Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.06.2015 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Dzisiaj z rana o godz 06.51 udało mi się również uchwycić tę grupę. Warunki nie najlepsze mimo prób prze soczewkę odpuściłem sobie czekam może po południ będzie lepiej. Umieszczam tylko fotkę przez teleskop Newtona 200 mm i kamerę ASI 120MM. Udało się po południu pofocić tą piękną grupę. Ciężko było ale odczekałem aby warunki stały się lepsze.
    10 punktów
  2. Do napisania tego tematu zainspirował mnie Kacper ,,Destiny" swoim statusem, pytając ,,Dlaczego skośnoocy koledzy nie umieją zrobić dokładnej poziomicy na montażu ?" Odpowiedź dla Kacpra kryje się w drugim wyrazie jego pytania :D Miałem go napisać już wcześniej ale zapomniałem. Dlaczego nie umieją to raz, a dwa dlaczego umieszczają w takim miejscu, że nie sposób okiem bez wysięgnika w nią spojrzeć po zawieszeniu setupu ??? Jest małe - dosłownie obejście :) Nazywa się toto Poziomica 3D na sanki lampy błyskowej. Kupiłem sobie chyba w kwietniu bo z moim oczkiem w monciku miałem straszne problemy. Pasuje przy okazji do sanek lampy błyskowej każdej lustrzanki - sprawdzałem na Sony, Nikonie i Canonku. Przykładamy (możemy przykleić na stałe) i bez problemu widzimy poziom w 3D, z każdego boku i z góry, może komuś się przyda :) http://www.afe.pl/poziomica-3d-na-sanki-lampy-blyskowej-duplikat-1-2393.html
    8 punktów
  3. Właśnie ukazał się najnowszy numer Biuletynu Sekcji Obserwatorów Komet "Komeciarz" W numerze m.in.: Kulisy odkrycia komety C/2015 F2 (Polonia)Podsumowanie obserwacji C/2014 Q2 (Lovejoy) z terenów PolskiPoradnik szkicowania obiektów astronomicznych Numer do pobrania TUTAJZapraszamy do lektury ! :)
    8 punktów
  4. Dodam jeszcze swój dzisiejszy szkic Słońca. Wykonany jak zwykle ołówkiem na kartce, w programie graficznym dodane tylko tło. ;) Pozdrawiam Kuba
    6 punktów
  5. :) BTW Właśnie znalazłem w Internecie niesamowitą debatę z 25 marca 2015r. na temat Wszechświata. m.in. z udziałem dr Bajtlika. Gorąco polecam ... (w te deszczowe dni) :) >>>Debata zamykająca XVIII Festiwal Nauki w Warszawie. Trzej naukowcy (Stanisław Bajtlik, Marek Demiański, Krzysztof Meissner) rozważali na czym polega prostota wszechświata (jeśli w ogóle jest on prosty), czy złożone zjawiska i obiekty (życie, pogoda, kosmos) dadzą się w pełni opisać prostymi prawami oraz czy nasz mózg jest dostatecznie złożony, by odkryć prostotę świata w skomplikowanych zjawiskach. Debata w mp3 do ściągnięcia ze strony http://www.wszechnica.org.pl/11/136/1... **** Podstawowe prawa przyrody są proste, a opis świata za ich pomocą wydaje się być zdumiewająco symetryczny. Ale niebywały postęp nauki od początku XVII wieku stał się możliwy, bo na fundamentalnym poziomie przestała się ona zajmować światem jaki widzimy i przeniosła w abstrakcyjny świat idealizacji: punktów materialnych, brył doskonale sztywnych, ruchów prostoliniowych, świat bez tarcia czy oporu powietrza, z pojedynczymi atomami w pustej przestrzeni w idealnie jednorodnym Wszechświecie, czy pojęć, np. pól kwantowych, których na poziomie obserwacji w ogóle nie widać. Prawa podstawowe opisują te idealizacje i pojęcia i dopiero z nich próbujemy zbudować opis realnego świata wokół nas, gdzie widzimy nie prawa, ale ich skutki. A te bywają niezwykle złożone i ,,nieprzewidywalne?? a ich opis jest znacznie bardziej skomplikowany niż opis praw nimi rządzących. Czy kontynuowanie poznawania prostoty i symetrii praw podstawowych pozwoli w pełni poznać i zrozumieć Wszechświat w całej jego złożoności? <<<
    6 punktów
  6. Dzisiaj wczesnym rankiem region aktywny na Słońcu o numerze 2371 wygenerował dwie flary o mocy M2.0 i M2.6Około godziny 10 koronograf na LASCO potwierdził dość masywny pełny koronalny wyrzut masy skierowany w stronę Ziemi Począwszy od poniedziałkowego wieczoru warto śledzić wskazania na http://www.solarham.net/ w oczekiwaniu na impakt. Bardzo możliwe jest wystąpienie sztormu o sile G2 (KP6-KP7) i powtórka z marca :) Stay tuned! PS: Region 2371 posiada rozbudowaną strukturę magnetyczną beta-gamma-delta co daje naprawdę duże prawdopodobieństwo kolejnych rozbłysków klasy M (70%) i klasy X (15%). W ciągu najbliższych kilku dni jego pozycja będzie maksymalnie geoefektywna i każdy silniejszy rozbłysk połączony z CME może skutkować dość silnym sztormem geomagnetycznym i zorzami na niższych szerokościach geograficznych :) Warto go obserwować. Dobrze, że w środę jadę nad morze :D
    6 punktów
  7. Dorzucę jeszcze swoją fotkę:
    6 punktów
  8. Witam Pomimo takiej pogody jaka mamy udało mi się Słonko ustrzelić. To był moment. Słonko z 21 czerwca godz. 16.00
    5 punktów
  9. I moja fotka tego wydarzenia. Zdążyłem na ostatnią chwilę,potem już tylko chmury.
    5 punktów
  10. Przyłapałem ich o 22.40 - równoramienny niemal ;) Przepraszam za jakość, z balkonu sprzętem bym nie sięgnął :-[
    4 punkty
  11. Właśnie spieszę przekazać do czego warto ja wykorzystać, między innymi. Mój montaż od nowego leżał w oryginalnym pudełku co nie było wcale praktyczne. Styropian jest słaby a do tego za każdym razem musiałem przestawiać ustawienia głowicy by całość schować do fabrycznego opakowania. kiedy ruszam na obserwacje a szczególnie na pokazy Słońca, to muszę ja na nowo ustawiać a w dzień to jedynie na oko. Kiedy jest ustawiona na 52 stopnie szerokości dla mojego Żagania, to nie da się jej zapakować do kartonu. Chodziło wiec za mną dostosowane pudełko, ale skrzynka w Delcie to wydatek 350 zł. A i tak wkładkę z pianki trzeba sobie dociąć do ustawionej głowicy. Walizka z Biedronki pasuje jakby szyta na miarę. Co prawda musiałem wyciąć uchwyty na wkrętaki i szczypce, ale te i tak są zbędne. Teraz głowica leży ustawiona jak trzeba gotowa od razu do pracy. W zasadzie nie ma potrzeby dorabiania wypełnień, bo weszła do walizki co do milimetra.
    4 punkty
  12. Dzisiaj sprzętem wyjazdowym, bez bajerów (tylko oryginalny podkład). szkic z Lunta 60, okular zoom, różne długości ok. 7,2-13 mm, czasami z barlowem 2x warunki: trochę słabsze od średniej, mocniejsze porywy wiatru, przesuwające się chmurki po raz pierwszy rozcierałem ołówek papierem toaletowym :) , aby uzyskać cieniowanie (nad tą techniką muszę jeszcze popracować) fotka tabletem i oto jest:
    4 punkty
  13. Ja też uwieczniłem z balkonu, bo z podwórka domy zasłaniały. I mały gif jak nadciągały chmury. I ciekawostka - koniunkcja Marsa, Venus i Księżyca też była 20. tyle że w lutym tego roku. Ale znów 20.
    4 punkty
  14. Wczoraj wieczorem miałem tylko deszcz. Jednak dzień wcześniej było u mnie tak:
    4 punkty
  15. Obecnie mieszkam na około pięćdziesiątym pierwszym stopniu szerokości geograficznej północnej i jak na razie nie zanosi się na żadną zmianę w tej kwestii. Niestety, nader rzadko bywam ?niżej? a do tego z lornetką i w czasie dobrej pogody ? prawie nigdy. I właśnie w takie noce jak ta z 19/20 czerwca, moja lokalizacja szczególnie doskwiera. Na przykład, możliwość obserwacji konstelacji Skorpiona z mojej najczęściej wybieranej miejscówki kończy się na wysokości gwiazdy epsilon Scorpii. Na domiar złego, ostatniej nocy przekonałem się, że las na niby-niewielkim wzniesieniu też potrafi coś uciąć z tak cennych tutaj stopni. Rys.1. Mój teoretyczny widok na gwiazdozbiórSkorpiona. W rzeczywistości epsilon Scorpii wędrowała momentami pomiędzy drzewami.[1] Antares, czyli alfa Scorpii bez wątpienia przykuwa uwagę, a niebawem (mam tu na myśli kosmiczną skalę!) może być jeszcze efektowniej. Szacuje się, że ten czerwony nadolbrzym zakończy swój gwiezdny żywot jako supernowa, a stanie się to w okresie mniej więcej od: dziś wieczór - do: za milion lat?[2]. Aktualnie, nieco bardziej może rzucać się w oczy pobliski Saturn, ale kolor i jasność Antaresa są bez wątpienia nadal łatwym drogowskazem do innych obiektów. A co do Saturna, to widziałem go tej nocy przepięknie, z bardzo wyraźnie oddzielonym pierścieniem i jednym z jego księżyców ? Tytanem. Bywały tylko krótkie chwile kiedy obraz się rozmywał tworząc żółtawego kleksa. Użytkownicy większych instrumentów mogą się pokusić o próbę separacji gwiazdy o jasności 6,5mag oddalonej o 2,4? od Antaresa. Ja z moją lornetką 20x80 nie mam tam czego szukać. Inna, rzadko używana, i wywodząca się z języka staroarabskiego, nazwa tej gwiazdy to Calbalakrab, co oznacza ?Serce Skorpiona?. Według greckiego mitu, Skorpion po zabiciu Oriona został przeniesiony ze wspomnianym myśliwym na nieboskłon, lecz bogowie ulokowali ich po przeciwnych stronach Drogi Mlecznej ? tak aby już nigdy nie mogli się spotkać[3]. Ładną i łatwą do rozdzielenia lornetką, gwiazdą podwójną jest ni Scorpii. Tak naprawdę jest to układ 4 gwiazd[3], ale ja widziałem tylko 2 z nich. W odległości 41,4? od gwiazdy o jasności 4,0mag, dostrzegłem bez problemu drugą, gdzieś na godzinie 1, której jasność wynosi 6,2mag [3]. Próba rozdzielenia beta Skorpii (2,9/5,1mag, 13,7?), przyniosła natomiast rezultat nazbyt wątpliwy aby się nim tu pochwalić. Około 1,5o w kierunku zachodnim od Antaresa, można od razu zobaczyć bardzo ciekawy temat nawet dla lornetki ? M4. Ta gromada kulista jest szczególna przynajmniej z kilku powodów: jest nam najbliższym tego typu obiektem (jej odległość od Ziemi wynosi ok. 5640 lat świetlnych)[2], jest naprawdę łatwa do zobaczenia (5,6 mag) a przy tym duża (22,8?) [4]. Ponadto, jest to jedyna gromada kulista, w której Charles Messier wydzielił pojedyncze gwiazdy. Udało mu się tego ponoć dokonać w łańcuchu jaśniejszych słońc przecinających gromadę prawie na pół w kierunku N-S. Wspomniane gwiazdy mają jasność ok. 11mag. [2] Nie liczyłem na ?rozbicie? gromady moją lornetką, ale chwilami chyba widziałem jaśniejsze pionowe pojaśnienie na tle reszty obiektu. Nie jestem pewien i wolę być ostrożny. Oczy, niejako same, dodają czasami jakieś detale, jeśli wiemy że ?tam może być coś więcej?. Sama gromada jest naprawdę duża i porównywalna wielkością z M13 w Herkulesie. Tutaj nie mogę się powstrzymać od małej dygresji; widziałem kilka tygodni temu M13 pod przyzwoitym niebem w 22? ? napiszę tylko, że efekt wnikania do środka gromady wywołał u mnie pewnego rodzaju szok trwający do dziś? M4 jest sklasyfikowana jako IX pod względem stopnia skoncentrowania gwiazd w kierunku centrum gromady[4] (skoncentrowania maleje od I do XII) i rzeczywiście, na pewno jest mniejsze niż dla M13 (V), której jądro jest po prostu jaśniejsze. Podsumowując, M4 wyglądała trochę jak śnieżna kula z dość rozmytymi brzegami i (chyba ?) wspomnianym pojaśnieneim. I to jest, wraz z ?Sercem Skorpiona? bardzo ładny widok ? naprawdę niemal identyczny z poniższym szkicem. Rys.2. Antares (po lewej) oraz M4 ? widok przez lornetkę 15x70.[5] Kolejnym obiektem, była M80, czyli znów gromada kulista. Jest ona zdecydowanie słabsza od poprzedniej, ale jednak ciągle łatwa do zobaczenia w lornecie. Nie miałem wątpliwości, że patrzę na gromadę kulistą, ale określenie jej dokładniejszych cech jest na pewno trudne w tak małym powiększeniu. Mając jednak w pamięci (i podorędziu) M4 pokuszę się o twierdzenie, iż jest ona ? jakby to ująć? ?mniej mgławicowa? od poprzedniczki a bardziej skontrastowana w stosunku do tła nieba. Takie odczucie może być, jak sądzę, spowodowane tym, że M80 wykazuje silną koncentrację w kierunku środka ? II stopień. To, że jest mniejsza (5,1?) i słabsza (7,3mag) nie ulega wątpliwości.[4] Następnie, odszukałem gromadę gwiazd oznaczoną jako M6, określaną też mianem ?Motyl?. Rzeczywiście, widać pewną symetrię w ułożeniu gwiazd, co chyba jest tłumaczeniem tego, jednak luźnego, skojarzenia z owadem. Od razu dostrzegłem około tuzina gwiazd i po wpatrywaniu się dłużej i zerkając mogłem bez problemu wyodrębnić około drugie tyle. Bardzo ładna gromadka. Z obserwacji kolejnego obiektu cieszę się podwójnie. Po pierwsze, ponieważ to najniżej położona eMka a więc reszta listy Messiera jest do zobaczenia z miejsca moich obserwacji (chodzi mi nie tylko o szerokość geograficzną ale także o to, że nie muszę szukać innej miejscówki w mojej okolicy). A po drugie, jest to naprawdę piękna gromada otwarta. Widziałem ją już naprawdę nisko nad horyzontem. Ponadto, w kierunku południowym mam lekkie wzniesienie i jeszcze las, co ma też swoje dobre strony, ponieważ przysłania trochę łunę od Kielc. M7 zajmuje około 1,5o i jest bardzo wdzięcznym obiektem dla lornetki. Zdołałem doliczyć się 16 jaśniejszych gwiazd (widocznych bezpośrednio) i sądzę że ponad drugie tyle można wyłuskać zerkając. Niektóre gwiazdy układały mi się w kilka linii, które czasem się przecinały. Obiekt zyskiwał dodatkowy urok, w wyniku ?ocierania ? się o szczyty drzew. Niektóre gwiazdy gwałtownie znikały, by już po chwili rozjaśnieć na nowo w trochę innym miejscu. Rys.3. M7 ? widok przez lornetkę 15x70.[6] Widok bardzo bliki temu co widziałem. I na tym wypada mi zakończyć relację. Tyle i aż tyle. Była prawie godzina 2.00 kiedy rozmontowywałem żurawia. Miałem jeszcze w planach inne fragmenty nieba, ale zmęczenie wygrało i po nieco ponad półtorej godzinie od rozpoczęcia obserwacji byłem już w domu. Coraz bardziej doceniam poręczność lornetek. /G. [1] Stellarium [2] Rony De Laet, ?The Casual Sky Observer?s Guide. Stargazing with Binoculars and Small teleskopes?, Springer-Verlaq New York Inc. 2012. [3] Joachim Herrmann, ?Gwiazdy? Bertelsmann Media Sp. Z o.o. Warszawa 1998. [4] Marek Substyk, ?Atlas Nieba 2000.0? Astro CD, Sylwia Substyk, Chorzów 2012. [5] http://rodelaet.xtreemhost.com/Sketch_M4_bino.html [6] http://rodelaet.xtreemhost.com/Sketch_M7_bino.html
    4 punkty
  16. Na dzisiejszej tarczy dalej widoczna spora grupa 2371. Stack 100 klatek. Ekspozycja 0.25ms. Refraktor ED 70/420 na statywie foto, AVT Prosilica ICX625 GigE, ND3.8, Solar Continuum + UV/IR-Cut. Soft: FireCapture, PIPP, AS!2, ImPPG, PS. Klasyk: W kolorze: Invert: Invert w kolorze:
    3 punkty
  17. Saturn z dzisiaj z Asi120mm i czerwony filtr. Tym razem bez barlowa. Dochodze do wniosku ze bez Barlowa lub z Barlowem 1,5x zamiast 2x chyba się bardziej naciesze. ..No chyba ze będzie super seeing to wtedy mozna pobawic się z 2x ale chyba przekraczam mozliwosc teleskopu. Bardzo ciężko złapać focus.
    3 punkty
  18. Dzisiejsze, pomiędzy chmurami. ISO 200, czas 1/1600 s. 15 klatek, Registax 6
    3 punkty
  19. Koniunkcja Księżyc. Wenus. Jowisz 2015-06-20. Foto. Aparat Canon A580. :)
    3 punkty
  20. Ponizej M82 oraz M81. Ustrzelone wczoraj w miejscowości Marki pod Warszawą.
    3 punkty
  21. Słonko "plamy dało",ja też. Już za nisko do focenia i obróbka na szybkiego. Z wyostrzeniem też same problemy.
    3 punkty
  22. Poluję na srebrzaki, na razie szczęścia nie mam. Ale i tak cieszę posiadaniem rybci:D Aparat wycelowany na północ, o godzinie 23:30. A w drugiej wersji starałem się zaznaczyć jak najwięcej:) Jeszcze Warkocz Bereniki powinien być, ale już mam dość przyglądania. Jeśli dobrze widzę to nawet Galaktyka Andromedy majaczy:)
    2 punkty
  23. Właśnie udostępniliśmy Wam na stronie najnowszy numer Biuletynu Sekcji Obserwatorów Komet "Komeciarz". Tematem numeru jest polskie odkrycie Komety Polonia. Znajdziecie tam również m.in. podsumowanie polskich obserwacji C/2014 Q2 (Lovejoy), poradnik szkicowania obiektów astronomicznych oraz nieco aktualności. Do czasopisma można przejść poprzez link "Komeciarz" na górnej belce strony. Zapraszamy do lektury. Wyświetl pełny artykuł
    2 punkty
  24. Moje silniki też ruszyły :) 180 stopni -> 85 sekund DEC zmontowana, do RA muszę rozwiercić koła zębate. I moja wersja AstroEQ na STM32F103 (w budowie):
    2 punkty
  25. Witajcie ! Właśnie dokonałem przypadkowego zakupu walizki na sprzęcik..w Biedronce. ;D Zrobiona bardzo solidnie, nie jest to co prawda Pelican, ale jakość według mnie bardzo dobra no i cena 99 zł.Przegródki są wyjmowalne, więc aranżacja wnętrza dowolna. Wymiary wewnętrzne to 50x40x11 cm .Kilka fotek w załączeniu.
    2 punkty
  26. ... Jak Świat widzi astronom, fizyk i matematyk :) :) :)
    2 punkty
  27. W lipcowej "Astronomii" ukaże się recenzja "Interstellarum" - poczekaj jeszcze tydzień. :)
    2 punkty
  28. 25 obrazków, które zmienią twoje spojrzenie na świat Autor: Piotr Stanisławski 1. Ziemia, tu mieszkasz. Skalna kula z gorącym, kręcącym się żelaznym jądrem w środku. 2. Układ Słoneczny. Twoje sąsiedztwo. Tak naprawdę planety są znacznie dalej od siebie, ale tu dobrze widać ich rozmiary. 3. Odległość między Ziemią, a Księżycem. Nie wydaje się zbyt duża, prawda? 4. No to zdziwisz się. Między Ziemią a Księżycem zmieściłyby się wszystkie pozostałe planety Układu Słonecznego. Z małym zapasem. 5. A skoro już o skali. Ten mały maz koło Wielkiej Czerwonej Plamy to kontynent, Europa. Ta gigantyczna burza na Jowiszu trwa przynajmniej od 350 lat. 6. No właśnie, skala. To Ziemia (a dokładniej 6 Ziem) w porównaniu z Saturnem. 7. A gdyby tak Ziemia miała takie pierścienie jak Saturn? Jak by to wyglądało? 8. Kometa Czuriumow-Gierasymienko. Rosetta ją dogoniła, Philae na niej wylądował. Jak duża jest? Tu w porównaniu do Los Angeles. Robi wrażenie? 10. A to ty, widziany z Księżyca. 11. To ty widziany z Marsa. 12. To ty widziany zza pierścieni Saturna przez sondę Cassini. 13. To ty widziany zza Neptuna przez sondę Voyager 1. Odległość ? ponad 6,4 mld kilometrów. 14. Trochę odlecieliśmy. Wróćmy bliżej Słońca. Stale coś się na nim dzieje. To rozbłysk słoneczny w porównaniu z Ziemią. 15. A tu to samo Słońce widziane z powierzchni Marsa. 16. A skoro już o gwiazdach ? we Wszechświecie jest ich dużo więcej niż ziaren piasku na wszystkich plażach Ziemi. 17. Wiele z tych gwiazd jest znacznie, znacznie większych od Słońca. Przy niektórych wydaje się być ziarnkiem piasku. 18. Tu inne spojrzenie ? od Ziemi do VY Canis Majoris, gwiazdy o średnicy 1400 Słońc. 19. Takich ? ogromnych i mniejszych ? gwiazd jest w naszej galaktyce jakieś 300 miliardów. My żyjemy na jej peryferiach. 20. Wszystkie gwiazdy, jakie możesz zobaczyć gołym okiem, znajdują się w obrębie tego małego żółtego okręgu. 21. Ale nawet nasza galaktyka jest mała w porównaniu z takimi gigantami jak IC 1101 ? największą znaną galaktyką we Wszechświecie. Leży 1,04 miliarda lat świetlnych od Ziemi. 22. Spójrzmy głębiej. Tylko na tym jednym zdjęciu widać 10 000 galaktyk. Każda zawiera kilkaset miliardów gwiazd. Wokół większości z nich krążą zapewne planety. 23. To poprzednie zdjęcie zrobił teleskop Hubble?a. Wszystkie te galaktyki to kawałeczek nieba szerokości 1/10 średnicy tarczy Księżyca widzianej z Ziemi. 24. W większości galaktyk znajdują się ogromne czarne dziury. Ta w galaktyce NGC 1277 to supermasywna czarna dziura ważąca 17 miliardów razy więcej niż Słońce. 25. Jeśli denerwuje cię, że weekend ma tylko dwa dni albo stoisz w korku to głęboko odetchnij i przypomnij sobie, że?To jest twój dom Tak to wygląda, kiedy odsuniesz się, by zobaczyć cały Układ Słoneczny A tak, kiedy odsuniesz się jeszcze trochę I jeszcze kawałek Lećmy dalej Wciąż dalej Już prawie prawie? No i jesteśmy na miejscu. Oto cały widzialny Wszechświat. I nasze w nim miejsce. Jesteśmy tacy malutcy w tej skali. Wzorowaliśmy się na materiale z Buzzfeeda, ale poprawiliśmy pojawiające się w nim błędy i przerobiliśmy go częściowo. Polecamy też na naszym blogu: Powiększanie Wszechświata ? zobacz niesamowitą animację! 25 najlepszych zdjęć z Teleskopu Hubble?a Najpiękniejsze filmy z przelotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej http://www.crazynauka.pl/25-obrazkow-ktore-zmienia-twoje-spojrzenie-na-swiat/
    2 punkty
  29. Wenus i Jowisz Waszymi oczami. Zdjęcia Reporterów 24 W tym miesiącu atrakcji astronomicznych nie brakuje. Zobaczcie zdjęcia wędrujących nad naszymi głowami Wenus i Jowisza. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24. Na przełomie tegorocznej wiosny i lata warto udać się na nocną obserwację nieba. Trwa właśnie jeden z lepszych okresów, kiedy podziwiać można dwie planety: Jowisz i Saturn. Po zmierzchu nad horyzontem pojawiają dwa bardzo jasne punkty. Na pierwszy rzut oka przypominają gwiazdy, ale tak naprawdę wcale nimi nie są. Jaśniejsza z nich to Wenus. Planeta jest widoczna na niebie jeszcze zanim nastanie zmrok. Chwilę później pojawia się kolejna jasna "gwiazda". To Jowisz, który jest największą planetą w Układzie Słonecznym. Do maksymalnego zbliżenia planet dojdzie 30 czerwca. Potem warunki do obserwacji Jowisza i Wenus będą coraz gorsze. Zobaczcie zdjęcia, jakie otrzymaliśmy od Reporterów 24. ? Inne wydarzenia astronomiczne Na czerwcowym niebie możemy obserwować podróżującą przez gwiazdozbiór Małej Niedźwiedzicy kometę Lovejoya (C/2014 Q2). Najbliższe tygodnie to także ostatnia okazja na zobaczenie gwiazdy Nowa Strzelca 2015 nr 2, która wybuchła już 3 miesiące temu i wkrótce przestanie być widoczna. Kto chciałby odszukać tę nową, a jeszcze tego nie zrobił, powinien się pośpieszyć. Źródło: TV Meteo Autor: PW/kka http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/wenus-i-jowisz-waszymi-oczami-zdjecia-reporterow-24,172100,1,0.html
    2 punkty
  30. Dzisiaj początek astronomicznego lata! O godzinie 18:38 Słońce wstąpi dziś w znak Raka, rozpoczynając tym samym astronomiczne lato! Podczas letnich nocy warto spojrzeć w rozgwieżdżone niebo. Miłośnicy astronomii będą mogli podziwiać m.in. ciekawe układy gwiazd oraz Perseidy - rój meteorów. Pory roku zawdzięczamy obiegowi Ziemi dookoła Słońca oraz odpowiedniemu nachyleniu osi obrotu naszej planety do płaszczyzny jej ruchu okołosłonecznego, czyli ekliptyki. Oś obrotu tworzy z ekliptyką kąt 66,5 stopnia, dzięki czemu przez pół roku na działanie promieni słonecznych bardziej wystawiona jest półkula północna, a przez drugie pół roku - półkula południowa. Dwa razy w roku Słońce znajduje się w punktach, w których ekliptyka przecina się z równikiem niebieskim, czyli rzutem równika ziemskiego na sferę niebieską. W momentach tych mamy do czynienia ze zrównaniem dnia z nocą i początkiem astronomicznej wiosny lub jesieni. W dwóch innych ważnych momentach Słońce znajduje się w maksymalnej odległości kątowej od równika niebieskiego. Słońce jest wtedy na wysokości albo 23,5 stopnia ponad równikiem albo 23,5 stopnia pod nim. W tym pierwszym przypadku Słońce wstępuje w znak Raka i na półkuli północnej mamy do czynienia z początkiem astronomicznego lata. W tym roku dojdzie do tego dzisiaj o godzinie 18:38 czasu polskiego. Letnie noce są krótkie, zmrok zapada późno, a świt nastaje wcześnie, ale za to wysokie temperatury sprzyjają spoglądaniu w nocne rozgwieżdżone niebo. Uwagę miłośników astronomii mogą przykuć trzy bardzo jasne gwiazdy tworzące duży trójkąt. Jest on charakterystyczny dla letniego wieczornego nieba nad Polską i innymi krajami o podobnym położeniu na półkuli północnej. "Trójkąt Letni", bo tak bywa nazywany, nie jest gwiazdozbiorem. Jest za to asteryzmem, czyli układem gwiazd innym niż gwiazdozbiór, który nosi własną nazwę. Trzy gwiazdy stanowiące wierzchołki trójkąta to Wega w gwiazdozbiorze Lutni - najjaśniejsza z tej trójki, Deneb z konstelacji Łabędzia oraz Altair z gwiazdozbioru Orła. Gdy przyjrzymy się z kolei bliżej otoczeniu gwiazdy Deneb, zauważymy układ w kształcie przypominającym krzyż (Deneb znajduje się na górze krzyża). Czasami układ ten nazywany jest Krzyżem Północy, w analogii do Krzyża Południa (przy czym Krzyż Południa to gwiazdozbiór, a Krzyż Północy to fragment gwiazdozbioru Łabędzia). Atrakcją letniego nieba są też tzw. spadające gwiazdy, czyli meteory - okruchy skalne z kosmosu (meteoroidy), które po wejściu atmosferę spalają się, co widzimy jako świetlny ślad (meteor). Jeżeli skalna bryła jest większa i przetrwa przelot przez atmosferę, to po upadku na powierzchnię Ziemi nazywana jest meteorytem. Najwięcej meteorów widać wówczas, gdy Ziemia zderzy się ze smugą gazu i pyłu pozostawionego przez jakąś kometę. Tak dzieje się co roku w lipcu i sierpniu, gdy nasza planeta spotyka się z materiałem pozostawionym przez kometę 109P/Swift-Tuttle. Meteory z tego roju zdają się wybiegać z konstelacji Perseusza, stąd ich nazwa: Perseidy. Można je obserwować od mniej więcej 17 lipca do 24 sierpnia, a ich maksimum przypada między 12 a 14 sierpnia. W lecie aktywne są też inne, mniej obfite roje meteorów. W tym roku pod koniec czerwca i na początku lipca możemy wieczorem po zachodzie Słońca dostrzec nisko nad zachodnim horyzontem dwie planety: Wenus i Jowisza, które 1 lipca będą w bliskiej koniunkcji ze sobą. Później warunki ich obserwacji będą coraz gorsze. Z kolei bardziej na południe, ale także nisko nad horyzontem, można podziwiać Saturna. (edbie) http://www.rmf24.pl/nauka/news-dzisiaj-poczatek-astronomicznego-lata,nId,1838921 Spadająca gwiazda, czyli meteor z roju Perseidów /PETER KOMKA /PAP/EPA
    2 punkty
  31. i z kolorem 06.2013: 135mm 7X600s ST8300C LM G11 06.2015: 200mm 30X300s ST8300C Tak EM10USD
    2 punkty
  32. Hej, Po dlugiej walce ze sprzetem i pogoda udalo mi sie zrobic pierwsze zdjecie, padlo ma Gromade Kulista M13. Teraz mialem czas aby zabrac sie za 1 obrobke w zyciu, ktorej dokonalem w PixInsight. Fotki cykalem 4 czerwca przy mocnym Ksiezycu. Przy okazji dziekuje wszystkim, ktorzy pomogli mi przy roznych moich problemach sprzetowych. Uwagi mile widziane. Eos 450 D + Tair 300 mm f5.6 HEQ5, brak guidingu 26x240 sek ISO 400
    2 punkty
  33. Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Na Europie może znajdować się odpowiedź Badania dowodzą, że najbardziej obiecującym miejscem do zamieszkania jest Europa. I nie chodzi tu o kontynent, lecz o jeden z księżyców Jowisza o tej samej nazwie. Nowa misja NASA ma pomóc odpowiedzieć na pytanie o to, czy poza Ziemią istnieje życie w Układzie Słonecznym. Największe prawdopodobieństwo znalezienia śladów życia w Układzie Słonecznym istnieje na jednym z wielu księżyców Jowisza - Europie. Nowa misja NASA polegać będzie na zbadaniu jego potencjału i pogłębieniu naszej - na razie jedynie poglądowej - wiedzy. Szczegółowe badania Europy mają za zadanie wykazać, czy znajdują się tam warunki odpowiednie do zamieszkania. Kolejny etap badań W środowym (17.06) ogłoszeniu NASA poinformowała, że ostateczny plan misji został dopięty na ostatni guzik i właśnie rozpoczyna się kolejny etap badań. - To wielki dzień dla nauki - powiedział Joan Salute z NASA. - Jesteśmy podekscytowani pierwszym kamieniem milowym podczas misji, która ostatecznie wyjaśni, czy Europa jest zamieszkiwana przez żywe organizmy. - Robimy znaczący krok od koncepcji do misji. Naszym zadaniem jest znalezienie życia poza Ziemią - powiedział John Grunsfeld z NASA. - Obserwacje Europy w ciągu ostatnich dwóch dekad dostarczyły nam zachęcających wskazówek. Nadszedł czas by szukać odpowiedzi na najważniejsze dla ludzkości pytanie - dodał. Ogromny ocean W latach 90 przeprowadzono misję dotyczącą Jowisza, dostarczając mocnych dowodów, że ten satelita o ziemskich rozmiarach kryje pod zamarzniętą powierzchnią ocean. Możliwe nawet, że mieści dwa razy większą ilość wody niż nasza Błękitna Planeta. Ze swoją obfitością słonej wody, skalistym dnem oceanicznym, a także rozpraszaną w postaci ciepła energią obrotową, może zapewniać warunki potrzebne do wspierania życia prostych organizmów. Podróż na orbicie Zgodnie z planem statek kosmiczny wystartuje w 2020 roku i dotrze do odległej orbity planetarnej po kilkuletniej podróży. Jedno okrążenie planety będzie trwało dwa tygodnie, dostarczając wiele okazji do bliskich spotkań z Europą. Plan misji zawiera 45 przelotów, podczas których statek kosmiczny zdobędzie wysokiej rozdzielczości obrazy powierzchni księżyca Jowisza. Mają one pozwolić naukowcom poznać skład i strukturę wnętrza Europy oraz jej lodowej skorupy. Zarządzanie projektem zostało przypisane Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) w Kaliforni. Wyjątkowy satelita Europa należy do czterech największych satelitów planety - nazywanych galileuszowymi. Trzy z nich zostały odkryte właśnie przez Galileusza. Dziś noszą one imiona kochanek i kochanka Zeusa (w mitologii rzymskiej Jupitera, czyli Jowisza): Io, Europy, Ganimedesa i Kallisto. Odkrycie ciał niebieskich krążących wokół Jowisza miało ogromne znaczenie dla nauki. Wspierało bowiem heliocentryczną teorię Kopernika, dowodząc, że nie wszystkie obiekty w Kosmosie kręcą się wokół Ziemi. Zdjęcie przedstawia 12-klatkową mozaikę będącą najwyższej jakości obrazem Europy od strony Jowisza. Dane zostały zebrane w listopadzie 1999 dzięki zakończonej w 2003 roku misji Galileo. Źródło: NASA Autor: ab/kka http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/nauka,2191/czy-jestesmy-sami-we-wszechswiecie-na-europie-moze-znajdowac-sie-odpowiedz,171997,1,0.html Jeden z księżyców Jowisza, Europa
    2 punkty
  34. Naukowcy biorą Słońce pod lupę Naukowcy już wkrótce będą mogli obejrzeć Słońce z tak bliskiej odległości, jak nigdy dotąd. Umożliwi to sonda Solar Orbiter, której zadaniem będzie m.in. badanie rozbłysków na Słońcu. Znajdzie się na niej teleskop STIX zbudowany m.in. w Centrum Badań Kosmicznych PAN. "Solar Orbiter to jedna ze sztandarowych misji Europejskiej Agencji Kosmicznej i właściwie jedyna, której celem będzie badanie Słońca i rozległej atmosfery słonecznej. Po raz pierwszy będzie można obejrzeć Słońce z tak niewielkiej odległości, mniejszej niż 1/3 dystansu od Ziemi do Słońca, czyli około 42 mln km" - wyjaśnia PAP prof. Janusz Sylwester z wrocławskiego Zakładu Fizyki Słońca Centrum Badań Kosmicznych PAN. Misja - jeśli się powiedzie - pomoże naukowcom zrozumieć zachodzące na Słońcu procesy, które są związane z nagrzewaniem korony słonecznej czy powstawaniem wiatru słonecznego. Badanie z bliskiej odległości tego, co się dzieje na Słońcu - podkreśla badacz - ma też znaczenie praktyczne i pozwoli przewidywać to, co dzieje się w otoczeniu Ziemi, np. przejścia wyrzutów plazmowych z korony słonecznej związane z rozbłyskami. "Rozbłyski to najbardziej energetyczne zjawiska w całym Układzie Słonecznym. Energia wydzielana podczas pojedynczego zjawiska jest równoważna eksplozji milionów bomb jądrowych jednocześnie. Przejścia wyrzutów plazmowych są źródłem silnych burz magnetycznych na Ziemi, a te mogą stanowić poważne zagrożenie dla funkcjonowania naszej cywilizacji. Na szczęście rozbłyski są od nas dość daleko i do tej pory nie wpływały znacząco na to, co się dzieje na Ziemi, pomijając awarię sieci energetycznej w kanadyjskiej prowincji Quebec w 1989 r. Jednak coraz bardziej opieramy się na nowoczesnej łączności, a ta jest zaburzana przez występowanie rozbłysków" - mówi prof. Sylwester. Sonda umożliwi też znacznie lepsze obserwacje obszarów biegunowych na Słońcu, które z Ziemi są słabo widoczne i dlatego do tej pory słabo zbadane. "Sonda pozwoli też badać skład chemiczny wiatru słonecznego i zrozumieć, co jest źródłem tzw. wolnego wiatru słonecznego. Tego jeszcze nie wiemy" - opisuje ekspert. W pobliżu Słońca sonda będzie przebywała tylko kilkanaście dni, co około pół roku, poruszając się wtedy wewnątrz orbity Merkurego. Znajdzie się na niej około 10 różnych przyrządów badawczych np. detektor umożliwiający wykrywanie naładowanych cząstek elementarnych; magnetometr dokonujący pomiarów pola magnetycznego w plazmie; analizator fal radiowych i plazmowych. Sześć przyrządów będzie służyło do badania tego, co dzieje się bezpośrednio na powierzchni Słońca. Wśród nich znajduje się teleskop STIX, w którego budowę zaangażowani są naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN z Warszawy i Wrocławia. "To rodzaj teleskopu rentgenowskiego, który będzie rejestrował jak wyglądają rozbłyski na Słońcu. Podczas takiego rozbłysku cząstki przyspieszane są do olbrzymiej energii i współdziałają z plazmą Słońca, emitując promieniowanie rentgenowskie. Nasz przyrząd będzie obserwował rozkład promieniowania na powierzchni Słońca. Później - podczas analizy matematycznej sygnału, już na Ziemi - stworzymy obraz tego, w jaki sposób zmienia się ono z czasem. Cały proces można porównać do tworzenia obrazu za pomocą tomografii komputerowej, która pozwala na odtworzenie obrazu tego, co znajduje się w organizmie człowieka" - tłumaczy prof. Sylwester. Budowany we współpracy z naukowcami szwajcarskimi teleskop STIX to znaczący wkład Polaków w misję Solar Orbiter. Polski wkład naukowo-techniczny to około 30-40 proc. wartości projektu. "Już w 2007 roku otrzymaliśmy zaproszenie do udziału w tej misji. Nasz udział rósł z czasem, kiedy okazało się, że tak dobrze potrafimy wykonywać zadania związane z budową i oprogramowaniem przyrządu STIX, że dodawano nam kolejne. Teraz jest ich dwa razy więcej niż początkowo przypuszczaliśmy" - tłumaczy rozmówca PAP. Bliska odległość od Słońca to jednak dla pracujących nad sondą inżynierów niemałe wyzwanie. "Ekran termiczny, który ochrania przyrządy musi wytrzymać temperatury sięgające kilkuset stopni. Całą tę energię trzeba wypromieniować, bo inaczej wszystkie układy sondy uległyby zniszczeniu. Z tego powodu jest to chyba najtrudniejsza misja kosmiczna" - podkreśla rozmówca PAP. Start planowany początkowo na 2017 rok przełożono na październik 2018 roku. "Misja wykorzystuje położenie planet w czasie i przestrzeni, dlatego nie można jej zainicjować w dowolnym momencie, tylko podczas określonych okien startowych. Pierwsze dane techniczne dotyczące powodzenia startu, stanu poszczególnych przyrządów będą dostępne niedługo po starcie. Dolot do Słońca będzie jednak dość skomplikowany i zajmie 2-2,5 roku. Dopiero po 3,5 roku od startu misja osiągnie punkt najbardziej zbliżony do Słońca" - tłumaczy prof. Sylwester. PAP - Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska ekr/ agt/ http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,405462,naukowcy-biora-slonce-pod-lupe.html
    2 punkty
  35. Jeszcze zbliżenie na grupę 2371. Sprzęt i parametry jak wyżej z tym że z Barlowem 2x.
    2 punkty
  36. Nie mogłem sobie odmówić, więc coś pstryknąłem :) Dodatkowo dziś widziałem swoją pierwszą flarę i to przez chmury, aż trochę wstyd się przyznać że już tyle czasu pod niebem spędziłem a flary do tej pory nie widziałem;)
    2 punkty
  37. Fragment poprzedniego tarcza słoneczna w negatywie.
    2 punkty
  38. Dziś we wsi organizowana była taka mała impreza jakby na Dzień Dziecka, mnie zaangażowali do robienia zdjęć. Ale też wniosłem coś od siebie;)
    2 punkty
  39. i jeszcze jedna animacja z 13.06 Dobrze widoczna wolno zmienna protuberancja typu QP (Quiescent Prominence) oraz bardzo szybkie "tornado" zawijające się po prawej stronie :) http://cdn.astrobin.com/images/10412/2015/a961441a-794e-4360-84b1-7c5065301550.gif
    1 punkt
  40. Ja do transportu HEQ5 używałem takiej: http://www.leroymerlin.pl/warsztat/organizacja-warsztatu/skrzynki-i-torby-narzedziowe/walizka-aluminiowa-tt00135e-test-rite,p41716,l2235.html Montaż też wpasował się idealnie wraz z pilotem, kabelkami i zasilaczem. Polecam.
    1 punkt
  41. Nowa ze Strzelca w dalszym ciągu kontynuuje spadek jasności. Lornetką nie da się już jej niestety wyłapać, gdyż osłabła poniżej 10 mag! To w sumie praktycznie w ciągu ostatnich 3 tygodni jej jasność spadła z poziomu 6 mag, do niemal 10.5 mag obecnie. Tak gwałtowny spadek jasności tłumaczy się znacznym wzrostem produkcji pyłu, szczegółowe informacje na ten temat możemy znaleźć: http://www.aavso.org/aavso-alert-notice-519
    1 punkt
  42. lokalne astroatrakcje :D m.in.: Szklarz, JacekE, Jacek Pala
    1 punkt
  43. Białe noce, wiec nie ma na co patrzeć, ale ja dziś znów prowadziłem obserwacje.
    1 punkt
  44. Wiry, noc 15/16.06.2015 Tak faktycznie to obserwacje rozpocząłem i zakończyłem 16 czerwca (0.30-1.30). Z pracy wróciłem o północy i z minuty na minutę uchodziła ze mnie chęć przebierania, pakowania i jechania za miasto. Jednak krystalicznie czyste niebo w kierunku południowym szeptało mi do ucha, że takie warunki przy nowiu nie zdarzają się często. Wybrałem wersję minimalistyczną - statyw, lornetka, czerwona latarka i atlas. To miała być też premiera duetu 15x85 i atlasu Interstellarum. Miejsce - rozwidlenie dróg na skraju WPN zaraz przy torach kolejowych. To niezła miejscówka na krótkie wypady. Za placami zostawiamy miasto, na południu mamy ciemno z odkrytym horyzontem. Przy białych nocach to wystarcza. Moim głównym celem było złapanie gromady otwartej M7, która tu wznosi się tu na ok. 3°. Niby dużo, ale to nie ocean i widnokrąg nie pokrywa się z linią horyzontu. Do górowania gromady miałem nieco czasu, więc skorzystałem i wyłapałem nieco innych obiektów. Niebo było czyste do samego "dołu". Bez trudu dostrzegłem ? i ? Lupi oraz parkę N i H Scorpii (deklinacja tej drugiej to -35°17'). Wydaje mi się, że w tym miejscu widnokrąg jest na wysokości ok. 2°. Potem zerknąłem na nieco zapomniane Messiery: M107, M9 (z NGC 6356), M19 i M62. Oczywiście nie obyło się bez M4 i M80. Odwiedziłem całe bogactwo mgiełek Strzelca, Tarczy oraz Węża, zahaczyłem o słabą kulkę NGC 6366 i podjąłem desperacką próbę dostrzeżenia NGC 6822, co się nie udało. Była tam za to planetarka NGC 6818. Stąd przesunąłem się na zachód do NGC 6774, rozległej gromady otwartej. Cóż za piękny widok! Pole 3,5° idealnie skadrowało gromadę, a jej widok już na pierwszy rzut oka skojarzył mi się z wielkim ptaszyskiem które leci prosto na obserwatora. Gromada tworzy tułów i głowę widoczne od przodu, a okoliczne jaśniejsze gwiazdy rozchodzą się niemal idealnie łukami na północny wschód i północny zachód zakrzywiając się pod koniec lekko w dół. Orzeł, sowa, kto co lubi, ale ptaszysko jako żywo! Nadszedł czas na M7. Wycelowałem na południe i bez trudu dostrzegłem charakterystyczny kształt M6. Po chwili, przeczesując krawędź linii lasu zauważyłem spore zgrupowanie gwiazdek, które właśnie pojawiło się w przerwie między drzewami. To była M7. Przesuwała się leniwie na linii drzew, zwiększając nieco swoją wysokość i w końcu udało mi się ją objąć niemal całą. Przejrzystość nieba była doskonała, szkoda, że gruba warstwa atmosfery i dość jasne tło (choć niebieskie) mocno tłumią piękno tego regionu. Muszę znaleźć w okolicy miejsce, z którego uda mi się dostrzec ? i ? Scorpii. To będzie wyczyn :) Na koniec odwiedziłem obiekty miesiąca - wspaniałą parkę gromad otwartych IC 4756 i NGC 6633. Zacząłem oczywiście od pięknej podwójnej Alyi (? Serpentis), a potem przeskoczyłem na zachód od IC 4756. Wielka, wspaniała gromada, wypełnia ponad połowę pola widzenia i ciężko byłoby określić jej granice, gdyby nie kilka jaśniejszych gwiazdek, które ją otaczają i "izolują" od pól gwiazdowych Drogi Mlecznej. Nieco na północny zachód od niej leży równie piękna, co różna, NGC 6633. Mniejsza, wyraźniej odcięta od gwiazd tła, z jasnymi gwiazdami ułożonymi w lekki wydłużony łuk. W polu 3,5° nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że nierozłączną częścią gromady jest zawijas jaśniejszych gwiazdek kierujący się na północny wschód, a następnie ostro skręcający na północny zachód. Przy jednoczesnym zwężaniu się, przypomina mi bicz, który zaraz strzeli, a trzymająca go dłoń to NGC 6633. Całość może też przypominać węża lub smoka. W wizualu wygląda to dużo bardziej sugestywnie niż na zdjęciach, bo eliminujemy gwiazdy spoza zasięgu sprzętu. Szkoda, że w 15x85 nie można nacieszyć wzroku obiema gromadami ładnie skadrowanymi w jednym polu widzenia. Obserwacje w samotności mają swój klimat. Nieodzownym elementem jest dreszczyk emocji, gdy nieopodal coś zaszura, mruknie czy zachrząka :) A co do duetu - całkiem przyjemnie się starhoppinguje z atlasem Interstellarum. Pakowanie i odjazd. Baterie naładowane.
    1 punkt
  45. O dawno tu taj nic nie dodałem, więc na początek nieznana planeta, ale lubiana planeta. :) Saturn 2015-06-05 i 2015-06-06. Foto. Aparat Kodak M1033 ISO 400. Teleskop Celestron 114/1000. Czas naświetlania automatyczny
    1 punkt
  46. Dziś kolejna porcja fotografii z EQ3-2. Tym razem klasyka: M57. Upolowana na imprezie integracyjnej w okolicach Bornego Sulinowa. Biorąc pod uwagę ilość promili ( uważaj Albercik, tu mogą być promile ;) ), jestem w szoku że udało mi się wycelować poprawnie gwiazdę polarną. Zainteresowanie tematem było, więc po prezentacjach dla publiczności puściłem sesję fotograficzną. Niestety bez laptopa, więc 30s to max co potrafi soft aparatu. A tak na marginesie, podpinając się pod dyskusję o napędzie.... Ja nie byłem zbyt zadowolony z fabrycznego napędu.. więc go ciut zmodyfikowałem. na pierwszy (i wydaje mi się najważniejszy) ogień poszło zasilanie. zamiast oryginalnego zestawu bateryjnego zrobiłem własny (ok 12V). a tuż przy pilocie gdzie podłącza się napięcie znajduje się przetwornica DC-DC obniżająca napięcie do super stabilnych 6V (dokładnie 6.01V +-0.01V) wymaganych przez napęd. Po kilku próbnych sesjach stwierdzam, że ta modyfikacja jest praktycznie niezbędna. poprawa w prowadzeniu silnika jest zauważalna. Przy okazji zestaw bateryjny zasila mi również aparat... ale to osobny temat. P.s. Maglawica to taki nowy rodzaj mgławic - z nutką procentową ;)
    1 punkt
  47. Pilne pytanie. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak. Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
    1 punkt
  48. Tusk z Komorowskim poszli do kina. Oglądają film wojenny, na którym żołnierze atakują most. Założyli się obaj, czy atak się powiedzie. Akcja filmu toczy się dalej, żołnierze zdobyli most Komorowski do Tuska. - Teraz jestem ci winien 1500 zł. - daj spokój - macha ręką Tusk - już oglądałem ten film. Komorowski na to - ja też go już widziałem, ale myślałem, że drugi raz to im się nie uda...
    1 punkt
  49. To już ostatnie materiały zebrane wczoraj. Mała mozaika:)
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)