Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.07.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. ...,a było ich troje przemierzających burzowe podboje! Dotarliśmy z Krzyśkiem na miejsce około 20.40, a chwilę później tuż po 21-wszej dojechał Patryk. Początkiem wieczoru przelatywało trochę małych chmur, ale szybko ustąpiły i tylko delikatnie mieliśmy nieczysty horyzont tuż przy południowym kierunku. W okolicach 22-giej kiedy zaczęło zmierzchać zastanawialiśmy się czy w Słowacji nie ma jakichś imprez plenerowych z fajerwerkami i okazało się, że faktycznie były...impreza burzowa przez całą noc! U nas było bezchmurnie, a tam dosłownie co kilka sekund uderzenia piorunów. Czegoś takiego nie pamiętam. Nieprzerwanie do godziny 1-wszej kiedy to zaczęliśmy się zbierać nieustannie pioruny rozświetlały południowy horyzont w formie filarów i pięknych łuków świetlnych. Na szczęście zjawiska były na tyle nisko, że nie przeszkadzały w obserwacjach. Niestety trochę bruździli ludzie i można było odczuć, że jest to piątek i nie idą do pracy. Jednak w weekend najlepiej schować się w Złatnej daleko od wszelkiej cywilizacji. To była luźna noc przeplatana światłami w okolicznych domach. Mieliśmy ze sobą Flexa 10 i nowy nabytek Krzyśka przebrandowionego Levenhuka 12x45 (o którym bliżej i obserwacjach nim mam nadzieje, że skrobnie coś właściciel ). Tej nocy nie było tragedii, ale brakło też weny do trudniejszych wyzwań. W sumie dość udana noc ze standardami takimi jak: - M13 ze swoim pięknym śmigłem - M31 z pięknym pyłem, urzekające swoją intensywnością M32 i M110 - mrugająca NGC 6826, która chyba nie szybko mi się znudzi... - M27, która w UB Oriona robi niesamowite wrażenie intensywności, ale i bez niego jest pięknym obiektem przebogatym w mrugające gwizdki przebijające się przez strukturę - M57, na której szczególnie mocno było widać, że pożegnaliśmy na dobre białe noce, a zarys szczegółów struktury naprawdę prezentował się pięknie w Naglerze 9mm i powiększeniu 139x. W związku ze sprzyjającymi warunkami poszliśmy też mocniej w górę i założyłem Pentaxa XW 7mm wraz z Powermate 2,5x co dało powiększenie 446x. Prowadzenie wymagało trochę precyzji, ale prezentowała się całkiem nieźle - Jowisz i Saturn zaliczyły krótkie spojrzenie z naszej strony ponieważ trochę utrudniały obserwacje południowe nieczystości przemykające przy horyzoncie - M15 ze swoim intensywnym jądrem w mniejszych powiększeniach robiąca naprawdę piękne wrażenie - M51 z naprawdę ładną spiralą i rozróżnieniem intensywności w poszczególnych jej częściach - M101, która zaskoczyła trochę jakością i dość pięknymi ramionami. W 10 calach jeszcze tak dobrze jej nie widziałem chociaż nie ma porównania do widoku z 14 cali, gdzie wspaniałe sierpy dosłownie przecinają niebo... - M33 chociaż nisko to dość ładnie widoczna jednak w pamięci mam wciąż widok z 20 cali?powinno się zabronić używać ludziom teleskopów większych niż te, które akurat posiadają bo niedosyt jest naprawdę znaczny? - NGC 891 ze swoją niską jasnością powierzchniową nie powalała tej nocy jednak warta odnalezienia - piękną spiralną gromadę otwartą M34 przypominającą M51 tylko ułożoną z gwiazdek i pozbawionej kąpieli w mgiełce? - Ducha Mirach ładnie odcinającego się od pobliskiej gwiazdy zwłaszcza w Naglerze 9mm. Tutaj warto stosować dość duże powiększenia i wesprzeć się wypchnięciem Mirach po za pole widzenia okularu chociaż nie jest to konieczne - wspaniałego Veila, który zarówno w UB jak też bez był bardzo intensywny, włóknisty i trochę przypominający zewnętrzne struktury M1 ze zdjęć (nadal nie mam OIII, inwestycje, inwestycje, inwestycje co za hobby ) - i na koniec oglądaną chyba pierwszy raz przeze mnie Helix Nebula (czemu ja ją wcześniej zaniedbałem...), którą filtr UB wspaniale wyjął z tła chociaż sezon na nią najlepszy jest początkiem jesieni zatem wrócimy w te okolice, może w 20-calach na Słowacji? https://www.google.com/maps/@48.7455665 ... 704!8i4352 Na koniec słów kilka o nowym nabytku Krzyśka czyli lornetce Levenhuk chociaż tak jak wspomniałem liczę na jego opis ponieważ poświęcił jej dużo czasu poprzedniej nocy? Z tego co Krzysiek mówił jest to przebrandowiona rosyjska produkcja na Levenhuka. Model 12x45 prezentuje się całkiem solidnie w rękach i trochę waży chociaż specjalistą od lornetek zupełnie nie jestem co ja mówię w ogóle nie jestem . Powiększenie lepsze byłoby 10 lub 8, ale nie jest źle chociaż trochę się trzęsie w rękach... Jak dla mnie regulacja ostrości chodzi trochę za lekko, ale to często jest rzecz gustu, za to gwiazdki punktuje pięknie. Co ciekawe zanim jeszcze zapadła całkowita ciemność to w okolicach 23-ciej bez problemu wyłapaliśmy w niej Veila, a już po północy Helixa (który nie był zbyt wysoko, a to tylko 45mm)! Ładnie widoczna tarczka Jowisza z Księżycami i uszy Saturna. Zaobserwowaliśmy, w niej oczywiście większość obiektów, które oglądaliśmy tej nocy, ale zazwyczaj lecieliśmy po standardach nie mniej jednak większość początkujących obserwatorów zdecydowanie nie docenia mocy lornetek? Czystego nieba?
    6 punktów
  2. Witam Zdjęcie wykonałem podczas ciepłej nocy (18 stopni C) sprzętem: TLAPO804, ASI071, UHC, 72x5min A w tym samym czasie, z drugiej strony montażu, na pręcie przeciwwagi : niemod. Canon 1200D + 18-55mm kit, 3,5 h materiału
    5 punktów
  3. No cóż, w takim razie się przyznam. Korzystając z urlopu na Śląsku na wczoraj zaplanowałem spontaniczny wyjazd do Soblówki, ale trochę nietypowy. Postanowiłem ambitnie wynieść 21 kg sprzętu w plecaku na wysokość 1145 m.n.p.m. - czyli inaczej mówiąc dokończyłem swój niezrealizowany plan sprzed dwu lat - cała nocka obserwacyjna na Polanie Pod Muńcołem. Wyprawę opiszę w osobnym wątku. Teraz na szybko zamieszczam dwie fotomigawki. 1. Z góry zobaczyłem, że nasza wspólnie odkryta miejscówka koło sołtysa w Smrekowie Wielkim chyba się kończy. Ktoś zaczął się budować na "naszej polance przy zakręcie". Chyba, że to któryś z Was chce mieć blisko na dobrą miejscówkę. ? 2. Wczorajsi jeźdźcy burzy intensywnie galopowali po pograniczu słowacko-węgierskim, mocno podświetlając szczyty Małej Fatry z Rozsudcem Wielkim na czele. Wykonałem kilkadziesiąt minutowych ekspozycji a tylko na dwóch nie zarejestrowało się żadne wyładowanie.
    3 punkty
  4. Zaćmienie Księżyca w Szczecinie na Wałach Chrobrego zorganizowane przez PTMA Szczecin. Wieczorem 16 lipca 2019r. oglądaliśmy w Szczecinie na Wałach Chrobrego zaćmienie Księżyca na bardzo klimatycznej i spontanicznej imprezie. Obserwatorzy zaczęli się zbierać się przed godziną 21. Klimat imprezie zapewniła improwizowana muzyka fortepianowa na żywo w wykonaniu Krzysztofa Baranowskiego z Teatru Polskiego w Szczecinie. Artyście chwilami towarzyszyła wokalistka (?), której głos brzmiał jak drugi instrument muzyczny współgrający z fortepianem. W oczekiwaniu na ciemność oglądaliśmy okolicę przez teleskopu, słuchaliśmy improwizacji muzycznych i wyglądaliśmy planet (Jowisz, Saturn). Około godz. 21:17 wschód Księżyca Początek zaćmienia częściowego: 22:02, az. 144°, wys. 7° Zaćmienie się rozwija img_6195 Obserwacje zaćmienia Księżyca i planet Jowisz / Saturn. Do każdego teleskopu stały dedykowane kolejki astromiłośników. Około godz. 23:09 - przelot ISS: Parę widoków zaćmionego Księżyca nad kolorowo mrugającymi Dźwigozaurami: Spotkanie zakończyło się około północy. Chociaż byli chętni do dalszych obserwacji. Ale cóż - następnego dnia trzeba było wstać do pracy. Informacje medialne po imprezie na Wałach Chrobrego: https://radioszczecin.pl/1,391792,tlumy-na-walach-chrobrego-i-niezapomniany-widok- -) relacja filmowa Radia Szczecin: https://radioszczecin.pl/serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-07-17_156331496810.mp4 -) materiał dźwiekowy Radia Szczecin: https://radioszczecin.pl/serwis_informacyjny/pliki/2019/2019-07-17_156334000310.mp3
    3 punkty
  5. To nieudany astroplener jakieś 2 tygodnie temu
    2 punkty
  6. Kilka mgławic IC 446, IC 447, NGC 2245, NGC 2247 Czytaj więcej ? Wyświetl pełny artykuł
    2 punkty
  7. Poświęciłem jej wczoraj jakiś kwadrans. Teleskop skolimowany dokładniej niż zwykle, seeing znośny. Dopiero pow. w okolicy 450x (Pentax 7 mm plus barlow Baader 2,25x??????) pozwoliło bez żadnych wątpliwości odróżnić ją od okolicznych gwiazd. Obiekt malutki i mocno niesymetryczny - jedna z "połówek" mgławiczki jest zdecydowanie jaśniejsza, większa i łatwiej dostrzegalna. ??
    2 punkty
  8. No, Słowacy mieli wczoraj niezły spektakl. Też co chwilę miałem dyskotekę w okularze. Tak jak wy, pożegnałem M51, ale ciekawsza okazała się NGC 6946 na pograniczu Łabędzia i Cefeusza. Widziałem ja wielokrotnie wcześniej, ale pierwszy raz zaserwowałem jej powiększenie w okolicy 200x (Pentax 7 mm). Owszem, w okularze zrobiło się ciemnawo, ale po dłuższej chwili skupienia spiralna struktura galaktyki Fajerwerk była oczywista.
    2 punkty
  9. Tak sobie oglądałem zdjęcia zaćmienia częściowego Księżyca dopiero dzisiaj i napiszę tak są super, szczególnie spodobała mi się relacja ze Szczecina, co Rybi dodał naprawdę mieliście super zorganizowany pokaz zaćmienia jak miło widzieć tyle ludzi no i muzyka to zrobiło wrażenie nie tylko na samym zaćmieniu, ale też na ludziach, ja jak to bywa byłem sam podczas zaćmienia, ale jestem szczęśliwy, że mi się udało i mam kilka zdjęć na pamiątkę, jedno wysłałem na Konkurs Henia. Dziękuje Wam za wszystkie zdjęcia, co dodaliście tu taj są piękne.
    2 punkty
  10. Sklejka wodoodporna z drewna liściastego. Zajawka całości. Dolna klatka i dobson będą mniejsze - zaprojektowałem z zapasem do wyważenia. Na razie wygląda jak panna z za dużym tyłkiem
    2 punkty
  11. Te polecenia są czysto informacyjne abyś wiedział gdzie powinna znajdować się gwiazda polarna, w jakiej pozycji godzinowej po okręgu w lunetce. Tak naprawdę jak chcesz ustawiać montaż przy pomocy lunetki to wystarczy zapamiętać ze zdjęć pozycję bieguna wraz z gwiazdami dookoła niego ( powiedzmy kadr 8 stopni) i wtedy ustawianie z lunetki będzie banalne bo patrzysz przez lunetkę i od razu mówisz sobie o wiem tam jest biegun . Sprawdzasz ustawienie kręcąc osią RA i polarna powinna krążyć po okręgu w lunetce... taka mapka wystarczy i już wiesz co i jak:
    1 punkt
  12. Parę minut po ostrzeżeniu RCB na komórkę taki zachód się zrobił w Ustce
    1 punkt
  13. Jest taka mgławiczka blisko Albireo zwana w wolnym tłumaczeniu "Odcisk stopy" To Minkowski 92 Footprint? jest mgławicą bipolarną i protoplanetarna. Obiekt oddalony jest od nas o 8000 lat świetlnych. Odkrył ją Niemiec Rudolph Minkowski. Gwiazda pulsuje całą powierzchnią wyrzucając intensywnie wiatr gazowy, naładowanych cząstek w dwóch przeciwległych kierunkach (jak wskazówki kompasu) tworząc takie rozciągnięte, eliptyczne bąble. W środku układu bąbli znajduje się gwiazda, która niedługo przekształci się w białego karła. BTW .Możecie sobie obejrzeć jak mgławica wygląda na zdjęciach w Google..Poniższy szkic obrazuje jak widać to w lustrze 41cm przy zasięgu prawie 6 mag! Wracając jeszcze do opisu: Mgławica Minkowski 92 odbija światło swojej gwiazdy więc jest mgławicą refleksyjną! Gaz zacznie świecić samoistnie za kilka tysięcy lat, gdy centralna gwiazda stanie się gorętsza i pobudzi mgławice promieniowaniem ultrafioletowym do świecenia, wtedy będzie emisyjną mgławicą planetarną. Co do samej obserwacji, najpierw we wskazanym przez NSOGa miejscu widziałem dwie małe gwizdki z pomocą ES 14mm, następnie założyłem filtr UB i jedna z nich dostała jakby otoczkę. Wtedy użyłem okularu 8mm ED i w powerze 225x lustro rozdzieliło ta gwiazdkę na jakby dwie zlane plamki jedna była odrobinę jaśniejsza. Ale to już była alchemia patrzenia ;) Obiekt zaznaczyłem na szkicu :)
    1 punkt
  14. GSO 10' + TeleVue Powermate 2'' + Pentax K5 II
    1 punkt
  15. A tak się po zachodzie naczerwieniło
    1 punkt
  16. Dzisiaj tak Już prawie 17* na zachód od najdłuższej białej nocki
    1 punkt
  17. Tytuł tematu skojarzył mi się z:
    1 punkt
  18. Czy taki widok to coś z rodziny glorii? Później czerwień nieba była taka, że matryca canona jej nie strawiła.
    1 punkt
  19. Kolejne zdjęcie Saturna. Synta 8 + Kamera Topu Tec + barlow 2x. (40% z 2800 klatek, registrax 6 i gimp)
    1 punkt
  20. To i ja się dorzucę. Wrocław - balkon na Wojszycach. Nikon D7500 + Nikkor 70-300mm, obróbka Adobe Lightroom 6? 300mm, f/5.6, ISO320, 1 klatka 1/125s, godz. 22.53 300mm, f/5.6, ISO100, 1 klatka 3s, godz. 22.56
    1 punkt
  21. Niziutko nad horyzontem,tuż nad dachami sporego osiedla w Bristolu (Anglia).Falujące powietrze skryło skutecznie szczegół ale samo zjawisko i tak pięknie się prezentowało. 55mm,8 sek,F5,6 iso 200 135mm,4 sek,F5,6 iso200 Fotki wykonane o godz,22.30 czasu lokalnego. Pozdrawiam
    1 punkt
  22. I moje kilka zdjęć robionych między chmurami. ED 102/714 + Canon 550D.
    1 punkt
  23. Jak zwykle z dachu,ale czyste niebo i przyjemnosc z ogladanie .
    1 punkt
  24. Obserwowałem zaćmienie z balkonu, pojawiło się parę chmur ale i tak sukces pogodowy P900 1/80s ISO200
    1 punkt
  25. Wcześniej o 21.35 ISS też plątała się koło Księżyca. Co udokumentowałem nawet na fotce:
    1 punkt
  26. Pogoda wczoraj na szczęście dopisała i było mi dane cieszyć się kolejnym pięknym zjawiskiem na niebie. Uwielbiam ten magiczny moment oczekiwania na wschód Księżyca, kiedy wreszcie wyłoni się zza drzew nad pobliskim lasem mając w świadomości, że tym razem będzie inaczej niż zwykle. Minuty płyną wtedy długo, spoglądam na Stellarium ? tam już się pokazał nad horyzontem, u mnie jeszcze go nie widać. Ale w końcu jest! Prześwituje przez drzewa! Statyw z moim starym poczciwym SL1000 już przygotowany, akumulatory naładowane. Przestawiam aparat w tryb manualny i zaczynam robić zdjęcia na różnych ustawieniach. Księżyc wyłania się w całej okazałości, zawisa nad drzewami i pozwala się fotografować, widać już na nim cień. Niebo jest czyste, nie ma chmur więc jest nadzieja, że uda się uchwycić całe zjawisko. I kolejna piękna chwila ? spoglądam na ekran aparatu ustawionego z zoomem x40 i widzę jak na tarczy Księżyca przelatują w oddali jakieś ptaki, czarne sylwetki machające skrzydłami dodają smaku całemu zjawisku, jest pięknie. Za moment tarcza naszego naturalnego satelity ?zaczepia? o dach sąsiada i mam na zdjęciu zaćmionego ?Pacmana? Około godziny 23:10 przelatuje nad Księżycem w kierunku wschodnim jakiś bardzo jasny satelita. Spokojnie i systematycznie co jakieś 5-10 minut robię po kilka zdjęć, niebo jest ciągle czyste. Dopiero pod koniec sesji pokazała się jakaś mgiełka i zaczęły płynąć pierwsze chmury. Na całe szczęście udało się udokumentować całe zjawisko. Kilka godzin czystej przyjemności, ponad setka zdjęć. Poniżej składanka z wybranych klatek, kolejna pamiątka do kolekcji
    1 punkt
  27. Witam pytanko ten 500 d to pełna klatka ?
    1 punkt
  28. U mnie, wbrew wcześniejszym obawom, pogoda dopisała. Tarcza zaćmionego Księżyca wisiała dosłownie kilka stopni nad wałem ciemnych chmur, rozciągających się na południu, nad Tatrami. Strzępy zachmurzenia co chwilę nachodziły na Łysego, dodając całemu zjawisku dodatkowego uroku. Północna część księżycowego globu była ewidentnie pomarańczowa (czy może miedziana?). W okolicy fazy maksymalnej (od 23 do północy) na niebie pokazała się całkiem wyraziście zarysowana Droga Mleczna, no i dało się połapać nieco deesków - ot, taki mały gratis obserwacyjny podczas pełni. Takie wieczory to ja lubię. Edyta - plus jedno, żenującej jakości foto, pstryknięte telefonem przyłożonym do okularu Argusa 25x100.
    1 punkt
  29. I jeszcze takie zabawy Faza 12% czyli końcówka zaćmienia kiedy już bardziej się wypogodziło. Tym razem setup to: SW 250/1200 na NEQ6 + ASI178 MM-C + filtr IR850nm Niestety tylko B/W no bo taka kamera
    1 punkt
  30. W Radomiu słabo, bo szybko przyszły chmury i deszcz:(
    1 punkt
  31. Krótka fotorelacja (telefon + lorneta? Wschód Księżyca gdzieś nad Tatrami
    1 punkt
  32. U mnie ciągle chmury - tylko od czasu do czasu małe okienka pogodowe. Ale udało mi się cyknąć jedną fajną fotę - chmury zrobiły naturalnego HDRa przesłaniając część Księżyca nie będącą w cieniu Ziemi i gasząc jego blask BTW, te chmury też mają swój urok Canon 500D + SW 250/1200
    1 punkt
  33. U mnie do fazy maksymalnej czyste niebo. Dosłownie w 10 minut nadciągnęły z północy chmury. Na razie dwie fotki z balkonu. 5D, ISO1250, 2s, f/5.6, 105mm
    1 punkt
  34. Tak mi się pokazał ładnie nad lasem: I kilka klatek z sesji, później zrobię składankę z całości.
    1 punkt
  35. Kilka fotek przez chmury - z wieżą zegarową, z Saturnem i z chmurami:
    1 punkt
  36. Obserwuję tę gwiazdę od kilkudziesięciu lat i po tym zniknieciu jej na prawie 10 lat chciałbym się trochę nacieszyć jej widokiem. Ze swoich dwóch zdjęć złozyłem animację, na której widać jak duży zakres zmian jasności ma ta gwiazda. ANIMACJA   GIF
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024