Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.05.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Zlot już dawno za nami, a tu dopiero pierwsza fotka jako tako gotowa ( Łukasz - Jolo, miałeś rację, że sporo czasu upłynie do publikacji pierwszego zdjęcia, ale chyba 5 tygodni to nie jest aż tak zły wynik ) Materiału niestety trochę mało, bo zaledwie 20 klatek luminancji, ale cóż... Trochę danych: NEQ-6 SYN SCAN, TS TRIPLET APO 90/600, TS 80/330, ALccd 5T, ATIK383L+ L 20x600s, RGB 10x300s na kanał
    22 punktów
  2. Canon 650d, Newton 200/1000, 90 x 6 minut. Zebrane 60 km od Warszawy
    16 punktów
  3. Galaktyka NGC 5907 - galaktyka spiralna ustawiona do nas krawędzią. Z tego też względu bywa nazywana "drzazgą" lub "ostrzem noża" Na niebie odnajdziemy ją w gwiazdozbiorze Smoka. Charakterystyką i wyglądem przypomina inne znane "krawędziówki" jak NGC 4565 (Igła z Panny) czy NGC 891 (z Andromedy) W większej skali możemy podziwiaj piękne pasma pyłowe - jednak tym razem bez wyraźnie zaznaczonych obszarów wodorowych. Ciekawostka - w prawym dolnym rogu zdjęcia widać galaktykę PGC 54419 o jasności 18,4mag i rozmiarach 0,7' x 0,3' - na niej również majaczy jakiś subtelny detal Początkowo myślałem że jej "pociągły" kształt to jakiś artefakt ze stackowania ale okazało się, że tak własnie wygląda. Newton 250/1250 na NEQ-6 + ASI 178MM-C + Baader LRGB L - 800 x 11s (gain 82%) RGB - 300 x 13s (gain 86%) na kanał Kompozycja LRGB Dwie wersje - kolor i b/w (zdjęcie to resize do 80%) skala natywna zestawu przed resize - 0,41''/pix
    10 punktów
  4. Sklejka wodoodporna z drewna liściastego. Zajawka całości. Dolna klatka i dobson będą mniejsze - zaprojektowałem z zapasem do wyważenia. Na razie wygląda jak panna z za dużym tyłkiem
    9 punktów
  5. Dzisiaj, prawie już nie widać plamy nr 2740. Za to pięknie prezentuje się pole pochodni. 2741 nadal bardzo dobrze widoczna.
    5 punktów
  6. Zaczynam przebudowę Synty 12". Jako, że człowiek z natury jest leniwy postanowiłem niewiele się przy tym natrudzić. Nooooo.... możliwie jak najmniej W planach jest wykorzystanie co się da z oryginalnej konstrukcji a więc LG i cela, LW oraz pająk, wyciąg, łożysko dobsona. Sklejka będzie pomalowana profesjonalnie w firmie zajmującej się malowaniem mebli. LW będzie napylone polskim hiluksem 96%. Do kompletu będą grzałki na LW, szukacz i wentylator na LG. Dostęp do ogniska głównego w celu fotografii Księżyca. Nie chodzi mi o zbudowanie najlżejszego teleskopu - takie już zbudowano. Priorytetem jest stabilność, sprawność i łatwość w prowadzeniu. To ma być wół roboczy a nie panienka na wystawie. Na początek sklejka wycięta na CNC:
    3 punkty
  7. W dniu 16 maja 2019 r. w Żaganiu odbędzie się IX Rajd Szlakiem Keplera. Uczestnikami będą tradycyjnie zespoły ze szkół podstawowych naszego miasta. 10 lat temu, w 2009 roku, rozpoczęła swoją działalność, w Centrum Kultury, Sekcja Astronomiczna, a rok później odbył się pierwszy Rajd Szlakiem Keplera. Przez kolejne lata kultywowane były tradycje pamięci o Johannesie Keplerze, popularyzacji nauki w życiu naszych mieszkańców oraz rozwijania nieprzeciętnych umiejętności młodych ludzi w poznawaniu Wszechświata od największych głębin oceanów po najdalsze zakątki kosmosu.Przebiegiem przygotowanych przez nas imprez chcemy spopularyzować znajdujący się w mieście szlak Keplera, wiedzę historyczną oraz wiedzę z nauk ścisłych wśród młodzieży naszych szkół i wszystkich mieszkańców Żagania i okolic. Całość rajdu odbywa się w dwóch etapach. W pierwszym uczestnicy wezmą udział w zawodach zorganizowanych na zasadzie podchodów. Przemierzając Szlak Keplera będą musieli rozwiązać szereg zadań, za które otrzymają punkty dające zespołom klasyfikacje i szansę na zwycięstwo. W drugim etapie wszyscy uczestnicy rajdu wezmą udział w Warsztatach Słonecznych. W ramach tych zajęć zawodnicy poznają najbliższą nam gwiazdę - Słońce, przeprowadzą jego obserwacje przez teleskop oraz skonstruują narzędzia do pomiaru czasu z wykorzystaniem naszej gwiazdy dziennej. Na koniec warsztatów do wykonania będzie zadanie astronomiczne, za które uzyskane punkty doliczone zostaną do ogólnej klasyfikacji.Wygrają najlepsi.
    3 punkty
  8. Cuda z wczoraj przy mocnym wietrze.
    3 punkty
  9. Jak oceniasz obydwie parki, jakość obrazów tj. porównanie zoomów do fabrycznych okularów? Mam właśnie te fabryczne APM 18mm i w moim odczuciu dają niezły obraz. W miarę dobrze się bronią nawet względem TV Delos. Też do mojej lornety ostatnio trochę eksperymentuję z okularami, próbowałem nawet Vixeny SSW 7mm (o czym troszkę tutaj: https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/12395-subiektywny-test-okularów-serii-vixen-ssw/&tab=comments#comment-212494). Przedmiotowe SSW zwróciłem do sklepu uznając, że jednak dają za duże powiększenie (80x) przy zbyt małej źrenicy (1,25mm). W zamian nabyłem TV Delite 9mm (dające powiększenie 61x) i źrenicę 1,6mm. Ponadto (boję się że to już choroba) dalej eksperymentując nabyłem parkę APM Hi-FW 12,5mm 84o https://www.astroshop.pl/okulary/apm-okular-hi-fw-12-5mm-84d-1-25-/p,60777#tab_bar_1_select Na razie ze względu na pogodę przeprowadziłem mizerne testy, a przedmiotowe APM 12,5mm miały w zamiarze zastąpić TV Delosy 12mm APM Hi-FW 12,5mm 84o porównałem z TV Delosem 12mm 72o montując je jednocześnie w lornecie. Może po kolei: rozmiar, waga, jakość wykonania remis. APM - prosty, surowy wygląd, dużo stali nierdzewnej - bardzo mi się podoba pod tym względem. Brak podcięcia na tulejce 1,25" która się montuję w lornecie - plus dla APM-a. Nie ma natomiast płynnej regulacji wysokości (dystansu od oka) muszli ocznych jaka jest w Delosie. Poza tym zwijanie muszli jest trochę trudne w APM, a TV Delos jest pod tym względem doskonale dopracowany. Średnica szkieł podobna. Średnica zewnętrzna w Apm mniejsza co jest pomocne w bino - bo jest gdzie nos włożyć , ale i z Delosami nie miałem pod tym kątem żadnego problemu. A pierwsze przyłożenie do APM - miłe zaskoczenie - obraz bardzo szeroki, znacznie szerszy niż w Delosie. Umiejscowienie, wycentrowanie i ustalenie oka od okularu (mimo braku płynnej regulacji odległości) nie sprawia w APM żadnego kłopotu, można bez problemu znaleźć położenie w którym widać obraz po diafragmę niechcianych pociemnień, czy obaw o zbyt bliskie przyłożenie oka - absolutnie nie ma obaw o mazianie rzęsami po szkle, nawet przy mocniejszym docisku oka do muszli ocznej - super sprawa. W dzień obraz w APM bardzo szeroki, ale miałem wrażenie, że mimo to jestem w stanie jednym spojrzeniem objąć prawie cale pole widzenia. Widok jest panoramiczny, ale nie ma potrzeby zbyt szerokiego rozglądania się po polu widzenia, a może właściwiej rozglądanie jest wygodne i dopiero patrząc na skraj pola widzenia pojawiają się przyciemnienia, ale mam wrażenie, że można i tego uniknąć tylko trzeba troszkę wypracować i wyczuć muszlę oczną. Dobre naturalne poczucie zanurzenia się w przestrzeni. Obraz w dzień w Apm bardzo dobry - przy dobrym przyłożeniu i wycentrowaniu oka ostry prawie do samego końca - tak 85% na pewno, a tutaj przecież pole widzenia to 84 stopnie. Jedynie AC na skraju była już lekko zauważalna tak od 70%. W Delosie w dzień ciężko mi się dopatrzeć AC, no może tak po przekroczeniu 90% widzenia. W APM w dzień widoczne przy diafragmie lekkie pomarańczowe pociemnienie (obwódka) tak do 5% licząc od zewnątrz pola widzenia. Jest widoczna, ale stopniowo zanikając nie przeszkadza. W APM brak dokuczliwej i wyraźnej dystorsji. Co ciekawe na jasnych ścianach budynków miałem wrażenie, że to Delos lekko zażółca obraz, a APM wprowadza zimniejsza barwę bieli, ciężko mi było ocenić który okular lekko przekłamuje na ukazywaniu bieli. Miałem wrażenie, ze prawda o bieli leży po środku. W nocy ze względów pogodowych testy tylko na daleko oddalonych latarniach i światłach okiennych dalekich domostw. W centrum obraz bardzo podobny w obu okularach tj. super - nie mam zastrzeżeń. Na bardzo jasnych latarniach na skraju pola w obydwu okularach niedokuczliwa, ale widoczna i podobna AC oraz lekkie przecinki (koma) o podobnej intensywności. Generalnie Delos przy krawędziach lepiej skorygowany, lecz APM o znacznie szerszym polu widzenia na krawędzi nie wykazywał tragedii. Jestem przekonany, że gdyby ograniczyć pole widzenia APM do takiego jak w Delosie (zasłonić skraj 84o do 72o) ciężko pewne było by wyłonić zwycięzcę, chociaż miałem przeświadczenie że Delos optycznie minimalnie przed APM. Po krótkich testach - subiektywnie obydwa okulary bardzo wysoka półka, remis no może z minimalna przewaga optyczną Delosa. No cóż obawiałem się, że przechodząc z TV Delos 12mm 72o na APM Hi-FW 12,5mm 84o zrobię błąd coś w stylu przysłowia: "zamienił stryjek siekierkę na kijek", jednak na razie mogę ogólnie powiedzieć, że raczej "rozdzielam włos na czworo". Inaczej mówiąc (na razie nie widząc gwiazd), zmieniając TV Delos na APM Hi-FW nie zrobię postępu, ale też nie stracę, chociaż to się jeszcze okaże w praktyce, jednak mam przeświadczenie, że nic mnie nie zaskoczy wyraźnie na plus, czy minus przy porównaniu obydwu okularów. Na razie subiektywnie Delos minimalnie (nie potrafię określić przez co) lepszy optycznie, ale za to APM wyraźnie większe pole widzenia. Na koniec fotka w kiepskich warunkach atmosferycznych przez APM Hi-FW 12,5mm 84o (powiększenie 46x) i przez akurat przez TV Delite 9mm 62o (powiększenie 61x) bo przez Delosa zapomniałem zrobić
    2 punkty
  10. Przedwczorajszy pozornie wielki wiatrak i malutki Księżyc 90x3s P5130414.MOV I wczorajszy Łysy w tańcu z chmurami. Gościnnie pojawia się Spika 300x8s P5141113.MOV
    2 punkty
  11. Jeszcze jedno podejście do obróbki M101, tym razem materiał Ha, po tym jak ogarnąłem Amp Glow w kamerce ASI183 (a przy 10 minutach naświetlania był on wręcz destrukcyjny), został użyty do wzmocnienia warstwy Red. Efekt poniżej, natomiast sam nie wiem, w którym przypadku uzyskałem lepszy efekt... może ktoś podpowie?
    2 punkty
  12. Synta 8? pod miejskim niebem. Od kiedy pamiętam, marzyłem o teleskopie. Wreszcie w wieku 32 lat, dzięki min. temu forum, poradom dla początkujących astro amatorów oraz dzięki mojej drugiej lepszej połówce (prezent urodzinowy), stałem się szczęśliwym posiadaczem Synty 8? na dobsonie. Zestaw (używany) wyposażony w kitowe okulary 10mm, 25mm, Barlowa x2, microfocuser. Mieszkam w Zabrzu, tak więc w nie najlepszym miejscu nadającym się do obserwacji. Jednak przydomowy ogródek dawał jakieś nadzieje (gołym okiem zasięg maksymalny jaki do tej pory udało mi się zaliczyć to ok 4,2mag). Dodatkowo moja mobilność przemówiła na rzecz synty (jednak jeszcze nie miałem okazji wypróbować sprzętu pod ciemniejszym niebem). Wiele osób na forum pyta: ?jaki teleskop?, ?co zobaczę?, ?mieszkam w miescie, co polecacie? itp. Tak więc żółtodziób postanowił napisać krótką relację na podstawie swoich pierwszych 5-ciu obserwacji. Miejsce obserwacji: Górny Śląsk ? Zabrze, przydomowy ogródek (wolny od ulicznych latarni). Kierunek możliwych obserwacji: S, W, NW. Zasięg nieuzbrojonym okiem: ok. 4,2mag - Księżyc (blisko pełni): tuż po zachodzie słońca, przepiękny. W okluarze 25mm widoczna całą tarcza z wieloma szczegółami. W okularze 10mm całą tarcza już nie mieści się w polu widzenia, jednak szczegóły które można dostrzec zwalają z nóg. Przy użyciu Barlowa mamy wrażenie niemal stąpania po powierzchni (jednak jakość soczewki znacznie ujmuje jakości obrazu w porównaniu z gołymi okularami bez Barlowa Celestron). Długo po zachodzie słońca, księżyc daje mocno po oczach co praktycznie uniemożliwa obserwacje (konieczny np. Filtr polaryzacyjny). -Mars: nie czas na planety ? czerwona mała tarcza bez żadnych szczegółów. -Plejady: na początek super. Bardzo łatwe do odnalezienia, robią fajne wrażenie już w szukaczu, w okularze 25mm tym bardziej, zwłaszcza jeśli ktoś ma takie niebo jak ja, czyli plejady gołym okiem nie są nawet dobrze widoczne. -M42: Niegdy wcześniej nie miałem okazji (wiedzy gdzie szukać), tak więc po namierzenie szukaczem, już coś majaczyło, obraz w okularze 25mm jak dla mnie bajka. Widoczny kształt, zadowalająca jasność obiektu. Jeśli ktoś nie miał wcześniej doczynienia z obserwacjami przez teleskop ? jest efekt ?wow?. W okularze 10mm nie wyglądała już tak pięknie, zbyt ciamna. -M35, M45, M36, NGC1931: Bardzo dobrze widoczne gromady otwarte, łatwe w namierzeniu. Ładnie wypełniają pole widzenia w okularze 25mm. Do obiektów tego typu zawsze będę chętnie wracał. -M81, M82: Pod niebem które mam do dyspozycji bez ruszania się samochodem, nieśmiało skierowałem teleskop w stronę tych obiektów. Nie spodziewałam się, że w ogóle coś tam znajdę. Trochę błądzenia po gwiazdach, trochę gimnastyki przy szukaczu (obiekty bardzo wysoko) i nagle jest. Minęła mgiełka w okularze. Na początku zauważalna tylko zerkaniem, jednak z czasem widoczna bezpośrednio. Chwilę później w polu widzenia druga mgiełka, obie na raz. Dla mnie to słabo dostrzegalne światło zrobiło ogromne wrażenie. W końcu są to inne, odległe galaktyki, które widzę na własne oczy. Podsumowując: Dla kogoś kto wie czego się mniej więcej spodziewać, sprzęt super. Gabarytowo nadaje się spokojnie do przenoszenia na mniejsze odległości. Jednak aby wydobyć z niego wszystko co najlepsze, dobrze jest być mobilnym i mieć możliwość wyjazdu z tubą gdzieś za miasto (mam nadzieję niedługo się o tym przekonać). Nawet pod miejskim niebem jest z nim sporo frajdy. - Microfocuser ? bardzo wygodny, ułatwia życie. - Barlow Celestron x2 ? poczekam na planety, dotychczas raczej rozczarowanie. - Okulary kitowe ? na początku wystarczające, jednak już jest głód na lepsze szkiełka. Na koniec dodam tylko, że jest to moja subiektywna (żółtodziobowa) relacja, ocena sprzętu. Wszelkie uwagi, opinie, wskazówki mile widziane.
    2 punkty
  13. Dziecko mi przed chwilka przysłało - widok Dolomitów w locie do Bergamo 14.05.2019 g. 20:30 Ładne psiakrew!
    2 punkty
  14. A u mnie spektakl przed momentem wyglądał tak?
    2 punkty
  15. Wiem, że większość kraju to dziś kataklizm ale nad morzem było od wczoraj kryształowe niemal niebo a teraz takie piórka są
    2 punkty
  16. Główna konstrukcja składa się z dwóch profili aluminiowych, tj. 25x25 mm i wchodzący w niego 20x20 mm. Profil o mniejszym przekroju zakończony jest od dołu zatyczką z zablokowaną nakrętką M8 w którą wkręca się szpilka, z kolei przechodząca przez większy profil szpilka zakontrowana jest na zatyczce z tyłu żeby się nie wykręcała, a o kasowanie luzu dba sprężyna która odpowiednio napina całość i kasuje wszelkie luzy. Jako że pomiędzy profilami jest równo 1 mm luzu na ściankę więc jest miejsce na odpowiedni ślizg. Tę rolę pełni 1 mm płyta teflonowa zamocowana na czterech stronach dolnego odcinka mniejszego profilu, a u góry analogicznie teflon wklejony jest nieruchomo na ścianki większego profilu. W ten sposób tworzy się całkowicie szczelny system ostrzenia o bardzo przyjemnej charakterystyce działania Mam nadzieję, że wystarczająco jasno napisałem
    2 punkty
  17. Słoneczko z dzisiaj. Plama nr 2740, powoli zanika.
    2 punkty
  18. Słońce z dnia 12.05.2019 r. godz 08.09. Zdjecie wykonane TSAPO65Q i kamera ASI 290.
    2 punkty
  19. Kolejne podejście do M101, coś jakbym się uwziął Tym razem kamerką ASI183, LRGB wzmocniony Ha użytym jako dodatkowej luminancji. Naświetlanie: L: 252; R, G, B: po 93 x 60s Ha: 10 x 600s
    2 punkty
  20. Ciężki los antropocentryka we Wszechświecie. Najpierw okazuje się, że twój świat nie jest centrum Kosmosu. Degradują twoją planetę, gwiazdę, galaktykę. Potem okazuje się, że cała obserwowana materia to ledwie 5% bilansu Wszechświata. A potem otwierasz oczy w pewien poniedziałek i doczytujesz to: https://www.kwantowo.pl/2019/05/12/ile-czego-jest-we-wszechswiecie/ Jak żyć?
    1 punkt
  21. Chmury z samolotu podczas lotu do Edynburga. Pierwszy raz leciałem samolotem i widok iście zachwycający, zwłaszcza chmury kłębiaste oraz wejście w niskie chmury podczas lądowania Zachęcam do wrzucania swoich zdjęc z podróży samolotem.
    1 punkt
  22. W kwietniu głównie testowałem kamerki. Pierwsze zdjęcie zrobione ASI 183 Mono i filtrami LRGB przedstawia się następująco: Zdjęcie zrobione z balkonu w Warszawie (Wilanów) w następującej konfiguracji: L: 100x90s, R, G, B: po 40x90s. Obróbka w DSS i GIMP. Następnie z Chin przyszła kamerka RisingCam IMX 178 kolorowa. W ramach testów wykonałem w sumie 215 klatek po 120s (z uruchomionym po raz pierwszy guidingiem). Z obróbką walczyłem sporo, dłużej niż w przypadku ASI mono. Głównie z szumami tła, dlatego zdjęcie poniżej to jeden wielki kompromis. Można wyciągnąć więcej, ale wtedy obiekt wygląda moim zdaniem gorzej. W maju już powinny się pojawić pierwsze próby z filtrami Ha, OIII, SII
    1 punkt
  23. Cześć, nie mogłem przegapić okazji w delcie, a akurat chodził za mną pomysł bezwyciągowego Newtona Dlaczego bez wyciągu? Bo można sporo zaoszczędzić na wadze i obstrukcji, a całość ostrzenia odbywa się gałką z tyłu teleskopu na wysuwanym profilu. Od razu zaznaczę, że profil suwa się na idealnie dopasowanym teflonie. Precyzja i lekkość ostrzenia bez problemu dorównuje Crayfordowi Na razie nie ma LG, ale dopiero go zamontuję kiedy dopasuję jakąś pokrywkę na tubus 1600g wagi z obydwoma lustrami i adapterem 2-1,25 cala Do zrobienia pozostało mi przylutowanie i zamontowanie gniazda wentylatora oraz zrobić już do końca mocowanie lustra wtórnego
    1 punkt
  24. Zamontowałem dzisiaj już ostatecznie ślizgi teflonowe i jestem w 100% zadowolony z kultury pracy. Jest gładko, bez luzów, zacięć i bardzo precyzyjnie Teleskop powiesiłem na moim ATMowym montażu AZ, a całość siedzi na równie ATMowym statywie drewniano-aluminiowym. Pozostało mi powyczerniać kilka elementów, zamontować gniazdo wentylatora i dopasować jakiś dekielek na LG Tak, wiem że mam zły kolor pająka, ale to tylko chwilowa sytuacja
    1 punkt
  25. Jestem bardzo na tak!
    1 punkt
  26. Taaa - u Ciebie wcześniej to pod koniec roku ?
    1 punkt
  27. Bardzo fajnie wyszło, ale też materiału całkiem sporo. Na jakim montażu prowadzisz tego newtona?
    1 punkt
  28. Cierpliwość jest cechą geniuszy Igiełka jak malowana, z Twoim setupem mogłeś spróbować ją skadrować z 4494 jeszcze. Ale za to lustrzane odbicie będziesz się smażył w piekle. Tak Ci kamerka wypluwa fotki? W odbiciu?
    1 punkt
  29. Super!! Zawsze zazdroszczę wszystkim którzy mają umiejętności i wiedze astrofotograficzną ?
    1 punkt
  30. Zainstalowałem poprawkę i wszystko jest ok. Teraz tylko "przestudiować" tutorial, i zobaczę co to potrafi. Dzięki Sebastian.
    1 punkt
  31. Piękna igiełka! Naprawdę bomba! To za 5 tygodni będą kolejne foty?
    1 punkt
  32. Nie warto. Weź od razu trussa 12". Różnica w gabarytach i wadze żadna, a przynajmniej będziesz mógł się odnieść do tego, co tłumaczysz i publikujesz na AN.
    1 punkt
  33. Niby setup nieidealny do obiektu o tak niewielkich rozmiarach kątowych, ale złapałeś całe mnóstwo smakowitego i subtelnego detalu w pyłowych strukturach. Szacun!
    1 punkt
  34. W Gdyni bardziej kożuszki...
    1 punkt
  35. Zaczęły się białe noce na północy kraju. Planety nisko więc pozostaje do obserwacji Księżyc... W pewnym momencie zakiełkowała myśl, aby może spróbować zrobić zdjęcie Łysemu. Ten wątek zmobilizował mnie i powoli zaczynam przygotowania. Z szafy wyciągnąłem starego Canona EOS 350d, a kolega pożyczył mi przejściówką na T2 i złączkę do wyciągu. Ściągnąłem już PIPP v2.5.9 i AutoStakkert 2.6.8 Poczytałem kila poradników... Teraz tylko jeszcze przydałaby się noc bez chmur i spróbuję swoich sił ze starą lustrzanką i SW 120ED.
    1 punkt
  36. Potwierdzam, że duecik jest do złapania w 8". Zaliczyłem go podczas majówkowego wyjazdu, pod niezłym niebem między Augustowem a Suwałkami. Galaktyka NGC 5560 należy do łatwych obiektów, jej gwiazdopodobne jądro natychmiast rzuciło się w oczy. Sąsiadka (NCG 5566) przeciwnie, wyskoczyła z tła po chwili wpatrywania się w okolice, jest znacznie mniejsza i dużo słabsza. Podczas tej sesji odwiedziłem też wspomniany w wątku triplecik NGC 5574, 5576, 5577. Tutaj również główna bohaterka (5576) była bezproblemowa, ale towarzyszki były już na granicy możliwości lustra 8" w tych warunkach.
    1 punkt
  37. ??Nikon D750 (11x235s, f/2,8, iso 800) ??Sigma 20/1.4 ART ??Manfrotto 055
    1 punkt
  38. Zawsze można się dowartościować informacją, że nasze Słonko jest jaśniejsze niż ponad 80% innych gwiazd
    1 punkt
  39. Kraków, wrzesień 2018 - dopiero teraz dowiedziałem się, że jest na forum stosowny wątek
    1 punkt
  40. to prawdopodobnie pożegnalna fotka z wysłużonego 350d(mod). Razem 5,7h materiału zbieranego od II do IV tego roku. MN66 na EQ6. Prezentuję RGB, zbierałem też Ha ale nie miałem jeszcze czasu poskładać.
    1 punkt
  41. W obliczu ostatnich prezentowanych super wersji tej galaktyki, moja jest słaba, ale jest moja. TLAPO804, Canon 1200D, 27x5min. ISO 800 nieba czystego, wiatru słabego i seeingu dobrego, pozdrawiam
    1 punkt
  42. Godzinkę temu,było niesamowite.
    1 punkt
  43. Dzisiaj koło południa. Ładnie widać jak niższe (i średnie?) partie chmur zmierzają w kierunku południowo-wschodnim na początku, podczas, gdy te wyższe kierują się na północ co widać pod koniec 300x5s P5122643.MOV I wczorajsze dość dynamicznie zmieniające kierunek wiatru zawirowania 300x?s (chyba 8s) P5111630.MOV
    1 punkt
  44. Górna klatka gotowa do światła technicznego.
    1 punkt
  45. Złapałem wolny dzień i trochę wstępnie poskładałem.
    1 punkt
  46. Bardzo lubię takie pierwsze relacje gdyż niosą ze sobą wielki ładunek emocjonalny. Człowiek sam sobie przypomina jak zaczynał swoją przygodę z niebem. Astronomia amatorska to hobby które uczy cierpliwości i pokory. Wszechświat nie od razu odsłoni Ci swoje tajemnice, będzie robił to stopniowo i powoli. To jest właśnie w tym piękne. Ja zaraziłem się ponad 20 lat temu i ogień płonie do dziś. Pewnie tak już zostanie. Za każdym razem kiedy ktoś mnie pyta - dlaczego patrzę w niebo? Odpowiadam - bo nie potrafię tego nie robić. Życzę Ci Brachu żebyś w tym wytrwał a zobaczysz jakie piękne chwile będziesz przeżywał. Pozdrawiam serdecznie. Powodzenia.
    1 punkt
  47. Widzę, że ożywiliście wątek po 2 latach . Swoją drogą to mam jeszcze Wenus nad chmurami po zachodzie Słońca z samolotu .
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)