wieszak w Lisku Pierścionek z diamentem w Małej Niedźwiedzicy M42 w Orionie Pas Oriona Mars mały czerwony punkcik hihi :) M45 w byku Księżyc i jego kratery :) coś pięknego Jowisz i jego księżyce, Europa,Io,Ganimedes,Kallisto <---- te obiekty najbardziej mnie zachwyciły :). Dodam że jestem początkujący i to są moje pierwsze kroki w tym pięknym hobby jakim jest astronomia :). Do ustrzelenia mam jeszcze , Mgławice Kalifornia, M44 w raku, M39 w łabędziu, Kusza w Cefeuszu, Kaskada Kamblea w w Kasjopei, zagłówkę w małym Lwie i. Jeśli coś źle napisałem proszę mnie poprawić. Pozdrawiam ja Krzysztof :)
    2 punkty
  16. Zapraszam do oddania głosu na najlepsze Waszym zdaniem relacje z obserwacji! Można głosować na jedną lub więcej zgłoszonych kandydatur. Relacje biorące udział w konkursie znajdziecie TU Głosujemy do soboty (10 stycznia) do godz. 23:59.
    2 punkty
  17. Dzisiaj pierwszy raz oglądałem Słońce przez filtry z folii ND5 ( zrobione samemu, wątek co i jak tutaj: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/6292-jak-zrobic-filtr-sloneczny-nd5-do-lornetki/ ). Świetny widok, doskonale widoczne grupy plam, a ta największa dzisiaj była pośrodku tarczy tak jak pisał polaris. Na dodatek co jakiś czas śmigały mi na tle małe chmurki co dawało fajny efekt 3D. Żałuję tylko, że gdy miałem Synte 10 nie wykonałem takiego filtra i nie obserwowałem Słońca w większych powiększeniach...
    2 punkty
  18. Dziękuję za życzenia i daję plus. Mam jednak prośbę - staraj się poprawnie pisać nazwy gwiazdozbiorów i obiektów, przestrzegać odpowiednio wielkich i małych liter oraz sprawdzać napisany tekst. Specjalnie nie wytykam konkretnych omyłek, byś mógł sam je odnaleźć (i poprawić). To najlepsza nauka :)
    2 punkty
  19. U mnie 3 pory roku w ciągu godziny... Sami zobaczcie :P Zdjęcia zrobione międzye 13 a 14. 1 2 3
    2 punkty
  20. To chyba nie tak... bo co innego to produkcja w Chinach na odpowiedniej licencji z właściwą marką, a co innego gdy Chińczycy bez jakiegokolwiek krycia się kopiują jakiś produkt a tylko nazwę zmieniają. Zdaje się że kiedyś BMW zaskarżało o kopiowanie któregoś modelu samochodu ...i BMW przegrało.
    2 punkty
  21. Dzisiaj pierwszy dzień pogodny w roku trzeba było wykorzystać na obserwacje Słońca. Warto zwrócić uwagę, ze wczoraj Słońce (3.01.2015) było najblizej Ziemi. Obserwowałem przez SCT, a potem achro z filtrem szklanym. Świetne widać duży region 2253 na środku tarczy. No i zdjęcia - stack 3 klatek. Sprzęt Canon 350D + SCT 5". Wersja kolorowa i czarno biała. I soho:
    1 punkt
  22. Pisz tu,może rozbije zestaw. http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5641-s-teleskop-2031200-synta-8/ To ciut lepsza wersja TMB,ma lepsze warstwy.
    1 punkt
  23. ok dziękuje. a już chciałem zamawiać 4mm Planetary przy 5mm będzie w miare ok obraz?
    1 punkt
  24. Dziś dzień pełen wrażeń,w południe słoneczko u Radka,po zachodzie upolowałem Wenus w lornetce 15x70,wieczorkiem kometa zaliczona,tranzyt na Jowiszu,kalendarz odebrany,uff... sporo tego,ale zorze bym jeszcze zaliczył. Aż żyć się chce,panowie wielkie dzięki za wspaniały dzień.
    1 punkt
  25. Stanowczo odradzam tak krótką ogniskową,bierz okular 5mm. 4mm to za dużo na możliwości tego telepka.
    1 punkt
  26. W lornetce 10x50 faktycznie,tyłka nie urywa,ale za to w 15x70 jest oczywista. Obserwowaliśmy ją dziś przez dwie wyżej wymienione lornetki,maczka 127 i GSO 10,stanowczo stwierdzam,iż najlepiej była widoczna w lornetce 15x70.Pewnie to kwestia tła,które z racji pełni było dziś bardzo jasne.
    1 punkt
  27. Jest obecnie nad całą Norwegią. Polujcie, może się uda. Ja widzę organoleptycznie bez lornetki.
    1 punkt
  28. Jest słaba różowa poświata. Dwie smugi widzę. O0 Przejaśniło się.
    1 punkt
  29. Wiemy, wiemy, też tak czasem mamy ;) Otóż to.
    1 punkt
  30. Jaki masz teleskop? W zależności od rozmiaru lustra/soczewki podpowiemy Ci jakie powiększenia będą najlepsze do obserwacji poszczególnych kategorii obiektów Deep Space. Andromeda - domyślam się, że chodzi Ci o M31 - to galaktyka; ten rodzaj obiektów nie wymaga stosowania filtrów, natomiast bardzo lubi wyjazdy pod ciemne (wolne od skażenia sztucznym światłem) niebo. No i dobra rada - zapomnij o obserwacji obiektów głębokiego nieba przy tej fazie Księżyca. Edyta: O, widzę, że Polaris mnie ubiegł.
    1 punkt
  31. Szanowni Państwo jest mi niezmiernie miło Was poinformować, że po 36 dniach zobaczyłem ,,całe" nasze niebo a na nim... Lovejoyka. I w N GSO 10" i w lornetce 15x70 i w Lidletce i na fitsach zrzucanych na żywo. Piękna !!!!! Pierwsze wrażenie - Herkules widziany w lichej lornetce :) Nawet Muniuś świecący niemal w ślepia nie przeszkodził w podziwianiu. Jeśli ktoś jeszcze chce dzisiaj upolować bele czym szklanym nie da się przeoczyć ;) Rigel i w prawo po chwili kuleczka jest w ślepiach. Powodzenia :) P.S. Nawet nie wiecie jak mi się sama gęba śmieje z radości :D
    1 punkt
  32. Obiecane fotki. Tak na smaczek :) Zapomniałem to jest 433 strony :)
    1 punkt
  33. No macie rację, bo nawet jeszcze nie wkładałem jej do wyciągu więc jest co sprawdzać nawet bez jakiś efektów. Tyle że wieje mocno, to aż strach wieszać 10". Najpierw na sucho muszę sprawdzić jakim programem klip nagrywać bo wielkiego wyboru nie ma w programach które obsługują tą kamerkę.
    1 punkt
  34. Tak wygląda Jowisz przez newtona 6" i kamerkę mono bez filtrów: A tak przez filtry RGB: Jak najbardziej warto, żeby opanować całość.
    1 punkt
  35. ...Proponuję zatem - spotkanie około 18.39 - 19 00 gdy Orionek wyjdzie nam zza krzaczków. Bierzemy co mamy do lukania i nie odpuścimy w dziurach komecie - będzie na wysokości Rigielka. Taka okazja może się nie powtórzyć.... No i kalendarze odbierzecie :) ..... To chyba najlepsza opcja na dziś. Radku wielkie dzięki za wspaniałe widoczki Słonka,jak to piszą koledzy : MNIAM,MNIAM.
    1 punkt
  36. 1 punkt
  37. wywaliłem kilka pojechanych klatek i spróbowałem jeszcze raz ,faktycznie przy kilku klatkach słabszej jakości końcowy efekt daje się zauważyć. Jestem pewien, że na pewno do tego obiektu wrócę maże pod lepszym, stabilniejszym niebem. Pozdrawiam Tomasz
    1 punkt
  38. Panowie na tę chwile to jakaś paranoja ::) ??? Sat pokazuje wizualem czysto, wiatrzycho z nordu A tak wygląda niebo południe, północ, zachód Wiatr głowy urywa. I nie widać tendencji do zdechnięcia. Proponuję zatem - spotkanie około 18.39 - 19 00 gdy Orionek wyjdzie nam zza krzaczków. Bierzemy co mamy do lukania i nie odpuścimy w dziurach komecie - będzie na wysokości Rigielka. Taka okazja może się nie powtórzyć.... No i kalendarze odbierzecie :)
    1 punkt
  39. Widzę bardzo proste rozwiązanie problemu.Przy następnej edycji naszego kalendarza musimy się bardziej przyłożyć do grupowych wysyłek,jeden kalendarz jest łatwo zgiąć i uszkodzić trwałe,kilka sztuk to już nie lada sztuka.
    1 punkt
  40. Rok 2015 będzie atrakcyjny dla miłośników kosmosu Zaćmienie Słońca, zaćmienie Księżyca, rój Perseidów i zjawisko nazwane zakryciem Aldebarana - to tylko niektóre z kosmicznych fenomenów, jakie można będzie zobaczyć w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Karol Wójcicki astronom z Centrum Nauki Kopernik podkreśla, że w tym roku niebo powinno dostarczyć nam wielu atrakcji. Zaćmienie Słońca (20 kwietnia) będzie w Polsce widoczne po czterech latach przerwy. Z kolei zaćmienie Księżyca będziemy mogli zaobserwować pod koniec września. Wyjątkowo efektowne będzie zakrycie Aldebarana - zachęca Wójcicki. Księżyc przysłoni najjaśniejszą gwiazdę gwiazdozbioru Byka, czyli właśnie Aldebarana. To zjawisko będzie widoczne kilka razy w roku - dodaje Wójcicki. W ubiegłym roku z Polski nie było widoczne zaćmienie Słońca i Księżyca. Z kolei obserwacje łączenia Jowisza i Wenus uniemożliwiły chmury http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Rok-2015-bedzie-atrakcyjny-dla-milosnikow-kosmosu,wid,17149006,wiadomosc.html
    1 punkt
  41. Małe potknięcia nie zaciemnią wielkiej całości. I nie ma to nic wspólnego z Jackiem- chylę czoło za inicjatywę i wykonanie!
    1 punkt
  42. Dalej uważam że stać Cię na więcej. Gromada nie może być pulpą bezkształtną (nawet przy takiej skali) ale powinna jednak pokazać gwiazdy . Zresztą przy takiej skali nie ma zlituj się - pojechana klatka MUSI lecieć do kosza bo inaczej mamy efekt jak powyżej. Walcz!
    1 punkt
  43. Zaryzykowałem i wystawiłem teleskop Cassegraina 200/3500 na taką wichurę inny sprzęt nie wchodził w rachubę . Zależało mi uchwycić na tarczy 2 księżyce oraz ich cienie. Żeby uwidocznić same księżyce podkręciłem na maksa saturacje co widać na foto ze strzałkami. Zielone strzałki pokazują księżyce Io oraz Europę natomiast strzałki czerwone ich cienie . Tutaj szczegóły sesji . Cassegrain 200/3500 ASI120MM Filtry GSO RGB
    1 punkt
  44. Rok 2015, jak na razie zapowiada się jako dość ciekawy jeśli chodzi o wizualnie widoczne komety. Początkiem roku wieczorne niebo będzie ozdabiać jasna, lornetkową kometa C/2014 Q2 (Lovejoy), która w styczniu osiągnie prawdopodobnie jasność około 4mag ? 5mag. W grudniu natomiast na porannym niebie zawita kometa C/2013 US10 (Catalina), która także powinna ładnie prezentować się w lornetkach, a w idealnych warunkach być może uda się ją dostrzec nawet gołym okiem, gdyż wydaje się, że będzie ona mieć w tym czasie jasność około 5mag ? 6mag. W międzyczasie przez nasze niebo przewinie się kilka komet, które będą widoczne w niewielkich teleskopach. C/2014 Q2 (Lovejoy) Kometę tę odkrył 17 sierpnia 2014 roku Terry Lovejoy z Australii. W momencie odkrycia miała ona jasność około 15mag i szybko jaśniała, tak że pod koniec października jej jasność oceniano już na około 10mag ? 11mag. Kiedy zebrano wystarczająco dużo obserwacji astrometrycznych, okazało się że jest to kometa okresowa, której okres obiegu wokół Słońca wynosi około 14 tysięcy lat. Komety długookresowe często zyskują na jasności szybciej niż komety nieokresowe, stąd szybki wzrost jasności komety C/2014 Q2 (Lovejoy) nie był dużym zaskoczeniem. W ostatnich dniach roku jej jasność osiągnęła już 5mag i z ciemnych miejsc dało się ją z trudem dostrzec gołym okiem pomimo, że świeciła nisko nad horyzontem. Kometa rok rozpocznie w Zającu, więc będzie świecić późnym wieczorem niezbyt wysoko nad południowym horyzontem. Jej jasność powinna wówczas wynosić około 5mag, więc w lornetce będzie widoczna bez trudu pomimo tego, że na niebie będzie wtedy świecił Księżyc. Kometa 6 stycznia 2015 znajdzie się najbliżej Ziemi, w odległości 0.47 AU. Ze względu na stosunkowo niewielką odległość od Ziemi, będzie się ona dość szybko poruszać po niebie i w pierwszej połowie stycznia przemknie przez Erydan oraz przez Byka. Przez cały ten czas jej jasność powinna utrzymywać się mniej więcej na stałym poziomie. W połowie miesiąca, na bezksiężycowym niebie, z dala od miast powinna być bez większego trudu widoczna gołym okiem jako dość duży, rozmyty, okrągły obiekt. Kometa może posiadać widoczny w lornetce, choć niezbyt długi warkocz, który z racji tego, że nie zbliży się ona zbytnio do Słońca, będzie raczej dość słaby i widoczny jedynie na naprawdę ciemnym niebie. W drugiej połowie stycznia kometa przemknie przez Barana i przez Trójkąt, świecąc wieczorami wysoko nad południowo zachodnim horyzontem, a ostatnie dwa dni miesiąca spędzi w Andromedzie. Przez peryhelium, w odległości 1.29 AU od Słońca przejdzie 30 stycznia. Do tego czasu jej jasność już prawdopodobnie nieznacznie spadnie, ze względu na to, że do tego czasu oddali się ona już zauważalnie od naszej planety. Przez cały luty kometa będzie wieczorami świecić wysoko nad zachodnim horyzontem i będzie w tym czasie coraz wolniej wędrować przez Andromedę, systematycznie tracąc na jasności. W połowie miesiąca osłabnie już prawdopodobnie do około 7mag, poza miastem będzie zatem nadal widoczna w lornetce. W drugiej połowie lutego kometa zahaczy o Perseusza, mijając 20 lutego mgławicę planetarną M 76 w odległości około pół stopnia. Ostatniej nocy lutego kometa przejdzie do Kasjopei, w której pozostanie przez cały marzec, świecąc nadal dość wysoko, jednak z każdym dniem niżej nad północno zachodnim horyzontem. Pod koniec tego miesiąca jej jasność spadnie już do około 9mag i przestanie być obserwowalna w lornetkach. Za to posiadacze nawet niewielkich teleskopów powinny ciągle być w stanie ją namierzyć. Także kwiecień kometa spędzi w Kasjopei, wędrując powoli na północ. Przez cały miesiąc, jako obiekt okołobiegunowy, będzie świecić dość wysoko nad północnym horyzontem przez całą noc. Do końca kwietnia jej jasność spadnie do około 10mag i aby ją dostrzec, potrzebne będzie ciemne niebo i teleskop o średnicy co najmniej 10 cm. Posiadacze dużych teleskopów będą mogli ją śledzić też przez cały maj, kiedy przemierzać będzie północną część Cefeusza. W ostatnich dniach maja kometa przejdzie do Małej Niedźwiedzicy, gdzie 30 maja minie w odległości mniejszej niż 1 stopień biegun północny. W Małej Niedźwiedzicy kometa pozostanie do połowy lipca. Jej jasność spadnie do tego czasu prawdopodobnie do 13mag ? 14mag i nawet dla posiadaczy wielkich teleskopów stanie się obiektem trudnym do obserwacji. 15P/Finlay Od początku roku posiadacze teleskopów o średnicy co najmniej 20 cm będą też mieli okazję dostrzec kometę okresową 15P/Finlay. Kometa ta do połowy grudnia 2014 jaśniała zgodnie z przewidywaniami i osiągnęła jasność około 11mag, po czym wybuchła i przez krótki czas była nieco jaśniejsza od 9mag. Do końca roku jej jasność powoli spadała do około 10mag. Jeśli kometa nie sprawi nam nowej niespodzianki, początkiem roku będzie mieć ona jasność około 10mag i będzie świecić nisko nad południowo zachodnim horyzontem, w Koziorożcu, blisko granicy z Wodnikiem. Kometa ta została odkryta jeszcze w 1886 roku i jest kometą okresową, która obecnie powraca do Słońca co około 6.5 roku, zbliżając się do niego w peryhelium na odległość 0.98 AU. Podczas obecnego powrotu przez peryhelium przejdzie już 27 grudnia 2014, jednak to w styczniu i lutym 2015 będzie najlepiej widoczna, ze względu na znacznie lepsze warunki geometryczne. Kometa z Koziorożca przejdzie do Wodnika, którego przetnie w nieco ponad dwa tygodnie, przechodząc do Ryb. Obserwacje z poprzednich powrotów pozwalają przypuszczać, że przez cały miesiąc jej jasność będzie bliska 10mag. Później kometa zacznie szybko słabnąć. W lutym będzie świecić wieczorami dość wysoko nad zachodnim horyzontem w Rybach, jednak jej obserwacje zauważalnie może utrudniać światło zodiakalne. W połowie miesiąca będzie jeszcze mieć jasność bliską 11mag, jednak do końca lutego osłabnie już do około 13mag i przestanie być dostrzegalna wizualnie C/2014 Q1 (PANSTARRS) W 2015 roku czeka nas też pewne ?kometarne rozczarowanie?. Odkryta 16 sierpnia 2014 roku kometa C/2014 Q1 (PANSTARRS) przejdzie 6 lipca 2015 przez peryhelium, w odległości zaledwie 0.31 AU od Słońca, w wyniku czego może osiągnąć jasność nawet około 4mag. Niestety, warunki do jej obserwacji będą przez cały jej powrót fatalne. Kiedy w maju osiągnie ona jasność około 10mag, będzie się znajdować 25 stopni od Słońca i będzie wschodzić kilkadziesiąt minut przed nim (wcześniej będzie jeszcze gorzej). Początkiem czerwca powinna mieć już około 8mag, jednak nadal ze względu na niekorzystną pozycję jej obserwacje z naszego kraju nie będą możliwe. Być może, jeśli niebo będzie idealnie przejrzyste, a kometa będzie jaśnieć szybciej od prognoz (obserwacje astrometryczne wskazują, że jest ona obiektem długookresowym, wracającym do Słońca raz na około 30 tysięcy lat), uda się ją wypatrzeć na jasnym niebie, nieco ponad godzinę przed wschodem Słońca w trzeciej dekadzie czerwca, kiedy będzie świecić w południowej części Woźnicy. Będzie się ona jednak wówczas znajdować zaledwie kilkanaście stopni od Słońca i jakiekolwiek jej obserwacje będą bardzo trudne o ile w ogóle możliwe. Później w pierwszej dekadzie lipca kometa będzie świecić wieczorami bardzo nisko nad północno zachodnim horyzontem, około godzinę po zachodzie Słońca, jednak warunki do jej obserwacji nadal będą fatalne, gdyż jej elongacja nieznacznie tylko będzie przekraczać 10 stopni. O ile kometa nie będzie zauważalnie jaśniejsza od prognoz (które mówią o jasności około 4mag), to jej dostrzeżenie będzie praktycznie niemożliwe. Dopiero w drugiej połowie lipca kometa oddali się nieco bardziej od Słońca, jednak znajdzie się ona wówczas na południe od ekliptyki i z Polski nie da się jej obserwować. W dość dobrych warunkach będą ją za to mogli podziwiać mieszkańcy półkuli południowej, jako szybko tracący na jasności obiekt lornetkowy, prawdopodobnie obdarzony wyraźnie widocznym warkoczem. Na naszym niebie kometa niestety już się nie pojawi. W przypadku tej komety mamy wielkiego pecha ? w momencie przejścia przez peryhelium będzie się ona znajdować niemal dokładnie po przeciwnej stronie Słońca niż Ziemia. Gdyby przeszła przez peryhelium kilka miesięcy wcześniej lub kilka miesięcy później, mogłaby się stać całkiem atrakcyjnym obiektem. C/2013 US10 (Catalina) W ramach przeglądu nieba Catalina Sky Survey, jeszcze w 31 października 2013 została odkryta kometa, która przez peryhelium przejdzie dopiero 15 listopada 2015. W momencie odkrycia jasność komety C/2013 US10 (Catalina) wynosiła około 18mag, a przez rok od odkrycia pojaśniała do około 14mag. Do peryhelium (podczas którego zbliży się do Słońca na 0.82 AU) kometa ta nie będzie widoczna z Polski. Po raz pierwszy będziemy mogli ją dostrzec dopiero pod koniec trzeciej dekady listopada 2015, kiedy będzie o świcie świecić kilka stopni nad południowo wschodnim horyzontem, na pograniczu Panny i Wagi. Jej jasność będzie wówczas prawdopodobnie wynosić około 5mag ? 6mag. Można się spodziewać, że będzie ona obiektem stosunkowo niedużym i mocno skondensowanym, gdyż będzie się znajdować stosunkowo blisko Słońca, a jednocześnie dość daleko od Ziemi. Z dnia na dzień warunki do obserwacji komety będą się poprawiać, a że będzie się ona zbliżać do Ziemi, to pomimo oddalania się od Słońca jej jasność powinna pozostać mniej więcej stała. W drugiej dekadzie grudnia, kiedy poranne niebo opuści Księżyc, być może z dala od miast uda się kometę dostrzec gołym okiem. W lornetkach prawdopodobnie będzie widoczny jej warkocz, który może być dość wyraźni, choć prawdopodobnie nie będzie zbyt długi. Około Świąt Bożego Narodzenia kometa przekroczy granicę Panny i Wolarza i będzie się kierować w stronę Arktura, do którego nie zdąży jednak dotrzeć przed końcem roku. W ostatnich dniach grudnia kometa będzie przed świtem świecić wysoko nad południowo wschodnim horyzontem. Kometa C/2013 US10 (Catalina) jest obiektem przybywającym do nas prosto z Obłoku Oorta. Takie komety często jaśnieją wolniej niż inne i ten fakt jest już uwzględniony w przedstawionej powyżej prognozie. C/2013 X1 (PANSTARRS) Ta odkryta 4 grudnia 2013 roku kometa nieokresowa przez peryhelium, w odległości 1.31 AU od Słońca, przejdzie dopiero 20 kwietnia 2016 roku. Wcześniej jednak będzie ją można obserwować w teleskopach z naszego kraju. Wizualnie być może uda się ją dostrzec w drugiej połowie sierpnia, kiedy będzie przed świtem świecić dość wysoko nad wschodnim horyzontem, w gwiazdozbiorze Woźnicy. Będzie mieć ona wówczas jasność około 14mag, więc wypatrzeć będą ją mogli jedynie posiadacze naprawdę dużych teleskopów. Kometa będzie bardzo powoli wędrować przez Woźnicę, jednocześnie systematycznie jaśniejąc. Pod koniec września powinna mieć już jasność około 13mag, będzie ciągle zatem obiektem dość trudnym i widocznym jedynie w dużych teleskopach. Pod koniec października kometa opuści Woźnicę, przechodząc do Perseusza. Będzie ona wówczas całymi nocami świecić wysoko nad horyzontem, a że powinna być już wtedy nieznacznie jaśniejsza od 12mag, to powinna być już dostrzegalna w teleskopie o średnicy około 20 cm. Pierwsze dwie dekady listopada kometa spędzi w Perseuszu, później jednak przejdzie do Andromedy, gdzie 23 listopada spotka się z ładną galaktyką spiralną, skierowaną do nas krawędzią ? NGC 891. Kometa powinna być już wówczas nieznacznie jaśniejsza od 11mag, więc będzie prawdopodobnie nieznacznie słabsza od galaktyki (która ma jasność 10.1mag). Później kometa przewędruje sporą część Andromedy, sunąc wzdłuż jej południowej granicy, w międzyczasie zahaczając o północny skrawek Ryb, a w ostatnich dniach roku znajdziemy ją już w Pegazie. Do tego czasu jej jasność zbliży się już do 10mag i w idealnych warunkach, z dala od miast, prawdopodobnie będzie ona już z trudem widoczna w dużych lornetkach i małych teleskopach. 141P/Machholz Kometę tą odkrył wizualnie w 1994 roku Donald Machholz. Podczas tamtego powrotu okazało się, że uległa ona rozpadowi na co najmniej 5 fragmentów, z których najjaśniejszy osiągnął jasność około 7mag. Podczas kolejnego powrotu, w 1999 roku, zaobserwowano już tylko dwa fragmenty i obydwa były słabsze niż oczekiwano, co wskazuje, że stosunkowo duża jasność komety w 1994 roku była wynikiem rozpadu jej jądra. Kolejne dwa powroty komet (w 2005 i 2010 roku) były niekorzystne i kometa praktycznie nie była obserwowana. Okres obiegu tej komety wokół Słońca to około 5.25 roku, a w peryhelium zbliża się ona do naszej dziennej gwiazdy na odległość 0.76 AU. Obecny powrót jest całkiem korzystny. Jeśli jej jasność absolutna pozostanie na poziomie zbliżonym do tego z 1999 roku, to pierwsze obserwacje wizualne te komety pojawią się prawdopodobnie około połowy lipca 2015, kiedy będzie ona świecić w Trójkącie, a jej jasność będzie wynosić około 13mag. Ze względu, że będzie to czas jasnych, letnich nocy, najlepiej będzie ją obserwować około północy, kiedy będzie świecić niezbyt wysoko nad północno wschodnim horyzontem. Kometa będzie się wtedy znajdować około 0.69 AU od Ziemi i będzie to najmniejsza odległość na jaką zbliży się do nas podczas tego powrotu. Kometa kilka dni później przejdzie do Perseusza, gdzie 27 lipca przetnie mgławicę NGC 1499 (Kalifornia). Do tego czasu jej jasność powinna już osiągnąć około 12mag. Początkiem sierpnia kometa 141P/Machholz przejdzie do Woźnicy. Choć będzie się oddalać od Ziemi, to będzie się jednocześnie zbliżać do Słońca, a jej jasność powinna nadal rosnąć i w połowie sierpnia kometa może być już nieco jaśniejsza od 11mag. Będzie ona wówczas o świcie świecić niezbyt wysoko nad północno wschodnim horyzontem i z dala od miast, na przejrzystym niebie powinna być widoczna w teleskopach o średnicy 15 cm lub większych. Z Woźnicy kometa przejdzie do Bliźniąt i w trakcie, gdy będzie się znajdować w tym gwiazdozbiorze, 24 sierpnia, przejdzie przez peryhelium. Co ciekawe, kometa będzie się wówczas znajdować mniej niż 4 stopnie od innej widocznej wizualnie komety ? 67P/Churyumov-Gerasimenko, będącej celem misji Rosetta. Ta druga kometa powinna mieć wówczas jasność około 11mag. Odległość kątowa między kometami będzie w kolejnych dniach jeszcze się zmniejszać i pomiędzy 30 sierpnia, a 2 września będzie je dzielić nie więcej niż 1 stopień, jednak w tym czasie niebo będzie rozjaśniał już Księżyc. Początkiem września kometa 141P/Machholz przejdzie do Raka, gdzie w połowie września osłabnie już do około 12mag, a jej obserwacje dodatkowo będzie utrudniało światło zodiakalne. Prawdopodobnie we wrześniu pojawią się też jej ostatnie obserwacje wizualne. 67P/Churyumov-Gerasimenko Ta kometa jest szczególnie ciekawa i warta obserwacji, gdyż jest celem jednej z najciekawszych misji kosmicznych ostatnich lat ? misji Rosetta. Kometa ta wraca do Słońca co 6.44 roku, a przez peryhelium, w odległości 1.24 AU od Słońca przejdzie 13 sierpnia 2015. Z naszego kraju pierwsze obserwacje wizualne tej komety będą możliwe dopiero około połowy sierpnia. Jej jasność powinna w tym czasie wynosić około 11mag, a będzie ona świecić o świcie dość nisko nad horyzontem, w Bliźniętach. Do jej dostrzeżenie będzie wówczas prawdopodobnie potrzebny teleskop o średnicy co najmniej 20 cm. W kolejnych tygodniach jasność komety powinna jeszcze nieco wzrosnąć, gdyż jak zauważono, maksymalną jasność osiąga ona zwykle ponad miesiąc po peryhelium. Dodatkowo warunki do jej obserwacji będą się powoli, ale systematycznie poprawiać. Pod koniec sierpnia spotka ona inną kometę, która powinna być widoczna wizualnie, jako obiekt o jasności około 11mag ? mowa o komecie 141P/Machholz. W okresie 22 sierpnia ? 12 września komety te ciągle dzielić będzie mniej niż 5 stopni, a pod koniec sierpnia przez kilka dni będą niecały stopień od siebie. Początkiem września kometa 67P/Churyumov-Gerasimenko przejdzie do Raka, gdzie w drugiej połowie września jaj jasność osiągnie maksimum, prawdopodobnie na poziomie 10mag ? 11mag. Będzie wówczas świecić o świcie niezbyt wysoko nad wschodnim horyzontem, a jej obserwacje może nieco utrudniać światło zodiakalne. Pod koniec września kometa przejdzie do Lwa, a warunki do jej obserwacji będą się nadal poprawiać. Do końca października jej jasność utrzyma się prawdopodobnie na poziomie bliskim 11mag i w dobrych warunkach powinna być ciągle dostrzegalna już w teleskopach o średnicy 15 cm. Cały październik i niemal cały listopad kometa spędzi wędrując przez Lwa, gdzie minie kilka dość jasnych galaktyk, w stosunkowo niewielkiej odległości. Posiadacze teleskopów o średnicy co najmniej 25 cm będą mogli śledzić kometę aż do końca roku, kiedy będzie się znajdować w zachodniej części Panny, a jej jasność powinna ciągle wynosić około 13mag. W 2015 roku przez peryhelium przejdzie jeszcze kilka ciekawych komet, jednak albo będą się znajdować w złych warunkach i ich obserwacje z Polski nie będą możliwe, albo (według obecnych prognoz) będą zbyt słabe, aby móc je dostrzec w niewielkich teleskopach. Nie można oczywiście zapominać, że w trakcie roku znów odkrytych zostanie sporo komet, z których kilka zapewne będzie wystarczająco jasnych, aby móc je obserwować w niewielkich teleskopach. Może nawet trafi się wśród nich kometa, która zdobędzie miano najjaśniejszej komety roku 2015? A może któraś ze znanych komet sprawi nam niespodziankę?
    1 punkt
  45. Głos oddany :) Według mnie planety powinny być w osobnej kategorii bo mieszanie ich z DS'ami to takie trochę partaczenie sprawy. Wiadome że nigdy foto planety nie dorówna ekspozycji DS. Pozdrawiam Damian
    1 punkt
  46. Boże Narodzenie ? symboliczna data narodzin człowieka, który zmienił świat. Wszystkiego najlepszego Isaacu Newtonie!
    1 punkt
  47. Nie za bardzo wiedziałem gdzie to wrzucić... sami zobaczcie :D NASA niech się uczy! https://www.youtube.com/watch?v=wL8Pv2J4HbE
    1 punkt
  48. ... albo o: Zakup takiego sprzętu w ubiegłym miesiącu złagodził ponury nastrój dot. beznadziejnej pogody. Tylko teraz gdzie szukać te spadki kosmiczne? :D Poza tym u mnie też straszna lipa pogodowa już od paru tygodni.
    1 punkt
  49. Robi się coraz ciekawiej - nasz kolega Darek (DarX86) funduje kolejną nagrodę: książkę Przemka Rudzia "Astronomia bez tajemnic".
    1 punkt
  50. Było po 21, kiedy wyszłam na obserwacje. Teleskop wychłodzony, lekki i ciepły wiaterek, nade mną delikatnie widoczna Droga Mleczna... tylko to "mleko" od północnego horyzontu. Od początku wiedziałam, że o Strzelcu i okolicy Wężownika mogę zapomnieć-właśnie skryły się za dom cioci i łunę zza niego bijącą. Zaczęłam więc od Lutni i Łabędzia: Beta Liry-w okularze 25 mm wpierw zobaczyłam jasną i białawą gwiazdę, a po chwili obok niej dostrzegłam mniejszą i słabszą w barwie niebieskiej. Będąc w okolicy spojrzałam na M57-pierścionek, który ze względu na niezbyt stabilną atmosferę wyglądał jak jednolicie jasne kółeczko. M29 -kurcze, nie jestem pewna czy to była ono-wokół mrowie gwiazd! W każdym bądź razie widziałam niezbyt dużą (ba, małą) grupkę gwiazd, które swoim ułożeniem przypominały mi miniaturę gwiazdozbioru Herkulesa :P 61 Cygni-namierzyłam ją bez problemu (myślałam, że będzie gorzej :D ). Ot dwie gwiazdki świecące z podobną jasnością i o zbliżonej barwie-jakbym określiła- pomaranczowawo-kremowej ;) I w tym momencie niebo przysłoniła mi chmura-mleko, która po pewnym czasie sobie "poszła". Spróbowałam złapać Welony w Łabędziu-coś mi zamajaczyło w lornetce, lecz cóż... Na pocieszenie-M27-ogryzek i Cr399 - Wieszak, komety nie widziałam. Godzina 22:59 - nagle przez Herkulesa przeleciał bolid (chyba tak) z NW na S, był długi-leciał kilka sekund i rozpadł się na jakieś 4-5 fragmentów! WOW! Aż musiałam usiąść, nogi mi zmiękły i serce waliło z wrażenia :PPo chwili spojrzałam na Andromedę-M31 jako podłużna mgiełka z jasnym jądrem i Almach (gamma Andromedy)-podwójna, rozdzieliłam ją w okularze 10 mm, wieksza gwiazda pomarańczowawa, a jej towarzysz błękitny. Delta Cephei- żółto-biała gwiazda z niebieskawym towarzyszem, również rozdzielona w okularze 10 mm. Spojrzałam jeszcze przez lornetkę na Chichoty i musiałam zrobić przerwę-znowu chmurwy. I na tym się skończyło, czekałam do rana, lecz pogoda nie odpuściła. Jeśli warunki pozwolą, to najbliższej nocy zapoluję na zimowe obiekty :P
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)