lukost

Ból serca, kiedy akurat dziś widzisz najlepsze niebo od kilku miesięcy  i masz świątecznych gości .

Pokaż to niebo gościom.

Ja już godzinę pomęczyłem Łysego w bino i mak 127. Ehh, niesamowity widok, ogrzeję się i wracam na balkon.

Hagen, to chyba nie był wyprodukowany w dzisiejszych czasach. 

może biorą te lunetki z Lidla i pakują w żółtą obudowę. Janusze biznesu cały czas bazują na "marce" utworzonej w latach 90-tych ( gdzie brakowało wyraźnie konkurencji) i jakoś trwają jeszcze. 

He he odsyłam ??

Nie zdążyłem Ci odpowiedzieć, bo sam pojechałem polować na komety :). Jasność 21P/Giacobini-Zinner oceniłem na 11.0 mag. W teleskopie było ją widać bez trudu, jednak jest bez porównania mniej atrakcyjna niż C/2017 S3 (PANSTARRS), którą teleskopem oceniłem na 9.4 mag.

Gdzie byliście? Na Koskowej? Ps C/2017 S3 faktycznie warta uwagi. A Do Giacobini-Zinner podejdę następnym razem. 

Byliśmy tu: https://goo.gl/maps/y69f3zsfh1p.

Miejscówka wybrana tak, żeby komety były w ciemnej części nieba. Z Koskowej obydwie byłyby w łunach od Krakowa i Myślenic.

Bardzo mi się to "pomacać lustrem" spodobało, choć jednocześnie brzmi nieco niepokojąco..

Wygląda na to, że macanie trzeba jednak przełożyć na jutro. 

Wymienione powyżej paskudy dopisałem do i tak przydługiej już listy więc jutro szykuje się porządne macanko 

Bryndza w pogodzie i na forum. Sezon ogórkowy w pełni. Dobrze, że chociaż o kosach można poczytać

W centrum dramat. To musiał być rewanż za tyle pogodnych nocy wiosennych.

Mam nadzieję, że teraz noce będą coraz dłuższe i pogoda coraz lepsza 

Wbijaj, w cholerę wolnego miejsca wokół mnie na Łapszance. ?

Czas się przeprowadzić na południe Polski

Też skorzystałem z okienka pogodowego ? . Na nizinach mglisto-smogowy syfek. Żałowałem , że nie pojechałem w góry, ale i tak było fajnie. To chyba porzegnanie z jesiennymi galaktykami w Rybie i Wielorybie, choć mam nadzieje, że aura jeszcze w tym tygodniu zaskoczy.

Z tym nocnym oświetleniem wiosek, miasteczek i miast to jak z oświetleniem domu. Kto z nas oświetlałby całe noce cały dom razem ze strychem, piwnicą, schowkiem, garderobą i składzikiem? To byłaby niegospodarność najwyższego rzędu a jednak oświetlając całą noc wioskę gdzie pies z kulawą nogą nie przechodzi uważamy, że to normalne.

Osobiście wygrałem batalię z wielkim magazynem, który po wybudowaniu miał ze 30 wielkich ledów, które świeciły pod kątem ok 50 stopni rozświetlając całą okolicę do 300m. Na szczęście ktoś rozsądny to zrozumiał i poprawili wszystko (wydali kasę) i światła świecą w dół. Jest dużo lepiej.

Druga poprawa, to zauważyłem, ze w mojej rodzinnej Ustce i okolicy bardzo dużo latarni zostało wymienionych na ledy, ale w nowej konstrukcji i świecą tylko w bok do około max 70 stopni. Wcześniej te lampy mialy żarówki poniżej kloszy, co powodowało świecenie na boki i lekko w górę.

Oczywiście nie mam złudzeń, ze wymiana lamp była podyktowana oszczędnością, a nie zanieczyszczeniem światłem, ale plusem jest to, że ledy mają zwartą płaską konstrukcję. Tym samym nie świecą mocno w bok i zupełnie już nie w górę.

No nie wiem czy taki dostrzegalny, najwięcej zaświetlenia dają lampy podświetlające architekturę ( mosty, kościoły, fasady budynków, pomniki  itp. ) Przeważnie są to lampy ledowe więc mówienie że ledy dają mniejsze zaświetlenie jest nieprawdziwe.

Zdecydowanie uderzałbym w pogranicze wężownikowo-skorpiońskie, ze szczególnym naciskiem na Mgławicę Fajka. A nawet pokusił się o złapanie Mgławicy Wąż (B72).

O, to jest ciekawa opcja. Zresztą Węża chciałem już kiedyś złapać, ale jakoś mi się wyślizgnął:)

Możesz pójść jeszcze w parkę chiaro-scuro ;). Złap NGC 6520 i B86 (Ink Spot Nebula).

Swoją drogą, po polsku byłaby to (chyba) Mgławica Kleks, ale czy gdyby była znana od czasów A.Fredry, nie nosiłaby miana Mgławicy Żyd? (patrz Zemsta, akt 4.) ;)

I nie pokazuj się bez wielu relacji!

Się wie. ;) 

Ps A głosowałeś już? 

jeszcze nie

Ok,jutro pogadamy.

Oki.

Sorry za zamieszanie,kasa jest,ale jednak biorę się za remont chaty.

Chciałbym się co roku mylić :) W końcu odszczekałbym krakanie!

A mnie się udało pogapić dobre trzy godzinki 25/26.12. Jak dobrze, że czary Polarisa nie działają na Polskę północną!

Akurat działają, bo czaruję by była pogoda. Niestety, na WLKP nie działają...

AAAA To Kolega znaczy się pisał będzie wiecej :D

Kto smaruje ten jedzie ;)

Ja smaruje jak mam coś do nasmarowania ;)

I tak już mi tałzen strzelił

Ach, te noce sierpniowe!

Kusiu, a na czym zyskują dziewczyny względem np. lipca? Też - jak noce - nie są już białe? ;)

nie

idziesz!

To może podjadę? Chociaż na godzinkę?

To samo pomyślałem :)

Zgadzam się, ja też nie wiem na co głosować :(

To może przydzielić limit forumowiczom? np. 24 na rok ;) hihiih

U mnie od 02.00 :(

Teraz niebo zaścierwione watą. Na Plutonka popatrzę :)

Jak zwykle problem na co popatrzeć :D Pluton w 8" da rady ?

Ech, a miałem znowu przyjechać na obserwy pod Ćwilin... ale może jeszcze po niedzieli się uda.

PS Barnardy! Tylko Barnardy!

Dołączam się do życzeń Lukosta ;).

A dlaczego u mnie ciągle kicha? Będę reklamować!

Żeby nie było, że miałem tak dobrze - na prawie tydzień pobytu w Bieszczadach trafiły się dwa pogodne wieczory (po dwie godziny) i pół nocki ze środy na czwartek.

No, tak po prawdzie ten blok to na przedmieściach stoi, niemniej niebo jest dziś naprawdę nieprzeciętne. 

Ta u mnie w szczecinie mgła że nic nie widać od paru metrów. Ale szczęściarz.

Szczęściarz to luksot jest  a może nawet czarodziej. U mnie ani razi dobrej pogody od dłuższego czasu. Z rana trochę na Jowisza, Wenus i Marsa popatrzyłem.

Adrian z takimi prognozami u nas to pociąć się można http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=1969

U mnie jeszcze bardziej kolorowo  http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=864

Żeby te noce jeszcze bezchmurne były... :(

Gdyby nie ten wiatr to też bym się wybrał...

Wiało jak cholera, owszem, ale było warto - przejrzystość wspaniała.  A inwestycja w porządne gacie i koszulkę termoaktywną to dobrze wydane pieniądze. :) 

Ja też korzystałem z czystego nieba . Wiatr na górze rzeczywiście wieje dosyć mocno . Teraz zobaczymy czy będą jakieś pozytywne efekty.

Okolice Modimolle, prowincja Limpopo. 

Strzelec w zenicie... strasznie niewygodnie się musi obserwować  

Jakoś to przeżyję... Albo poczekam, aż zejdzie niżej.

Jacku, ale chyba nie rówieśniczki?

Nie wchodzę w preferencje wiekowe użytkowników, jeden lubi pomarańcze.....

Ja tam zamawiam pogodę na za tydzień. Co prawda nie Bieszczady, ale Beskid Mały też jest piękny 

Jakbyś spróbował, zmieniłbyś zdanie  A kółko to wymysł szatana. Współczuję. 

Zimowe może tak, tylko do tego potrzeba zimy....

Oby w Odernem pogoda dopisała

Spora jak na dachówkę. Czekamy na wrażenia 

Ano, spora. Ale ja lubię aperturę. 

12x56 - to jest to!

W Ustce też było super ale krótkie - do 22

A ja przeziębiony musiałem odpuścić :(. Ale w najbliższą pogodną noc pojadę już chyba bez względu na wszystko.

Ja tak samo musiałem zrezygnować wczoraj z powodu przeziębienia. A pogoda była chyba przez większość nocy.