Emerytura miłośnika astronomii

[Gość Paweł Trybus]

Kto pokochał obserwacje nieba, ten do końca życia nie uwolni się od tej miłości. Będą rozstania, "ciche dni",  powroty i żarliwość neofity po tychże.

W końcu nadejdzie chwila, gdy przejdziemy na emeryturę i będziemy mogli - o ile zdrowie pozwoli - przeznaczyć więcej czasu na nasze hobby. Historia zatoczy koło, przynajmniej w moim przypadku. Jako nastolatek miewałem 70-80 nocy obserwacyjnych w roku. Potem studia, praca, rodzina...

 

Co prawda mam dopiero 35 lat, ale planować zawsze lubiłem ;D

Jak widzę swoją "obserwacyjną" emeryturę?

Jeżeli gdzieś za granicą, to dom w Hiszpanii lub Francji, ewentualnie gdzieś na Bałkanach albo na którejś ze śródziemnomorskich wysp. Na podwórku własne obserwatorium z kopułą, a pod nią SCT 14"-16" na montażu widłowym z GoTo ;D Niedawno miałem okazję obserwować takim sprzętem przy okazji wizyty w obserwatorium The Astronomy Club of Tulsa (teleskop SCT 14" f/10) i było wspaniale.

Jeżeli gdzieś w Polsce, to domek na wsi, obok przydomowy sad, a na podwórku własne obserwatorium z kopułą, a pod nią SCT 14"-16" na montażu widłowym z GoTo  ;D

 

A Wy jakie macie plany emerytalne? Myślmy pozytywnie, light pollution w końcu zostanie ograniczone i lwia część społeczeństwa będzie mogła zobaczyć nad głową Drogę Mleczną częściej, niż kilka razy w roku 8)  

[lukost]

Już to kiedyś pisałem - marzę o emeryturze w wydaniu panów Kepple'a i Sannera (tych od "The Night Sky Observer's Guide") - pustynia, kaktusy, 20 cali lustra, astrobudka, 250 pogodnych nocy w roku, odludzie i takie tam :D

[Charon_X]

Rozwaliłeś mnie, skąd ci w wieku 35 lat myśli o emeryturze :D. Nie wiadomo jaki będzie w przyszłości wiek emerytalny, ani czy człowiek dożyje. Marzenia to dotyczą raczej najbliższych lat, a "ustawienie się" w hobby zależy od ilości wolnego czasu i ilości pieniędzy. Co ma do tego emerytura ?

[jolo]

Mi się na razie marzą jakieś permanentne wakacje w jakimś astro hotelu, albo astro farmie, albo innej astro zagrodzie. Gdzie byłaby zawsze grupka zainteresowanych i interesujących amatorów nieziemskich widoków. I jakoś tak zachłannie mi się marzy zestaw obok robiący zdjęcia, a ja przyklejony obok do jakiegoś okularu albo dwóch :)

[Nowok76]

Mi się na razie marzą jakieś permanentne wakacje w jakimś astro hotelu, albo astro farmie, albo innej astro zagrodzie. Gdzie byłaby zawsze grupka zainteresowanych i interesujących amatorów nieziemskich widoków. I jakoś tak zachłannie mi się marzy zestaw obok robiący zdjęcia, a ja przyklejony obok do jakiegoś okularu albo dwóch :)

Jolo,przyjedź na zlot do Zwardonia.

Nasze śląskie zloty tak wyglądają !!:-)

[matti_94]

No właśnie studia, przez nie sprzęt poszedł pod młotek, a ostatnich obserwacji dokonałem w październiku... Ja póki co nie myślę o emeryturze ale  marzę sobie polecieć na płd półkulę, wypożyczyć tam teleskop i radować się pięknym niebem,

[francklepitko]

Za 20 lat wiek emerytalny będzie od 71 roku życia zgodnie z zaleceniami 35 letnich wiceministrów i doradców rządowych, bo ludzie coraz to dłużej żyją. Obserwacje nieba na emeryturze będą jak najbardziej wskazane ponieważ wpływają kojąco na ból w kościach.

[kapral]

 

A Wy jakie macie plany emerytalne? Myślmy pozytywnie, light pollution w końcu zostanie ograniczone i lwia część społeczeństwa będzie mogła zobaczyć nad głową Drogę Mleczną częściej, niż kilka razy w roku 8)  

...emerytura powiadasz...? .... no to ja bym chciał po prostu dożyć ;)

[tranox]

Będziecie się śmiać, bo jestem jeszcze przed maturą, ale widzę siebie na emeryturze gdzieś w australijskim interiorze :>

[Panasmaras]

Ja chyba jestem za mocno zakorzeniony w Europie, więc jeśli widzę siebie na wymarzonej astro-emeryturze, to raczej nie dalej niż na La Palmie :)

A ogólnie, pewnie najchętniej kierunek: Morze Śródziemne, którego klimat uwielbiam.

Zestaw kilku lornetek pewnie by wystarczył - jakieś skromne Fujinony 10x50, 10x70 i 16x70... no, może jeszcze 25x150.

A jak mi się z głową pogorszy, to może i nawet jakiś teleskop :D - ale tylko do planet, za to koniecznie z nasadką bino :)

[Paweł Baran]

Moje marzenie zebrać Was wszystkich w jedno miejsce spotkać się z każdym z Was uścisnąć dłoń i powiedzieć, że jesteście wspaniali, zaś, gdy będę stary to już nie długo, bo kolejne 40 lat :D  to wtedy usiądę na ławece i będę dzieciom opowiadał o Meteorytach Sołtmany i Czelabińsk jak to z nimi bywało, tylko z tych marzeń oby nam i mnie zdrowie dopisywało, to będzie świetna emerytura z dodatkiem niedosytu, że się nie miało okazji widzieć wszystkich ciekawych zjawisk astronomicznych. :)

[wessel]

Podobny temat maglował Naski na sąsiednim forum tydzień temu i powiem że sporo przydatnych informacji się pojawiło :D

[Jacek E.]

A ja nie chcę iść na emeryturę.. (na jednej tydzień wytrzymałem) Przy braku pogody chyba bym zgłupiał i zdziadział (nie o finanse chodzi) a tak to w pracusi człek się troszkę na...a i jest OK :D

Choć też mi się marzą np. północne Apeniny - całe południe ciemne i blisko Adriatyku, który troszkę łagodzi skwarny czerwiec, lipiec i sierpień.

Mały stok od południa na krzewy winogron też by się przydał ;)

P.S. Tylko do Zatomia kawał drogi... :(

[Janko]

Emerytura? Nie ma mowy. Będę tyrał, dopóki mnie nie wyrzucą. Nie jest to zresztą takie specjalne tyranie, ale wstać trzeba, trochę dojechać, trochę dojść, trochę wrócić. Bez tego klapa a w każdym razie - trudniej.

Zaś co do pozytywnego myślenia, to życzę sobie latem trochę obserwacji nad Bałtykiem. Może być tak, jak kiedyś za wałem Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich, gdzie było widać gromady kuliste w Delfinie przez lornetkę 12x50. Tylko, żeby woda była mniej gęsta, bo lubię popływać. Więc może dalej na środkowym lub zachodnim wybrzeżu. Potem trochę na (bliskim) południu, mogą być Niskie Tatry lub Choczańskie Wierchy, bo tam ciemno i czyste powietrze. Perseidy w Demianowej za wiejskim cmentarzem - to było to!

Zimą więcej wyżu, bo w tym roku to klęska. Narty wprawdzie były świetne, lecz z obserwacji podtatrzańskich nieba starczyło  na pół godziny. Na szczęście odsłonił się Orion i Byk, więc i kometę z warkoczem zobaczyłem.

Zaś sprzętowo, poproszę o jedną nową lornetkę na rok, może być na wymianę za starą, byle była wyższej klasy. Obecnie poniżej Vortexa nie biorę. Przede mną jeszcze Kowy, Minolty, Zeissy i Swarki.

[dziki1]

Emerytura? Nie przewiduję jej bo nie chcę umrzeć z głodu (zwłaszcza kiedy ZUS przesyła mi jej hipotetyczną wysokość raz do roku). :D

A tak całkiem poważniej to marzenia są całkiem przyziemne. Ciemne niebo, dobry sprzęt do obserwacji, szanowne grono kolegów-emerytów astrobracii, ciekawe dyskusje, zimne piwko i dobry film jak nie będzie pogody...i jeszcze coś mistycznego ;)

A teraz na wzmocnienie napiję się specyfiku, który doda mi skrzydeł :)

Pozdrawiam i do zobaczenia na emeryturze.

[francklepitko]

Marzenia marzeniami a skończy się na bólu w kościach i staniu w kolejkach do lekarza.

Ktoś musi Was sprowadzić na ziemię.

[Antoni]

Siedząc za sterami  Opla  bacznie obserwowałem cała trasę z Monachium do Krakowa pod względem zaświetlenia i stwierdzam stanowczo Polska to chory kraj. Na zjazdach w Niemczech nie ma świateł a u nas co się dzieje , ktoś powiedział że musi być na autostradzie co 35 km parking i to jeszcze dobrze oświetlony bo takie przepisy unijne. To ja się pytam czy Niemcy nie są krajem unijnym tam tego nie widziałem. Zatrzymałem się na jednym z parkingów i co? prawie ciemno 2 lampy świeciło a Tiry stały w ciemnościach.W miastach czy na wsi latarnie przy drodze nie są tak rażące jak u nas. Co my miłośnicy nocnego nieba możemy zrobić? Nic.Tak więc młodzi pasjonaci jak dojdą do emerytury to będą z nocy mieli dzień jak to w takim tempie będzie postępować a lukanie w teleskop czy astro foto zostanie tylko w marzeniach.

[Panasmaras]

Panowie, proponowałbym trzymać się jednak osi wątku:

 

A Wy jakie macie plany emerytalne? Myślmy pozytywnie, light pollution w końcu zostanie ograniczone i lwia część społeczeństwa będzie mogła zobaczyć nad głową Drogę Mleczną częściej, niż kilka razy w roku 8)  

 

A jeśli ktoś chce pomarudzić - śmiało, proszę założyć temat "Jestem sam, nie mam dziewczyny i jest mi niedobrze".

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=mCajFZcxPEA#t=98

[Alice]

Obejrzyjcie ;)

 

[krzysztof G.]

Co wy się o emeryturę martwicie, bracia rusini zapewnią wam zapewne spokojną emeryturę bez prądu i light pollution gdześ daleko na przylądku Dieżniowa. Gdzie gołym okiem bedziecie w stanie wykosić połowę messiera. ;-)

[francklepitko]

Co wy się o emeryturę martwicie, bracia rusini zapewnią wam zapewne spokojną emeryturę bez prądu i light pollution gdześ daleko na przylądku Dieżniowa. Gdzie gołym okiem bedziecie w stanie wykosić połowę messiera. ;-)

Jeszcze trochę i zostanie tam księstwo moskiewskie z carem Putinem

[pguzik]

W miastach czy na wsi latarnie przy drodze nie są tak rażące jak u nas. Co my miłośnicy nocnego nieba możemy zrobić? Nic.Tak więc młodzi pasjonaci jak dojdą do emerytury to będą z nocy mieli dzień jak to w takim tempie będzie postępować

Ostatnio coraz bardziej się zastanawiam nad tym, czy rzeczywiście nic nie możemy w tej sprawie zrobić. Oczywiście jeśli będziemy próbowali kogokolwiek przekonać tym, że chcemy ciemnego nieba, to szanse rzeczywiście są marne. Za to ja widzę dwa inne problemy jeśli chodzi o światła, problemy które dotyczą znacznie większej rzeszy ludzi:

 

1. Wiele przydrożnych lamp jest ustawionych w ten sposób, że podczas jazdy samochodem przeszkadzają zamiast pomagać.

2. Świecenie w niebo, lub co prawda nie w niebo, ale prawie "po horyzoncie", to marnotrawstwo energii, a co za tym idzie pieniędzy podatników.

 

I to mogą być argumenty, które przemówią do wyobraźni wielu osób.

 

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

[Grzegorz Czernecki]

Ale co Wy chcecie skoro dzisiaj w radiu słyszałem, że w jakimś mieście nie dosłyszałem w jakim radni chcieli wymienić lampy na energooszczędne przyjazne dla otoczenia ledy, to pracownicy elektrowni zagrozili strajkiem bo o 70 procent zmniejszył by się ich dochód za energię elektryczną i plan upadł !!!! CHORY KRAJ!!!!!!!!

[Nowok76]

Ale co Wy chcecie skoro dzisiaj w radiu słyszałem, że w jakimś mieście nie dosłyszałem w jakim radni chcieli wymienić lampy na energooszczędne przyjazne dla otoczenia ledy, to pracownicy elektrowni zagrozili strajkiem bo o 70 procent zmniejszył by się ich dochód za energię elektryczną i plan upadł !!!! CHORY KRAJ!!!!!!!!

To by była dla nas tragedia !!! IDAS, CLS byś mógł wywalić :-)

[Panasmaras]

Na Cloudy Nights pojawił się dość ciekawy i w pewnym sensie zabawny temat: narzekania kalifornijskiego emeryta, że miał kiepski rok obserwacyjny - ilość nocy obserwacyjnych spadła mu o połowę z pierwotnego poziomu ok. 70 sesji na rok.

http://www.cloudynights.com/topic/495369-life-as-a-casual-observer-of-the-night-sky/

Z drugiej strony - jeśli żyje się w ciepłym i suchym klimacie i czuje jego potencjał dla nocy, to być może wynik poniżej 5 sesji miesięcznie zaczyna się mimowolnie uznawać za porażkę...? 

 

A w naszym przypadku? Czy nie bralibyście gwarancji 35 nocy obserwacyjnych na rok w ciemno?

 

[g.b.]

A w naszym przypadku? Czy nie bralibyście gwarancji 35 nocy obserwacyjnych na rok w ciemno?

Brał bym.

[wessel]

Na południowej Krecie na 60 dni pobytu przez cztery lata miałem 59 nocy zdjęciowych. Jeden odpadł, bo wróciłem z tawerny :D