Skocz do zawartości

Perseidy - nasilenie.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.
Jak wiadomo Perseidy są jednymi z bardziej meteorogennych rojów. Internet podaje twardo że "Przeciętna aktywność tego roju w ostatnich latach wynosi około 100 ZHR (Zenitalna liczba godzinna (ang. Zenithal Hourly Rate, ZHR) ? liczba meteorów, jaką może zaobserwować pojedynczy obserwator podczas jednej godziny przy widoczności granicznej LM=6,5 mag i radiancie roju meteorów w zenicie.)

Tymczasem zastanawiam się jaka może być maksymalna liczba ZHR możliwa do zaobserwowania? Załóżmy dość dobre warunki - poza miastem, 1 w nocy, bezchmurne niebo, księżyc w nowiu.

Zastanawiam się ponieważ na własne oczy w 2008 albo 2009 widziałem w ciągu godziny ok 4000 meteorów.  Czy takie zjawisko jest powszechne? Mogę jeszcze liczyć na takie widowisko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się ponieważ na własne oczy w 2008 albo 2009 widziałem w ciągu godziny ok 4000 meteorów.

Z rozpędu chyba dopisałeś dwa zera :P Aż tak aktywne PERsy nie były co najmniej w ostatniej dziesięciolatce.

 

Nic z tych rzeczy. Zatem rozumiem że był to wyjątek i ewenement? Niepowtarzalny?

W tym roku zapowiada się standardowo (żeby nie kopiować tego samego):

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/8211-obserwacja-perseid/page-2#entry111168

Newton 12' DOB GOTO, refraktor Sky-Watcher SK909 EQ3-2, okulary: 8, 10 13, 17 i Soligor 25
Na meteory: kamery PAVO6, PAVO7 i PAV79, czasem oko nieuzbrojone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem zapewniam Was że BYŁA możliwość zobaczenia ok 4000 (cztery tysiące) meteorów w ciągu godziny. Nieco częściej niż co sekundę. W sumie cały czas były widoczne meteory. Zanim ślad jedego przestał być widoczny już było widać kolejny.

A pytałem właśnie dlatego że przez kolejne lata próbowałem zobaczyć coś podobnego lecz nawet nie zbliżyłem się do 10 meteorów w ciągu godziny obserwacji (niestety mieszkam pod warszawą).

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie wydarzenie odbiłoby się w komentarzach na forach. Nie znaleziono też żadnych rysunków naskalnych w jaskiniach, rycin oraz tablic z pismem klinowym. Masz jakąś dokumentację tego zjawiska?

  • Like 1

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakąś dokumentację tego zjawiska?

Tak, pisemną - post wyżej >:D  ,,zapewniam Was że BYŁA możliwość zobaczenia ok 4000 (cztery tysiące) meteorów w ciągu godziny"

Kolega musiał w kalejdoskopie oglądać.. choć tylu tez by nie uzbierał :-[

Raz pamiętam za wczesnego młodu (w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku) spadłem  z drzewa to miałem przez pół godziny przed oczami około setki ale później już się to nie powtórzyło :D

 

P.S. Na razie mam 3 nocówke na balkonie (w Ustce cudna pogoda) i naliczyłem 7 - słownie siedem.

  • Like 1

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dzieciństwa ... lata 1996-98 jakoś tak wyszło że w październiku widziałem pod dobrym niebem przez całą noc od 22 do 3 rano właśnie koło 100 sztuk na godzinę pięknych drakonidów. Do dziś nic nie pobiło tego widoku. A właśnie się burza skończyła i nici z dzisiaj....

Meade LB 12"
Lornetka DO 10x50+ statyw foto made in germany,,
Scopos 30mm ,Meade SWA S5000 16mm,  ES 8.8mm , Ortho 10mm, Bino TS
Antares ALP 1,25" Bader SC 1,25" 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam mówię to całkowicie poważnie. Dokumentacji żadnej nie mam bo po prostu byłem w Kruszewie(Kruszewo ? wieś w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie pilskim, w gminie Ujście.) na wakacjach i po prostu po północy przybiegł do mnie ziomek żebym wyszedł na dwór bo 'muszę to zobaczyć'.

 

A później chciałem zobaczyć takie zjawisko po raz kolejny  właśnie po to by na matrycy aparatu móc uwiecznić całe widowisko. Oglądając zdjęcia czy nagrania z 'nocy spadających gwiazd' nie znalazłem podobnego nasilenia.

Nikt nic nie pisał na forach? Właśnie dlatego teraz napisałem ja - bo w trybie 'tylko do odczytu' nie znalazłem żadnych sensownych informacji. Niestety widzę że generalnie wywołałem ogólny śmiech nawet wśród Syriuszów tego forum.

Można zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 1991-1993 obserwowano większą niż zwykle aktywność Perseidów (na poziomie ZHR=300-400), co było skutkiem przejścia przez peryhelium orbity w 1992 r. komety 109P/Swift-Tuttle, która jest kometą macierzystą roju. Niestety nie pamiętam na jakim poziomie zarejestrowano aktywność w Polsce, trzeba by poszukać jakichś informacji z tamtych lat, może w bazie PKiM.
Pod koniec lat 90-tych aktywność roju powróciła do normalnego poziomu, natomiast w latach 2004, 2008 i chyba... właśnie w 2009 zarejestrowano podwyższoną aktywność na poziomie 140-180 zjawisk na godzinę wynikającą z trafienia przez Ziemię w nowy strumień materii pozostawionej przez kometę podczas jej powrotu w okolice Słońce na początku lat 90-tych. No ale w żadnym z tych przypadków nie było to 4000.
 
Jeśli chodzi o duże wybuchy, to znacznie lepiej wypada tu rój Leonidów, który w roku 1966 dał ZHR na poziomie 140 000, natomiast na przełomie wieku notowano około 3000 zjawisk na godzinę. Ale to w listopadzie. No i chyba też nie w Polsce.
 
Pozdrawiam
KK
  • Like 1

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem zastanawiam się jaka może być maksymalna liczba ZHR możliwa do zaobserwowania? Załóżmy dość dobre warunki - poza miastem, 1 w nocy, bezchmurne niebo, księżyc w nowiu.

 

Już z samej "regułki", którą zamieściłeś wyżej wynika, że ZHR nie zależy od warunków. Po to właśnie został taki twór (ZHR) skonstruowany, żeby można było porównywać aktywność rojów bez względu na to, w jakich warunkach były one obserwowane. Oczywiście zawsze jest to tylko jakieś przybliżenie, jednak jak wskazuje praktyka, działa to całkiem dobrze.

 

Co do Twoich obserwacji, to niestety, nie mają one żadnego potwierdzenia w tym, co widziały w tym czasie dziesiątki osób. Tu masz obserwacje zgromadzone przez międzynarodową instytucję (IMO - International Meteor Organization):

 

http://imo.net/live/perseids2008/ - obserwacje z 2008 roku. Maksymalna wartość ZHR to około 130. Masz tam obserwacje około 200 osób, w tym kilkunastu z Polski

http://imo.net/live/perseids2009/ - obserwacje z 2009 roku. Maksymalna wartość ZHR to około 220, ale już w czasie, kiedy u nas był dzień. Podczas naszej nocy było mniej niż 100. Masz tam obserwacje znów około 200 osób, w tym kilkunastu z Polski

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o duże wybuchy, to znacznie lepiej wypada tu rój Leonidów, który w roku 1966 dał ZHR na poziomie 140 000, natomiast na przełomie wieku notowano około 3000 zjawisk na godzinę. Ale to w listopadzie. No i chyba też nie w Polsce.

 

W 2002 roku to i Polska się załapała - tuż przed świtem 19 listopada 2002 ZHRy przekraczały 2000. Choć na niebie świecił jasny Księżyc, to na przejrzystym niebie można było zobaczyć 20 - 30 meteorów każdej minuty.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W latach 1991-1993 obserwowano większą niż zwykle aktywność Perseidów (na poziomie ZHR=300-400), co było skutkiem przejścia przez peryhelium orbity w 1992 r. komety 109P/Swift-Tuttle, która jest kometą macierzystą roju. Niestety nie pamiętam na jakim poziomie zarejestrowano aktywność w Polsce, trzeba by poszukać jakichś informacji z tamtych lat, może w bazie PKiM.
Pod koniec lat 90-tych aktywność roju powróciła do normalnego poziomu, natomiast w latach 2004, 2008 i chyba... właśnie w 2009 zarejestrowano podwyższoną aktywność na poziomie 140-180 zjawisk na godzinę wynikającą z trafienia przez Ziemię w nowy strumień materii pozostawionej przez kometę podczas jej powrotu w okolice Słońce na początku lat 90-tych. No ale w żadnym z tych przypadków nie było to 4000.
 
Jeśli chodzi o duże wybuchy, to znacznie lepiej wypada tu rój Leonidów, który w roku 1966 dał ZHR na poziomie 140 000, natomiast na przełomie wieku notowano około 3000 zjawisk na godzinę. Ale to w listopadzie. No i chyba też nie w Polsce.
 
Pozdrawiam
KK

 

Wciąż twierdzą twardo (i nie przekonacie mnie że tak nie było) że to były Perseidy w 2009 roku i było ich ok 4000 w ciągu godziny i taki też kawałek czasu (bez przerwy) je oglądałem. Następnej nocy również je oglądaliśmy ale wtedy udało się dostrzec ok 120 w ciągu godziny (ok 2 na minutę obserwacji).

Dzięki za te informacje. 140 000 ZHR musiało wyglądać imponująco. Jak podróż z prędkością nadświetlną w filmach S-F:

http://www.worldsciencefestival.com/wp-content/uploads/2011/05/is_warp_drive_possible.jpg

Prawie 40 meteorów na sekundę...

Na Leonidy nigdy tak konkretniej nie trafiłem. Najwyżej kilka meteorów w ciągu całego okresu aktywności. Jednak nie patrzyłem też specjalnie długo. W tym roku lepiej się postaram.

 

 

Już z samej "regułki", którą zamieściłeś wyżej wynika, że ZHR nie zależy od warunków. Po to właśnie został taki twór (ZHR) skonstruowany, żeby można było porównywać aktywność rojów bez względu na to, w jakich warunkach były one obserwowane. Oczywiście zawsze jest to tylko jakieś przybliżenie, jednak jak wskazuje praktyka, działa to całkiem dobrze.

 

Co do Twoich obserwacji, to niestety, nie mają one żadnego potwierdzenia w tym, co widziały w tym czasie dziesiątki osób. Tu masz obserwacje zgromadzone przez międzynarodową instytucję (IMO - International Meteor Organization):

 

http://imo.net/live/perseids2008/ - obserwacje z 2008 roku. Maksymalna wartość ZHR to około 130. Masz tam obserwacje około 200 osób, w tym kilkunastu z Polski

http://imo.net/live/perseids2009/ - obserwacje z 2009 roku. Maksymalna wartość ZHR to około 220, ale już w czasie, kiedy u nas był dzień. Podczas naszej nocy było mniej niż 100. Masz tam obserwacje znów około 200 osób, w tym kilkunastu z Polski

Wybacz za niezrozumienie ZHR (a raczej właściwie po prostu niepoprawne użycie). Naturalnie miałem na myśli rzeczywiste obiekty które można zaobserwować w ciągu godziny.

Niestety nie mają potwierdzenia ale na szczęście miały miejsce! Oczywiście nie będę Was tutaj próbował przekonywać na siłę że tak było:

(Kto wierzy niechaj wierzy

Kto nie wierzy niech nie wierzy

Mi na tym nie zależy

Więc wypijmy jeszcze)

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://imo.net/live/perseids2008/ - obserwacje z 2008 roku. Maksymalna wartość ZHR to około 130. Masz tam obserwacje około 200 osób, w tym kilkunastu z Polski

http://imo.net/live/perseids2009/ - obserwacje z 2009 roku. Maksymalna wartość ZHR to około 220, ale już w czasie, kiedy u nas był dzień. Podczas naszej nocy było mniej niż 100. Masz tam obserwacje znów około 200 osób, w tym kilkunastu z Polski

Byłem wśród tych kilkunastu z Polski :) i nigdy , ale to PRZENIGDY Perseidy mi nie latały 1,11 sztuki na sekundę przez godzinę !!! Czasem zdarzy się kilka sztuk w ciągu kilku sekund, ale później jest kilkuminutowa przerwa przed następnym zjawiskiem lub ich pęczkiem, więc opowiadasz głupoty sheaker, albo zauważyłeś 11 Perseidów w ciągu 10 SEKUND i z tego wyliczyłeś, że w ciągu godziny byłoby ich widać 4k. Wszelkie dane świadczą przeciwko Tobie, więc Ci po prostu nie mogę uwierzyć... zastanów się, czy podałeś właściwą cyfrę.

 

Wybacz za niezrozumienie ZHR (a raczej właściwie po prostu niepoprawne użycie). Naturalnie miałem na myśli rzeczywiste obiekty które można zaobserwować w ciągu godziny.

Przy 4k zjawiskach na godzinę pod ciemnym niebem >6 magnitudo ZHR byłby znacznie wyższy ...Ty kłamiesz, czy cały świat kłamie...

Newton 12' DOB GOTO, refraktor Sky-Watcher SK909 EQ3-2, okulary: 8, 10 13, 17 i Soligor 25
Na meteory: kamery PAVO6, PAVO7 i PAV79, czasem oko nieuzbrojone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wśród tych kilkunastu z Polski :) i nigdy , ale to PRZENIGDY Perseidy mi nie latały 1,11 sztuki na sekundę przez godzinę !!! Czasem zdarzy się kilka sztuk w ciągu kilku sekund, ale później jest kilkuminutowa przerwa przed następnym zjawiskiem lub ich pęczkiem, więc opowiadasz głupoty sheaker, albo zauważyłeś 11 Perseidów w ciągu 10 SEKUND i z tego wyliczyłeś, że w ciągu godziny byłoby ich widać 4k. Wszelkie dane świadczą przeciwko Tobie, więc Ci po prostu nie mogę uwierzyć... zastanów się, czy podałeś właściwą cyfrę.

 

Przy 4k zjawiskach na godzinę pod ciemnym niebem >6 magnitudo ZHR byłby znacznie wyższy ...Ty kłamiesz, czy cały świat kłamie...

Piszę wyraźnie że i ja i mój ziomek widzieliśmy ok 4000 meterów w ciągu godziny i całą godzinę prowadziliśmy obserwacje. Po głębszym zastanowieniu się mogę jedynie stwierdzić że mogło to nie być o 1 a o 2 lub niemal 3 w nocy. Myślę że Ci co twierdzą że widzieli ok 100 obiektów mają rację że tyle widzieli. Co nie znaczy że nie mogłem ich widzieć tyle ile widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę wyraźnie że i ja i mój ziomek widzieliśmy ok 4000 meterów w ciągu godziny i całą godzinę prowadziliśmy obserwacje. Po głębszym zastanowieniu się mogę jedynie stwierdzić że mogło to nie być o 1 a o 2 lub niemal 3 w nocy. Myślę że Ci co twierdzą że widzieli ok 100 obiektów mają rację że tyle widzieli. Co nie znaczy że nie mogłem ich widzieć tyle ile widziałem.

Problem w tym, że takiej obserwacji nie da się wytłumaczyć. Meteory są na tyle wysoko nad nami i poruszają się na tyle szybko, że z całej Ziemi widać niemal dokładnie to samo (w sensie liczby). Nie ma takiej możliwości, aby w tym samym momencie ZHRy na całym świecie wynosiły ~100, a w jednym wybranym miejscu ktoś przez godzinę zobaczył 4000 meteorów. Gdybyś napisał, że widziałeś 200 meteorów w ciągu godziny, to można byłoby dyskutować, np. że miałeś fantastyczną przejrzystość i świetny zasięg (rzędu 7.5 mag), a do tego jesteś wytrawnym obserwatorem, który widzi nawet najsłabsze zjawiska, które umykają innym. Jeśli piszesz o 4000 na godzinę, w czasie maksimum najbardziej popularnego roju, w czasie kiedy obserwacje wszystkich innych wskazują na ZHR równe 100, to niestety nie ma szans aby ktokolwiek kto choć odrobinkę zna temat w to uwierzył...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od 21:15 do 23:30 widziałem 25 sztuk. Wszystkie miały wyraźne smugi, większość z nich jaśniejsza od +1mag. Niestety rano trzeba wstać więc trzeba było wcześniej skończyć:(

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
sig.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze maximum - jak dla mnie - okazało się całkowitą klapą. Obserwowałem w godz.22.00 - 2.00 i zliczyłem 24 zjawiska >:( Były takie momenty, że szybciej piwko wypiłem, niż Perseidę zobaczyłem ;) Ale udało mi się - po raz pierwszy - uwiecznić dwa wtargnięcia. Wątpliwy sukces, ale zawsze coś.

Zaryzykuję tezę, że tegoroczne łezki zostały mocno przereklamowane. A szkoda...

 

Zdjęcia: Olympus E-420 + mały "kit" 14 mm, F/3,5, ISO 1600, czas 25 s.

Miejsce: Parczew - ogródki działkowe

 

Śmierć w Kasjopei - 12.08.2015, godz.23.48

 

post-3891-0-81153700-1439450147_thumb.jp

 

i "odwrotnie" :)

 

post-3891-0-41203300-1439450168_thumb.jp

 

Śmierć w Perseuszu - 13.08.2015. godz.00.07

 

post-3891-0-82354300-1439450236_thumb.jp

 

i "odwrotnie"

 

post-3891-0-15746300-1439450259_thumb.jp

 

Ot, i całe moje "łowy", ale będę jeszcze czynił próby, jeśli aura pozwoli... :)

Pozdrawiam Grzegorz

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacja Roju Deszczu Perseidów 2015-08-12/13

Pogoda nie była super, mgła, ale co nie, co udało się zobaczyć, zdjęcia brak, robiłem, ale na żadnym zdjęciu nie załapał się meteoroidy, więc do dzieła jak to było u mnie, obserwacje podaję w godzinach i minutach. :)

post-31-0-31979400-1439455204_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w zachodniej małopolsce (okolice Oświęcimia, Kęt) między godziną 1.00-1.30 (nie miałem zegarka) na wschodnim niebie (mniej więcej na wysokości galaktyki w trójkacie) zaobserwowałem jasnego bolida, ślad toru lotu bolidu był praktycznie poziomy, widoczny był przez conajmniej 5 sekund. Kilkanaście minut wcześniej udało mi się zaobserwować jasnego Perseida, tym razem, na zachodnim niebie i kilka dużo słabszych. Raczej to był deszyk niż deszcz, ale dla tego jednego jasnego warto było wyjść  ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)