Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 21.04.2024 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Słońce dzisiejsze ok. godz. 11 - warunki zmienne, pod koniec już między chmurami. Ale fajnie było wyjść bo już dawno Słońca nie fotografowałem. ED80+ND5+barlow 2x+UV/IR Cut+C60D, stack 24 z 58 klatek, PIPP, Registax6, RawTherapee:
    10 punktów
  2. Chciałabym się Wam pochwalić, że do końca maja moje obrazy można oglądać w Młodzieżowym Obserwatorium Astronomicznym w Niepołomicach. 😄 Jeśli ktoś z Was tylko będzie w okolicy, zapraszam serdecznie do odwiedzenia MOA, nie tylko by zobaczyć wystawę, ale być może skusić się też na inne astro-atrakcje.
    10 punktów
  3. Długo polowałem na ten kadr. Nikon Z6II+Sigma 60-600.
    6 punktów
  4. Są dwa rodzaje podejścia do tematu - ponarzekać albo coś robić. Jestem stanowczym zwolennikiem tego drugiego. To cóż, że wszystko już zostało obejrzane, sfotografowane, naszkicowane? Tak, ale nie przeze mnie, nie dzisiaj, nie w górach, nad morzem czy z balkonu na Ursynowie. Niekoniecznie musimy silić się na nowość, oryginalność, rarytas. Zachwyt nad Mgławicą Oriona też wzbudził niedawno nasz entuzjazm. Warto napisać, że się ujrzało młody Księżyc, Galaktykę Andromedy czy Chichoty. Warto wypracować oryginalne i piękne zdjęcie ale też po stokroć warto wyjawić swoje odczucia na widok Nieba Gwiaździstego. Róbmy to, nie wstydźmy się o tym napisać choćby dziesięciu słów a Astroświat będzie się nadal kręcił.
    6 punktów
  5. Jeszcze jedno podejście do tego materiału, chyba ostatnie bo już patrzeć na to nie mogę 😉
    6 punktów
  6. Witam. Dzisiaj przedstawiam kolejny obiekt zrobiony w identycznej konfiguracji jak w wątku początkowym. Tym razem jest to dobrze znany M101, więc nie będę „ubarwiał” postu o czegóły z Wikipedii 🙃 Czas zbierania materiału to 7,5. Cieszę się, że mogę „raz za razem” opublikować na forum fotki. W opracowaniu jeszcze jeden obiekt 😁 Miłego oglądania i pozdrawiam
    6 punktów
  7. Ostatnio wpadłem na pomysł jak poradzić sobie z lampami i światłami sąsiadów bijącymi mi w oczy podczas obserwacji na moim ogrodzie, psujące zabawę. Dzielę się, bo myślę, że warto... Kupiłem w sklepie budowlanym cztery 2,1 metrowe tyczki pcv i czarną agrowłókninę. Wbilam to w ziemię na głębokość ok 20 cm (spokojnie starcza, bo i tak nie obserwuję przy większym wietrze), naciągam płótno na tyczki spinając agrafkami i powstaje swoisty parawan zasłaniający wszystko do wysokości ok. 1,9m. Powiem Wam, że nawet się nie spodziewałem jak to pomaga! Prócz tego, że mam teraz ładnie zacienione miejsce i brak refleksów w szkle, to jeszcze przy chłodniejszych nocach jest zauważalnie cieplej (nie ciągnie chłodem od pól - mój ogród jest jakieś 1-2m wyżej od otoczenia, także dość mocno wystawiony jestem na chłodne powietrze). Rozwiązanie sprawdza się na tyle, że już planuję kolejny, nieco niższy parawan, by zasłonić jeszcze jedno źródło światła od sąsiada z boku (lampy na ogrodzeniu). Myślę, że nawet dla osób obserwujących na wyjeździe, też mogłoby to pomóc (przypadkowe światła aut z ulicy, wiatr, chłód, ...) Polecam każdemu!
    5 punktów
  8. Oki, no to podsumujmy: kilku panów w średnim wieku wymieniło uwagi na temat pogody, dzisiejszej młodzieży, interpunkcji, tudzież żeglugi powietrznej i śródlądowej, zaś jako plus wskazano brak tematyki eko (co akurat również doceniam 😉); w tzw. międzyczasie admin wrzucił se cosik do wątku z dowcipami, pojawiło się też parę nowych ogłoszeń na giełdzie... Czyli wszystko po staremu. 🙂
    5 punktów
  9. @Damian P., odbyła się już swego czasu podobna dyskusja w założonym przeze mnie wątku. Wyszło, że forum ma swoich licznych i wiernych, ale - nie wiedzieć czemu - mało aktywnych userów oraz admina, który bardzo chce, ale nie ma czasu. 😉 Mimo wszytko zaglądam tu czasem, poczytam Twoje czy Oli Ciekawskiej wpisy, zerknę na szkice Erika... Poza tym bida, panie, oj, bida...
    5 punktów
  10. Tak, wiem, że temat niejednokrotnie się powtarzał, ale pomyślałem, żeby raz jeszcze go podjąć i zorientować się, jaki kierunek obiera forum, czy ktoś jeszcze w ogóle o tym myśli, czy może nikogo to już nie interesuje. Ze swojej strony, wiem, że nie wyemigruje już nigdzie dalej, ani nie wrócę do Maniaka; lubię najbardziej obserwację, a te wyschły na Maniaku dawno temu, natomiast na Astropolis nikogo nie interesują. Z kolei na zagranicznych forach (gdzie chyba nikt nie sądzi, że wszystko już napisano) udzielał się nie będę, bo nie umiem językowo. Jeżeli to forum z wolna wyparuje, przypuszczam, że będę obserwował już tylko dla siebie. Może kiedyś założę jakąś małą, prywatną stronkę z jakimiś wpisami, choć wątpię. Odnośnie pogody: Wiadomo, że jest u nas bardzo słaba, ale osobiście już jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że ma ona marginalny wpływ na to, co dzieje się na forum. Zrzucanie winy na pogodę traci sens, jeśli spojrzymy na ruch przykładowo na Astropolis (może wyłączając dziś i wczoraj). W kwestii foto: Jeszcze jakiś czas temu naprawdę było tutaj wiele publikacji. Teraz i ten dział jest znikomy. Jedynie Wessel i kilku innych, nielicznych, mają jeszcze ochotę czasem pokazać tu swoje fotografie; Jednak na sąsiednim forum zdjęcia sypią się jedno za drugim i widać doskonale, że w przypadku astrofoto pogoda nie ma absolutnie żadnego wpływu. Skąd różnica? Cóż, mam swoje osobiste przemyślenia na ten temat (może słuszne, może całkiem błędne). Wizual, pod kątem publikacji na forum, jest dużo mocniej ograniczany przez brak pogody niż foto, bądź to jednak astrofotografowie spędzają dziesiątki godzin obrabiając materiał i mogąc go obrobić ponownie, a potem jeszcze zrobić kolejne podejście, nie wspominając o materiałach zalegających w szufladzie. A jednak jestem niemal pewien, że są osoby, które przestały się udzielać w wizualu nie z powodu pogody. Okej, sam niejednokrotnie miałem chęć wynieść teleskop do jakiejś szopy, czy nawet sprzedać, i zostać z lornetką, która jest dla mnie tak samo pełnoprawnym sprzętem obserwacyjnym, przy czym pozwala na bardziej spontaniczne wyskoki i jest bliższa mojego ducha obserwacji. Nie da się ukryć, że w tym kraju przypomina to wydzieranie strzępów nieba spomiędzy chmur. Człowiek nie może kompletnie niczego sensownie zaplanować, bo to pogoda decyduje głównie o tym, czy dostaniesz kawałek nocy, czy może jednak nie tym razem, czy w tym roku oskubiesz choć troszkę Łabędzia, czy może za 5 lat. Ale, mimo że pogoda ogranicza mocno wizual na forum, to moim zdaniem nie ogranicza ogólnego ruchu. A ogólny ruch, to także inne tematy i one również wydają się być jednak aktywniejsze gdzie indziej, ale nie tu. Moją intencją, kiedy robiłem screen strony głównej, oprócz pokazania proporcji i zorientowania się w sytuacji, była również propozycja, czy może bardziej zapytanie o jej sens, dlatego założyłem temat w sprawach technicznych. Giełda jest dobra dla nas wszystkich, ale zastanawiałem się nie raz, co, gdyby spróbować ją odseparować? Całkiem nieźle jest to rozwiązane na Astropolis; giełda jest nadal, kto chce, ten przewinie poniżej i widzi, a nic nie zaszumia pozostałych tematów. No, chyba że istnieje obawa, iż taka separacja obnażyłaby prawdziwy stan rzeczy. Ale może również istnieje szansa, że początkowy zastój w głównych tematach, dałby impuls do częstszego udzielania? Taki cytat mi się przypomniał z książki: "Bzdura, tutaj wszystko jest w porządku." Coś w tym jest. Zwykle zawsze starałem się pisać posty możliwie z najmniejszą ilością błędów, ale kiedyś robiłem ich bardzo dużo. Wystarczy zerknąć na moje stare relacje, których często się wstydzę, gdy tylko nawiną mi się podczas wyszukiwania. Kilka osób nawet zwróciło mi kiedyś uwagę na pewne błędy, ale ja z perspektywy czasu jestem im bardzo wdzięczny, w tym Tobie, bo też dałeś mi kiedyś nie raz cenną radę pod postami. Akurat ja chciałem się nauczyć robić mniej błędów, poza tym staram się pisać z szacunkiem do innych, choć nie znam nikogo osobiście, no i od 2017 roku czytam sporo książek, dlatego robię trochę mniej błędów niż kiedyś. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszyscy przykładają do tego wagę, nie zależy im na poprawie języka, czy nie czytają żadnych książek, ponadto korzystają z telefonów. Ja nigdy nie napisałem żadnego posta z telefonu, zawsze komputer.
    4 punkty
  11. Nie dawaj spacji przed znakami interpunkcyjnymi 🤪
    4 punkty
  12. Witam. Po kilkuletniej przerwie w foceniu, skompletowałam nowy setup, który „zgrywałem” dość długo. Brak synchronizacji czas/pogoda, a przede wszystkim brak pogody spowodowały, że trwało to prawie rok …. Zdjęcie jest robione w tandemie z synem (AstroAllano), z którym tak pracujemy od wielu lat, kiedy był jeszcze małolatem 🙂 Pewnie mało kto z forum nas kojarzy, ale zaczynaliśmy kilkanaście lat temu w Zatomiu. Obiekt to NGC 6910 sfotografowany setupem WO 81GT + Flat 6A III / CEM 26 / ASI 1600 MC / Optolong L-Pro. Materiał zbierany przez 7,5 h. Niebo podmiejskie (Bydgoszcz), dość zamglone. Pozdrawiam
    4 punkty
  13. Tym razem Alan przyjechał do domu i strzeliliśmy szybki spontaniczny księżyc oraz kuleczkę z WO 81/380. Dla poprawy efektów takich obiektów, dodatkowo zaopatrzyłem setup w SCT 8” (w drodze). Efekty powinny być bardziej spektakularne 😉
    4 punkty
  14. Wczoraj ok. godz. 23 trochę się rozpogodziło u mnie i chociaż wisiał jakiś syf wystawiłem na chwilę sprzęt. Wycelowałem w C/2023 A3 która była w Pannie niedaleko gwiazdy Heze. Długo nie zaszalałem - smród dymu był nie do zniesienia, strzeliłem 22 klatki, parę darków i biasów i musiałem wiać, ktoś rozpalił takim dymem z komina, że nie było nieba widać... Tyle wyszło, widać kometę, gdzieś tam przebijają już NGC 5183 i 5184, ED80/600+flattener, C60D, 22x15s ISO 1600, stack w DSS+GIMP:
    3 punkty
  15. Zdjęcie sprzed dwóch tygodni, ale wrzucę 🙂 Fragment słonecznego halo, tyle czasu spoglądam w niebo, a dopiero pierwszy raz udało mi się je dostrzec 🙂
    3 punkty
  16. dziś nad ranem w Skorpionie
    3 punkty
  17. Myślę, że właśnie dobrym pomysłem byłaby sama giełda ale po prostu gdzieś niżej. Pod najnowszymi tematami albo pod kategoriami. Moim zdaniem to poprawia ruch na forum bo łatwiej znaleźć i zauważyć jakiś interesujący temat, niż jak jest 95% tematów z giełdy, które zepchnęły resztę w niebyt. Tak też właśnie korzystam z każdego forum, wchodzę, zerkam co jest na głównej stronie, jak coś interesującego, to czytam. Nie szukam po kategoriach. Na AP właśnie jest to dobrze zorganizowane, chociaż na telefonie, galeria przed tematami też wymusza ciągłe przewijanie. EDIT: Statusy też są ciekawe. Na telefonie wg mnie powinno być tak: Najnowsze Statusy Giełda
    3 punkty
  18. Nie wiem z której przeglądarki korzystasz, ale np w Chromie będąc na danej stronie wystarczy włączyć wyszukiwanie (Ctrl + F zazwyczaj) i wpisać tam szukany fragment i znalezione teksty będą podświetlone, a dodatkowo po prawej na pasku przewijania będą zaznaczone miejsca w których one występują na stronie. Wiem, że to nie dokładnie to o co Ci chodzi, ale może pomoże 🙂
    3 punkty
  19. Cóż, może powinniśmy zaakceptować świat i ludzi, jacy są i pozwolić im cieszyć się czym tam chcą, nawet gdyby to było niezrozumiałe dla nas. Z zewnątrz nasze wyjazdy dziesiątki kilometrów aby rozstawić masę kilogramów tylko po to aby przez godzinę marznąc niemiłosiernie wpatrywać się w coś, co po powrocie do domu nawet nie jesteśmy pewni, że było naprawdę widoczne, też mogą wyglądać całkowicie bez sensu. Jak młodzi wolą telefony niż teleskopy to niech wpatrują się w telefony, a my sobie patrzmy przez teleskopy. Dla mnie najważniejsze jest to, że Forum w ogóle jest, i że mogę pokopać w tym, co już zostało przez tyle lat napisane, i niekoniecznie muszę czytać codziennie zapierające dech w piersiach relacje, bo sam nie mam za często czegoś do takiego opisywania. A lanie wody i opisywanie tego, co już było wiele razy opisane jak dla mnie ma umiarkowaną wartość, delikatnie mówiąc,. Osobiście wystarczy mi, że wiem, że jak będę miał jakiekolwiek pytania, to ktoś bardziej doświadczony mi tu odpowie. I to mogę odwzajemnić na miarę swojej wiedzy i doświadczenia. Czyli, podsumowując, jeśli Forum jest jakie jest, to pewnie na dzisiaj takie właśnie są potrzeby i może nie ma sensu tego zmieniać na siłę, i nad tym strasznie ubolewać. Ważniejsza jest frajda przeżywana podczas obserwacji niż jej opisywanie. Fajnie jak ktoś coś opisze, ale nie ma przymusu pisania i niech piszą Ci, którzy mają na to ochotę oraz co i kiedy opisywać.
    3 punkty
  20. Z tym czystym niebem to mamy podobnie jak paralotniarze z wiatrem. Wiec nie narzekajcie bo latalem ponad 10 lat na glajtach i wam opisze jak tam sprawa wyglada. Paralotnia lata na termice, lub na tzw żaglu(gdy wiatr owiewa góre, przy pewnym k nachylenia zbocza i pewnej predkoci wiatru tworzy sie zagiel-czyli taka poduszka gdzie mozna latac bez przerwy. Dlatego widzi sie glajciarzy latajacych prawo lewo,nad jedną gorą . Teraz teoria: By powstal zagiel wiatr musi wiac min 4m/s a max 8m/s Paralotnie nie sa w stanie wykorzystac silneijszego i slabszego...ale to skrajne granice wiec optymalnie by komfortowo latac na zaglu wiatr musi wiac od 4,5m do 7m ...To mały zakres i dopiero po dojechaniu na meijsce wiadomo jak wyglada sytuacja...Ale predkosc to jedno a kierunek drugie..musi wiac dokladnie z konkretnego kierunku na wprost na startowisko...odchylki to ok 30st dopuszczalne...wiadomo ze rzadko sie to zdarza by trafic warunki predkosc + kierunek.🤣 .Wiec sie siedzi i czeka.... jak bedzie za slabo to ten co wystartuje pojdzie do ladowania, wyladuje i czesto juz nie wejdzie na szczyt bo to zlozyc sie i np 1 godz marszu....pod góre.... A bywa ze zleci,zlozy sie....a tu nagle wiatr sie poprawil i wszyscy startuja....No to biegnie do gory ale zanim wlezie,sie rozlozy minie 1,5godz i wiatr moze znowu klapnac...i wraca sie do domu rozczarowanym bardziej niz przy astronomii.. Wielu ryzykuje jak wiatr ma odchyłki... a wtedy to tylko latwo o wypadek.. Wiecie jak male jest prawdopodobienstwo zeby były wlasciwe warunki??? I realia pralotniarzy...jedne wekkend pada...drugi pada...potem wiatr za slaby, potem z innego kierunku, w koncu nie wytryzmujesz jedziesz.... Włazisz na startowisko a tu za duza odchylka...no ale chcesz bardzo polatac wiec po jakims czasie probujesz na sile i dostajesz strzala, klape i potem wyciagasz szkrzydlo z krzakow i wyplatowujesz kazda linke...( paralotnia ma ok 400m bierzacych linek ) W astronomii po prostu sie zlozysz a w glajciarstwie mozesz sie polamać.... Albo wlazles i za silny wiatr....nie chcesz schodzic...wiec czekasz do 17 bo wtedy zazwyczaj ucicha....bo sieda termika i czekasz zeby dalo sie zleciec do auta....start tez na sile z duża szansa wypadku.... Ale jest na to proste wyjscie. Kto dużo lata? No ten co nie czeka na pogode tylko dostosowuje swoja prace do wiatru. Sa warunki to jedzie latac, nie ma to idzie do pracy. 😀Znalem takich. Dlatego jak chce sie ciemnego nieba trzeba stosowac podobną metodę .
    3 punkty
  21. Obrobiłem kilka avików z sobotniej sesji której bohaterem był Schickard i pojawiające się w nim pierwsze promienie światła. Plany były ambitniejsze ale warunki mnie pokonały więc tylko dwa skrajne (ok. 20min. różnicy) na których już widać wyraźnie rozjaśniające się wnętrze krateru. ED80+barlow 2x+C60D, 20% z 3tys. PIPP, AS3, GIMP:
    3 punkty
  22. Jako, że tydzień temu (z niedzieli na poniedziałek) znienacka było nieco czystego nieba wyjrzałem, ustawiłem zestaw na balkonie i pstryknąłem miejską fotkę. Po wygonieniu gradientu trochę to plastikowe, ale to tylko miejska fotka i tylko 45 x 120s (TS15028, ASI533MC, Optolong L-Pro) Może wreszcie będzie pogoda i na niebo da się popatrzyć z Sulejewa.
    3 punkty
  23. Jakby ktoś jechał na „starą” miejscówkę to dajcie znać, na „nową” raczej się nie wybieram. Na starej można zjechać już chyba niżej.
    2 punkty
  24. Zmienia to moje życie w sposób zasadniczy 🙂 🙂 🙂
    2 punkty
  25. Jesli zatem rozkrecimy okular i wyczyscimy paproszki to utraci on gaz i dalej z tego powodu trzeba bedzie obnizyć cenę... wiec moze nich ktoś kupi i sam sobie rozkreci i wyczyśći. Najwyzej za jakiś czas bedzie krązył taki po gieldzie bez gazu 😀 i pojawi sie temat ze jednak Esy parują bo ja taki mam 🤣
    2 punkty
  26. Bardzo dobre pytanie! Druk 3D nie jest monolitem tylko warstwami z wypełnieniem w środku - taką siatką połączeń - popatrz na filmiki na YT. Chodzi o to, aby tworzyć dodatkowe ścianki, które trzymają poszczególne warstwy. Jeśli jest ich zbyt mało, to mogą się rozkleić pod wpływem mocnego uderzenia. Im więcej ścianek tym więcej powierzchni, które wszystko razem trzymają. Od strony czysto konstrukcyjnej (gdyby materiał był monolitem) to rozwiązanie też się sprawdzi. Będzie dobrze. PS. Jakieś oznaczenia jednak zrobię, bo ślepe testy są fajne, ale z punktu widzenia opisu obserwacji i zbierania własnych doświadczeń lepiej wiedzieć przez jaki fitr się patrzy akurat. Nie zdąże jednak teraz druknąć, bo wyjazd majówkowy w sobotę. Wrócimy do tematu za tydzień. PS 2. Mam cynk, że filtry 2" praktycznie nie wychodzą poza wymiar 9mm.
    2 punkty
  27. Zabiorę głos, bo to ja kupiłem, a następnie zwróciłem ten okular. Po odebraniu przetestowałem go na Księżycu w Maku 127 z kątówką 2'' (źrenica wyjściowa nieco ponad 1mm, nie wiem czy ma to wpływ na widoczność takich paprochów). Jeden z nich jest widoczny. W trakcie obserwacji, kiedy jeszcze nie wiedziałem o zanieczyszczeniach, dość szybko zauważyłem niewielką rozmytą plamkę w polu widzenia umiejscowioną w mniej więcej jak na poniższym rysunku. Szczególnie wyraźnie widoczna była przy operowaniu mikroruchami. Na DSach już go nie testowałem, nie miałem z resztą dobrych warunków do DS (faza i położenie Księżyca), ale zgadzam się z opinią, że raczej nie będą one miały widocznego wpływu na obraz. Zastanawiałem się nad zaproponowaniem takiego rozwiązania, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że będę używał tego okularu nie tylko do DSów i przy obserwacjach Księżyca i Słońca (a oba obiekty lubię w okularach o szerokim AFOV) będzie mnie ten paproch drażnił.
    2 punkty
  28. Właśnie w tym śmietnisku świetlnym staram się wyłuskać DS’y z balkonu. Głównie kulki i po drodze najbliższe gwiazdy podwójne. Seeing przeciętny widok na wschód. Jutro może uda się wyskoczyć pod ciemne niebo 🙂
    2 punkty
  29. W podstawówce na dyktandach mierny był za 3 lub 4 błędy....Ja nigdy nie schodzilem ponizej 16.. .co ja mogę....😂
    2 punkty
  30. To już czterech poprawiaczy wykonało coming out. Żeby jeszcze było co poprawiać 🙃
    2 punkty
  31. Wow, nieźle! Od dłuższego czasu chodzi za mną drukarka 3D i widzę, że jak kiedyś będę mógł sobie na nią pozwolić, to, w razie gdybym nie podołał, będzie się do kogo zgłosić o pomoc😉 Co do uwag, to przykładowo mi, jako zielonemu w druku 3D, trudno mieć jakiekolwiek, na razie jeszcze trawię projekt. Natomiast tak na szybko, to mam trzy pytanka: Przestrzeń na filtr, to jak zrozumiałem 10mm. Czy jak filtr ma przykładowo 7mm, to nie będzie w środku latał? Pewnie chodzi o ten filc, ale nie mogę tak na szybko sobie wyobrazić, jak dokładnie to wygląda i jak dociskany będzie filtr od strony ścianki z filcem. Drugie pytanko dotyczy wkładki na 1,25". Czy miałaby ona inną grubość? Nie wiem ile wysokości mają filtry 1,25", bo takich nie mam, poza księżycowym, ale te w sklepach wydają się mieć wyższą oprawkę, chyba że to tylko złudzenie. Ale jeżeli są wyższe niż 10mm i będą wymagały grubszego koła w środku, to czy wtedy wystarczy mniej skręcone koło na tych trzech śrubach? Jednak wydaje mi się, że nie powinny przekraczać 10mm, niemniej ten księżycowy ma 11mm, więc i ewentualne planetarne mogą być podobne. I jeszcze odnośnie wkładania okularu. Czy będzie on spierał się na własnej obudowie, która dojdzie do tego noska koła, czy może na samym dole, tuż przed filtrem, również będzie jakaś krawędź blokująca? Edycja: Jeśli dobrze widzę, z projektu wynika, że nie będzie tam już dodatkowej krawędzi, bo i dodałaby ona pewną grubość. Ponadto swego rodzaju blokadą może będą te krawędzie blokujące wypadanie filtra. Poza tym, nawet jeśli jakieś okulary mają dłuższe tuleje niż 41mm, to zawsze można zrobić jakiś pierścień blokujący, zakładany na tuleje konkretnego okularu.
    2 punkty
  32. Jak obiecywałem, prezentuję swój koncept. Muszę przyznać, że to koło rozbudziło moją wyobraźnię, bo nawet nie wiedziałem, ze taki bajer istnieje! Ostatnio szamotałem się tylko z jednym filtrem i 3 okularami i już miałem dość tych podmianek. Co dopiero będzie jak dokupię inne filtry - wtedy ta kombinacja zabije cały czas obserwacji. Dodatkowo, niedługo będę miał newtona, więc wszystkie powyższe rozważania wziąłem sobie do serca, aby zrobić raz a dobrze i z jak najmniejszym dystansem. Przejdźmy do konkretu. Przede wszystkim sztywność, czyli osadzenie okularu łączy się z osadzeniem w wyciągu poprzez trzy, możliwie krótkie, ramiona z tulejami dystansowymi - wszystko skręcone śrubami na sztywno. Następnie pomiędzy nimi będzie obracać się koło z 5 otworami na filtry 2 cale (lub z wkładką pod 1,25). Koło ma 10 mm wysokości i zagłębienia pod palce, aby łatwo wkładać i wyjmować filtry. Uwaga - nie ma żadnego gwintu! Tenże opiera się na małej wystającej krawędzi blokując "wypadanie". Ścianka boczna filtra będzie przylegała ściśle do otworu, a z jednej strony wstawię przyklejony filc. W ten sposób filtr będzie się fajnie trzymał. Już to przerabiałem w innym projekcie i było ok. Samo koło będzie pomiędzy tarczami na styk, z minimalnym luzem pozwalającym na obrót za pomocą wystających ramion. Druk 3D ma to do siebie, że powierzchnie dolne pokryw od strony stołu drukarki będą gładkie i bardzo równe, zatem koło powinno się kręcić płynnie pomiędzy nimi, niemal na ciasno. Zastanawiam się nad penetracją wilgoci i roszenia, ale nie sądzę, aby w ciągu 2-3 h obserwacji filtry coś złapało, ale może się mylę. Będą na styk z 0,1mm prześwitem i w dodatku przykryte "odrośnikiem" w formie dużej pokrywy z obu stron. Patrzyłem na rozwiązania z aliexpress i tam są szczeliny boczne dla dużego pokrętła, więc moje rozwiązanie nie wiele się różni w sensie dostępu wilgoci. I najważniejsze, czyli wymiary. Koło z filtrami ma 10mm wysokości, a sztywne osadzenie do wyciągu 6mm, czyli razem 16mm. Długość tulei okularu 2 cale ES, jak podawał Damian, to 39mm, ale podobno mogą być dłuższe, czyli dałem 41mm. Ostatecznie, gdyby to przenieść na rysunek wyciągu, to całość osadzenia odpowiada 16+41 mm = 57mm długości 2-calowego "extendera" Jak ktoś ma krytyczne uwagi co do powyższej konstrukcji, to bardzo pilnie proszę o wpisy ;), bo w przeciwnym razie przy milczącej zgodzie naciskam wielki czerwony przycisk "drukuj" :)))
    2 punkty
  33. Nie wiem, czy pisanie na kilku forach to aż tak znaczący problem (sam nie mam kłopotu z przeklejaniem tej samej treści na inne forum, ale faktycznie, więcej niż dwa to już dla mnie przesada). Raczej chodzi o ilość i jakość reakcji, przynajmniej w części przypadków. Wiele razy świetne zdjęcie zostaje bez odzewu, bo i też czasem głupio napisać "brawo" i uciec. Z drugiej strony, co jako wizualowiec mogę wnieść do czyjegoś warsztatu, skor onie znam procesów, jakie stoją za zrobieniem zdjęcia? Większa ilość ludzi parających się daną dziedziną, to aktywniejsza (lub jakaś w ogóle) wymiana spostrzeżeń. Mając kilku astrofotografów na FA, nigdy nie będziemy mieli tak żywych dyskusji jak Astropolis, które zwyczajnie skupia więcej osób. Działa to i w drugą stronę z wizualem - to tuaj jest więcej obserwujących, więc i tutaj są dyskusje. Choć też nie zawsze, bo ogólna liczba piszących czy obserwujących jest stosunkowo niewielka i ciężko też mieć pretensje o to, żeby każdy przeczytał każdy temat. C'est la vie. Możemy sobie tylko życzyć więcej własnej cierpliwości do własnego hobby, do własnego zmęczenia, przez które obserwujemy czy fotografujemy mniej. Bo chyba w zmęczeniu leży praprzyczyna (przynajmniej u mnie).
    2 punkty
  34. Tak zupełnie serio - jeśli ktoś pisze niedbale, jakby pisał smsa w biegu, to również nie chce się odpisywać. Dodatkowo zwykle jest tak, że im bardziej niedbała forma zapytania, tym większe prawdopodobieństwo, że zapał jest słomiany i że wielkiego wkładu w forum taki użytkownik mieć nie będzie. Nie wspominając o sytuacji, kiedy po raz dwudziesty, pięćdziesiąty, setny pada to samo pytanie. Każda historia ma swoją drugą stronę.
    2 punkty
  35. Widzę swoją mordkę, to czuje się wywołany do tablicy. Maćku mam nadzieję, że nie odebrałeś mojej wypowiedzi jako zniechęcania i nie mnie miałeś na myśli. Jeżeli tak, to bardzo Ciebie przepraszam. A wracając do wątku. Staram się omijać tego typu posty, które wywołują g...burzę. Może i marazm jest, ale forum jakoś nie umarło i żyje. Praktycznie każdy dzień, robiąc przy kawce przegląd Internetu, odwiedzam FA.
    2 punkty
  36. Zgadzam się z Janko, przecież forum się samo nie tworzy, to my je tworzymy, my wszyscy i każdy z osobna. Od jakiegoś czasu jest paru użytkowników którzy ożywiają to forum, może będzie więcej, ale z kolei jak się czyta kogoś np pierwszy post i pierwszą odpowiedzią jest , że coś się pisze z dużej litery , to nie jest to zachęcające . Tak samo jak uszczypliwe niepotrzebne odpowiedzi napisane w złym tonie , sam się z takimi spotkałem i mimo że mnie to nie zniechęca , to innych może... Czytam fora od wielu lat , sam dopiero jakiś czas temu zacząłem coś tam pisać , a wybrałem TO forum , bo wydawało mi się najbardziej " na luzie " ... Dobra, można tak se pisać , będzie lepiej 🙂
    2 punkty
  37. Spadek zainteresowania widać wyraźnie i to nie tylko na naszym forum. Brak nowych ludzi, a to "średnie" pokolenie - czyli ci co pojawili się niedawno i jeszcze są aktywni - pozbywa się sprzętu astrofotograficznego. Dlaczego? Moja diagnoza jest prosta - ktoś im wmówił że takie fotki jak tu i tam widzieli zrobią nową kamerą CMOS za nieduże pieniądze. No i polegli - co zresztą słusznie zauważył Ignis. Widać także wyraźny spadek sprzedaży sprzętu wyżej klasy- to wiem po rozmowach z handlowcami. To też wynik wydłużenia czasów dostaw jako ogon po pandemii. Reszta kupuje sobie seestaropodobne urządzenie i przy grillu na działce bawi się w astrofotografa.
    2 punkty
  38. Cześć 😉 to fakt, że niektórzy mogli przeinwestować i stracić zapał. Pogoda jest fatalna, nie oszukujmy się. Rozświetlenie nieba coraz gorsze, w zasadzie Polska jest przepalona cała. Ale może chodzi też o brak zainteresowania ogólnie tym tematem? Wiele ludzi, którzy patrzyli przez mój teleskop kwitowało" "to wszystko?" albo "tyle czasu szukać i czekać, żeby zobaczyć takie coś?" - w domyśle jakaś plamka, "watka", mgiełka, struktura powierzchni księżyca albo nawet gromada dla znacznej części ludzi jest po prostu nijaka. A już czekać na adaptację wzroku? A komu by się chciało w dzisiejszych czasach "instant". Winę, a w zasadzie przyczynę takiej kolei rzeczy odnajduję w przebodźcowaniu, i bądź co bądź, znacznie bardziej atrakcyjnych wizualnie obrazów dostarczanych przez świat cyfrowej rozrywki - gry, filmy, ai a nawet JWST. Astronomia amatorska wobec powyższych jest raczej w odwrocie, a młodzi ludzie z telefonami w ręce wybierają częściej inną formę rozrywki.
    2 punkty
  39. I tak jest lepiej niz na AM 😉 tam rządzi ekoś😡
    2 punkty
  40. http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=19297&start=25 jednak znalazłem 🙂
    2 punkty
  41. Przemek, mi chodziło o ten najjaśniejszy, na dole "dziury" po prawej. Na ten, o którym piszesz, nie byłoby wtedy chyba szans w 10x50, bo ten jaśniejszy był bardzo mikry. Z początku nie byłem nawet pewien, czy coś tam jest, dopiero później zaczął być już czymś realnym, pewnie złapał więcej światła. To była już końcówka obserwacji, więc jakbym jeszcze poczekał, być może zaraz rozjaśniłby się i pojawił ten po środku🙂
    2 punkty
  42. Gapiłem się dziś może z pół godzinki na Księżyc przez Nikona 10x50, jeszcze na stosunkowo jasnym niebie. W lornetce, na dole, widać było sporo szczegółu, jakieś pasmo gór, kratery, maleńkie grudki, a na samym spodzie ziała spora dziura, która wyglądała, jakby coś odgryzło kawałek tarczy. Przy uważnej obserwacji zacząłem dostrzegać bardzo tyci języczek z prawej strony wyrwy, ledwie mikroskopijna kreseczka, który musiał być jakimś oświetlonym świeżo kawałkiem brzegu krateru. Po lewej stronie Księżyca, nieco wyżej środka i na samej krawędzi, tkwiły jakby doklejone dwa odmiennej jasności przecinki na przeciw siebie lub kreska z przerwą po środku, co kojarzyło się trochę z przybitą niedbale do Księżyca deską. Było więcej szczegółów, ale nie znam się właściwie wcale na Księżycu i nie potrafię go opisywać, jedynie podglądam od czasu do czasu, bo niby zawsze jest ten sam, a za każdym razem inny.
    2 punkty
  43. Z dzisiaj: Resize , Folia ND5 Refraktor Celestron 152/1200, CGEM, stack 1000 klatek, ZWO ASI 294 MC PRO. Obróbka Nebulosity.
    2 punkty
  44. Ostatnie zeszłoroczne - wrzesień-grudzień 08.09.2023 APO 60/360 z ND 5 + Chameleon 2 z filtrem IR cut i Solar Continuum 28.09.2023 APO 60/360 z ND 5 + Chameleon 2 z filtrem IR cut i Solar Continuum 08.10.2023 ED 102/714 + Orion Szklany + Canon 550D resize 75% 01.11.2023 ED 102/714 + Orion Szklany + Canon 550D resize 75% 01.12.2023 APO 60/360 z ND 5 + Chameleon 2 z filtrem IR cut i Solar Continuum
    2 punkty
  45. Trochę chmur z ostatniej połowy roku 🙂 Inwałdzki cirrus z połowy lipca Widok na bardzo wąski i rozwiany cumulonimbus capillatus widziany spod kowadła innego cumulonimbusa w akompaniamencie drobnych altocumulusów, połowa lipca w Kalwarii Zebrzydowskiej Bardzo ładna warstwa chmur altocumulus stratiformis translucidus perlucidus sunąca nad krakowskim niebem, zdjęcia wykonane w odstępie ok. 10 minut z tego samego miejsca Poranne altocumulusy z warstwą cirrostratusa w tle, na pierwszym zdjęciu powiedziałabym że ten altocumulus to taki raczej floccus niż stratiformis, ale na drugim zdjęciu to już stratiformis z odmianą undulatus u góry, na trzecim zdjęciu warto zwrócić uwagę na cienie rzucane przez chmury w jego dolnej części, Kraków końcem lipca Promienie słońca przebijające się przez warstwę chmur altocumulus stratiformis opacus Szczerze mówiąc, trudno mi określić co tutaj mamy, jest to na pewno piętro wysokie, zastanawiam się nad gęstym cirrostratusem fibratusem i cirrusami (na granicy z błękitem nieba jest moim zdaniem cirrus vertebratus), ta kurtyna jest taka kłaczkowata, więc może cirrus floccus radiatus? Miejscami też wygląda to jakby miało dodatek cirrocumulusów. W każdym razie zdjęcia zrobiłam w dzień wyborczy koło południa w Inwałdzie 😄 Tutaj mamy bardzo ładny altocumulus stratiformis translucidus perlucidus widziany nad Krakowem w drugiej połowie października, te chmury zawsze kojarzą mi się z krami na wodzie, bardzo je lubię Powiedziałabym, że to stratocumulus cumulogenitus, wyżej widoczna jest delikatna warstwa chmur altocumulus stratiformis perlucidus undulatus, listopad, okolice Brzeszcz Ten sam dzień i podobna lokalizacja niedługo później, nisko widoczny stratocumulus, większość nieba pokrywa altocumulus stratiformis perlucidus, miejscami undulatus Grudniowy krakowski altocumulus stratiformis translucidus perlucidus Godzinę później tego samego dnia - cirrus fibratus
    2 punkty
  46. Choć dziś na dworze ponad -13*C postanowiłem wystawić teleskop ::). Skierowałem go na bohatera ostatnich dni, czyli M 82 i przy okazji M 81. Niestety supernowej się nie dopatrzyłem, choć zerkaniem jakby coś majaczało, ale wątpię, że to SN 2014J, raczej to moja wyobraźnia ^-^ Przedstawiam szkic jaki mi dzisiaj wyszedł....oj, łatwo nie było :)
    1 punkt
  47. Kolejny mój szkic tym razem Jowisz.... Akurat był tranzyt Io ;D dane: teleskop: GSO 10" Okular: SP 9 mm (power: 138x) seeing: bardzo dobry, to był mój najlepszy Jowisz... :-X Data: 29.11.13r.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)