lukost
-
Liczba zawartości
4 565 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
167
Aktualizacje statusu dodane przez lukost
-
Całkiem udany tranzyt. Pomiędzy dwiema burzami, nad stawem, z widokiem na Tatry, z sympatyczną koleżanką z pracy i Deltą Extreme 15x70...
- Pokaż poprzednie komentarze 1 więcej
-
Też nie narzekam. Najpierw przydźwigałem lornetkę ze statywem do pracy, potem przekonałem się, że z okna nie da rady, potem wyszedłem przed biurowiec, gdzie po rozwianiu się chmur zobaczyłem (prawie) początek tranzytu, potem wiatr zerwał mi filtr i dostałem po oczach, potem przyszły zainteresowane koleżanki, potem była burza, potem obserwowaliśmy przez otwarte okno (Słońce już było niżej), potem po pracy i siłowni rozstawiłem się z Miyauchi na balkonie przed zachodem Słońca :-)
-
Większość wczorajszej sesji spędziłem leżąc na trawie i paczając gołoocznie w niebo... Z rzadka sięgałem po lornetę, a stojący obok mnie telep robił za dekorację...
- Pokaż poprzednie komentarze 4 więcej
-
Ja korzystam z pogody bo potem znów będę przeklinał dwa miesiące. Pod koniec sesji za to błądzę po Drodze Mlecznej i wpadam na co popadnie. Nie do wiary ileż gwiazd w okularze, jedna na drugiej i co chwilę coś ciekawego. Nigdy też w życiu nie widziałem takich Hantli jak przedwczoraj. Były jak namalowane i potwornie jasne. Nic sobie nie robiły ze wzrostu powiększenia i nawet w 319 razy świeciły jasno na wprost z gwiazdkami na tle, no i centralna. Żałowałem tylko, że zapomniałem dokładnego położenia Palomara 10 bo aż czułem jak woła.
-
Maczka 200/2400 w (bardzo) dobrej cenie ktoś nie chciałby przygarnąć?
-
Zaliczyliśmy z Jurkiem (Kraterem) naprawdę fajną sesję w Wilczycach. Niebo nie urywało może pupy, ale komplet galaktycznych, wiosennych perełek zaliczony. Do tego sporo kulek, no i wisienka na torcie - majestatyczna, ogromna kometa... Fajnie było!
-
Podrzuci mi ktoś ciekawy cel obserwacyjny pod 12 cali, względnie lornetę 15x70? Coś nie mam pomysłu na kolejną sesję...
-
Trochę nietypowe pytanie: który ze sklepów oferujących biżuterię z meteorytami polecacie? Ktoś gdzieś zamawiał i może rekomendować?
- Pokaż poprzednie komentarze 1 więcej
-
ja jakieś dwa lata zrobiłem tak:
- kupiłem mały kawałek ładnego pallasytu
- dałem do szlifierni kamieni (bez problemu wyszlifują Ci kaboszon)
- u jubilera poprosiłem o umieszczenie w pierścionku, wisiorku, itpta gotowa biżuteria ze sklepów jest dla mnie jakaś taka toporna... a mnie zależało na czymś delikatnym
-
Genialne warunki i super udana sesja - świetny seeing i nieprzeciętna przejrzystość. Do tego wszechobecne sowy, stada wiosennych galaktyczek, kilka smakowitych kulek, no i pierwszy w tym roku Veil... Ech, życie bywa piękne...
- Pokaż poprzednie komentarze 6 więcej
-
Teraz może być halny, chmurwy czy co tam jeszcze pogoda ma w repertuarze. Akumulatory podładowane, a i materiał na kilka Obiektów Tygodnia zebrany/odświeżony. PS nikt nie zgłosił wczoraj życzeń co do OT, więc będzie "wynalazek" - cuś, co wygląda lepiej w lornecie 70 mm niż w niutku 12", a przy tym nie jest wcale gromadą otwartą.
-
Od dłuższego czasu zastanawiam się, dlaczego w polskich sklepach astro praktycznie ni ma literatury - w tym atlasów? Popatrzcie co jest np. w Astroshop, a co w Delcie czy Teleskopy.pl...
-
Jest bida, ale to nie nowość. Szkoda, że sklepy astro nie oferują choćby książek z serii "Na ścieżkach nauki" wyd. Prószyński.
Ogólnie - publikacji astronomicznych, wbrew pozorom aż tak mało nie jest, choć jak widzę spośród ilu pozycji (i na jak różnych poziomach) można wybierać w języku angielskim, to ogarnia człowieka żal.
Bez wątpienia jest kiepścizna w segmencie przewodników po niebie - cholernie brakuje np. takiego zaktualizowanego "Nieba na dłoni".
-
Co za pogoda... Trza będzie cosik zamówić, sprzedać, zamienić - w ramach działań zastępczych.
-
Na to, co Białka Tatrzańska robi z moim niebem, powinien być paragraf...
-
Jak małżonka mogła się połapać, że po zlocie mam nową lornetę na stanie? No jak, ja się pytam?! Przeca to tylko malutka "setka"...
-
+15 stopni i słonko. Zamiast nart, pojeździłem na rowerze...
-
Planowanie sesji pod zimowe niebo miejscówki położonej na dwudziestym czwartym stopniu szerokości południowej jest całkiem fajnym zajęciem na sobotnie popołudnie. :)
-
Paczam za okno i co? Niedobrze: dni się wydłużają, noce coraz krótsze...
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
Adrian z takimi prognozami u nas to pociąć się można http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=1969
-
U mnie jeszcze bardziej kolorowo http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=864
-
Dzisiejszą, poranną koniunkcję Wenus i Saturna widzieli? Piękny widok, nawet w lornecie. Żałuję teraz, że nie chciało mi się wystawić teleskopu...
-
Wygląda na to, że trzeba szykować się na obserwacje.:) Kierunek: północne rubieże Oriona.
-
Stożek... My precioussss... ;)
-
Pie....ne stacje narciarskie i ich oświetlenie....
-
Wiecie co? Łysol, Hiady, Plejady czy M 42 w szerokim polu lornetki 7x50 są naprawdę fajne...
- Pokaż poprzednie komentarze 7 więcej
-
Dorze wiedzieć. Ogólnie ze Swifta 8,5x44 jestem bardzo zadowlony, choć mogłaby mieć lepsze muszle oczne. Wygodniejszcze i wpuszczające mniej bocznego światła. Ale ogólnie jest OK. Dobra ergomomia, waga i optyka. Powiększenie też optymalne w relacji do pola widzenia.
Mnie z kolei mocno zaintrygowała pod kątem przeglądu niena ta lornetka 4x22 z polem (uwaga!) aż 17* .
http://www.monkoptics.co.uk/Compacts/4x22_6x30_extra_wide_angle.html
Występuje w dwóch wersjach, w tym jedna z centralną regulacją ostrości. I też mnie korci ;)
-
Zanim wyłączycie mi pisanie pragnę poinformować, że z soboty na niedzielę prawdopodobnie będę miał okienko pogodowe. Dawno nie odwiedzałem konstelacji na "r"- Rysia i Rufy. :)
-
Ależ niebo się zrobiło - kryształ, a Łysol jeszcze mały. To do zobaczenia rano. :)
- Pokaż poprzednie komentarze 10 więcej
-
Mi to wygląda na głoszenie herezji i podżeganie do buntu - to jest prowokacja jakaś! :) Proponuje wybrać Komitet Astronomicznej Inkwizycji z .. 13 sędziami czy jak to idzie (ogólne zasady są ostatnio szeroko rozpisane w prasie, łącznie z transmisjami tv a że unikam tego typu tematów jak chmur,mgły i deszczu - jaki ja jestem delikatny :) - nie dopiszę szczegółów heh )
-
Wiecie, ile tracimy, nie mogąc (zwykle) zajrzeć do czeluści Pieca czy zanurkować w głębinach południowej części Erydanu? Po wczorajszej sesji wiem już, że dużo, oj, naprawdę dużo...