Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.03.2017 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Otworzyłem właśnie sezon na Jowisza. Pierwsza popełniona przeze mnie w tym roku fota tego obiektu: SW 150/750 + barlow GSO 2.5x APO + ASI 120 MC. obróbka PIPP + Registax 6 100% - nic nie powiększane - jedynie crop pełnej klatki z matrycy. P.S. A że wszystkie księżyce się załapały na źródłowym materiale to chyba popełnię drugą animacje, ale z księżycami....
    13 punktów
  2. a ja taki popełniłem w pełnię... 42 klatki. czasy 1/1600s, Canon 550D, iso 100. Składane w autostakkert! 2 + delikatna obróbka w PS.
    9 punktów
  3. Powoli zbliżamy się do finału Jeszcze tylko kilka dni. Dzisiaj 5% i 56''
    9 punktów
  4. Chodziła po głowie od poprzedniego zlotu, kusiły ,,Złe duchy", zaczęła się śnić po nocach no i się zdecydowałem, chciałem zostać COMOSowo trendy i robić fotki w 30 sekund takie jak zbierane w godzinę Mieszkam w bardzo niepogodowym rejonie dlatego w grę wchodziła tylko kolorowa i wielkością czipka zbliżona do SBIGusia ST- 2000 aby nie zakładać do mojego apusia flattenera. No i wybór padł na: Po decyzji zakupu i po rozstaniu się ze SBIGusiem najpierw podjąłem próby u źródełka, jednak jak dotąd komunikacja z twórcą była bardzo szybka i pozytywna w propozycjach negocjacyjnych to ostatnio się spitoliła Zmieniłem kierunek poszukiwań ze wschodu na zachód i znalazłem Niejaki Pan Bernard Karpiński szefuje Modern Astronomy w GB a że Funt był akurat w ubiegłym tygodniu poniżej 5 zł wyszło mi niemal tyle samo co z państwa środka no i paczuszka szła 6 dni nie 40 Kurier przywiózł do pracusi i tak to wyglądało: Mały gratisik W walizeczce wszystko co potrzeba - czyli kabelek USB3, kabelek zasilający od zapalniczki i od tego roku dołączają kabelek zasilający na zakrętkę coby nam prądzik potrzebny do chłodzenia nie wyleciał z gniazdka kamerki. Kabelek ST4, rurka do osuszania z 2 zapasami desicanu i nosek T2/1.25" i mały gratisik - dostałem w prezencie butlę z granulkami desicsntu dodatkowo. To chyba dlatego, że nad morzem mieszkam . Instalacja banalnie prosta. Instalujemy driwer kamerki i ASCOMowy capture driverrek - podłączamy kabelek USB (ja USB2) i system nam pokazuje, że sterowni jest instalowany i kończy się komunikatem gotowy do pracy. Odpaliłem Maxia - Setup kamera - wybrałem ASCOM, zaawansowane - wskazałem nową kamerkę QHY - OK i zobaczył bez problemów. Ustawiłem chłodzenie i temperatura (byłem w szoku) bardzo szybko spadła do zadeklarowanej W Maxiu mam ustawiony swój patent aby po włączeniu odpalały się kamerki z zadeklarowanym chłodzeniem i komunikacja z montażem, byłem ciekaw czy z nią będzie tak samo... Zamknąłem Maxia, odpaliłem ponownie i... wszystko gra - Kamerki (dodatkowo QHY5 do guide) odpalone, temperatura głównej spada, montaż skumany Dla ciekawości odpaliłem Nebulosity - wybranie kamerki OK i natychmiast kamerka gotowa do pracy. Tak więc z innymi programami również nie będzie problemu z akwizycją. No i zaczęły się próby, oczywiście w domu przez okno bo siąpił deszcz. Skierowałem obiektyw apusia na lasek porastający wydmy, ustawiając pozycję focusera mniej więcej tak jak ze SBIGiem i.. czubki sosen zaczęły majaczyć. Strzeliłem fotkę z czasem 0.001 s. i takie cuś się przez okno balkonowe złapało z cirrusami: Jak ja toto po zassaniu na ekran zobaczyłem to zdębiałem, aby zobaczyć całą na pulpicie Maxia musiałem zmniejszyć do 25% a plik ma 40,9MB!!! Wcześniej miały 3,8, ale co mnie miło zaskoczyło na starym astrolapku jedno procesorowym z 2GB RAM sczytanie tej wielkiej fotki do momentu pokazania trwało tyle ile ze SBIGusia - szybciutko Zżarłem kolację i nagle pokazała się dziura z gwiazdkami na północy, wywaliłem zestaw na balkon i zacząłem ostrzyć - niestety, że to początki trwało to troszkę dłużej i gdy z FWHMem udało mi się zejść do 14 przyszły te k..... Tak wyglądała złapana 7 sekundówka przy wyżej wymienionym FWHMie bardzo zmniejszona bo silnik forum nie chciał przyjąć pełnej rozdzielczości: Dla mnie najważniejsze, że bez flattenera gwiazdki po rogach nie są masakrowane i nie będę sobie musiał fotek przycinać No i to by chyba było na tyle.... Cieszę się jak dzieciak, wszystko poszło sprawnie i tylko syndrom pogodowy naszych zakupów wisienki na torcie nie dołożył. Ale jest kupiona na 16 dni przed zlotem, pretensji za ewentualną (tfu, tfu) złą pogodę do mnie nie będzie. Dziękuję Łukaszowi Jolo za pomoc w niejasnościach i wskazówki eksploatacyjne cobym miał mniejszy stres początkowy Czekam na przyjście guiderka - gdyby ktoś szukał taniego i wydaje się porządnego to idzie stąd. Jakieś pojedyncze fotki mam nadzieję, że w tym tygodniu uda się zrobić - to chyba już tyle na temat tego COMOSka. No i się udało - 200 sekundek NGC2281, jestem bardzo z kamerki zadowolony:
    8 punktów
  5. Moja skromna koniunkcja w warunkach zmiennych, aczkolwiek akceptowalnych. Bardzo przepięknie komponowała się na niebie. Poczułem się jakbym przebywał na innej planecie (a to, cholerka, tylko mój balkon i wysłużony, stary Olympusik). Stałem na balkonie (pierwsze piętro), a spacerujący z pieskami oraz pozostali przemieszczający się mieszkańcy osiedla, ci bardziej odważni, zaczepiali mnie werbalnie pytając, co ja tam fotografuję. Moje stonowane odpowiedzi - wszak było już znacznie po 22-ej- kwitowali w sposób różny, aczkolwiek w większości ze zdziwieniem i niezrozumieniem. Ot, jakiś stary dziwak mówi coś o jakiejś koniunkcji i jeszcze ją fotografuje. Ale ja musiałem. Co mi wyszło - pokazuję. Sądzę, że Wy mnie zrozumiecie. E-420 łączony z dwoma zestawowymi kitami, czasy różne. Balkon. Parczew 14.03.2017 r, godz. 21.30 - 24.00. Potem było już tylko gorzej ("rozchodzenie" się złączenia, oraz chmurki, które zaczęły pojawiać się już w trakcie balkonowej sesji).
    6 punktów
  6. Uf, odpaliłem w końcu obiektyw z kamerką, choć na razie tylko mono. Samyang 135 @2.8, QHY163M, CG5GT, Baader Ha, 600s. Niebo podmiejskie, seeing słaby, przejrzystość dobra. Zmniejszone do 50%.
    5 punktów
  7. Przygotowałem trochę automatyki do sterowania moją kamerką a dokładnie jej ogrzewaniem, tak by mogła nieco oszczędzać prądu, szczególnie w czasie zimy oraz gdy w czasie awarii pracuje na UPS-ie. Dodatkowo program pozwala na chłodzenie kamery gdy się nagrzeje powyżej 25*C np. od słońca. Dioda sygnalizuje gdy jest jakiś problem z czujnikiem temperatury kopułki (DS18B20) lub czujnikiem wilgotności i temperatury powietrza (DHT21). Oszczędzanie jest zrealizowane w oparciu o grzanie jedynie do poziomu nieco powyżej punktu rosy. Program go wylicza i włącza grzanie do czasu osiągnięcia temperatury kopułki 2*C powyżej punktu rosy. Przy czym mierzy temperaturę powierzchni kopułki i powietrza oraz wilgotność, co wykorzystuje w obliczeniach. Wyliczenie jest wystarczająco precyzyjne. Zasilanie z przetwornicy 5V, której nie ma na schemacie. #include <Arduino.h> //Stacja Pogody AllSky do sterowania grzałką klosza //grzanie regulowane w zalezności od temp. punktu rosy //na DHT22 oraz DS18B20 //Autor Jacek Patka //data 07-03-2017r. //na Arduino pro mini Atmega328 5V //biblioteka DHT22.h - https://github.com/markruys/arduino-DHT //standardowa DS18B20.h //Pomiar temperatury i wilgotnosci //Program czyta temperatury powietrza i klosza oraz wilgotnosc powietrza //wylicza punkt rosy i grzeje 2 C stopnie powyżej tego punktu w celu oszczędności energii //DS18B20 mierzy temperature klosza //DHT22 mierzy temp. powietrza i wilgotnosc #include <OneWire.h>; #include <DS18B20.h>; #include <DHT.h>; #define ONEWIRE_PIN 3 //Numer pinu do ktorego podlaczasz czujnik DS18B20 // Adres czujnika DS18B20 byte address[8] = {0x28, 0xFF, 0xC, 0x57, 0x93, 0x15, 0x3, 0xA}; OneWire onewire(ONEWIRE_PIN); DS18B20 sensors(&onewire); #define DHTPIN 4 // nr pinu do którego podłączasz DHT22 #define DHTTYPE DHT22 DHT dht(DHTPIN, DHTTYPE); // deklaracja pinow przekażników int pk1 = 5; //przekaznikk1 podłączamy do pinu 10 int pk2 = 6; //przekaznikk2 podłączamy do pinu 11 int d1 = 8; // dioda sygnalizacji alarmu czujników void setup() { Serial.begin(9600); sensors.begin(); sensors.request(address); dht.begin(); pinMode(pk1, OUTPUT); //przekaznik1 jako wyjście pinMode(pk2, OUTPUT); //przekaznik2 jako wyjście digitalWrite(pk1, HIGH); //stan początkowy przekaznika1 wysoki digitalWrite(pk2, HIGH); //stan początkowy przekaznika2 wysoki pinMode(d1, OUTPUT); //dioda 1 jako wyjście digitalWrite(d1, LOW); //stan początkowy diody alarmowej niski - zgaszona } void loop(){ delay(2000); digitalWrite(d1, LOW); //Dane z DHT22 float h = dht.readHumidity(); float tpow = dht.readTemperature(); //dane z DS18B20 float tklosz = sensors.readTemperature(address); if (sensors.available()){ float tklosz = sensors.readTemperature(address); sensors.request(address); } if (isnan(h) || isnan(tpow)){ Serial.println("Błąd DHT22!"); digitalWrite(d1, HIGH); return; } if(isnan(tklosz)){ Serial.println("Błąd DS18B20!"); digitalWrite(d1, HIGH); delay(200); digitalWrite(d1, LOW); delay(200); digitalWrite(d1, HIGH); return; } float hic = dht.computeHeatIndex(tpow, h, false); //tpr - temperatura punktu rosy //float hpow = pow((h/100), (1/8)); float hpow = sqrt(sqrt(sqrt(h/100))); float tpr = hpow*(112+(0.9*tpow))+(0.1*tpow)-112; //Dane na COM z DHT22 i DS18B20 Serial.print("Humidity: "); Serial.print(h); Serial.print(" %\t"); Serial.print("TempPowietrza: "); Serial.print(tpow); Serial.print(" *C\t"); Serial.print("Heat index: "); Serial.print(hic); Serial.print(" *C\t"); Serial.print("TempKlosza: "); Serial.print(tklosz); Serial.print(" *C\t"); Serial.print("PunktRosy: "); Serial.print(tpr); Serial.print(" *C\n"); // przekażniki if(tklosz <= tpr+2.00) //jezeli temperatura jest mniejsza bądź równa od punktu rosy + 2*C { digitalWrite(pk1, HIGH); //włącz przekaźnik1 - wiatrak digitalWrite(pk2, HIGH); //włącz przekaźnik2- grzałkę } else if (tklosz > tpr+2) //jeżeli temperatura jest większa od punktu rosy + 2*C { digitalWrite(pk1, LOW); //wyłącz przekaźnik1- wiatrak digitalWrite(pk2, LOW); //wyłącz przekaźnik2 - grzanie } if (tklosz > 25.00) //jeżeli temperatura klosza jest większa od 25*C uruchamiamy wiatrak { digitalWrite(pk1, HIGH); //włącz przekaźnik1- wiatrak digitalWrite(pk2, LOW); //wyłącz przekaźnik2 - grzanie } } Schemat projektu:
    5 punktów
  8. Nie mogłem sobie odmówić zrobienia szybkiej fotki dzisiejszej koniunkcji:) Canon 50d + Samyang 14mm Chwila relaksu I na koniec małe zbliżenie zbliżenia Canon 50d + Tamron 17-50@50mm
    4 punkty
  9. W końcu zmontowałem kamerkę do obiektywu, choć całość wymaga jeszcze nieco usztywnienia, bo połączenie się nieco gnie i rozłazi (o jakieś 0.2mm, ale to wystarcza do koślawych gwiazdek w narożniku). I pierwsze światło - 12x10 minut z wodorami Woźnicy. QHY163M, Baader Ha, Samyang 135 @f/2.8, CG5GT, zmniejszone do 50%.
    3 punkty
  10. 3 punkty
  11. Dla mnie podczas pełni Księżyc także zaświecił - sprawdziła się przepowiednia lepszej pogody podczas pełni (za dużo powiedziane "coś" wisiało wysoko..) Nie mogłem sobie odpuścić przewietrzenia "Frani", tak nazwała Syntę moja astro-niewierna żonka Syntę wyprowadziłem na spacer około 23:30, aparat Canon EOS 760D w ognisku głównym, ISO 400, exp 1/1000s, prowadzenie białkowe (ręczne) szybka seria 100 zdjęć, potem wyrównanie tarczy Księżyca i automatyczny cropp zdjęć do 3500x3500 w programie PIPP, stack 50% klatek w AutoStakkert, wyostrzenie w Registax i jakieś ostatnie poprawki w PhotoScape
    3 punkty
  12. Widząc przedwiosenną aurę za oknem (przebiśniegi, błotko i kocury w rui ) uświadomiłem sobie, że to naprawdę ostatni moment na opisanie kapitalnej gromady otwartej, oczekującej od bardzo dawna na swą kolej, by zostać zaprezentowaną w ramach tego cyklu. Jako, że gwiazdozbiór Wielkiego Kundla szybko nam ucieka, trza się streszczać - niemniej podczas marcowego nowiu można jeszcze z powodzeniem zapolować na zaproponowany w tym tygodniu cel. Tradycyjnie serwuję obiekt mniej znany, ?odkryty? przeze mnie pewnej mroźnej, grudniowej nocy podczas eksploracji nisko położonych, południowych konstelacji (i to całkiem niedawno, bo jakieś 2-3 lata temu). Na szczęście zdecydowałem się wówczas sprawdzić, co kryje się pod lakonicznym oznaczeniem NGC 2362. Gdy już doń dotarłem, zwyczajnie oniemiałem, bo czegoś tak pięknego się nie spodziewałem. Od tego czasu ta "engiecetka" jest stałym przystankiem podczas moich peregrynacji po zimowym niebie, co więcej ? mam szczerą chęć, by stało się tak i w Waszym przypadku. Starhopping jest banalny, podobnie jak w przypadku opisywanego jakiś czas temu układu nazywanego zimowym Albireo. Najtrudniej namierzyć Syriusza, a dalej to już z górki. źródło: http://freestarcharts.com Ważne, by trafić na dobre warunki pogodowe (w sensie przejrzystości atmosfery nad horyzontem), bo nawet w południowej Polsce NGC 2362 góruje zaledwie kilkanaście stopni nad horyzontem. Gromada została odkryta przed 1654 rokiem przez Giovanniego Hodiernę; jakim cudem, skoro to obiekt niezbyt oczywisty, naprawdę nie wiem... Ponownie zaobserwował ja dopiero William Herschel w marcu 1783 roku. W jej skład wchodzi ok. 60 młodych słońc, rozrzuconych na obszarze ok. 6? wokół gwiazdy czwartej wielkości ? CMa. Zgodnie z klasyfikacją Trumplera gromada jest wydzielona, o silnej koncentracji w kierunku centrum (I), o dużym zróżnicowaniu jasności składników (3) i uboga w gwiazdy (p). W lornetkach 7x50 i 12x56 nie byłem w stanie dostrzec gwiazdek otaczających tau CMa, choć podobno jest to możliwe; niestety, jak dla mnie zwyczajnie ginęły w jej blasku. Znam jednak kilku lornetkowych ekspertów, którym tego typu wyzwania tylko zaostrzają apetyt (Co? Ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo! ), więc liczę na ich zaangażowanie. Nie mam (chwilowo zapewne) żadnej ?siedemdziesiątki?, więc kolejnym instrumentem obuocznym jest dopiero lorneta 25x100. O! I to jest to ? jeśli te nieporęczne, ciężkie krowy mają jakieś sensowne zastosowanie, to stworzono je właśnie po to, by móc napawać się widokiem wszelkiej maści gromad otwartych. W tej aperturze drobne gwiazdki - w liczbie kilkunastu - wydają się być skupione poniżej (znaczy na południe) od tau CMa. Dwie lub trzy z nich wybijają się nieco śmielej niż reszta, a najlepszym sposobem obserwacji okazało się zerkanie, przy jednoczesnym ?ignorowaniu? blasku jasnej gwiazdy (tak, ja czynimy to z Alnitakiem, podczas paczania na mgławicę Płomień). Dopiero używając większych luster/soczewek dostrzeżemy, że jest tam więcej gwiezdnej kaszki, rozłożonej z grubsza równomiernie wokół tau CMa. Całkiem ciekawie było w refraktorze 150/750. Jeśli załadujemy doń dobrej jakości, szerokokątny okular, zapewniający poprawną korekcję pola (u mnie był to Nagler T4 12 mm), to zobaczymy około trzydziestu słabych, gwiezdnych punkcików (najjaśniejsze z nich mają ok. 7-8mag, reszta jakieś 9-10), zatopionych w delikatnej poświacie umiejscowionego centralnie błękitnego nadolbrzyma. Hmm, ciekawe, jaki widok wygenerowałby tu dobry apochromacik? Tak to wygląda na zdjęciu wykonanym w Chile, przy użyciu teleskopu RC o skromnej aperturze 20". źródło: www.astrophoton.com Gromada jest powiązana z mgławicą Sh 2-310 - niedostępną wizualnie z naszych szerokości geograficznych (próbowałem swego czasu niutkiem 300/1500, z UltraBlockiem na pokładzie); także atlas Interstellarum klasyfikuje mgławicę jako niewidoczną w teleskopie dwunastocalowym. W katalogu Caldwell gromadę umieszczono pod numerem 64. Jeśli tylko trafisz na pogodny wieczór, koniecznie spróbuj i daj znać, jak poszło!
    2 punkty
  13. Witam Niektórzy mówią na nią jajo sadzone. Mała ilość materiału zebrana pod koniec stycznia. Canon 1200D, 18x5min. ISO 800, Newton 150/750
    2 punkty
  14. Przeciw waga pomogła już mogłem spokojnie 3 min robić zdjęcia bez przecinków , a przy dłuższym czasie fotki wydawały mi się zbyt jasne białe - za wcześnie może bo godz.19-20.Pogoda jest tragiczna nie wiem czy to w tym roku tak czy zawsze była do bani Na dole 3.30 sec. na 3.5 50 mm .tuż obok Kasjopei celowałem w heart nebula ,pewnie wycięło mi czerwień całą
    2 punkty
  15. Zabawy z dzisiaj Poskładane w trybie auto w Autostakkert bez jakiejś specjalnej selekcji M42 -> 500 x 500ms Eskimos -> 1000 x 500ms
    2 punkty
  16. Ależ piękny dziś Księżyc z Jowiszem w Pannie! Księżyc pomarańczowy wyglądał tajemniczo, kratery i góry księżycowe szczególnie ciekawie wyglądały przy krawędzi tarczy. Jowisz widoczny jako tarcza ale jego księżyców nie widziałem. Nie jestem pewien, ale myślę, że to przez niską pozycję nad horyzontem (gdy jest wyżej te Galileuszowe widziałem. Ale mogę się mylić Wieczór bardzo udany w każdym razie.
    2 punkty
  17. Ja też przez lekkie chmurki wczoraj Łysego wyłapałem. TS130/910 0.79x, QHY163C, 30x0.004s. Pierwsze światło Pani Kolorowej
    2 punkty
  18. Przed chwileczką. Z Canonka 450D z Jupiterkiem 21M z ISO400 i czasem 1/200s. Jedna klateczka.
    2 punkty
  19. A widzisz, tak sobie strzelałem na luzie, że nawet nie pomyślałem. Mówisz i masz (za pomocą Ps'a)
    2 punkty
  20. Księżyc z środy, mozaika z 18 paneli. Można było się zmieścić w połowie tego, ale robiłem duże zakładki. NEQ6, GSO 10", ASI224, GSO red
    2 punkty
  21. Tak sobie dzisiaj w Poznaniu świeci Jedna klatka z P900 f/7.1 1/200 ISO100 Iluminacja 96% Odległość 378 045 km
    2 punkty
  22. Po raz kolejny zaburzę chronologię zdarzeń lunarnych i wrzucę skromną fotkę z piątku. Wszakże, po to ta chronologia jest, aby ją - od czasu do czasu - z pełną premedytacją móc wypaczyć. A więc tradycyjna jednoklatka, tradycyjnie popieszczona, tradycyjnie wiadomo czym. Nie wiem w jakim stanie świadomości musiałem być w piątek, ale dopiero dziś zauważyłem, że w aparacie mam kilka klatek naszego satelity. Brrr
    2 punkty
  23. Księżyc z 5 marca 2017 z godziny 15.25. Faza 51.8%. Synta 1200mm / 254mm, Pentax K-5, barlow TeleVue Powermate 2x, ISO200, 1/320, pojedyncza klatka. To ostatnia faza przy której Księżyc mieści się w całości na matrycy bez ściągania barlowa. Dosłownie na styk. Krater Luther ma 9km średnicy i 1900m głębokości. Pomyślałem, że teraz przy każdej fotce Księżyca jaką popełnię wybiorę jakiś mały krater do opisania
    2 punkty
  24. Witam. Przez cały tydzień niebo było pochmurne i dzisiaj od rana nic nie zapowiadało jakiejś zmiany na lepsze, ale około 21 wyszedłem sobie na balkon, popatrzyłem w niebo i ucieszyłem się, bo w końcu w przerwie między chmurami pojawił się Księżyc. Pobiegłem po lornetkę i patrzyłem po raz pierwszy na niego w powiększeniu 15 x 70. Nie mam jeszcze gotowego statywu, więc zaparłem się o barierkę i patrzyłem. I podobało się! Obraz po chwili trząsł się niemiłosiernie (ciężka jest jednak ta cholera), ale na wdechu trochę lepszej stabilizacji było. Ogromne wrażenie zrobił na mnie widok krateru Kopernika (?) w centrum, blisko terminatora (porównywałem później z mapą Księżyca i chyba to Kopernik był). W każdym razie patrzyłem na Aldebarana i Księżyc (też dopiero później sprawdzałem w Stellarium, miałem pewność, że to ta gwiazda), do czasu aż znów powróciły chmury i wszystko zasłoniły. Może to i dobrze, że się tak stało, bo jutro w pracy nie mógłbym poruszyć rękami;) Pozdrawiam
    1 punkt
  25. M41 ? łatwa czy trudna? Pytanie to zadaje wielu obserwatorów, zwłaszcza tych skazanych na obserwacje w warunkach dalekich od ideału. Należę niestety do takich, choć całkiem skazany się nie czuję. Nikt mi przecież nie zabroni pojechać 100 km na wschód od Warszawy i cieszyć się niezłym niebem. Jednak nie jest to zbyt częste. Naprawdę na co dzień mam balkon w mieszkaniowej dzielnicy Warszawy. Zobaczmy, co z niego widać. Ciemno to u mnie nie jest, ale gromady otwarte nie są aż tak wymagające, dlatego zawsze warto spróbować. M41 jest zwodniczą gromadą. Wielki Pies to gwiazdozbiór zimowy, położony nisko na nieboskłonie. Mapa Wielkiego Psa Mapa pochodzi z Touring the Universe through Binoculars Atlas (TUBA) http://www.philharrington.net/tuba.htm O ile Syriusz, ? CMa, widoczny jest od razu, gdy zdarzy się pogodna noc, o tyle już Adhara, ? CMa, ze swą deklinacją niemal ? 30° to rzadkość. Jeszcze gorzej jest ze słabszymi gwiazdami położonymi pomiędzy tymi ?latarniami?. Jednak zdarzają się noce z idealnie przejrzystym powietrzem. W takich warunkach, przez lornetkę 12x56 a jeszcze lepiej 15x56 daje się ?z ręki? wypatrzyć niewielkie pojaśnienie, jakieś 4° poniżej Syriusza, obok prostokątnego trójkącika gwiezdnego. Po umieszczeniu lornetki na statywie, już po chwili na pojaśnieniu zaczynają ukazywać się gwiazdy, najpierw nieliczne, za chwilę całkiem obfite. Widać ich przynajmniej kilkanaście. W lornetce 10x60, zależnie od warunków, widać od kilku do nawet dwudziestu paru gwiazd. Przez mniejsze lornetki, 8x42 lub 8,5x44, trzeba było popracować zerkaniem, by coś zobaczyć. Jednak wiedząc, gdzie zerkać, też dostrzegałem grupkę gwiazd, całkiem oczywistych. Przy czystym powietrzu niewielka lornetka także zdaje egzamin i to pomimo setek latarń w okolicy. Po zainstalowaniu mojego LBT (Large Binocular Telescope), czyli lornety 20x77 i osłonięciu głowy od bocznych świateł już nie mogłem oderwać wzroku. Wielka, liczna gromada jasnych gwiazd jeszcze rosła w miarę wpatrywania się, zerkania i adaptacji wzroku. Zaś w inne noce, pomimo braku chmur ? gromada bywa całkiem niewidoczna. Ponieważ moje doświadczenie teleskopowe jest bardzo ograniczone, posłużyłem się tekstem Piotra Guzika, opisującego swoje wrażenia (cwint.org.pl/wp-content/uploads/.../cwint_2016_nr_06_low.pdf) Myślę, że Piotr nie pogniewa się na mnie. Źródło: www.facebook.com/NaszeStronyOstrzeszowskie Już w niewielkim teleskopie zauważymy, ze najjaśniejsza z gwiazd tej gromady jest pomarańczowa. Teleskop o średnicy 15 cm pokaże nam w dobrych warunkach grubo ponad 50 gwiazd, z których dwie najwyraźniejsze, blisko środka, mają kolor zdecydowanie pomarańczowy. W teleskopie o średnicy 20 cm ? 25 cm można już dostrzec ponad 100 gwiazd tej gromady, teleskop o średnicy 30 cm ? 40 cm pokaże ich już blisko 200. Aby cała gromada zmieściła się komfortowo w polu widzenia, najlepiej obserwować ją szerokokątnym okularem, w powiększeniu nie przekraczającym 60×? 80×. W dużym teleskopie w takim powiększeniu gromada wygląda bajecznie ? pomiędzy kilkunastoma jasnymi biało?niebieskimi gwiazdami świeci kilka jasnych żołto-pomarańczowych i mnóstwo nieregularnie rozmieszczonych słabszych ?bezbarwnych?, o różnych jasnościach. No i jeszcze parę informacji ?wikipedycznych?: liczebność 80 - 100 gwiazd, jasność obserwowana 4,6 mag, średnica 25-26 lat świetlnych, obserwowany rozmiar 38', niskie położona (-20?45?), odległość 2,3 tys. lat świetlnych (ok. 710 parseków), gromada oddala się od nas z prędkością 34 km/s a jej wiek według różnych szacunków wynosi od 190 do 240 mln lat. Więc gdy tylko te śnieżyce widoczne za oknem przejdą i niebo się przetrze, wystaw co tam masz na swoją miejscówkę, jaka by ona nie była. Spróbuj, popatrz, pozerkaj i oczywiście daj znać, jak poszło. By Cię do tego dodatkowo zachęcić, wklejam fajne zdjęcie: Żródło: http://www.jthommes.com/Astro/
    1 punkt
  26. Całe szczęście, że jest zmiana regulaminu w konkursie Heńka, bo coś czuję, że miałbyś monopol zapowiada się bardzo ciekawie. Aż się prosi, że nowy zestaw przykryć nowym rolloff'em
    1 punkt
  27. 1 punkt
  28. "Zaliczyłem" ją dziś. W powiększeniu 42x słabo rozbita ale widoczna. W 125x wyraźnie odstępy między gwiazdami. Gromada dość ładna ale u mnie od dłuższego czasu syf na niebie. Mimo to podobała mi się. Na pewno wrócę do niej przy lepszej pogodzie.
    1 punkt
  29. Ale żeście w liście zlotowiczów namieszali! Ignis was zastrzeli.
    1 punkt
  30. Dzisiaj jeszcze obróbka po ręcznej selekcji klatek:eskimo 1.tif 400 x 500ms -> wersje 1:1 i drizlle 1,5x -> crop mgławicy drizzle 1,5x i dla zobrazowania jak wygląda zbieranie materiału jedna z najlepszych surowych klatek
    1 punkt
  31. Wczoraj starczyło czasu na pierwsze światło. Najpierw postrzelałem po kilku obiektach, a potem zrobiłem 25 klatek po 3 minuty Małpiego Łba. Seeing dobry, przejrzystość słaba. Jak dziś się uda to spróbuję przez pożyczony od Jacka filtr IDAS. Materiału mało, ale tak jeszcze z 5x tyle i powinno być dobrze Przypomniało mi się od razu fotografowanie lustrzanką i ten taki nie do podrobienia naturalny (jak dla mnie) wygląd i balans kolorów, którego nigdy mi się nie udało zrobić fotografując przez filtry RGB (jak się przyjrzeć krzywym transmisji to widać dlaczego).
    1 punkt
  32. Super zakup. I życzę pogodnych nocy co byś mógł nałapać jak najwięcej fotonów. Gratuluje jeszcze raz
    1 punkt
  33. Gratuluję zakupu! Czekamy na pierwsze fotki i może wreszcie zawiesisz funkcję nadwornego naganiacza do głosowania i sam coś wystawisz na konkurs Acha kup sobie zawczasu jakiś rzemyk/ srebrny łańcuch żebyś mógł sobie kamerkę jak master hip-hopu powiesić na zlocie - i tak każdy będzie chciał ją obmacać to bo co męczyć to biedne pudełko Już sobie wyobrażam taki widok
    1 punkt
  34. Gratuluję nowego nabytku! Co do pogody, to z tego co wiem to CMOSy nie wpływają na nią negatywnie, inaczej każdy fotografujący lustrzanką, kompaktem czy komórką miałby wiecznie chmury nad głową
    1 punkt
  35. Czyli tranzyty Swoją droga to chyba maksymalna faza jaką możemy bezpiecznie zaobserwować to około 0,5% Słońce wtedy zachodzi a planeta jest na wysokości około 4 stopni. Oczywiście zakładam najkorzystniejszy układ, że kąt pomiędzy horyzontem, Słońcem a planetą to około 90 stopni. Taką konfigurację będziemy mieli 31 maja 2020. A 3 czerwca 2020 faza wyniesie 0,003% przy separacji 26' od Słońca
    1 punkt
  36. Też na nie popatrzyłem przez Vortexa 15x56, gdy już zaczęły wyłaniać się spoza narożnika bloku. Zaś wcześniej, gdy dopiero zapadał zmrok, nadobna bogini Wenus była tak smukła, jak żadna ziemska piękność.
    1 punkt
  37. Zarek miał zapewne na myśli układ z peltierem w którym będziemy odwracać polaryzację. Wówczas strona zimna staje się gorąca i na odwrót.
    1 punkt
  38. W tym roku nie doczekasz się. Tarcza Wenus w ciągu kilkunastu dni urośnie jeszcze do 59,4" ale ze względu na szeroką 8-stopniową konjunkcję minimalna faza wyniesie równy 1%.
    1 punkt
  39. Widoczek jest piękny jak dla początkującego takiego jak ja super .Piekny księżyc i Jowisz z księżycami wyrażnie widać pasy na Jowiszu (obserwacja synta 8 okular GSO Super View 15mm ) co to będzie jak zakupie jakiś okular 7mm albo 6mm
    1 punkt
  40. Dzisiejsze zdjęcie + zestawienie z kilku tygodni - SW MAK 90 (Barlow 2x) + ASI 224MC (filtr UV/IR cut).
    1 punkt
  41. Wchodząc w świat USów przedstawiam Księżyc z Dnia Kobiet, Nikon D80 ISO 500, 1:400s + SW ED100
    1 punkt
  42. Jowiszek z 30 Kwietnia 2016 z ksiéycami. Standardowo Mak6" Troszke inna perspektywa Teleskop - Mak150/1800, ASI 120mm, Filtry RGB Baader Planetarium, Barlow Vixen Deluxe 2 (2x). FocalLength=1800mm, kazdy kanal po ok 1800 klatek Obrobka w registax i photoX Lab, Fits work
    1 punkt
  43. Dzisiejszy Jowisz , tuż po wejściu cienia Io na tarczę. Godz. 21:51. Newton Minimo 300/3000, ZWO ASI 120 MC na ASA DDM 60.
    1 punkt
  44. Jowisz z przed godziny MAK127 + webcam Ms LifeCam Cinema
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024