Ranking użytkowników
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 29.09.2020 uwzględniając wszystkie miejsca
-
22.09.2020r o 22:49:18, 45 stopni nad krakowskim południowym horyzontem przeleciał bardzo długi i wolny meteor przypominający deorbitującego satelitę? Ciągnął za sobą smugę, leciał >10 sekund przez 60cio stopniowe pole widzenia kamery. Czy ktoś ma możliwość sprawdzić, czy w tym czasie nic nie deorbitowało?10 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
Expozycja na takim poziomie żeby nie stracić prędkości zapisu minimum 30FPS Gain w zależności jak ciemne filry można podkręcić nawet pod 90% .Finalnie to nie przeszkadza autostakkert sobie z szumem poradzi . Ważne żeby histogram na wysokim poziomie w okolicach 80 a 90 % . Przy okazji ostatnia prezentacja ( taka trochę odważna ) z sessji 24.094 punkty
-
3 punkty
-
Dzisiejszej nocy (ok.3 rano)widoczność była znakomita,w skali 10 dałem 11!?,niestety seeing (IV/VA)był kiepski wszystko się gotowało,dlatego pooglądałem tylko sobie kilka galaktyk i wycelowałem w VdB1(była wówczas w zenicie) Po dłuższej chwili wpatrywania się i żonglerce powiększeniami postanowiłem utrwalić ją na szkicu .Na dole majaczy HH newton 14" f/4.2 167x(SvBony UWA 68* 9mm) SQM 20.9-21.0mag/arc2 kontrast podniesiony Pozdrawiam Irek3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Tak sobie pomyślałem, że od czasu do czasu spróbuję coś pstryknąć z DS lustrzanką przez 80/400, nie mam żadnego obiektywu do C60D więc stary poczciwy 80/400 to jedyna możliwość jaką mam - z EQ3-2 z napędem próbowałem czasów 13 i 15s, jakąś tam próbną M31 udało mi się poskładać i dało to trochę radochy, w końcu pasja ma dawać przyjemność Niestety wadą 80/400 jest jego marny dość wyciąg, w sumie mój i tak dobrze był usztywniony przez taśmy teflonowe, nie miał luzów. Ale samo mocowanie na te dwie małe śrubki z tyłu, brak pierścienia zaciskowego, słabiutkie to - wkręcając ciężki C60D przez nosek 1,25" ciągle miałem stracha, że mi wyleci i szlag trafi aparat i mnie przy okazji. Co tu zrobić... bulić kupę kasy na nowy wyciąg 2 cale to bez sensu. No ale przecież ja mam taki wyciąg - od CC6, jest łatwo demontowalny za pomocą dużego pierścienia na gwint, co i tak czynię przed każdą sesją zakładając tuleję dystansową. Czyli pozostało wymyślić jak go połączyć z 80/400. CC6 dostarczany jest z trzema tulejami dystansowymi, jak na zdjęciu: Pomyślałem, że jedną niską tuleję wykorzystam do podłączania wyciągu od CC6 do 80/400. Jak to zrobić? Odpowiednim adapterem. Kilka pomiarów, szybki rysunek, wizyta rano u tokarza i za dwie godziny miałem gotowy adapter, wytoczony ze stali. Z lewej dopasowany do tubusu 80/400, z prawej zrobiony taki sam gwint jak w tulei od CC6. Chlapnąłem go matową czarną farbą co by nie zardzewiał za szybko i nie świecił odblaskami w środku: Teraz pozostało tylko poskładać klocki: I tak to zostaje u mnie na stałe - wyciąg od CC6 będzie sobie teraz "wędrował" między CC6 a 80/400, zależy gdzie będzie potrzebny Przykręcony wyciąg od GSO sięga dalej od fabrycznego SW tyle co wystaje redukcja na 1,25", jakieś 2 cm. Czyli idealnie - trzeba było sporo wyjechać wyciągiem SW z aparatem by łapał ostrość na gwiazdach. Tutaj to zupełnie inna bajka - jakość, solidność, pierścienie zaciskowe, mikrofocuser. Teraz nie ma obaw, że mi aparat wyleci z wyciągu2 punkty
-
Kiedyś też popełniłem wpis o radę w okularach do planet. Również zakładałem budżet do około 300 zlotych. Otrzymałem milion rad (No dobra może z 5 albo 6), że mam nie kupować byle czego, dozbierać, poczekać, nie schodzić poniżej Esów przy moim Newtonie 8". Najpierw sobie pomyślałem, że przecież pisałem do 300 złotych! A tu każdy mądry dokłada swoje rady, a każda rada dwa razy droższa niż zakładałem. Trzy głębokie wdechy, przeczytałem milion forów ponownie (czyli nasze trzy najlepsze), pomyślałem i...dozbierałem i dociułałem do tych Esów. Mam do 8 cali 6,7 mm - 82deg, 14mm-82deg i 24 mm-68 deg (tu już nie dozbierałem do szerszego pola). Powiem Ci z doświadczenia i po przeczytaniu tych wszystkich rad, że faktycznie lepiej jeden porządny okular zamiast wiadra Plossli. Można próbować, zastępować itp. Ale jak naprawdę Cię wciągnęło i wiesz, że to jest to, to kup porządnie. Ja bym w Twoim przypadku szukał uniwersalnego Esa 14 mm-82 deg. Szukaj na forach. Bądź cierpliwy i ciułaj kasę. Warto!2 punkty
-
2 punkty
-
Warto spróbować, ja na co dzień używam centralnie ważony, dokładniejszy od matrycowego. Punktowego nie używam nawet w portretach. Tylko zdaje się, że musiałbyś jedną sesję nie wiem ile klatek naświetlasz w DSach na jednym i tym samym pomiarze, a drugie podejście z innym.1 punkt
-
Kolega stwierdził, że "ten drugi meteor jest odbiciem od tunelu w czasoprzestrzeni powstałego gdy statki obcych osiągały prędkość WARP" ?1 punkt
-
Jarku, to nie jest ten konkretnie, ale bardzo podobny. Na początku też go pomyliłem z tym właśnie. To dwa różne obiekty.1 punkt
-
1 punkt
-
Dla mnie obie miejscówki są równie daleko ? Czy to Folwark czy okolice tego co proponuje @dexter77czasowo zajmuje mi to 40-45min. Do Zwoli mam w sumie najdalej ale jakoś przyzwyczaiłem się do tej miejscówki. ? Generalnie nie lubię zbyt częstych zmian ale eksperymentalnie można obadac tą nową mejscoweke o której pisał @dexter77 Natomiast najważniejsze w tych naszych spotkaniach jest to, że możemy się razem spotykać w dogodnej dla wszystkich lokalizacji. Stare przysłowie mówi "Lepsze jest wrogiem dobrego" ?1 punkt
-
Nie skreślałbym jednak Kowy 6x30. Cena podobna, powiększenie troszkę mniejsze, waga mniejsza o prawie 100g i gwarancja 10 lat. W necie jest recenzja co prawda 8x ale w 6x powinno być podobnie: http://wzrokowiec.com/archiwa/9691 punkt
-
Żadnych deorbitacji w tym czasie: https://aerospace.org/reentries?field_reentry_type_target_id[0]=32&field_reentry_type_target_id[1]=33&field_reentry_sighting_value=All&sort_by=field_predicted_reentry_time_value&sort_order=DESC&format_select=tiles&reentry_timezone_selector=UTC&fbclid=IwAR17N6HA9VYQocrE_N05TEiSMJrn6EAsD82gNtKXhtER5enZNW7S5a1vhEI1 punkt
-
Wyszło z tego sporo ciekawych opcji. Tylko który z nas wrzuci teraz fotę na konkurs? ?1 punkt
-
"To coś" leciało prawie 20 sekund. Doliczyłem do 17 zanim zgasł, a nie obserwowałem od początku, więc jeszcze pewnie z 2 sekundy upłynęły zanim się odwróciłem i go namierzyłem na niebie. Obserwowaliśmy to zjawisko w kilka osób 40 km na południe od Krakowa. Chyba dla wszystkich obecnych wtedy to był najdłuższy zaobserwowany w życiu przelot. Widok na żywo nie do zapomnienia1 punkt
-
Uuu, ale czemu takie szumy? ? Żarcik Nigdy również nie miałem okazji zobaczyć czegoś takiego! Gratuluję uchwycenia1 punkt
-
Pierwszy raz coś takiego widzę... Robi wrażenie!1 punkt
-
Pomimo użytkowania kilku okularów telewujka, ciągle mam w walizce BCO 10mm,18mm i 32mm. Świetna transmisja i ostrość, a kupione na giełdzie po 120zł/szt!. Niezastąpione przy wyciąganiu Abelli i innych słabizn. Mam tylko wątpliwości, czy początkujący będzie w stanie to zauważyć/docenić, bo koszt to mniejsze pole. Ps. Gratuluję 20" Z tanich, ale niezłych okularów poleciłbym Astro Techa Paradigm lub klony 8mm lub 5mm. Kiedyś były po 200 hakiem, ale przy dzisiejszych cenach musiałbyś zapolować na używkę.1 punkt
-
Jako początkujący podpisuję się pod tym postulatem Akurat mam balkon na południe, i Ślimak zwrócił moją uwagę w Stellarium, więc w chwilach po Saturnie i Jowiszu, a przed Marsem, skanowałem niebo w poszukiwaniu tego obiektu. Póki co nieskutecznie (mam zadrzewiony horyzont, tak na styk ze Ślimakiem, nie byłem pewien czy w ogóle jest dla mnie dostępny). I tak bym pewnie próbował dalej, nie mniej taki wątek na pewno dodaje kontekstu i motywacji do poszukiwań1 punkt
-
Czy to jest taki adapter jak na tym zdjęciu? Baader SkySurfer III ma to w komplecie Oj, chyba rzeczywiście, AR-102 ma jakąś nietypową stopkę szukacza, inną niż popularny standard Skywatchera. Warto się upewnić co do adaptera, aby pasował, albo zmienić element mocowany do tuby. To komplikuje nieco sprawę.1 punkt
-
2 tygodnie temu oglądałem z pod Wrocławia. Przez Taurusa 500, Naglerem 26 z UHC Astronomika. Było lekko widać dwa wystające bieguny, dające tej mgławicy lekko wrzecionowaty kształt.1 punkt
-
Zawsze powtarzam, że nie należy malować rzęs przed obserwacjami ? A serio, też uważam, że BCO 10mm to bardzo dobry okular do planet. I pozazdrościć 20" ?1 punkt
-
Nie mam prawie żadnego doświadczenia w astrofotografii, zrobiłem zaledwie kilka eksperymentów lustrzanką na statywie bez prowadzenia, ale trochę się znam na obróbce zdjęć i obsłudze PS. Poniżej moja propozycja w nieco cieplejszych odcieniach, zmniejszyłem też przepalenie w centrum galaktyki. Pracowałem na surowym stacku, jeśli ktoś będzie zainteresowany plikiem PSD, to mogę udostępnić. To mój pierwszy post tutaj, więc wrzucam na zewnętrzny serwer. https://postimg.cc/D8h62hXL1 punkt
-
Do planet, Księżyca i ew. małych DSików (planetarki, małe kulki, podwójne) mogę polecić z własnego doświadczenia, combo: Baader BCO 10mm + Baader Q-Barlow 2,25x. Wyjdzie 400PLN czyli ponad twój budżet. Będziesz miał trzy ogniskowe: 10mm, 7.5mm i 4.5mm1 punkt
-
Nie mam porównania z innymi, ale Sprawdza się bez problemu u mojego 8 latka. Trzeba pamiętać, że ona ma dość wąskie pole, ale za to ostrość na brzegach nie jest tragiczna, tak jak to miejsce na przykład w Vortex Raptor 8.5x32. Teraz i tak bym chyba kupił Opticron Adventurer T WP 6,5×32, bo ma bardzo dobre opinie, lekko szersze pole przy niższej cenie. Wszelkie większe powiększenia bym sobie odpuścił. Na działce sójki, trznadle, bociany, zające, sarny, a w nocy M31, M13, plejady, M42 ... wszystko w zasięgu ośmiolatka.1 punkt
-
Co fakt to fakt, ale ten ES to nie 2300 tylko jakieś 1100 na giełdzie Mimo wszystko więcej niż 300 zł : ) Poza tym kolega chce kupić jeden okular, zakładając że ma zestawowe 30mm i 9mm to brakuje mu coś w okolicy 14 Najlepiej by było odczekać i uzbierać jeszcze 200-250 zł, potem kupić esa 14. Wszystko inne będzie tymczasowym półśrodkiem. Z tym wydawaniem po kilkaset zł za okular to jest chyba trochę inaczej i zasobność portfela niekoniecznie ma tu największe znaczenie, pytanie raczej jak mocno wciągnęło cię to hobby, gdyż przy tego typu zakupach większą rolę odgrywają emocje niż sam rozsądek. Są osoby, dla których to jedyne hobby i wydatki, a wtedy wydanie np. 60% miesięcznego budżetu nie stanowi problemu. Tylko emocje i ten dreszczyk zadowolenia przez jedną noc w miesiącu mogą powodować, że człowiek w Polsce jest w stanie kupić dobsa za 2 kafle na kilka dobrych obserwacji w roku, to na pewno nie rozum : ) Prawda jest taka, że im częściej obserwujemy tym apetyt rośnie i chcemy jak najlepszego obrazka, a to wiąże się zazwyczaj z wymianą okularów na inne / lepsze / często droższe i efekt jest taki, że każdy przebywa tą samą trasę i kończy w podobnym miejscu Gdyby każdy słuchał rad bardziej doświadczonych i nie inwestował w półśrodki, finalnie zaoszczędziłby więcej $$$, sam wiem po sobie : ) Taka już nasza natura, że "wiemy lepiej" i musimy na własnej skórze sprawdzić decyzje, które są odradzane przez tych, którzy już je przerabiali.1 punkt
-
Pewną opcją też są oczy wyraka. Małe, lekkie, bardzo szerokie pole. Ja sobie kupiłem takie w wersji od Oriona. https://eu.telescope.com/Orion-2x54-Ultra-Wide-Angle-Binoculars/p/132436.uts Wiadomo, nie jest to sprzęt do obserwacji obiektów głębokiego nieba. Bardziej służy do tej żeby poznać gwiazdozbiory, popatrzeć na morze gwiazd, na Drogę Mleczną i zrobić łaaaaał. Mój sześciolatek bardzo ją polubił.1 punkt
-
Ja bym nie brał nic powyżej 6-6.5x i wadze pow. 0,5kg. Myślę że Kowa 6x30 lub Opticron 6.5x32 byłby ok. W zasadzie na ten moment lepsze byłoby nawet powiększenie 4x ale jednak 6x jest bardziej perspektywiczne i przyda się na przyszłość. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Proponuję podejśc do obrobki bez tego, albo ZDECYDOWANIE mniej agresywne wyrównanie tla. Droga Mleczna traci przez to cały swój blask, zdjecie staje sie stucznie plaskie, brak delikatnej gry pylów i obłoków wodorowych.1 punkt