Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.04.2020 w Odpowiedzi

  1. Jeszcze cieplutkie, przelot nad Lublinem?.
    12 punktów
  2. Wiele nie ma co tu pisać. Rejon bardzo dobrze znany i lubiany przez astrofotografów. Łącznie 3noce po 3h; około 10klatek@15min na kanał. QHY695A, Ioptron CEM60EC, TS APO100Q. Poniżej poszczególne kanały w kolejnosci SHO (animacja)
    8 punktów
  3. Hej Dawno chciałem uwiecznić tę parkę, ale na wyjazdach pod ciemne niebo zawsze co innego wchodziło na priorytet, więc... postanowiłem że spróbuję z miasta. UWAGA - będzie kolorowo Albireo - gwiazda podwójna (wizualnie) w Łabędziu, kolorystyka opisywana jako ?topazowo żółty? i ?szafirowo niebieski?. Podobno jedna z atrakcyjniejszych parek do obserwacji - spoglądałem na nią własnym okiem i co tu dużo mówić - podoba się RGB: 12:12:12 x 60 sek bin 1 lum: sztuczna z RGB dark, bias, flat NEQ6 mod, TS APO 115/800 f/6.95, QHY9, oryginalna skala zdjęcia: 1,39"/px Wrzucam rozdzielczość + crop na centrum dla nie chcących błądzić
    7 punktów
  4. Księżyc z 6 kwietnia: SCT 8"+Chameleon2 SCt 8" + ASI 224:
    6 punktów
  5. Pora odświeżyć temat M35 i okolice HEQ5, Canon 6d mod, Samyang 135mm f/2, iso1000, 60x30s
    5 punktów
  6. Nr 33 "Latawiec Kembla" Asteryzm Latawiec Kembla znajduje się na terenie gwiazdozbioru Żyrafy, w okolicach Kaskady Kembla, bliżej gwiazdy ? Cam (4,5 mag.). Tworzy go dziewięć gwiazd od 8,3 do 6,3 mag. Ma długość około 1,5 stopnia. Jest ciekawym obiektem lornetkowym.
    4 punkty
  7. Ja nie mam takich pięknych zdjęć jak Wy ale co tam...pochwale się;)Wielki wóz nad moim domem i Orion z którym pomału się żegnamy;(
    4 punkty
  8. Telefonem... W 3 miejscach, było na czym oka zawiesić.
    3 punkty
  9. Z zapisu łączności wynika że tak planowali zrobić - próbne podejście a potem lądowanie.
    3 punkty
  10. Kozacko chłopaki latają. Zapis łączności z podejścia. AN 225 edit.mp3
    3 punkty
  11. W ofercie FLO znajdziemy ciekawy adapter do obiektywów z bagnetem Canona: Na obudowie widać gniazdko USB I dzięki niemu możemy podłączyć adapter do komputera i sterować bezpośrednio ostrością oraz przesłoną w obiektywie. Do urządzenia dostępne są sterowniki ASCOM i INDI i z pomocą tego urządzenia nie musimy już kombinować z silniczkami i paskami zębatymi - jeśli mamy obiektyw Canona z AF na bagnecie EF/EF-S. Lista obiektywów, o których wiadomo, że na razie nie działają z adapterem: Tamrom SP 150-600mm, Canon EF-S 10-18mm 1:4.5-5.6 IS STM, Canon EF-S 18-135 1:3.5-5.6 IS USM and Sigma 85mm f/1.4 DG HSM Art (for Canon EF Mount). https://www.firstlightoptics.com/adapters/astromechanics-ascom-aps-c-m42-to-canon-lens-controller-mark-ii.html
    3 punkty
  12. Początkowo miałam zapodać coś innego, ale spojrzałam na zestawienie OT i stwierdziłam, że coś mało galaktyk mamy tej wiosny? Potem zreflektowałam się, że spis nie został jeszcze uzupełniony o dwa ostatnie, bardzo galaktyczne odcinki, ale postanowiłam już zostawić jak jest. NGC 4526 została odkryta 13 kwietnia 1784 r. przez, a jakże, Williama Herschela, a najprawdopodobniej oglądał ją także 28 grudnia roku kolejnego, błędnie oznaczając jednak jej pozycję - lata później John Dreyer obie obserwacje skatalogował osobno jako NGC 4526 i NGC 4560, stąd galaktykę można spotkać także pod tym drugim oznaczeniem, choć zdecydowanie rzadziej. Druga z podanych wyżej dat jest także datą odkrycia NGC 4535 przez pana Herschela. Co ciekawe, Interstellarum podaje, że pierwsza z tych galaktyk nosi miano Zagubionej Galaktyki (?Lost Galaxy?), jednak po zgłębieniu się trochę w Internet odkryłam, że w rzeczywistości jest to imię tej drugiej, nadane jej w latach 50. XX w. przez Lelanda S. Copelanda z powodu jej mglistego wyglądu. Obie galaktyki wchodzą w skład Gromady w Pannie i należą do największych spośród ok. 2000 składników ją tworzących. NGC 4526 jest jedną z najjaśniejszych znanych galaktyk soczewkowatych, NGC 4535 zaś to galaktyka typu SAB(s)c, czyli spiralna z poprzeczką o niewielkim jądrze i mocno rozwiniętych ramionach. Jeśli chodzi o jasność wizualną obu obiektów, niestety różne źródła podają odmienne informacje ? w przypadku pierwszej z galaktyk jest to 9.6-10.7 mag, w przypadku drugiej ? 9.8-10.8 mag? Fotografia Jacka Bobowika z kwietnia 2014 r., po prawej - NGC 4526, na środku - NGC 4535, z prawej zaś dodatkowo mamy NGC 4519. Nalot do galaktyk można wykonać na różne sposoby ? osobiście preferuję ten z początkiem na gwieździe Vindemiatrix (? Vir). Przesuwam się ok. 4 stopnie na zachód od niej, do charakterystycznego ?Y?, a następnie ok. 3 stopnie na południowy zachód do czterech gwiazdek określanych czasem mianem ?łodzi podwodnej?. Spójrzcie na poniższą mapkę ? zasadniczo jesteśmy już w domu. Źródło - Interstellarum. W APM 25x100 obie galaktyki mieszczą się razem w polu widzenia i dość szybko wpadają w oczy. NGC 4526 jawi się jako mocno spłaszczony, delikatnie rozmywający się owal z jaśniejszym jądrem, podczas gdy NGC 4535 jest jednolita, bardziej ulotna i jeśliby się zastanowić, to jej kształt opisałabym jako nieokreślony, ale zdecydowanie mniej rozciągły niż sąsiadki. To wszystko na moim przydomowym niebie o zaświetleniu mniej więcej 4 w skali Bortle?a. Ponieważ nie miałam okazji oglądać tych galaktyk w odmiennych warunkach i innym sprzętem, pozwolę sobie posłużyć się opisami znalezionymi na różnych forach czy w książkach. Na początku może wspomnę, że w książce Steve?a O'Meara Herschel 400 Observing Guide znalazłam informację, że pod bardzo ciemnym niebem można dostrzec NGC 4526 już w lornetce 7x50, oczywiście zerkaniem. W 155 mm refraktorze nasza parka prezentuję się w taki sposób: a sam autor tak opisuje powyższy widok: Znalazłam także szkic i opis z obserwacji NGC 4535 16-calowym Newtonem: A jakie są Wasze doświadczenia z tymi galaktykami? A może jeszcze nigdy ich nie obserwowaliście? Niezależnie od odpowiedzi na te pytania, spróbujcie i dajcie znać jak poszło!
    2 punkty
  13. Wenus z 6 kwietnia. SCT 8"+Chameleon 2 (UV+R) Samo UV (Baader U) Samo R (23A jasnoczerwony)
    2 punkty
  14. A tak działali spotterzy czasu epidemii
    2 punkty
  15. Wczoraj, pod dość ciemnym niebem, zapolowałem na na tego abelka. Włożyłem Es30 w wyciąg, teleskop ustawiony - w szukaczy zeta Herkulis, star hopping i po chwili ląduje w miejscu, w którym kilka gwiazdek, przypomina sam wóz wielkiego wozu. Chwila obserwacji - na wprost, zerkaniem, delikatne tyrpanie górnej klatki T330 i nic. W sumie tego się spodziewałem bez filtra. Wyciągam więc z pudełka (matko ale one badziewne, muszę je w końcu wymienić na choćby takie jak daje Astronomik) OIII Lumikona i po chwili jestem już po uszy uzbrojony. 39 wyskoczyła zerkaniem praktycznie od razu ale wpatrywałem się w nią nadal, bo miewam takie uczucie, że jak się naczytam, naoglądam, to potem zdarza się, że widzę coś czego nie ma Tym razem jednak tak nie jest - idealna kuleczka. Ulotna, patrzę zerkaniem i nie widzę jej cały czas ale z biegiem czasu widoczny równie na wprost. Poświęcam mu chyba z pół godziny, różne powery, wyjmuję filtr. Bez niego bez szans. Z ES20 mm prawie znika, w APM13mm nie ma nic. Próbuje wypatrzeć jakieś nieregularności, pociemnienia w środku ale raczej nic nie widzę. Tak czy siak, super obiekt, polecam. Idę szukać kolejnych inspiracyjnych Abelli w zasięgu moich 13". Może ma ktoś gdzieś jakieś fajny opis wybranych Abelli?
    2 punkty
  16. Nie, że chce. Raczej nie mam wejścia:) Galaktyka Igła z południowej dzielnicy Katowic. Edge 8", QHY 163M, LRGB 30x120, 3x30x60s.
    2 punkty
  17. ... może nie będzie super, ale jakiś efekt będzie. Być może zyskają trochę mieszkający na obrzeżach bo jest jakaś tam szansa, że łuna od miasta się zmniejszy. https://zdmk.krakow.pl/nasze-dzialania/wylaczenie-ulicznych-latarni/
    1 punkt
  18. Cześć po dłuższej przerwie! 9S83/SOO083 - BAH-N/A - N777SA
    1 punkt
  19. Czytam opis na teleskopy.pl i widzę Przecież to powiększenie to kosmos. Nie do wyostrzenia. Będzie taka ciemna breja z której nic nie będziemy w stanie zobaczyć. Już sam okular 4mm daje tak duże powiększenie, że ciężko będzie coś sensownie zobaczyć.
    1 punkt
  20. Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: zdecydowanie nie!
    1 punkt
  21. W Pannie jest jeszcze dość jasny Abell 36 i jeszcze jaśniejszy Abell 37. Tutaj też możesz znaleźć co nieco:
    1 punkt
  22. M41 Z podwórka to już męczarnia głównie z tego powodu, że w jedną noc mogłem złapać tylko kilka klatek. Na tym obiekcie zapłaciłem frycowe na iTelescope. Po raz pierwszy w życiu obrabiałem LRGB z nowym typem błędów do korekcji. Bez wchodzenia w szczegóły najlepszy efekt wydaje mi się uzyskałem po zsumowaniu 60min materiału własnego z 20min z T32.
    1 punkt
  23. Mozaika Księżyca - ASI 224 + ED 102/714.
    1 punkt
  24. Hej! Wreszcie dokończyłem galaktykę NGC 2403 w Żyrafie. Kolor do tego zdjęcia zbierałem w ostatnią noc przed narodowym zniewoleniem W końcu udało mi się go poskładać, nie ogarnąłem wszystkich bolączek, ale z tego zdjęcia już nic nie wycisnę, proszę patrzeć z przymrużonym okiem lum: 30 x 600 sek dark, bias, flat NEQ6 mod, TS APO 115/800 f/6.95, QHY9, oryginalna skala zdjęcia: 1,39"/px
    1 punkt
  25. Nie pytaj jak długo szukałem https://pl.wikipedia.org/wiki/Układ_Słoneczny#Najdalsze_obszary
    1 punkt
  26. To i ja pochwalę się swoją krzywą blasku Czystego nieba!
    1 punkt
  27. NGC5033 to nieco mniej znana galaktyka spiralna w Psach Gończych. Już kiedyś wpadła mi w kadr, tym razem wróciłem do niej z większym kalibrem i pokazała nieco więcej. Ale podmiejskie niebo po dwóch przyjemnych, wiosennych nockach ostudziło moje zapędy i już więcej nie naświetlałem 11-12.04.2020, Meade ACF 10" f/10, AP CCDT67, EQ6, QHY163M, LRGB 700 minut, niebo podmiejskie. Przejrzystość średnia, seeing dobry, częściowo Księżyc.
    1 punkt
  28. W niedzielę 12 kwietnia 2020r zastanawiałem się czy wykorzystać zapowiadane dwie godziny dobrej pogody, ale ponieważ następnego dnia rano nigdzie się nie musiałem spieszyć, to wiele nad tym nie myślałem, tylko zacząłem wyciągać statyw, HEQ-5 i ED-ka 120mm. Miałem wielką ochotę na gromady otwarte, niestety Kasjopeja uciekła mi już nie wiem który rok z rzędu, dlatego wziąłem na cel gromadę otwartą w północnych partiach Oriona, o której myślałem od zeszłego roku, aczkolwiek raczej w kontekście pozamiejskiego nieba. Jednak byłem po kolejnej półrocznej przerwie w obserwacjach, więc nie nastawiałem się na wynik, chciałem po prostu popatrzeć na gwiazdy. Warunki mnie jednak miło zaskoczyły. Seeing co prawda był 4-6/10 (przeważnie 4-5, im później tym był niestety gorszy), ale przejrzystość najlepsza od przynajmniej trzech lat. Już dawno z miasta nie udawało mi się dostrzec gwiazd ciemniejszych od 13mag. Tym razem dostrzegłem takie przynajmniej dwie, chociaż nie było to łatwe. Moim głównym celem była gromada otwarta szerzej znana jako NGC 2175s (lub NGC 2175.1). Zwróciłem na nią uwagę w zeszłym roku, kiedy przeglądałem niebo w Aladinie szukając gromad, które niekoniecznie musiały się znaleźć w Uranometrii. Tam na nią natrafiłem podpisaną jako Pismis 27 (i tak ją najczęściej nazywam). Jednak najpoprawniejszą nazwą zdaje się że powinna być C0607+206. Z nazwami tutejszych gromad i mgławic miałem zresztą ból głowy, w zależności gdzie szukałem brzmiały one często inaczej i się ze sobą kłóciły. W końcu przeczytałem to: Ze Star Clusters Archinala i Hynesa: NGC 2175.1 = C0607+206: Ideally the names ?NGC 2175.1? and ?NGC 2175s? should be denigrated, since these names are not original to the NGC. Where possible, this cluster should probably just be referred to as C0607+206. This cluster is incorrectly named NGC 2175 in the Lund Catalogue main datafile and in the second part of the alias list (?NGC 2175s = C0607+206 NGC 2175?) Natykałem się też na różne oznaczenia mgławicy NGC 2175 i mniej lub bardziej możliwej gromady w jej obrębie - Collinder 84 (np. w Wikipedii [która-wiem-nie-jest-źródłem] napisano, że mgławica to NGC 2174, a 2175 to gromada). Również ze Star Clusters: NGC 2175: This is the nebula around the cluster Collinder 84 (see page 118) and not the cluster itself. Na stronie 118: Collinder 84 = C0606+203: This possible cluster has in the past often been known as NGC 2175. However, the NGC description makes no mention of a star cluster here. [?] According to SIMBAD, the nebula is also called or is part of W 13, Sh 2-252, (including NGC 2174 and NGC 2175), LBN 854 [?]. The possible cluster was discovered by Collinder [1931] and should, therefore, be known as Collinder 84. He incorrectly assigned this the NGC 2175 name [Collinder 1931, B6, B27]. Most modern references repeat the incorrect designation [?]. To mi wszystko rozjaśniło i uporządkowało. A więc od teraz ? przynajmniej dla mnie - istnieją tutaj Cr 84 (najprawdopodobniej jako asteryzm) oraz C0607+206, którą jednak osobiście wolę nazywać Pismis 27 (znacznie przyjemniejsza nazwa i pierwsza na jaką się natknąłem ? wiecie, kwestia wspomnień itp.). Wracając. Głównym celem była Pismis 27, drugim centralne gwiazdy Cr 84, trzecim kilka podwójnych ? dość ciasna i ciemnawa J 1922 w centrum Pismis 27 oraz luźniejsze SCA 36 i SCA 37 w Cr84. Czwartym obiektem zainteresowania było zorientowanie się ile widać w miejscu, w którym powinna być gromada Koposov 82 ([KGZ2008] 82) inaczej zwana Teutsch 136 (zgodnie z przewidywaniami, niewiele). Pismis 27 okazała się uroczą drobną gromadą z pięcioma jaśniejszymi (około 10-11m) i czterema ciemniejszymi (12-13.25m) gwiazdami w polu o średnicy 3'. Ze względu na bardzo jasne niebo, najciemniejsze widać było dopiero w powiększeniach 127x i większych. J 1922 (10.51+10.9; 6.6") zacząłem rozdzielać dopiero od powiększeń 100x, z czasem udało mi się zejść do 75x, ale delikatnym zerkaniem. Patrząc na wprost nieco ciemniejsza gwiazda po prostu znikała. Jest tam mierzony jeszcze składnik C jako para STF 864 AC (10.51+11.1; 22.1"), z tym oczywiście problemu nie ma żadnego. Collinder 84 to przyjemne, nieco skoncentrowane gwiaździste tło. Dominuje oczywiście HD 42088, ale najciekawsza jest para gwiazd jedenastej wielkości SCA 37 (10.58+10.61; 24.8"). Na bardzo jasnym niebie były łatwo dostrzegalne w powiększeniu 50x i z pewnym trudem w 36x ? trudność tutaj polegała na widzeniu obu gwiazd. Do SCA 36 (10.26+12.8; 13.5") tak naprawdę nie zamierzałem podchodzić, spodziewałem się, że za nic nie dojrzę gwiazdy 12.8m zwłaszcza w bliskim towarzystwie znacznie jaśniejszej. Spróbowałem z sukcesem, B była widoczna zerkaniem w powiększeniach 264x i 349x. Śladu Koposova 82 nie dostrzegłem, chyba że należy do niego gwiazda zmienna zaćmieniowa ALS 8781 (nie wiem, ale wątpię). W każdym razie, to ją wskazuję na szkicu. Zawsze tez miło wiedzieć, że coś więcej tam się kryje. W kategorii najładniej świecącej gwiazdy wygrywa HD 42400, zwłaszcza dzięki ?pieprzykowi? ? gwieździe 11m odległej od niej o jakieś 52?. Na wyróżnienie, za synchroniczne świecenie, zasługują trzy gwiazdy 9.7-9.9 po stronie północno zachodniej. OK, te dwa zdania były głupie. Więc może czas na szkic: W mgławicy NGC 2174-5 / Sh 2-252, kryją się jeszcze trzy gromady widoczne w podczerwieni: SH 2-252A, SH 2-252C i SH 2-252E, nazywane tak samo jak konkretne części mgławicy: Błędy ortograficzne proszę mi wytykać na PW Merytoryczne jak najbardziej tutaj. Chilijskiego nieba, Wojtek
    1 punkt
  29. drugi obiekt jaki zaprezentuję to M50, ta powstawała już przez "dziurę w lesie". Podobnie jak M46, M47 i M48 nad którymi jeszcze pracuję. Dziura w lesie jest dość wąska, a te eMki blisko siebie, dlatego po zebraniu ok. 1h 40min uznałem, że tyle musi wystarczyć. Na plakat pójdzie sama M50, ale w kadrze znalazła się jeszcze biaława mgiełka, której początkowo nie mogłem zidentyfikować. W końcu udało się znaleźć - jest to vdB 87. Uważam, że warto o niej pamiętać i robiąc M50 tak kadrować aby, jeśli to możliwe, załapała się także. vdB 87 warta jest uwagi także dlatego, że w okolicy jest jeszcze mniejsza mgiełka (na tych niecałych 2h materiału ledwie widoczna) - opisywana jako "[IBP2002] CC05 -- Possible Globular Cluster"
    1 punkt
  30. Krótka animacja ze wschodu Księżyca
    1 punkt
  31. Mare imbrium otoczone przez łańcuchy górskie Apeninów, Kaukazu i Alp, 2 kwietnia. Przyglądając się różnicom między ziemskimi pasmami górskimi, a wypiętrzeniami okalającymi Morze Deszczu warto wspomnieć o jeszcze jednej - oczywistej, mimo że chyba nie zawsze uświadamianej. Otóż te często wielotysięcznej wysokości formacje, ciągnące się w sumie na ok. 2 tys. km, powstały nagle, w jednym momencie! Podczas gdy ziemskie Alpy kształtowały się przez miliony lat, Alpy księżycowe, podobnie jak pozostałe pasma górskie w rejonie Morza Deszczu, utworzone zostały w gwałtowny sposób. Najprawdopodobniej ok 4 miliardów lat temu doszło w tym rejonie do kolizji z olbrzymim obiektem typu asteroidy. Powstały w wyniku zderzenia krater o średnicy ok. 1000 km został następnie zalany lawą, tworząc dzisiejsze Mare Imbrium. Na jego obrzeżach pozostały resztki wyrzuconego podczas kolizji materiału skalnego i pyłu. Po trwającej miliardy lat erozji szczyty te przybrały łagodną, delikatną formę, nie zdradzającą gwałtownej genezy ich powstania.
    1 punkt
  32. Kilka ostatnich pogodnych nocek pozwoliło na kolejne zabawy ze spektroskopem, a wśród obiektów znalazł się jeden układ spektroskopowo podwójny. To gwiazda zmienna zaćmieniowa ? Aur - Menkalinan. Układ ten oddalony jest od nas o 81 lat świetlnych, a w jego skład wchodzą dwa prawie jednakowe podolbrzymy typu widmowego A1m. To małe m oznacza, że w widmie występują linie metali. Każdy ze składników tego układu jest około 2.8 raza większy od Słońca, 2.4 raza bardziej masywny i emituje 48 razy więcej energii. Okrążają się w odległości około 10 milionów kilometrów w czasie 47.5 godziny. Poniżej widmo tego układu zarejestrowane w ciągu czterech kolejnych nocy. Dół po prawej stronie widma to linia wodoru alfa. Jej kształt zmienia się w czasie - ma ona dwa minima. "Rozdwojenie" tej linii wodoru (a także linii krzemu i żelaza zaznaczony po lewej stronie widma) jest wynikiem efektu Dopplera. Składnik układu poruszający się w naszą stronę emituje linię Ha przesuniętą nieco w stronę barwy niebieskiej. A poruszający się w przeciwną stronę emituje linie przesunięte nieco w stronę większych długości fali. Na podstawie różnicy długości fali w takiej "rozdwojonej" linii możemy policzyć tę różnicę szybkości obu składników. A znając fazę zaćmienia (na przykład z pomiarów fotometrycznych) możemy wyliczyć maksymalną różnicę szybkości składników układu. Średnia z czterech pomiarów wyniosła 215.5 km/s, w publikacjach podaje się wartość 219km/s, a więc całkiem blisko. Oprócz "rozdwojonych" linii absorpcyjnych w widmie mamy też linie pojedyncze. Są to linie mające swoje źródło w atmosferze Ziemi. Mierząc ich położenie możemy dokonać dokładnej kalibracji widma i obliczyć przesunięcie linii Ha i następnie szybkość radialną układu, czyli szybkość z jaką porusza się względem nas. "Względem nas" oznacza w tym przypadku względem Słońca Uśrednione kilka pomiarów dało wynik 6563.08 A, co odpowiada szybkości 10.5km/s. Po skorygowaniu o ruch obrotowy i orbitalny Ziemi prędkość radialna układu wyniosła -16 km/s, co jest bardzo blisko wartości podanej np w bazie SIMBAD równej -15.75 km/s.
    1 punkt
  33. No to ja też świątecznie i na czasie
    1 punkt
  34. Jeśli skończył się zakres regulacji pokrętłem to trzeba pokombinować ze stopką szukacza która jest przymocowana do tuby. Położyć kawałek blaszki czy coś podobnego z przodu lub z tyłu stopki i będzie dobrze. Wiem co piszę, temat przerabiałem. Pozdrawiam!!!
    1 punkt
  35. 1 punkt
  36. Foto z 4 kwietnia. Krater Kopernika z Karpatami oraz krater Gassendi. SW 200/1000, Barlow 2x Soligor, T7 (klon Asi120MC), stak AS!3
    1 punkt
  37. Nr 32 "Głowa Meduzy Gorgony" Asteryzm ?Głowa Meduzy Gorgony? nawiązuje do mitów o Perseuszu, który pokonał Gorgonę. Atena umieściła jej głowę na środku egidy, tarczy ze skóry kozy Amaltei wykonanej przez Hefajstosa. Układ tworzą cztery gwiazdy: Gorgonea Prima czyli Algol (? Per) 2,1mag - jedna z najbardziej znanych gwiazd zmiennych, Gorgonea Secunda (? Per) 4,7mag biała gwiazda typu widmowego A, Gorgonea Tertia (? Per) czerwony olbrzym typu widmowego M 3,3 mag oraz pomarańczowa Gorgonea Quarta (? Per) typu widmowego K.
    1 punkt
  38. Nr 31 "Byk Poniatowskiego" (Ciołek Poniatowskiego) Ten asteryzm/gromada to fragment dawnego gwiazdozbioru Byk Poniatowskiego (Taurus Poniatovii). Nazwa nadana na cześć króla Polski przez polskiego astronoma, rektora Akademii Wileńskiej Marcina Poczobutta-Odlanickiego w 1777 roku.
    1 punkt
  39. Księżyc z szerokopasmowym filtrem czerwonym: ~f/25: f/10:
    1 punkt
  40. Przelot Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nad Księżycem 2013-06-19. Foto. Aparat Canon A580. Teleskop SKY-Watcher150/1200 ;)
    1 punkt
  41. 1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)